Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Michaśka1

Mąż mnie zawiódł

Polecane posty

51 minut temu, Michaśka1 napisał:

Ciekawe jak znaleźć na wiosce bez żłobka. Prywatny 700zl. Sory z wypłaty 2000zl zostanie mi wielki CH...

 

Wolałabym, aby mi z wypłaty został wielki ch...niż godzić się na takie traktowanie i wykluczenie zawodowe.

Nadal jest mi trudno zrozumieć, jaki pożytek jest z takiego faceta, który nie szanuje swojej kobiety. Jest taki zamożny, że warto przełknąć wszystkie zniewagi? Poziom życia który ci zapewnia, jest warty tego, aby przełknąć takie traktowanie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Wolałabym, aby mi z wypłaty został wielki ch...niż godzić się na takie traktowanie i wykluczenie zawodowe.

Nadal jest mi trudno zrozumieć, jaki pożytek jest z takiego faceta, który nie szanuje swojej kobiety. Jest taki zamożny, że warto przełknąć wszystkie zniewagi? Poziom życia który ci zapewnia, jest warty tego, aby przełknąć takie traktowanie?

 

Zawsze kobiety mają nadzieję że wróci się do czasów tych dobrych. Przecież kiedyś był inny. I się zastanawiają co zrobić żeby taki był jak kiedyś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Michaśka1 napisał:

Zawsze kobiety mają nadzieję że wróci się do czasów tych dobrych. Przecież kiedyś był inny. I się zastanawiają co zrobić żeby taki był jak kiedyś....

I jest to najmniej prawdopodobny scenariusz. Miłe wspomnienia nie powinny cię trzymać przy niedobrym facecie, to nielogiczne.

Na stare lata kończy się to tak, że mąż nadal jest niedobry, chyba że go stać na młodszą-wtedy męża nie ma. A dzieci nie chcą utrzymywać kontaktu, ani pracować na wiecznie potrzebującą, pokrzywdzoną życiem i poświęcającą się dla męża matkę. Twój wybór.

Wolałabym 2000 zł niż się z takim męczyć. Wzięłabym się do roboty i powolutku zarabiała coraz więcej, może znalazła nowego przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o dzieci, o pieniądze, o przyszłość, o honor i godność - tu chodzi o to żeby mieć chłopa w domu za wszelką cenę,  żeby ludzie widzieli że "ktoś ją chciał", dlatego te podkreślenia że sam wracał, na wsi chłop może bić, poniżać, zdradzać, gwalcić, nie ważne,  ale ma być w domu!

Bo taka co nie chłopa to ostatni sort, najniższa półka, coś równego szmacie czy prostytutce.

Takie "nasze wartości", patologia pomieszana że źle zrozumianą godnością.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poszedł do brata, a z kim ten jego brat mieszka to już jego sprawa... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Matko i córko, zaczęło się tak niewinnie... a wyszło, że facet to jakiś potwór .) Fakt faktem poszedł sam na ślub, ale zapytał... bez sensu żeby różnego rodzaju konflikty z innymi mieszały Waszym związku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2021 o 23:05, Michaśka1 napisał:

Przez bratową płacilibyśmy dużą karę pieniężną. Ona nie przyszła do nas nie zadzwoniła żeby to wyjaśnić tylko poszła prosto do szefa...a mąż wybrał w sobotę jej towarzystwo a nie moje.

Przestań w sobie dusić te pretensje, tylko napisz do szwagierki, że oczekujesz pokrycia całej kwoty, którą zapłaciliście.

Nie rozmawiaj z nią, tylko napisz wiadomość na FB, albo w sms, żeby było czarno na białym widać o co Ci chodzi, że uważasz ją za złodzieja, który ma wobec Was dług.
Do czasu spłaty długu zawieś wszelkie kontakty.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tak napisze to ją mężuś kopnie w tylek, po uprzednim zrobieniu awantury z podbijaniem oczu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marawstala napisał:

Poszedł do brata, a z kim ten jego brat mieszka to już jego sprawa... 

 

Tylko że z bratem nie pił bo kierowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

Tu nie chodzi o dzieci, o pieniądze, o przyszłość, o honor i godność - tu chodzi o to żeby mieć chłopa w domu za wszelką cenę,  żeby ludzie widzieli że "ktoś ją chciał", dlatego te podkreślenia że sam wracał, na wsi chłop może bić, poniżać, zdradzać, gwalcić, nie ważne,  ale ma być w domu!

Bo taka co nie chłopa to ostatni sort, najniższa półka, coś równego szmacie czy prostytutce.

Takie "nasze wartości", patologia pomieszana że źle zrozumianą godnością.

