Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
TakiJeden24lat

Strata przez zazdrość

Polecane posty

 

mam 24 lata i byłem w związku z kilka lat młodszą dziewczyną. Z początku żadnych problemów nie było jednak zawsze gdy gdzieś chodziła sama to byłem zazdrosny. Jednak to uszanowałem. Kiedy zaczeła się jej szkoła to byłem chorobliwie zazdrosny o wszystko, o to jak się ubiera, o to, że mi nie odpisuje po 5 godzin pomimo, że wiem, że była w szkole i nic złego nie robiła a później zacząłem być zazdrosny nawet o jej szczęście i to, że coś jej lepiej w życiu wyszło. Po kilku miesiącach takiego nasilenia sytuacji, dziewczyna pękła, miała tego dość i nie potrafiła dać ostatniej szansy i wybaczyć.

Najgorsze w tym, jest to, że doskonale rozumiałem swoje błędy ale nie umiałem tego zmienić, ciągle obiecywałem i robiłem to samo, nie byłem świadomy, że słowo pisane może tak ranić, ale to było silniejsze odemnie.

Dałbym wiele by cofnąć czas, poważnie pracować nad sobą, iść na terapie i zmienić się, teraz jest już chyba za późno.

Zdaję sobię sprawę, że dziewczyna w złości mogła napisać, że już nic nie czuje i inne rzeczy bo poprostu była wściekła, że nadal jestem taki sam.

Chciałbym zadać pytanie. Czy może istnieć szansa, że dziewczyna poprostu chciała odpocząć odemnie, bo jest zła i wściekła a tak naprawde jej słowa nie były prawdą tylko były wypowiedziane pod wpływem emocji?

Czy może jeszcze po jakimś czasie wrócić?

Czy cokolwiek mogę w tej sytuacji zrobić?

Bardzo mi na niej zależy i nie widzę poza nią świata, bardzo ją kocham i zrobiłbym wszystko, żeby się zmienić tak bardzo jak tylko bym mógł i już nigdy nie powtórzył swoich okropnych zachowań..

Mam świadomość, że przykro mi, że dopiero teraz rozumiem, że ograniczanie zazdrość i kontrola to najgorsze co może być w związku, i  że pewnie szanse już są znikome, ale proszę o szczerą odpowiedz, czy jest szansa, że dziewczyna może zatęsknić, może dać mi jeszcze po jakimś czasie tą jedną szansę, gdybym miał nadzieję..Czy mogła te wszystkie rzeczy o utracie uczuć pisać pod wpływem emocji? I czy danie jej odpocząć tak długo jak to możliwe przyniesie coś dobrego, bo jeśli miała by spokój i byłaby szansa dzięki temu a raczej wypisywanie nic w tym nie pomoże.

Dziękuje za pomoc, naprawdę tak się boję, martwię i każdej minuty przykro mi, że do tego doprowadziłem ale zrobiłbym wszystko za cud i konsekwetnie tym razem się zmienił bez słów na wiatr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety, chorobliwa zazdrosc to cos co powinienes przepracowac z psychologiem. Zadna dzieczyna z toba nie wytrzyma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dziewczyna mogła w złości napisać, że już niczego nie czuje. Kobiety są emocjonalne, często najpierw zrobią potem pomyślą. Jest więc jakaś szansa dla Ciebie. 🙂 Odezwij się do niej, próba nic nie kosztuje. Z drugiej strony, to dobrze że nie poddała się tej Twojej obsesyjnej kontroli itd. To oznacza, że ma swoje koleżanki, swój osobny świat-jest po prostu zdrowa. Przy takiej osobie masz szansę też się zmienić na lepsze. Spróbuj. Jak wyjdzie to ok, jak nie też. Ale napisz tutaj jak poszło. Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że najlepsze co możesz zrobić to nie błagać dziewczyny bo to upokarzające. Ja bym do takiego awanturnika nie wróciła ani teraz, a już tym bardziej jak byłam młodsza i chłopaków mogłam mieć na pęczki.

Jednak nie rozpaczaj. Wyciągnij wnioski i w następnym związku nie bądź toksyczny.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mejka napisał:

Myślę, że dziewczyna mogła w złości napisać, że już niczego nie czuje. Kobiety są emocjonalne, często najpierw zrobią potem pomyślą. Jest więc jakaś szansa dla Ciebie. 🙂 Odezwij się do niej, próba nic nie kosztuje. Z drugiej strony, to dobrze że nie poddała się tej Twojej obsesyjnej kontroli itd. To oznacza, że ma swoje koleżanki, swój osobny świat-jest po prostu zdrowa. Przy takiej osobie masz szansę też się zmienić na lepsze. Spróbuj. Jak wyjdzie to ok, jak nie też. Ale napisz tutaj jak poszło. Czekam.

Skoro autor pisze, ze ona mu nie chce dac "ostatniej szsnsy" i ze nie rozumie ze on " nadal taki jest" tzn ze dawala mu nie jedna szanse i jak napisal on nie potrafi sie zmienic. Jesli on jest nawet zazdrosny o jej szczescie i ze cos jej lepiej wyszlo, powinien sie leczyc zanim wejdzie w kolejny zwiazek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Mejka napisał:

Myślę, że dziewczyna mogła w złości napisać, że już niczego nie czuje. Kobiety są emocjonalne, często najpierw zrobią potem pomyślą. Jest więc jakaś szansa dla Ciebie. 🙂 Odezwij się do niej, próba nic nie kosztuje. Z drugiej strony, to dobrze że nie poddała się tej Twojej obsesyjnej kontroli itd. To oznacza, że ma swoje koleżanki, swój osobny świat-jest po prostu zdrowa. Przy takiej osobie masz szansę też się zmienić na lepsze. Spróbuj. Jak wyjdzie to ok, jak nie też. Ale napisz tutaj jak poszło. Czekam.

