Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Norbert 123

Mieszkanie w domu teściów

Polecane posty

Jesteśmy po ślubie rok mieszkamy w domu rodziców mojej żony . Mamy cała górę dla siebie a na dole dziadki . Mamy małe dziecko i problem tkwi w tym że wracając z pracy codziennie zamiast nacieszyć się żona i dzieckiem to widuję teściowa .Nie mam nic że odwiedza ale ja nie mam ani komfortu ani chwili jak pogadać z moją . Męczą mnie te częste odwiedzony i już mam dość rozmów z moją żoną bo kiedy jej to mówi to twierdzi że nie jestem rodzinny że szukam dziury w całym . Postanowiłem wracać do domu jak już teściowej nie będzie bo na sam widok się gotuję a jak żonie powiem to jestem ten zły 😐 Obawiam się że długo tego nie wytrzymam nie mam tam żadnej prywatności 😐 Dajcie jakieś rady proszę 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Norbert 123 napisał:

Jesteśmy po ślubie rok mieszkamy w domu rodziców mojej żony . Mamy cała górę dla siebie a na dole dziadki . Mamy małe dziecko i problem tkwi w tym że wracając z pracy codziennie zamiast nacieszyć się żona i dzieckiem to widuję teściowa .Nie mam nic że odwiedza ale ja nie mam ani komfortu ani chwili jak pogadać z moją . Męczą mnie te częste odwiedzony i już mam dość rozmów z moją żoną bo kiedy jej to mówi to twierdzi że nie jestem rodzinny że szukam dziury w całym . Postanowiłem wracać do domu jak już teściowej nie będzie bo na sam widok się gotuję a jak żonie powiem to jestem ten zły 😐 Obawiam się że długo tego nie wytrzymam nie mam tam żadnej prywatności 😐 Dajcie jakieś rady proszę 😔

Pierwsze jak się dowidziałem o ciąży to odrazu bylo powiedziane IDZIEMY NA SWOJE  wzięliśmy kredyt i po sprawie. Nie wyobrażałam sobie mieszkać z teściami chodz mam naprawdę dobrych teściow ale lepiej mieszkać i docierać się w swoich czterech ścianach.  Pozdrawiam 

Edytowano przez anda9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teściowie mieszkają 4 km od nas bo teść ma dom po mamie i się wyprowadzili . Ale teściowa przebywa codziennie . A dziadki mojej żony na dole mieszkają ale z nimi nie mam problemu . Chcę iść na swoje a moja mówi to sam sobie idź.Jej jest tam za dobrze a ja mam związane ręce. Przyjeżdżam do domu jak już nie ma treściowej bo mam dość przebywania z nią i ona to widzi ale chyba ma to gdzieś. A moja chyba nie chcę nic jej mówić bo jej jest dobrze z tym wszystkim .Ma matkę ale męża traci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma gwarancji że jak się wyniesiesz na swoje to to teściowa przestanie was odwiedzać. Chyba nie o miejsce tu chodzi a o relacje twojej żony z mamą i nieodcieta pępowinę. Musisz tłumaczyć żonie do skutku albo wytłumacz raz a porządnie teściowej że nie życzysz sobie tak częstych wizyt. Albo sam zacznij codziennie zwalać się teściom na głowę może zobaczą jakie to przyjemne mieć gości codziennie😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Annn2020 napisał:

Nie ma gwarancji że jak się wyniesiesz na swoje to to teściowa przestanie was odwiedzać. Chyba nie o miejsce tu chodzi a o relacje twojej żony z mamą i nieodcieta pępowinę. Musisz tłumaczyć żonie do skutku albo wytłumacz raz a porządnie teściowej że nie życzysz sobie tak częstych wizyt. Albo sam zacznij codziennie zwalać się teściom na głowę może zobaczą jakie to przyjemne mieć gości codziennie😉

Ona tutaj czuję się jak u siebie bo to jej dom rodzinny i dlatego tak tutaj przesiaduje więc moja powiedziała że jak się wyprowadzimy to mama już nie będzie odwiedzała ,pewnie wie treściwa co jest na rzeczy.Ja tam mogę odwodzić teściów raz na kiedy bo nic nie mam do nich ale no codziennie po mojej pracy jak jest to mi uszami wychodzi 😐Moja się stąd ruszyć nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, podobnie jak rozmówca powyżej, że problemem jest nie tyle wspólne mieszkanie, co postawa żony. Ja też mieszkałam u teściów, ale razem z mężem postawiliśmy wyraźną granicę, również co do godzin odwiedzin. Dzięki temu mieszkanie pod jednym dachem było naprawdę ok i do dziś wszyscy się lubimy :). Twoja żona najwidoczniej nie jest gotowa na poluznienie relacji że swoją mamą. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Norbert 123 napisał:

Ona tutaj czuję się jak u siebie bo to jej dom rodzinny i dlatego tak tutaj przesiaduje więc moja powiedziała że jak się wyprowadzimy to mama już nie będzie odwiedzała ,pewnie wie treściwa co jest na rzeczy.Ja tam mogę odwodzić teściów raz na kiedy bo nic nie mam do nich ale no codziennie po mojej pracy jak jest to mi uszami wychodzi 😐Moja się stąd ruszyć nie chcę

A mówią że faceci to maminsynki a tu mamicoreczka. 

Jak tłumaczenie żonie nie pomaga to pogadaj z nimi obiema naraz. Powiedz ze po pracy chcesz po prostu odpocząć, nacieszyć się swoją rodziną a nie teściowa. Powiedz teściowej że ja lubisz i szanujesz ale potrzeba ci więcej prywatności i spokoju. Jak nie żona to może teściowa zrozumie. Jeśli nie pomoże po dobroci ze tak powiem chyba trzeba będzie ostrzej podejść do tematu 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie idzie się z dorosłą kobietą dogadać tak aby było 50/50?

Jeśli nie, to współczuję. Mnie to zawsze odstraszało jak ktoś nie potrafił przeciąć pępowiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po dowiedzeniu się o ciąży czy po porodzie trzeba było się wyprowadzić. Ja sobie nie wyobrażam mieszkać z rodzicami/teściami ... Musisz przeprowadzić poważną rozmowę z żoną bo jeśli tak dalej pójdzie to nie wróży to niczym dobrym. 

Z drugiej jednak strony żona powinna cię zrozumieć i jeśli małżeństwo funkcjonuje normalnie to powinna stać za tobą murem a nie że to ty jesteś ten zły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Annn2020 napisał:

A mówią że faceci to maminsynki a tu mamicoreczka. 

Jak tłumaczenie żonie nie pomaga to pogadaj z nimi obiema naraz. Powiedz ze po pracy chcesz po prostu odpocząć, nacieszyć się swoją rodziną a nie teściowa. Powiedz teściowej że ja lubisz i szanujesz ale potrzeba ci więcej prywatności i spokoju. Jak nie żona to może teściowa zrozumie. Jeśli nie pomoże po dobroci ze tak powiem chyba trzeba będzie ostrzej podejść do tematu 

 

Kiedyś o pewną sprawę zwróciłem uwagę to i żona mnie ...ala a tosciowa się obraziła 🙈 Było wiele rozmów z żoną ale ona po prostu nie chcę im się narażać bo twierdzi że się odsuną od niej. Ja wiele razy zwracałem uwagę swojej mamie jeśli coś się wtrącała ale zawsze było i jest między nami ok i jakbym ja był na miejscu mojej to bym powiedział mamie że chcemy mieć więcej prywatności ale moja się ewidentnie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, MłodaMama napisał:

Po dowiedzeniu się o ciąży czy po porodzie trzeba było się wyprowadzić. Ja sobie nie wyobrażam mieszkać z rodzicami/teściami ... Musisz przeprowadzić poważną rozmowę z żoną bo jeśli tak dalej pójdzie to nie wróży to niczym dobrym. 

Z drugiej jednak strony żona powinna cię zrozumieć i jeśli małżeństwo funkcjonuje normalnie to powinna stać za tobą murem a nie że to ty jesteś ten zły. 

Tak właśnie też jej to mówię że nie idziesz za mną boisz się powiedzieć delikatnie mamie że chcemy mieć więcej prywatności ,bo nie chcesz się im narażać ale za to mężowi możesz się narażać tak jej powiedziałem. Po paru słowach wczoraj stwierdziła że jest to dla niej trudna sytuacja bo nie może mamie zabronić odwiedzać nas ,i twierdzi że jakoś jej to powie tylko czasu potrzebuje. Zobaczymy co będzie nie bronie im odwiedzin ale codziennie jak mam wracać do domu gdzie już czeka teściowa to dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Zaproś żonę do stołu i wyjaśnij jej na spokojnie, że obecność jej mamy Cie meczy i że chciałbyś po powrocie odpocząć w ciszy, nacieszyć się rodzina. Mam nadzieję, że ona to w końcu zrozumie. Bo jak widać nie rozumie i uważa, że nie ma problemu. To samo zrób z teściowa, usiądźcie i powiedz, że ustalasz twarde terminy wizyt, po wcześniejszym uzgodnieniu. Masz  prawo do ciszy i odpoczynku. Nie ma to tak, żeby wszyscy, komu się tylko zachce odwiedzin, biegali Ci po domu. Ustalasz zasady, nawet jeśli na początku miałbyś z tego tytułu być pomawiany i podejrzewany  o zle intencje. Ale zrób to otwarcie, kulturalnie i bez scen. To są dorośli ludzie, powinni Cie zrozumieć. 

Tak zrobię tylko to ich dom nie mój i to jest problem bo u siebie bym wiedział co zrobić 😐Jej mama tam mieszkała aż do czasu naszego ślubu później się wyprowadzki do domu teścia i nam zrobili miejsce i to ciężka sytuacja dla mnie bo to nie Moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Norbert 123 napisał:

Tak właśnie też jej to mówię że nie idziesz za mną boisz się powiedzieć delikatnie mamie że chcemy mieć więcej prywatności ,bo nie chcesz się im narażać ale za to mężowi możesz się narażać tak jej powiedziałem. Po paru słowach wczoraj stwierdziła że jest to dla niej trudna sytuacja bo nie może mamie zabronić odwiedzać nas ,i twierdzi że jakoś jej to powie tylko czasu potrzebuje. Zobaczymy co będzie nie bronie im odwiedzin ale codziennie jak mam wracać do domu gdzie już czeka teściowa to dziękuję

Z drugiej jednak strony pewnie nie chce popsuć sobie relacji z matką plus może się boi się gdy już z nią pogada to rodzice będą chcieli żebyście się natychmiast wyprowadzili (zdarzają się takie typy) 

Ty musisz być cierpliwy a twoja żona musi się pośpieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2021 o 07:38, Norbert 123 napisał:

Tak zrobię tylko to ich dom nie mój i to jest problem bo u siebie bym wiedział co zrobić 😐Jej mama tam mieszkała aż do czasu naszego ślubu później się wyprowadzki do domu teścia i nam zrobili miejsce i to ciężka sytuacja dla mnie bo to nie Moje

To trochę lipa, bo to teście mogli zostać z dziadkami, a wy zamieszkać sami na aktualnym lokum teściów. Wiem, że to są ciężkie sytuację, ale takie rzeczy należy obgadać na samym początku. Poproś ie teściów o opiekę nad dzieckiem, a wy w tym czasie spokojnie porozmawiajcie. Wyjaśnij żonie, że Ci to przeszkadza, że za długo to już trwa. Niech sobie wyobrazi gdyby to twoja matka dziennie i was była. Powiedz, że te częste odwiedziny psują wasze relacje. Nie wyobrażam sobie codziennych odwiedzin i rozumiem cie doskonale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro żona nie reaguje to pozostaje ci otwarcie porozmawiać z teściową. I wszystko zależy od sposobu w jaki to zrobisz. Moja koleżanka w podobnej sytuacji zaczęła tak: „zależy mi na dobrych relacjach i dlatego chciałabym trochę więcej prywatności, codziennie jesteśmy we trójkę, a potrzebuję trochę czasu sam na sam ze swoją rodziną”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×