Urząd Pracy. Co o tym myślicie?

Jestem  młoda bo mam 21 lat. Od rok jestem zarejestrowana w urzędzie pracy i ciągle słysze tylko date kiedy się zgłosić do następnego podpisu i że nie ma dla mnie ofert pracy. Pracy od roku szukam także sama i nie moge jej znaleźć. Mam słabe wykształcenie ale mimo wszystko średnie bez matury. Nie mam żadnych dodatkowych kursów itp. Jednak ja nie szukam pracy w biurze a w np. sklepie i zawsze jest coś nie tak i w końcu pracy nie dostaje. Co zrobić? 

Podnieść sobie doświadczenie. Zdać maturę może. Zrobić kursy? Cokolwiek 

słabe wykształcenie tzn jakie? w Lidlu czy biedronce to zazwyczaj po zawodówce dostaniesz pracę. Tam zazwyczaj  szukają osób dyspozycyjnych, a jeśli nic Cię nie ogranicza np.dzieci to jest dużym plusem dla nich. Próbowałaś w takich sklepach autorko? albo na produkcji? nie wiem w jakim rejonie mieszkasz.

A w urzędzie pracy tak jest. Nie ma pracy, a jeśli już jest to najgorsza i za marne grosze. Chyba, że masz szczęście i trafi ci się jakiś starz. 

Nie ma dla mnie czegoś takiego jak nie mogę znaleźć pracy. Jeśli chce się pracować to prace się znajdzie każda. Najlepsza jest wymówka, że jej nie można znaleźć. Sama w okresie pandemi straciłam pracę i po 2 miesiacach znalazłam nową. Nawet nie rejestrowałam się w urzędzie bo dla mnie rejestrują się tam osoby które chcą tylko ubezpieczenie, a nie szukać pracy, bo się nie chce pracować. Masz średnie bez matury? No popatrz ja też. Kursów też żadnych nie robiłam, a pracę mam. Pracuje odkąd skończyłam szkołę. I nigdy nie mówiłam, że nie ma dla mnie pracy. A pracy jest naprawdę w cholere, wystarczy chcieć pracować, a pracę znajdziesz. Wystarczy napisać cv i powysyłać na olx. Popatrzeć oferty zapisać numery i dzwonić. Nikt Ci pracy nie da, kiedy będziesz siedziała w domu i nic z tym kompletnie nie robiła.

1 godzinę temu, Migotka95 napisał:

Nie ma dla mnie czegoś takiego jak nie mogę znaleźć pracy. Jeśli chce się pracować to prace się znajdzie każda. Najlepsza jest wymówka, że jej nie można znaleźć. Sama w okresie pandemi straciłam pracę i po 2 miesiacach znalazłam nową. Nawet nie rejestrowałam się w urzędzie bo dla mnie rejestrują się tam osoby które chcą tylko ubezpieczenie, a nie szukać pracy, bo się nie chce pracować. Masz średnie bez matury? No popatrz ja też. Kursów też żadnych nie robiłam, a pracę mam. Pracuje odkąd skończyłam szkołę. I nigdy nie mówiłam, że nie ma dla mnie pracy. A pracy jest naprawdę w cholere, wystarczy chcieć pracować, a pracę znajdziesz. Wystarczy napisać cv i powysyłać na olx. Popatrzeć oferty zapisać numery i dzwonić. Nikt Ci pracy nie da, kiedy będziesz siedziała w domu i nic z tym kompletnie nie robiła.

A mogę wiedzieć gdzie pracujesz? 

1 godzinę temu, Gtyy napisał:

A mogę wiedzieć gdzie pracujesz? 

Przyjmuje towar na magazyn w sklepie internetowym. Zatwierdzam dostawy i wklepuje je w komputer. Praca siedząca, w biurze w czystym pomieszczeniu, ale Ja też zaczynałam pracować na produkcji. Jak się chce to się pracę znajdzie. Tylko dla leni nie ma pracy, bo takim się pracować nie chce. Takie jest moje zdanie.

6 godzin temu, Dr.Who napisał:

Właśnie. Podnieś swoje doświadczenie. Zdaj maturę.Rób kursy. To nie będziesz siedzieć na magazynie i wbijała numerki na komputerze. Za psie pieniądze. 

Jak ktos nie chce pracować to matura, ani kursy w tym nie pomogą. Nie wiem co rozumiesz pisząc za psie pieniądze, bo teraz przeważnie na produkcji dają tylko najniższą.

Dnia 18.11.2021 o 16:02, Migotka95 napisał:

Przyjmuje towar na magazyn w sklepie internetowym. Zatwierdzam dostawy i wklepuje je w komputer. Praca siedząca, w biurze w czystym pomieszczeniu, ale Ja też zaczynałam pracować na produkcji. Jak się chce to się pracę znajdzie. Tylko dla leni nie ma pracy, bo takim się pracować nie chce. Takie jest moje zdanie.

 

Musisz mieć chyba straszne kompleksy, że tak poniżasz ludzi. Są osoby z różnymi problemami, którym ciężko znaleźć pracę, a wcale leniwi nie są. Może kiedyś to zrozumiesz, gdy zachorujesz albo przekroczysz pewien wiek i nikt cię zatrudnić nie będzie chciał...

