Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 17, 2022 Ale w jakim stopniu ochłodzenie? Jak bardzo? Jakieś przyklady? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 17, 2022 Madre słowa tylko muszę pomyśleć jak to zastosować w praktyce i kiedy. Mamy małe dzieci którymi w większości ja się zajmuje. Jest sex więc tetraz nie mogę powiedzieć mu nie nic nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Styczeń 17, 2022 2 godziny temu, Dziewczyna_38 napisał: Madre słowa tylko muszę pomyśleć jak to zastosować w praktyce i kiedy. Mamy małe dzieci którymi w większości ja się zajmuje. Jest sex więc tetraz nie mogę powiedzieć mu nie nic nie będzie. Bzdury... ja gwarantuję, że po miesiącu takoego zachowania gość Cię wywali z domu razem z dziećmi. On ma Cie gdzies. Nie dasz Ty to da inna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 17, 2022 5 minut temu, Foko Loko napisał: Bzdury... ja gwarantuję, że po miesiącu takoego zachowania gość Cię wywali z domu razem z dziećmi. On ma Cie gdzies. Nie dasz Ty to da inna. Nie wiem czy do konca masz rację że ma mnie gdzieś. W ten weekend na przyklad bez pytania się po prostu zabrał dzieci i powiedział żebym się zrelaksowala poczytala książkę czy coś zrobiła dla siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Styczeń 17, 2022 14 minut temu, Dziewczyna_38 napisał: Nie wiem czy do konca masz rację że ma mnie gdzieś. W ten weekend na przyklad bez pytania się po prostu zabrał dzieci i powiedział żebym się zrelaksowala poczytala książkę czy coś zrobiła dla siebie. No szok a dla mnie to element tresury. Ostatnio zaczęłaś znowu mu mówić o tym, że obecna sytuacja Ci nie pasuje, to teraz będzie miły, żebyś została. To się zmieni za kilka dni/tygodni. Problem w tym, że wykorzystując rady kogoś wyżej i wprowadzając do zwiazku własne gierki, nie zadziałasz dobrze. Zdrowy związek to nie jest przeciąganie liny, kto mniej pokaże, że mu zależy. Zdrowy związek to otwarta komunikacja. U Was tego nie ma, bo są gierki z jego strony. Ty chcesz wprowadzić swoje gierki, a dzieci potem nie będą umiały normalnie funkcjonować w relacji bez gierek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 17, 2022 3 godziny temu, Foko Loko napisał: No szok a dla mnie to element tresury. Ostatnio zaczęłaś znowu mu mówić o tym, że obecna sytuacja Ci nie pasuje, to teraz będzie miły, żebyś została. To się zmieni za kilka dni/tygodni. Problem w tym, że wykorzystując rady kogoś wyżej i wprowadzając do zwiazku własne gierki, nie zadziałasz dobrze. Zdrowy związek to nie jest przeciąganie liny, kto mniej pokaże, że mu zależy. Zdrowy związek to otwarta komunikacja. U Was tego nie ma, bo są gierki z jego strony. Ty chcesz wprowadzić swoje gierki, a dzieci potem nie będą umiały normalnie funkcjonować w relacji bez gierek. Wg Ciebie to najlepsza metoda to odejsc i rozwalic rodzinę zamiast coś naprawiać a wiem że można to naprawić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Styczeń 17, 2022 1 godzinę temu, Dziewczyna_38 napisał: Wg Ciebie to najlepsza metoda to odejsc i rozwalic rodzinę zamiast coś naprawiać a wiem że można to naprawić. Według mnie jesteś w toksycznym związku, z którego powinnaś odejść już dawno. Żeby cokolwiek dało się naprawiać, to do naprawiania muszą być chętne obie strony a Twój facet nid jest chętny, bo on nie widzi pól do naprawy, jemu jest wygodnie jak jest. Sama tego nie naprawisz, bo co masz naprawić, skoro większość problemów wynika z podejścia