Dziękuje za odpowiedź,

w obecnej chwili lepiej nie będę się odzywać bo w poniedziałek doszło do ostatniego kontaktu i było nie miło. Trochę się narzucałem,

w pewnych publicznych mediach, które ona na bieżąco używa i aktualizuje co robi,

nadal pozostała informacja, że jesteśmy razem i, nasze wspólne zdjęcia i filmy z całego związku, które w kółko można nadal ogladąć, więc powiedziałem jej żeby to i to usuneła, 

znacznik związku usuneła ale tamtych zdjęc i filmów już nie, bo powiedziała, że to są miłe wspomnienia i to jej konto i nie usunie. Tak się od poniedziałku zastanawiam, kto po rozstaniu zostawiłby coś takiego? Tam jest praktycznie cała historia związku do zobaczenia, myśle, że nikt po rozstaniu nie chciałby tylko dla wspomnień zostawić bo takie rzeczy z publicznych miejsc się przecież usuwa poprostu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz pisać większą czcionką? Nic nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, TakiJeden24lat napisał:

Dziękuje za odpowiedź,

w obecnej chwili lepiej nie będę się odzywać bo w poniedziałek doszło do ostatniego kontaktu i było nie miło. Trochę się narzucałem,

w pewnych publicznych mediach, które ona na bieżąco używa i aktualizuje co robi,

nadal pozostała informacja, że jesteśmy razem i, nasze wspólne zdjęcia i filmy z całego związku, które w kółko można nadal ogladąć, więc powiedziałem jej żeby to i to usuneła, 

znacznik związku usuneła ale tamtych zdjęc i filmów już nie, bo powiedziała, że to są miłe wspomnienia i to jej konto i nie usunie. Tak się od poniedziałku zastanawiam, kto po rozstaniu zostawiłby coś takiego? Tam jest praktycznie cała historia związku do zobaczenia, myśle, że nikt po rozstaniu nie chciałby tylko dla wspomnień zostawić bo takie rzeczy z publicznych miejsc się przecież usuwa poprostu.

 

Kazda normalna osoba by zostaeila zdjecia i filmiki, to jest czesc JEJ zycia. Widac, ze nawet to chcesz kontrolowac. LECZ SIE!

Edytowano przez Lolka1975

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, TakiJeden24lat napisał:

Dziękuje za odpowiedź,

w obecnej chwili lepiej nie będę się odzywać bo w poniedziałek doszło do ostatniego kontaktu i było nie miło. Trochę się narzucałem,

w pewnych publicznych mediach, które ona na bieżąco używa i aktualizuje co robi,

nadal pozostała informacja, że jesteśmy razem i, nasze wspólne zdjęcia i filmy z całego związku, które w kółko można nadal ogladąć, więc powiedziałem jej żeby to i to usuneła, 

znacznik związku usuneła ale tamtych zdjęc i filmów już nie, bo powiedziała, że to są miłe wspomnienia i to jej konto i nie usunie. Tak się od poniedziałku zastanawiam, kto po rozstaniu zostawiłby coś takiego? Tam jest praktycznie cała historia związku do zobaczenia, myśle, że nikt po rozstaniu nie chciałby tylko dla wspomnień zostawić bo takie rzeczy z publicznych miejsc się przecież usuwa poprostu.

 

To prawda, ja bym wszystko usunęła i wyrzuciła. Żeby zapomnieć i szukać nowego chłopaka. Ona nikogo nie szuka. 😉 Przy jakieś okazji powiedz jej, że bardzo dobrze że nie usunęła tych zdjęć , że się cieszysz. Ciekawe co będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie powinieneś myśleć o związku z nią lub kimkolwiek innym, jeżeli nie powstrzymasz chorobliwej zazdrości. Najpierw zmień to, tym razem naprawdę, a potem myśl o dziewczynach. Ale nie popadaj w rezygnację, tylko niech Ona będzie dla Ciebie motywacją 🙂

Edytowano przez Kliop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakos mi ciebie szkoda bo jestes chyba dobrym chlopakiem ale nie radzisz sobie ze swoim charakterem. Niestety, nie da sie wyjsc z wlasnej skory i nie wierze, ze uda ci sie kiedykolwiek (po terapii czy bez) panowac tak do konca nad swoimi zachowaniami. Byloby moze jednak pomocne, zeby dowiedziec sie co powoduje, ze sie tak zachowujesz. Masz jakies kompleksy, niskie poczucie wlasnej wartosci, strach przed opuszczeniem czy jakies koszmarne przezycia z dziecinstwa. Czesto jak sie zrozumie przyczyne to latwiej panowac nad wlasnymi emocjami. I jeszcze jedno, ciaglym nagabywaniej jej pogarszasz jeszcze sytuacje. Najlepiej byloby calkowicie zamilknac i popracowac nad soba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×