13 godzin temu, serduszko7 napisał:

Musisz mieć chyba straszne kompleksy, że tak poniżasz ludzi. Są osoby z różnymi problemami, którym ciężko znaleźć pracę, a wcale leniwi nie są. Może kiedyś to zrozumiesz, gdy zachorujesz albo przekroczysz pewien wiek i nikt cię zatrudnić nie będzie chciał...

Kompleksy? Proszę Cię. Niby, gdzie poniżyłam autorkę? Pisząc, ze lenie nie znajdą pracy, bo po prostu im się pracować nie chce? Taka prawda. Po to jest forum i pytania, by wyrazić swoje zdanie. Z tego co czytam to autorka ma 21 lat, więc z powodu wieku pracy znaleźć nie może? Choroby? Również o tym nic nie wspomniała. Nikt mi nie wmówi, że w wieku 21 lat nie może znaleźć pracy. Znam temat od podszewki, bo w czasie początku pandemi sama ją straciłam i szukałam nowej. Olx aż się rwie od ofert. Jest w cholere ofert na produkcję, pakowanie na produkcji. No chyba, że najniższa krajowa śmierdzi. Lidl, biedronka, jeśli nie chce iść na produkcję. Wystarczy poszukać, wysłać CV w większości jest podany numer telefonu więc można tez zadzwonić. Wystarczy chcieć pracować. Nie ma czegoś takiego jak nie ma dla mnie pracy. Gdyby autorka nie miała z czego opłacić rachunków i mieszkała na wynajętym mieszkaniu, a do tego musiała sama się utrzymać i wyżywić inne by miała podejście, niż być zarejestrowanym w urzędzie pracy i tyle. I marudzić, że urząd pracy nie chce jej nic zaoferować. Ciężko samemu poszukać? 

Autorka nie musi być leniem, tylko może po prostu nie we jak się zabrać za szukanie pracy. Ma dopiero 21, może dopiero co skończyła szkołę i zaczyna szukać pracy. Co innego gdy ktoś siedzi długo w domu, 2, 3 lata i ciągle twierdzi, że nie może znaleźć pracy, są takie przypadki i to wtedy jest lenistwo.

Autorka ma bardzo niski iloraz inteligencji.  Sama pisze o tym w swoich postach. Jeśli pracodawca widzi, że wolno się uczy, nie jest " obrotna", to nie zatrudni. 

12 minut temu, Rzczej_gosc napisał:

Autorka ma bardzo niski iloraz inteligencji.  Sama pisze o tym w swoich postach. Jeśli pracodawca widzi, że wolno się uczy, nie jest " obrotna", to nie zatrudni. 

Ale nawet np. na produkcji? 

21 godzin temu, Migotka95 napisał:

Kompleksy? Proszę Cię. Niby, gdzie poniżyłam autorkę? Pisząc, ze lenie nie znajdą pracy, bo po prostu im się pracować nie chce? Taka prawda. Po to jest forum i pytania, by wyrazić swoje zdanie. Z tego co czytam to autorka ma 21 lat, więc z powodu wieku pracy znaleźć nie może? Choroby? Również o tym nic nie wspomniała. Nikt mi nie wmówi, że w wieku 21 lat nie może znaleźć pracy. Znam temat od podszewki, bo w czasie początku pandemi sama ją straciłam i szukałam nowej. Olx aż się rwie od ofert. Jest w cholere ofert na produkcję, pakowanie na produkcji. No chyba, że najniższa krajowa śmierdzi. Lidl, biedronka, jeśli nie chce iść na produkcję. Wystarczy poszukać, wysłać CV w większości jest podany numer telefonu więc można tez zadzwonić. Wystarczy chcieć pracować. Nie ma czegoś takiego jak nie ma dla mnie pracy. Gdyby autorka nie miała z czego opłacić rachunków i mieszkała na wynajętym mieszkaniu, a do tego musiała sama się utrzymać i wyżywić inne by miała podejście, niż być zarejestrowanym w urzędzie pracy i tyle. I marudzić, że urząd pracy nie chce jej nic zaoferować. Ciężko samemu poszukać? 

Nie w każdym mieście jest tyle ofert pracy. W większym oczywiście, ale sama pochodzę z takiego gdzie na olx jest 5 ofert na krzyż, a i tak je ciężko dostać bo chętnych dużo. Pozostaje intensywnie szukać albo pomyśleć o pracy w innym mieście. 

1 godzinę temu, luska.s napisał:

Nie w każdym mieście jest tyle ofert pracy. W większym oczywiście, ale sama pochodzę z takiego gdzie na olx jest 5 ofert na krzyż, a i tak je ciężko dostać bo chętnych dużo. Pozostaje intensywnie szukać albo pomyśleć o pracy w innym mieście. 

Z tego co autorka pisala to zdała prawko więc, dojeżdżanie do innego miasta nie stanowi problemu. Jak pisałam wcześniej. Trzeba chcieć pracować.