Twojego faceta? Możesz zaakceptować to, że on tak ma i dalej chodzić dookoła niego na paluszkach, ale ja i tak uważam, że w ten sposób fundujesz bardzo zły przykład swoim dzieciom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Styczeń 17, 2022 1 godzinę temu, Dziewczyna_38 napisał: Wg Ciebie to najlepsza metoda to odejsc i rozwalic rodzinę zamiast coś naprawiać a wiem że można to naprawić. Przecież ty sama pisałaś że chcesz odejść, że chcesz się wyplątać z kredytu - a teraz odwracasz kota ogonem że chcesz naprawiać. Widzę że ty też jesteś dobry numer. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 18, 2022 15 godzin temu, Bimba napisał: Przecież ty sama pisałaś że chcesz odejść, że chcesz się wyplątać z kredytu - a teraz odwracasz kota ogonem że chcesz naprawiać. Widzę że ty też jesteś dobry numer. Bimba zastanawiałam się żeby odejsc ale tylko dlatego że czuje się że wpadłam jak głupia w coś czego nigdy nie chciałam. I jestem zla że jest jak jest. I myślałam że jeszcze dam sobie rade ułożyć życie miec normalna rodzinę i męża. Tylko że niestety już nie dam rady. Już jest za późno. Muszę zostać i walczyć albo przynajmniej ułożyć sobie życie tak żeby było komfortowo żebym nie czuła się tak jak się tetraz czuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 22, 2022 Jestem na etapie zabezpieczania się prawnie jeśli chodzi o moja przyszlosc i moich dzieci. Bo po malzensteie to wszystko automatycznie przychodzi a w zwiazkach nie formalnych niestety trzeba się bardxiej natrudzic. Po tym jak mu powiedziałam wprost ze tyle i tyle kosztuje usc i jsk to chce zorganizować i powiedziałam że jutro zadzwonię zapytac kiedy mają dostępne daty i nas umowie odpowiedzial mi ze nie ma sensu bo żebym poczekala bo ma w planach jyz planuje mi się oświadczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Styczeń 23, 2022 13 godzin temu, Dziewczyna_38 napisał: Jestem na etapie zabezpieczania się prawnie jeśli chodzi o moja przyszlosc i moich dzieci. Bo po malzensteie to wszystko automatycznie przychodzi a w zwiazkach nie formalnych niestety trzeba się bardxiej natrudzic. Po tym jak mu powiedziałam wprost ze tyle i tyle kosztuje usc i jsk to chce zorganizować i powiedziałam że jutro zadzwonię zapytac kiedy mają dostępne daty i nas umowie odpowiedzial mi ze nie ma sensu bo żebym poczekala bo ma w planach jyz planuje mi się oświadczyć Jasne już ma w planach, oczywiście. nie widzisz, jak on Cię robi w balona? Żadnego ślubu nie będzie, oswiadczyn też nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Styczeń 23, 2022 14 godzin temu, Dziewczyna_38 napisał: Jestem na etapie zabezpieczania się prawnie jeśli chodzi o moja przyszlosc i moich dzieci. Wymuszanie ślubu na alkoholiku który cię poniża i tresuje jest wg ciebie "zabezpieczaniem przyszłosci" twojej i dzieci???? Ciekawe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna_38 5 Napisano Styczeń 23, 2022 Nie już nie chce ślubu wystarczy tego ponizania się. Powiedziałam mu ze już nie czekam. Ze juz za późno. Teraz oboje po rozmowie podpisujemy kilka dokumentów ktore mnie zabezpieczą na przyszlosc. Ci co w zwiazkach nie formalnych zyja to wiedzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Styczeń 23, 2022 55 minut temu, Dziewczyna_38 napisał: Teraz oboje po rozmowie podpisujemy kilka dokumentów ktore mnie zabezpieczą na przyszlosc. Ci co w zwiazkach nie formalnych zyja to wiedzą. Tak? A jakich? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach