Tylko ona 3 Napisano Sierpień 23, 2021 U mnie ostatnio są dość często o tzw.drobiazgi ,nie wiem czy to efekt docierania się czy nie dopasowania? Jak to było u was ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Sierpień 23, 2021 Kiedyś się kłóciłam, teraz już po prostu mi sie nie chce, olewam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Sierpień 23, 2021 2 minuty temu, Bimba napisał: Kiedyś się kłóciłam, teraz już po prostu mi sie nie chce, olewam. Ale też tak klocilas sie o wszystko ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwenus 88 Napisano Sierpień 24, 2021 13 godzin temu, Tylko ona napisał: Ale też tak klocilas sie o wszystko ? O wszystko ? Związek, to nie ring bokserski. Istnieje coś takiego jak kompromis . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xxxx3 7 Napisano Sierpień 24, 2021 Dnia 23.08.2021 o 15:51, Tylko ona napisał: Ale też tak klocilas sie o wszystko ? Nie potrafi rozmawaic, nie wiadomo o co kaman, po co męki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Sierpień 25, 2021 Dnia 23.08.2021 o 14:51, Tylko ona napisał: Ale też tak klocilas sie o wszystko ? Nie, nie o wszystko. Po prostu kłóciłam się o swoje poglądy, broniłam za wszelką cenę swoich decyzji, a teraz zmieniłam taktykę - przytakuję, a i tak zawsze zrobię po swojemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Sierpień 25, 2021 10 godzin temu, Bimba napisał: Nie, nie o wszystko. Po prostu kłóciłam się o swoje poglądy, broniłam za wszelką cenę swoich decyzji, a teraz zmieniłam taktykę - przytakuję, a i tak zawsze zrobię po swojemu. W sumie powiem ci dobre podejście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Sierpień 25, 2021 Najlepsze. Nie tracisz zdrowia i energii na awantury a i tak osiągasz cel. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jack445 260 Napisano Sierpień 25, 2021 2 godziny temu, Bimba napisał: Najlepsze. Nie tracisz zdrowia i energii na awantury a i tak osiągasz cel. Jeśli zrobisz sama, to tak jak chcesz, ale jeśli oczekujesz pomocy, to takimi metodami, robiąc tylko po swojemu, nie doczekasz się pomocy. Nawet jak zrobisz obiad tylko taki jak sama chcesz, a reszcie rodziny to nie smakuje i zrobią sobie inny, to masz obiady na trzy dni... bo nikt nie pomoże tego zjeść jak nie smakuje. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żołnierz 0 Napisano Wrzesień 2, 2021 To czas na zmiany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ɡreenboy 4 Napisano Wrzesień 4, 2021 Dnia 23.08.2021 o 15:37, Tylko ona napisał: Kłótnie w związku jak sobie z nimi radzicie???? Siłom i godnościom osobistom. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Wrzesień 4, 2021 Wężykiem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 479 Napisano Październik 3, 2021 Nieporozumienia się zdarzają i czasem kłótnia pozwala trochę rozładować emocje i podejść do problemu później konstruktywnie. Jednak gdy wymiana poglądów sprowadza się do obrzucania się wyzwiskami, robieniu sobie na złość a po nie ma żadnej refleksji nad problemem tylko kolejna awantura o to samo to świadczy o poważnym niedopasowaniu partnerów. U niektórych jest taka dynamika związku że muszą sie trochę posprzeczać by potem czerpać przyjemność z godzenia się, ale to inna bajka. Najczęściej jak się ludzie non stop spierają o wszystko i nic z tych sprzeczek nie wynika to szkoda sobie takim związkiem glowy zawracać bo z tego nic nie będzie. Kompromis to podstawa długofalowego związku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
feliks.krzeslo 1 Napisano Październik 4, 2021 Ja po prostu się nie odzywam Im będziesz wchodził w dyskusję, tym bardziej narazisz siebie na niepotrzebne argumenty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 479 Napisano Październik 4, 2021 10 godzin temu, feliks.krzeslo napisał: Ja po prostu się nie odzywam Im będziesz wchodził w dyskusję, tym bardziej narazisz siebie na niepotrzebne argumenty Tam gdzie można odpuścić i nie ma znaczenia przedstawianie swojej opinii to działa, ale gdy chodzi o coś co ma dla ciebie wartość to ciężko się na wszystko zgadzać i jak druga strona nie uznaje kompromisu to kłótnia jest nieunikniona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
robięjaklubię 2193 Napisano Październik 4, 2021 10 godzin temu, feliks.krzeslo napisał: Ja po prostu się nie odzywam Im będziesz wchodził w dyskusję, tym bardziej narazisz siebie na niepotrzebne argumenty To też nie jest rozwiązanie i kobiety chcą się czuć rozumiane, więc jak nie będzie czuła się rozumiana jej frustracja będzie rosła. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel123456 85 Napisano Październik 5, 2021 Dnia 23.08.2021 o 15:37, Tylko ona napisał: U mnie ostatnio są dość często o tzw.drobiazgi ,nie wiem czy to efekt docierania się czy nie dopasowania? Jak to było u was ? Ile jesteście razem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 1,5 roku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 Ale mieszkamy razem rok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 479 Napisano Październik 15, 2021 1 godzinę temu, Tylko ona napisał: 1,5 roku To właśnie jeden z tych kamieni milowych kiedy emocje opadły i pewne sprawy na które się przymykało oko zaczynają wychodzić. Jak dasz sobie rade z dyskusjami nad problemami to będzię dobrze. Trzeba tylko rozmawiać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 1 godzinę temu, mistrzerotyki napisał: To właśnie jeden z tych kamieni milowych kiedy emocje opadły i pewne sprawy na które się przymykało oko zaczynają wychodzić. Jak dasz sobie rade z dyskusjami nad problemami to będzię dobrze. Trzeba tylko rozmawiać. Tylko ile można rozmawiac i tłumaczyć, sa sprawy w których on nie potrafii zroumiec ,ja tez nie chcem na nie które rzeczy pozwolic i robi sie nie fajnie ....ale moze powinnam przymknąć oko na nie ktore sprawy i zobaczyc jak sie to potoczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 479 Napisano Październik 15, 2021 1 godzinę temu, Tylko ona napisał: Tylko ile można rozmawiac i tłumaczyć, sa sprawy w których on nie potrafii zroumiec ,ja tez nie chcem na nie które rzeczy pozwolic i robi sie nie fajnie ....ale moze powinnam przymknąć oko na nie ktore sprawy i zobaczyc jak sie to potoczy Są rzeczy których nie zmienisz w partnerze i albo je zaakceptujesz albo będziesz się wiecznie o to czepiać i długo ten związek nie potrwa. Inne sprawy to coś gdzie można pójść na kompromis i tu trzeba się zastanowić gdzie Ty pójdziesz na ustępstwa, a gdzie powinien Twój partner się ugiąć. Podaj przykłady spornych kwestii to będzie łatwiej dyskutować o konkretach. Czasem po takim byciu razem przez chwilę wychodzą kwestie które oznaczają że ten związek to nie jest to czego oboje ludzi oczekiwało i pora na rozstanie i szukanie kogoś bardziej dopasowanego. Ale zanim się do tego dojdzie zawsze lepiej sprawdzić czy jest opcja dopasowania się i to tylko chwilowy kryzys, czy to otwarcie oczu na coś na co się je przymykało przez ten czas a dłużej się już nie da bez zbytnich poświęceń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
robięjaklubię 2193 Napisano Październik 15, 2021 1 godzinę temu, Tylko ona napisał: Tylko ile można rozmawiac i tłumaczyć, sa sprawy w których on nie potrafii zroumiec ,ja tez nie chcem na nie które rzeczy pozwolic i robi sie nie fajnie ....ale moze powinnam przymknąć oko na nie ktore sprawy i zobaczyc jak sie to potoczy Rzadko jest tak, że przekonamy kogoś w całości do naszych rozwiązań. Warto wtedy spróbować strategii win-win inaczej zwana happy-happy żeby osiągnąć kompromis. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 17 minut temu, mistrzerotyki napisał: Są rzeczy których nie zmienisz w partnerze i albo je zaakceptujesz albo będziesz się wiecznie o to czepiać i długo ten związek nie potrwa. Inne sprawy to coś gdzie można pójść na kompromis i tu trzeba się zastanowić gdzie Ty pójdziesz na ustępstwa, a gdzie powinien Twój partner się ugiąć. Podaj przykłady spornych kwestii to będzie łatwiej dyskutować o konkretach. Czasem po takim byciu razem przez chwilę wychodzą kwestie które oznaczają że ten związek to nie jest to czego oboje ludzi oczekiwało i pora na rozstanie i szukanie kogoś bardziej dopasowanego. Ale zanim się do tego dojdzie zawsze lepiej sprawdzić czy jest opcja dopasowania się i to tylko chwilowy kryzys, czy to otwarcie oczu na coś na co się je przymykało przez ten czas a dłużej się już nie da bez zbytnich poświęceń. Między innymi chodzi o klotnie dotyczące naszych dzieci ,tzn kazdy ma swoje z poprzedniego związku, on corke ja syn (w podobnym wieku ) ,on ode mnie oczekuje żeby moj syn robił cos w domu tzn pomagał w nie których rzeczach natomiast jak przyjezdza jego corka to wyręcza ją w podstawowych sprawach (oboje to nastolatkowie 15 i 14 lat ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 479 Napisano Październik 15, 2021 12 minut temu, Tylko ona napisał: Między innymi chodzi o klotnie dotyczące naszych dzieci ,tzn kazdy ma swoje z poprzedniego związku, on corke ja syn (w podobnym wieku ) ,on ode mnie oczekuje żeby moj syn robił cos w domu tzn pomagał w nie których rzeczach natomiast jak przyjezdza jego corka to wyręcza ją w podstawowych sprawach (oboje to nastolatkowie 15 i 14 lat ) W tym powinniście być zgodni bo pokazanie nastolatkom że nie macie wspólnego zdania w sprawie ich zadań i wychowania to proszenie się o problemy. Lepiej ustalić to co im wolno a co nie, jakie są ich obowiązki i jak wy komunikujecie sie w sprawach które ot tak wyjdą zebyście zachowali autorytet i wyglądali w ich oczach poważnie a nie jak skłocone dzieciaki. Jeśli on ją wyręcza to moim zdaniem okay, ale nie powinien podważać twoich poleceń jakie wydajesz komukolwiek tylko cię wspierać. Jeśli sie z Toba nie zgadza to powinen to Toba bez swiadków przedyskutować. Ustalcie zakres obowiązków dzieci moze nawet jakiś plan to sprawa bedzie łatwiejsza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 43 minuty temu, mistrzerotyki napisał: W tym powinniście być zgodni bo pokazanie nastolatkom że nie macie wspólnego zdania w sprawie ich zadań i wychowania to proszenie się o problemy. Lepiej ustalić to co im wolno a co nie, jakie są ich obowiązki i jak wy komunikujecie sie w sprawach które ot tak wyjdą zebyście zachowali autorytet i wyglądali w ich oczach poważnie a nie jak skłocone dzieciaki. Jeśli on ją wyręcza to moim zdaniem okay, ale nie powinien podważać twoich poleceń jakie wydajesz komukolwiek tylko cię wspierać. Jeśli sie z Toba nie zgadza to powinen to Toba bez swiadków przedyskutować. Ustalcie zakres obowiązków dzieci moze nawet jakiś plan to sprawa bedzie łatwiejsza. Ja to rozumiem, ale on podchodzi do tego tak :moj syn ma pomagac a jego corka nie musi bo widuje ja rzadko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mistrzerotyki 479 Napisano Październik 15, 2021 To nie do końca sprawiedliwe podejście. Myślę, że też powinna jakieś rzeczy zrobić a nie być traktowana jak gość. Rozumiem, że jego córka mieszka z jego byłą partnerką i was tylko odwiedza, więc on chce na niej robić dobre wrażenie. Dlatego wyłączenie jej np z mycia okien i podłóg, czy generalnych porządków w domu w którym na co dzień nie mieszka wydaje się rozsądne. Ale jeśli np jest na weekend, to odkurzyć jakiś fragment, ogarnąć naczynia po posiłku, podać coś, czy sprzątnąć swój własny pokój jeśli taki posiada chyba może. I wydaje mi się, że na tego typu układ Twój partner powinien się zgodzić. Po prostu nie wymagaj od niej za dużo a mniej więcej proporcjonalnie do tego ile czasu w domu spędza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 21 minut temu, mistrzerotyki napisał: To nie do końca sprawiedliwe podejście. Myślę, że też powinna jakieś rzeczy zrobić a nie być traktowana jak gość. Rozumiem, że jego córka mieszka z jego byłą partnerką i was tylko odwiedza, więc on chce na niej robić dobre wrażenie. Dlatego wyłączenie jej np z mycia okien i podłóg, czy generalnych porządków w domu w którym na co dzień nie mieszka wydaje się rozsądne. Ale jeśli np jest na weekend, to odkurzyć jakiś fragment, ogarnąć naczynia po posiłku, podać coś, czy sprzątnąć swój własny pokój jeśli taki posiada chyba może. I wydaje mi się, że na tego typu układ Twój partner powinien się zgodzić. Po prostu nie wymagaj od niej za dużo a mniej więcej proporcjonalnie do tego ile czasu w domu spędza. Masz rację,ale ja nie oczekuje od niej robienia porządków w całym domu ale np obranie ziemniaków do obiadu czy cos podobnego ale on sam tego jej nie kaze zrobić ,(predzej by sam to za nią zrobil ) wyrwcza ja w podstawowych sprawach tj ścielenie lozka czy robienie kanapek ,no chyba ze jemy wspólnie to robi sobie sama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tylko ona 3 Napisano Październik 15, 2021 24 minuty temu, mistrzerotyki napisał: To nie do końca sprawiedliwe podejście. Myślę, że też powinna jakieś rzeczy zrobić a nie być traktowana jak gość. Właśnie chodzi o to ze jest traktowana jak gość i to za bardzo nawet. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kardulaki 89 Napisano Listopad 3, 2021 Dnia 25.08.2021 o 20:00, Bimba napisał: Najlepsze. Nie tracisz zdrowia i energii na awantury a i tak osiągasz cel. Podaj jakiś przykład Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach