Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Olaaaaaa25

Mieszkanie u teściowych- macierzyństwo

Polecane posty

Witam, 

piszę tutaj poniewaz już opadam z sił, chce zapoznać opinii innych niezależnych osób..moja sytuacja przedstawia się następująco, mieszkam u teściowych tymczasowo (dom w budowie), mamy swoje piętro z osobnym wejściem. Przed porodem kiedy pracowałam widywałam się z teściowa raz w tygodniu. Dodam najważniejsza informacje, iż jest to typ "teściowej z dowcipów", zawsze musi sprawców mi jakąś przykrość a do tego jest osobą tak głośna i przasna że naprawdę ciężko mi z nią przebywać. Niestety po porodzie uznała że ma prawo widywać wnuczkę kilka razy dziennie, dlatego nachodziła mnie co chwilę bez pukania, kiedy powiedziałam że to mi przeszkadza skończyło się wyzwiskami z jej strony. Teraz kiedy są ciepłe dni, wystarczy że wyjdziemy z domu i w sekundę ona się pojawia (domyślam się że obserwuje przez okno kiedy się pojawimy). Wykańcza mnie psychicznie ta sytuacja, proszę nie piszcie że trzeba się wyprowadzić bo póki co nie ma takiej opcji. Czy to że mieszkam w jej domu daje jej prawo do takiego nachodzenia? Nie blokuje jej kontaktu z wnuczka, ale nie uważam też że jest potrzeby tak częsty i nachalny kontakt. Teściowa nie pracuje więc to działa na jeszcze większą moja niekorzyść. Niestety bliskim rozpowiada że ja jestem dziwna, że ja izoluje od dziecka itp. naprawdę ręce mi już opadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie poradzisz. Musisz się przemęczyć.

Ale skoro przychodzi kilka razy dziennie to może dobrym pomysłem będzie zaganianie jej do zmiany pieluchy, karmienia, wołaj do usypiania, proś ja o pomoc przy czym się tylko da, od razu jej się odechce przychodzić.

Jak tylko wejdzie od razu wyznaczaj jej jakieś zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to piętro to jest jakoś zamykane na kołek czy posiada jakieś drzwi z kluczem? Jeśli to drugie to wystarczy po prostu ten klucz przekręcić i olać sikiem prostym narzekania, zrzucając na męża kwestię rozwiązania problemu. 
opcjonalnie można też wyprowadzić się do własnych rodziców i przeczekać czas budowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo śmieszne..widzę czytanie ze zrozumieniem to za dużo, albo po prostu polska mentalność - pouzywac sobie na forum. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Olaaaaaa25 napisał:

Bardzo śmieszne..widzę czytanie ze zrozumieniem to za dużo, albo po prostu polska mentalność - pouzywac sobie na forum. Pozdrawiam

😂😂😂

Poprawna forma brzmi: mieszkanie u teściów, albo u teściowej.

A Ty napisałaś, że mieszkasz u dwóch, albo więcej teściowych. Ludzie potrafią czytać ze zrozumieniem, ale ty nie potrafisz poprawnie pisać.

Co do meritum: zwyczajnie kłamiesz z budową domu, bo twój opis sytuacji to klasyka z mężem maminsynkiem z nieodciętą pępowiną w tle. Prawda jest taka, że teściowa jest u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Ab_oriente_lux napisał:

Co do meritum: zwyczajnie kłamiesz z budową domu, bo twój opis sytuacji to klasyka z mężem maminsynkiem z nieodciętą pępowiną w tle. Prawda jest taka, że teściowa jest u siebie.

Niestety to prawda.

Nie zakłada się rodziny w cudzym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech mąż spokojnie porozmawia z matką, jeśli nie pomoże to ty powiedz szczerze o co ci chodzi. Albo zrozumie, albo nie. Jeśli nie to nie otwieraj za każdym razem, gdy przychodzi to niech coś robi przy dziecku i tyle. Budować się i uciekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×