2 pytania

Witajcie, 

1.corka ma 15 miesięcy. Chcę pomału odstawiać jej butelkę z mlekiem, ponieważ widze ze juz słabo i niechętnie z niej pije. Póki co nie chce jeść kanapek czy jajecznicy. Moje pytanie brzmi:czy poza obiadem może jeść 3x Dz kaszki? Oczywiście różne. Mam Zbożową, ryżową, gryczaną, owsiankę. 

2.pije z otwartego kubka lub bidonu tylko po jedzeniu w foteliku i to niewiele. Nie chcę pić poza fotelikiem. Próbowałam już wszystkiego. Ma 4 różne kubeczki i bidony i nic. Może coś doradzicie? 

A robisz jej inne jedzenie niż kanapki i jajecznica?

Je obiady, kaszę z owocami, kaszę zbożowe, chrupki, owoce. Jajecznicę czy kanapkę zje ale malutko 

Moja ma roczek i już od jakiegoś czasu nie bardzo chce pic mleko z butli, chyba że w nocy. I właśnie robię tak, że daje jej kaszki. Np ryżowa, manna, zbożowa, jaglana. Spytaj pediatry na wizycie, bo ja tego nie konsultowałam, ale tak robie. Oczywiście daje również obiadki, owoce lub deserki, np owoc z twarożkiem lub jogurtem.

Oprócz jajecznicy czy kanapki możesz próbować inne rzeczy np naleśniki, twarożek, warzywa itd może po prostu nie lubi pieczywa

Ale czy w razie czego mogę dawac 3 kaszki dziennie? 

I co robić z tym jej piciem? 

7 godzin temu, Sssi napisał:

Ale czy w razie czego mogę dawac 3 kaszki dziennie? 

I co robić z tym jej piciem? 

A dawaj co chcesz, w końcu to Twoje dziecko. Ale co się tak uparłaś na te kaszki? Wygrałaś roczny zapas czy co? 

8 godzin temu, Sssi napisał:

Ale czy w razie czego mogę dawac 3 kaszki dziennie? 

I co robić z tym jej piciem? 

Nie potrafisz zrobić nic innego niż kaszka, kanapka j jajecznica?

14 godzin temu, Foko Loko napisał:

Nie potrafisz zrobić nic innego niż kaszka, kanapka j jajecznica?

Napisała przecież że dziecko nie chce tego jeść. Ja też daje różne kaszki. Moja jajecznicy nie chce ale daje jej żółtko z jajka na miękko

1 minutę temu, babette napisał:

Napisała przecież że dziecko nie chce tego jeść. Ja też daje różne kaszki. Moja jajecznicy nie chce ale daje jej żółtko z jajka na miękko

No napisała, ze je obiady, ale nie je jajecznicy i kanapek. Ale to nie jedyne istniejące jedzenie, które można dać dziecku, stąd moje pytanie czy zamiast 3x kaszki nie może po prostu spróbkwać innego dania zamiast kanapek i jajecznicy. 

12 godzin temu, Foko Loko napisał:

No napisała, ze je obiady, ale nie je jajecznicy i kanapek. Ale to nie jedyne istniejące jedzenie, które można dać dziecku, stąd moje pytanie czy zamiast 3x kaszki nie może po prostu spróbkwać innego dania zamiast kanapek i jajecznicy. 

Ok. No to co proponujesz?

12 minut temu, babette napisał:

Ok. No to co proponujesz?

Jest wiele śniadaniowych rzeczy, które można spróbować. Jakieś dobrej jakości parówki, gofry, grzanki, tosty francuskie, jajka w innej postaci, mix chleba z warzywami jak przy blw, omlet, naleśniki, zupa mleczna, twarożek, duzo pomysłów już tu padło, tylko Autorka się uparła na te kaszki, bo widać, nie chce jej się przygotować nic innego.

Może kanapki to nie problem samego jedzenia, a tego, co na niej jest, albo formy? Może z kanapki wyciąc jakiś kształt? Albo zrobić w formie odrywanych kawałków? Może problem leży w tym, co na kanapce jest? Może lepiej jak dziecko dostanie różne rzeczy poza kanapką i samo spróbuje sobie złożyć z tego to, co lubi?

Podawanie kaszki 3x dziennie, bo dziecko wybrzydza, to nie jest rozwiązanie. Po pierwsze kaszka się zaraz znudzi, a po drugie dziecko powinno się przyzwyczajać do różnego jedzenia.

43 minuty temu, Foko Loko napisał:

Jest wiele śniadaniowych rzeczy, które można spróbować. Jakieś dobrej jakości parówki, gofry, grzanki, tosty francuskie, jajka w innej postaci, mix chleba z warzywami jak przy blw, omlet, naleśniki, zupa mleczna, twarożek, duzo pomysłów już tu padło, tylko Autorka się uparła na te kaszki, bo widać, nie chce jej się przygotować nic innego.

Może kanapki to nie problem samego jedzenia, a tego, co na niej jest, albo formy? Może z kanapki wyciąc jakiś kształt? Albo zrobić w formie odrywanych kawałków? Może problem leży w tym, co na kanapce jest? Może lepiej jak dziecko dostanie różne rzeczy poza kanapką i samo spróbuje sobie złożyć z tego to, co lubi?

Podawanie kaszki 3x dziennie, bo dziecko wybrzydza, to nie jest rozwiązanie. Po pierwsze kaszka się zaraz znudzi, a po drugie dziecko powinno się przyzwyczajać do różnego jedzenia.

Tylko jeszcze zależy ile takie dziecko ma zebow. Moja roczna ma że dwa i idą jej górne jedynki. To co wymieniłas ok, tyle że ona tego nie pogryzie, nie zje. Dlatego właśnie trzeba kombinować. Dziecko już mleko powoli odrzuca ale jeszcze nie ma na tyle zębów zęby tak jeść pokarmy stałe. Pomimo że jest dzieckiem jedzącym

1 godzinę temu, babette napisał:

Tylko jeszcze zależy ile takie dziecko ma zebow. Moja roczna ma że dwa i idą jej górne jedynki. To co wymieniłas ok, tyle że ona tego nie pogryzie, nie zje. Dlatego właśnie trzeba kombinować. Dziecko już mleko powoli odrzuca ale jeszcze nie ma na tyle zębów zęby tak jeść pokarmy stałe. Pomimo że jest dzieckiem jedzącym

No ale nie jesteś autorką tematu. A autorka się nie wypowiada. Jak dziecko może zjeść kanapkę to nie zje parówki? Albo naleśnika? Już bez przesady. Pomijając to, że ja w takiej sytuacji zostawiłabym dziecku talerz i niech sobie dziubie jak jest głodne. W końcu zje. Wiele dzieci w okolicy tego wieku je mniej chętnie.

Moja od początku lubi jeść wszystko i nie miała problemu z gryzieniem nawet jak miała cztery zęby. Dziecko też rozdrabnia jedzenie dziąsłami.