Czy facet 167 cm wzrostu to jest niski?

Czy niski wzrost dyskwalifikuje faceta, czy facet 167 cm wzrostu to jest niski?

2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Wysoki na pewno nie jest, ale na pewno też go to nie dyskwalifikuje.

Ładne usta

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Dzięki:)

Teraz jeszcze lepiej

13 minut temu, ElitexD napisał:

Ładne usta

Patrzył na usta tiaaa

Przed chwilą, *Iskra napisał:

Patrzył na usta tiaaa

Wtedy jeszcze były usta

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Uważaj bo jeszcze wstawię coś innego i dopiero będzie fajny kontekst wiadomości

Przejdziemy niżej?

Aż mi się przypomial cytat 

Dzisiaj wieczorem nie te wargi będziesz lizać :)))

26 minut temu, mirelio napisał:

Czy niski wzrost dyskwalifikuje faceta, czy facet 167 cm wzrostu to jest niski?

167 to niestety niski, ale czy dyskwalifikuje? Raczej nie. 

Przed chwilą, Mewa kontratakuje napisał:

Oooo, cześć Pocahontas!

Ktoś tu konto sprzedał?

5 minut temu, robięjaklubię napisał:

Uważaj bo jeszcze wstawię coś innego i dopiero będzie fajny kontekst wiadomości

Pojedynek na biusty i wargi z Nimfetką i Pocahontaz...? W razie czego zgłoszenia przyjmuję na priv.

Dla mnie niski. Nie wiem czy to kwestia dyskwalifikująca, pewnie zależy to od konkretnej kobiety. Poza tym liczy się też wiele innych aspektów przy doborze partnera. Ale facet o takim wzroście obiektywnie rzecz ujmujać przystojny nigdy nie będzie a przy postawnej dziewczynie brak tych cm się jeszcze bardziej uwydatni

35 minut temu, mirelio napisał:

Czy niski wzrost dyskwalifikuje faceta, czy facet 167 cm wzrostu to jest niski?

167 cm wzrostu ma prezes...

Jest wysoki?

2 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Daleko mi do gwiazdy jakiejkolwiek

Eh i wszystkim opadły....

... Emocje 

40 minut temu, robięjaklubię napisał:

16 minut temu, Kotkaa napisał:

167 to niestety niski, ale czy dyskwalifikuje? Raczej nie. 

 

11 minut temu, Mizo napisał:

Dla mnie niski. Nie wiem czy to kwestia dyskwalifikująca, pewnie zależy to od konkretnej kobiety. Poza tym liczy się też wiele innych aspektów przy doborze partnera. Ale facet o takim wzroście obiektywnie rzecz ujmujać przystojny nigdy nie będzie a przy postawnej dziewczynie brak tych cm się jeszcze bardziej uwydatni

 

 

Wysoki na pewno nie jest, ale na pewno też go to nie dyskwalifikuje.

Rozumiem że miałyście kiedyś chłopaka niższego od siebie lub przynajmniej byliście na randce z takim? 

Napiszcie ile wzrostu mieli wasi wszyscy ex. ?

8 minut temu, robięjaklubię napisał:

proszę Cię głupio mi, nie wiem co mnie dziś naszło , chyba ten dzień dziecka ze mnie wyszedł

Ale co sobie popatrzyłem to moje :)))

2 minuty temu, Mewa kontratakuje napisał:

Ale to rekordzista: ch... o długości 167 cm i ponad metr w obwodzie to na bank rekord świata! 

Użyłam przykładu osoby znanej. Nie nakręcajmy się krytyką pozostałych części ciała i umysłu  

167cm to nie karłowatość, myślę jednak, że taki  facet lepiej się poczuje mając u boku kobietę 155/160 cm?

5 minut temu, robięjaklubię napisał:

Jak zawsze miły, powinny się bić o Ciebie te dziewczyny

W sumie już mi nie zależy 

6 minut temu, marinero napisał:

Ja ciebie tez !  

Na pochybel swietej trojcy! Gloria+Pieprz w doopie + dzikuska z lasu ( gdzie jej miejsce wlasciwe)  LOL

Nie ładnie obgadywac ludzi chorych psychicznie, nawet w psychiatryku ich nie chcieli 

1 minutę temu, marinero napisał:

Nie zagladalem im do swiadectwa zdrowia .Nie chwalily sie  ale to by wyjasnialo wiele  

Ktoś kto se uroił związek z wytworem własnej wyobraźni nie jest normalny chyba. 

1 godzinę temu, mirelio napisał:

Czy niski wzrost dyskwalifikuje faceta, czy facet 167 cm wzrostu to jest niski?

Patrząc na to,że w mojej garderobie mam buty tylko na szpilkach, a sama mam 169 cm byłoby kiepsko. Ale miłość nie wybiera. Choć nie wyobrazam sobie zrezygnować ze szpilek ale nie kazda babka je lubi.

50 minut temu, 18karat napisał:

Rozumiem że miałyście kiedyś chłopaka niższego od siebie lub przynajmniej byliście na randce z takim? 

Napiszcie ile wzrostu mieli wasi wszyscy ex. ?

Mam 160 cm, nigdy nie miałam chłopaka niższego od siebie. Najniższy miał chłopak miał około 170

167 słabo, ale można nadrobić portfelem, wysoką pozycją społeczną i same zaczną się kręcić. 

3 minuty temu, Mewa kontratakuje napisał:

Coś Ty się z Leżakiem zakumplował?

A Pan Glapiński z kim? Przypomnisz imiona tych dziewczyn. 

1 godzinę temu, Kotkaa napisał:

167 to niestety niski, ale czy dyskwalifikuje? Raczej nie. 

Tak, tak, wy wszystkie piszecie, że nie dyskwalifikuje, ale jak przychodzi co do czego, to zawsze znajdziecie jakiś powód na nie. Ja akurat mam więcej niż 167 cm, ale i tak nie jestem w top 10% przystojniaków, więc nie mam szans na znalezienie partnerki.

Przed chwilą, Mewa kontratakuje napisał:

Pamiętam tylko ksywki: Pixie i Dixie

To masz odpowiedź jak to działa w naszej kulturze, na szeroką skalę. Nie ja to wymyśliłem, mogłem tylko przyjąć do wiadomości. 

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Czy chodzi o to by być w top 10?

Zależy w jakim sensie.

Na pewno zawsze warto być w czymś najlepszym. Ale w kwestii związków, w dzisiejszych czasach liczy się niestety tylko wygląd, a dla kobiet tylko 10% mężczyzn jest przystojnych, a reszta to brzydale.

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

A czy te mężatki mają takich przystojniaków za mężów?

Nie wiem. Ale wiem, że kilkanaście lat temu liczyły się inne wartości. Niestety lewactwo i feminizm doprowadziły do tego, że większość kobiet uważa się za najpiękniejsze i myślą, że należy im się przystojniak.

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Wygląd to ułamek atrakcyjności

Masz rację. Dla mnie wygląd ma drugorzędne znaczenie. Niestety mało która kobieta to rozumie.

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Tom Cruise jest niski a jakie miał powodzenie.

Tom Cruise może i jest niski, ale jest znany i bogaty. A to też ma znaczenie.

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Masz rację. Dla mnie wygląd ma drugorzędne znaczenie. Niestety mało która kobieta to rozumie.

A ilu mężczyzn to rozumie? Żyjemy w kulturze, w której istotny jest wygląd.