Ja patologie rozumiem inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

Tu nie chodzi o dzieci, o pieniądze, o przyszłość, o honor i godność - tu chodzi o to żeby mieć chłopa w domu za wszelką cenę,  żeby ludzie widzieli że "ktoś ją chciał", dlatego te podkreślenia że sam wracał, na wsi chłop może bić, poniżać, zdradzać, gwalcić, nie ważne,  ale ma być w domu!

Bo taka co nie chłopa to ostatni sort, najniższa półka, coś równego szmacie czy prostytutce.

Takie "nasze wartości", patologia pomieszana że źle zrozumianą godnością.

Dziwne masz rozumowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To twoje rozumowanie .

Ja mam zupełnie inne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

To twoje rozumowanie .

Ja mam zupełnie inne.

Na pierwszym miejscu stawiamy dzieci. A nie to żeby mieć chłopa. No chyba że ty tak masz to nie wnikam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Michaśka1 napisał:

Tylko że z bratem nie pił bo kierowca

... no dobrze, ale to z nim chciał się widzieć a to że ktoś postawił flaszkę na stole (taka już nasza polska gościna... niestety) to inna sprawa... owszem mógł nie pić, ale abstynenta na męża sobie nie wybrałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marawstala napisał:

... no dobrze, ale to z nim chciał się widzieć a to że ktoś postawił flaszkę na stole (taka już nasza polska gościna... niestety) to inna sprawa... owszem mógł nie pić, ale abstynenta na męża sobie nie wybrałaś...

Czyli uważasz że przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Michaśka1 napisał:

Na pierwszym miejscu stawiamy dzieci. A nie to żeby mieć chłopa. No chyba że ty tak masz to nie wnikam. 

Na pierwszym miejscu postawiłaś dzieci i właśnie "dla dobra dzieci" siedzisz w związku z facetem który ciebie i dzieci szarpie i wyzywa, a nie oodchodzisz bo on płaci rachunki a tobie "nie opłaca się" pracować.

To wszystko z miłości do dzieci, tak?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Michaśka1 napisał:

Czyli uważasz że przesadzam?

Może tak może nie, sama najlepiej wiesz jak się z tym czujesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

Na pierwszym miejscu postawiłaś dzieci i właśnie "dla dobra dzieci" siedzisz w związku z facetem który ciebie i dzieci szarpie i wyzywa, a nie oodchodzisz bo on płaci rachunki a tobie "nie opłaca się" pracować.

To wszystko z miłości do dzieci, tak?

A było tu cokolwiek na temat wyzwisk i szarpania? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

Na innym temacie autorki.

Ok. rozumiem...  W takim razie temat bratowej, zaproszenia itp itd to najmniejszy problem w tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam, największy!

Szarpanie i poniżanie nie ma dla autorki większego znaczenia 

Edytowano przez Bimba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Bimba napisał:

Na pierwszym miejscu postawiłaś dzieci i właśnie "dla dobra dzieci" siedzisz w związku z facetem który ciebie i dzieci szarpie i wyzywa, a nie oodchodzisz bo on płaci rachunki a tobie "nie opłaca się" pracować.

To wszystko z miłości do dzieci, tak?Nie mam co z dziećmi zrobić a nie dlatego bo mi się nie chce pracować 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Michaśka1 napisał:

 

Z tego co piszesz to akurat ten incydent to najmniejszy z twoich problemów jeżeli chodzi o męża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Michaśka1 napisał:

Nie mam co z dziećmi zrobić a nie dlatego bo mi się nie chce pracować 

Może  oddaj dobrym ludzom 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Sylwia1991 napisał:

I jest to najmniej prawdopodobny scenariusz. Miłe wspomnienia nie powinny cię trzymać przy niedobrym facecie, to nielogiczne.

Na stare lata kończy się to tak, że mąż nadal jest niedobry, chyba że go stać na młodszą-wtedy męża nie ma. A dzieci nie chcą utrzymywać kontaktu, ani pracować na wiecznie potrzebującą, pokrzywdzoną życiem i poświęcającą się dla męża matkę. Twój wybór.

Wolałabym 2000 zł niż się z takim męczyć. Wzięłabym się do roboty i powolutku zarabiała coraz więcej, może znalazła nowego przyjaciela...

Przyjaciel i 3dzieci....kto by chciał się pchać w taki związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Michaśka1 napisał:
2 godziny temu, Bimba napisał:

Może  oddaj dobrym ludzom 

Ty może byś oddal

A może jednak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Michaśka1 napisał:

Przyjaciel i 3dzieci....kto by chciał się pchać w taki związek

A co ten potencjalny przyjaciel ma do twoich dzieci? 

 

Utrzymanie twoich dzieci leży na twoich barkach i twojego męża. Możesz żyć godnie, ale skromnie-tylko trzeba sobie ręce pobrudzić. 

Ludzie się czasem rozwodzą i masz jeszcze szanse stworzyć fajna relacje. Może skomplikowana ale lepsza niż masz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×