Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
annmari

Roczny niejadek

Polecane posty

Dzień dobry,

Moja córeczka skończyła roczek. Mam ogromne problemy z Jej dietą... Nie chciałabym używać określenia niejadek, bo Ona jedzeniem jest zainteresowana tylko je zbyt mało.

Zacznę od początku: córkę karmiłam i nadal karmię piersią. Bez dokarmia mm. Rozszerzanie diety szlo najpierw mozolnie, później sie rozkreciło. Zupki gotowałam sama, słoiczkami posiłkowałam sie sporadycznie. Córka zaczęła jeść rękami, był etap chleba, pasztetu z królika, jajka. Jadła pulpety, gulasze itp mimo, że dlugo miała tylko dwa zęby, pięknie rozdrabniała kawałki. Stopniowo zaczeła się buntować. Rzuca jedzenie na podłogę, macha rękami, płacze, krzyczy. Nie chce śniadań. Na obiad porządnego obiady parę kęsków to cud. Dopóki nie dostanie zwyklego makaronu bez niczego. Jadłaby garściami. I brokuła oraz ostatnio paprykę. Tylko, że tym się nie naje.

2 miesiące temu robiłam Jej morfologię, wyszła obniżona hemoglobina i bardzo podwyższone płytki krwi. Dostała córcia żelazo do picia, aktualnie hemoglobina w porządku, a płytki prawie w porządku. Suplementację żelazem jeszcze kończymy i będę znów sprawdzać.

Martwi mnie waga córki: około 8,5kg przy długości około 77cm. Pediatra twierdzi, że to wina "cyca", zalecił w 10miesiacu przejść na mm, co się nie powiodło.

Aktualnie pierś jest do wieczornego zaśnięcia, po przebudzeniu i... w nocy co półtorej godziny. Czasem co godzinę. I tak jest "od zawsze". Tzn. jak miała około 4miesiące to potrafiła przespać prawie 5 godzin, a potem coś sie popsuło i tak jest do teraz. Chyba nie muszę mówić, że ja padam?;)

Może są tu mamy, które długo karmiły piersią, tzn. ponad rok i potrafią coś doradzić? Jak ukrucic ten nocny żer?;) Tylko błagam nie trening snu, nie wypłakanie, nic na siłę. Po prostu nie dam rady.

Myślicie, że najada się w nocy i dlatego nie chce w dzień, czy dlatego je nocą, bo mało w dzień zjadła? Toż to błędne koło, jak to przerwać?

W dodatku potrawy, w których gustowała teraz odsuwa, np. jajecznicą, kaszą gryczaną z brokułem i oliwą z oliwek czy owsianką z bananem i masłem do niedawna się zajadała, teraz nie chce lub zje homeopatyczne ilości.

3 miesiące temu była mięsożernym drapieżnikiem, teraz przemycić Jej mięso to cud. Zje jeden kęs i rzuca o podłogę. Każdym rodzajem mięsa.

Aktuanie robię podejście do kaszy manny na mleku krowim, z mizernym skutkiem.

Nie planowałam tak długiego karmienia piersią. Tak wyszło. Teraz to pewnie przyzwyczajenie plus potrzeby emocjonalne. A może to nie wina mamusiowego mleka? Zębów ma 5, chyba następne w drodze. Wypróżnia się regularnie, jest wesoła, bardzo ruchliwa, rozwija się dobrze.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja karmiłam do roku. Potem jeszcze trochę z butelki moim mlekiem (póki się nie skończyła laktacja, bo przy laktatorze u mnie się zmniejszała), a potem MM.  Na nocne karmienia stopniowo zmniejszałam ilości np. o 30ml. Może po prostu odciągaj na noc albo zrób mm, najpierw np. 210ml i zmniejszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mięso miksowałam w zupkach jak nie chciała. Może np spaghetti albo jakieś naleśniki/placki z musem warzywnym lub owocowym? Ciężko z dziećmi, moja np. mówi czasem żeby jej zrobić to i to a 5min później już nie chce, także to jest po prostu trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój ma rok i też jest na piersi. Co do nocnych przebudzeń mogę ci jedynie powiedzieć, że nic nie poradzisz. Wszystkie rady z internetu i od innych ludzi po prostu nie działają. To nie jest tak, że dziecko się nie najada czy coś. Ono jest przyzwyczajone do cyca. Mój syn do roku budził się w nocy co godzinę tak jak twoja córka. Pewnego dnia przespał całą noc. I tak przez trzy tyg. Teraz budzi się 2-3 razy. Pewnie dlatego, że przebija mu się dopiero pierwszy ząb. Czyli dziecko potrafi spać całą noc bez żadnych wynalazków i tresowania. Musi samo do tego dojzec. A z rozszerzaniem diety. U mnie to samo. Pięknie jadl mięso i warzywa. A teraz wywala na podłogę albo wyciąga z buzi. Chyba taki etap. Spróbuj zmielić i dodać do zupy. Może ją bolą dziąsła. Albo daj inne rzeczy do jedzenia. Być może znudziły się jej te smaki. Ugotuj coś innego może jej zazmakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję Wam za porady. Staram się urozmaicać, wiem, że córka lubi różnorodność ale cóż... Pewników nie mam, w tamtym tygodniu spagetti było pyszne, w tym zjadła 3 łyżeczki. Kiedyś zjadła pięknie rosół, następnym razem pluła. Zmieliłam kiedyś: no wspaniale, zjadła. Następnym razem już nie. No wybredziocha;) z zupami jest największy problem, bo córunia lubi rękami jeść i nie zawsze ma humor by być karmiona łyżeczką, a sama sobie z nią kiepsko radzi.

Z wyciąganiem z buzi mam to samo, czasem pięknie rozrobniła mięso i wyciągnała, żeby rzucić na podłogę.

Raźniej mi jak wiem, że są mamy, które też tyle kp. Mam nadzieję numerku 31190, że masz rację, że to nie głód Ją budzi a niedojrzałość do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

annmari, a to że coś było pyszne, a za tydzień pluje to wg mnie może po prostu nie mieć ochoty. Ja moją pytam, co chce zjeść, to ona sama nie wie (2,5roku): najpierw chce kanapke z szynką, jak zrobię to z serem, a potem jednak banana. Czyli ciężko powiedzieć, co np.zjadłaby na obiad i żeby ta decyzja była nadal w mocy jak ten obiad zrobię. Godzinę wcześniej miała ochotę na spaghetti (chociaż kto wie), teraz już nie ma, ale przecież nie będę robić 10 obiadów, więc staram się ją do tego spaghetti namówić, z różnym efektem. Czasem jak marudzi to po prostu zabieram, a potem dostaje trochę wcześniej kolację, a że jest głodna to wcina aż jej się uszy trzęsą. Tyle, że ona już jest starsza.

A z roczniakiem to tak nie bardzo... 😕 Ja przy rocznej to próbowałam, jak nie to, to coś innego, miałam też pod ręką jakieś słoiczki pewniaki (które po jakimś czasie przestawały być pewniakami niestety). Wczoraj rosół był super, dzisiaj jest ble, ale to trochę tak jak z dorosłym, z tym, że dorosły by sobie po prostu zrobił coś innego na ten obiad 🙂Niestety nie czytasz w myślach, a taki maluch nie powie, co by chciał, tym bardziej że pewnie sam nie wie. Myślę, że to przejdzie i potem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do nocki to tak jak napisałam, u mnie się te pobudki zmniejszyły jak zmieniłam na butelkę (najpierw z moim mlekiem, potem z mm), bo odeszły te inne zalety cyca, czyli choćby pewnie przytulenie do mamy, zapach, może jakieś dobre wspomnienia i przyzwyczajenia, co trzeba było nadrobić przytulaniem się kiedy indziej 🙂.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z przejściem na butlę to problem jest taki, że moja córka nigdy z butli nie jadła i nie umie. Jak dwa miesiące temu próbowałam przejść na mm to miała ubaw co to do buzi dostaje, zagryzała zęby na smoczku i śmiała się. Smoczka nie chciała nigdy, więc tym bardziej to było dziwne gumowe coś. Pić wodę uczyłam Ją od razu z otwartego kubka. A mm z kubka odpada, bo śmierdzi- tak też próbowałam oraz kaszek na nim. Cóż z tego jak Ona woli naturalne kasze. Zatem pozostaje mi chyba powoli wprowadzać mleko krowie.

Oj, dwa rodzaje obiadu skądś z nam. I w rezerwie makaron. 

Może minie i będę mogła niedługo coś negocjować z królewną. Jeśli nie padnę do tej pory;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I może bym trochę odpuściła i wyluzowała ale skądś sie ta marna waga wzięła. Może nawet nie sama w sobie, choć na roczek nie potroiła, co w stosunku do wzrostu. I ta hemoglobina to też mam świadomość, że sztucznie żelazem wyrównana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×