Życie nie ma sensu

Nie oszukujmy się bo każdy z nas ma na tym świecie tylko pare lat życia a później umrze. Dlatego możemy sobie zadawać pytania dlaczego i po co żyjemy. Skoro i tak Nas w końcu zakopią w ziemi. Moim zdaniem zostaliśmy stworzeni po nic. Jesteśmy tylko ludźmi którzy muszą pokonywać trudności w życiu z którego nic nie mamy. Męczmy się na tym świecie. Jedni dłużej a drudzy krócej. Życie każdego człowieka nie ma sensu. Wszycy ludzie tylko pędzą w obłęcie żeby potem wylądować w grobie. Wszystko co osiągneli zabiorą to trumny. Nie długo po ich śmierci większość jeszcze żywych ludzi zapomni sobie o nich i wróci do swoich zajęć. Czasami postawi im świeczke na grobie. Mało tego że życie nie ma sensu. Ono jest często okrutne, podłe i upokarzające. Jeśli ktoś tylko czeka na swoją śmierć to ma racje bo to jedne wybawienie.

Dlatego też żeby się nie nudzić i nie dołować można nadać swojemu życiu jakiś prywatny egoistyczny sens. 

6 godzin temu, KateZRzeszowa napisał:

Dlatego też żeby się nie nudzić i nie dołować można nadać swojemu życiu jakiś prywatny egoistyczny sens. 

Dlatego ona już ma trójeczke dzieciąt w wieku 20 lat a sensu życia dalej nie ma

7 godzin temu, mira567 napisał:

Nie oszukujmy się bo każdy z nas ma na tym świecie tylko pare lat życia a później umrze. Dlatego możemy sobie zadawać pytania dlaczego i po co żyjemy. Skoro i tak Nas w końcu zakopią w ziemi. Moim zdaniem zostaliśmy stworzeni po nic. Jesteśmy tylko ludźmi którzy muszą pokonywać trudności w życiu z którego nic nie mamy. Męczmy się na tym świecie. Jedni dłużej a drudzy krócej. Życie każdego człowieka nie ma sensu. Wszycy ludzie tylko pędzą w obłęcie żeby potem wylądować w grobie. Wszystko co osiągneli zabiorą to trumny. Nie długo po ich śmierci większość jeszcze żywych ludzi zapomni sobie o nich i wróci do swoich zajęć. Czasami postawi im świeczke na grobie. Mało tego że życie nie ma sensu. Ono jest często okrutne, podłe i upokarzające. Jeśli ktoś tylko czeka na swoją śmierć to ma racje bo to jedne wybawienie.

Ku.rwa jakbym siebie czytała. 

Jak teraz to mojemu facetowi to przeczytałam to się pytał, czy to ja napisałam.

Zgadzam się z każdym zdaniem.

To jest piękne

31 minut temu, Zarośnięta 1998 napisał:

Dlatego ona już ma trójeczke dzieciąt w wieku 20 lat a sensu życia dalej nie ma

Bez nich czy z nimi i tak życie nie ma sensu 

Nie można myśleć, że się urodziliśmy i umrzemy choć są to jedyne pewne rzeczy na świecie plus podatki. Trzeba myśleć jak najlepiej wykorzystać dany nam czas. Ugrać coś dla siebie z życia. 

9 godzin temu, mira567 napisał:

Nie oszukujmy się bo każdy z nas ma na tym świecie tylko pare lat życia a później umrze. Dlatego możemy sobie zadawać pytania dlaczego i po co żyjemy. Skoro i tak Nas w końcu zakopią w ziemi. Moim zdaniem zostaliśmy stworzeni po nic. Jesteśmy tylko ludźmi którzy muszą pokonywać trudności w życiu z którego nic nie mamy. Męczmy się na tym świecie. Jedni dłużej a drudzy krócej. Życie każdego człowieka nie ma sensu. Wszycy ludzie tylko pędzą w obłęcie żeby potem wylądować w grobie. Wszystko co osiągneli zabiorą to trumny. Nie długo po ich śmierci większość jeszcze żywych ludzi zapomni sobie o nich i wróci do swoich zajęć. Czasami postawi im świeczke na grobie. Mało tego że życie nie ma sensu. Ono jest często okrutne, podłe i upokarzające. Jeśli ktoś tylko czeka na swoją śmierć to ma racje bo to jedne wybawienie.

Mam ochotę wziasc cie za ramiona i troche potrzasnac. A potem isc na wodke, potanczyc na stole i pamietac ten wieczor na te pare (dziesiat) lat ktorym nikt poza toba sama nie nada sensu.

oczywiscie ze zycie nie ma sensu samo z siebie, ale tak sie fajnie zlozylo ze jestesmy istotami ze skomplikowanym ukladem nerwowym i swiadomoscia - i o ile rodzimy sie bez sensu, o tyle mozemy tez zmienic ten stan rzeczy. A jesli nie, to chociaz pobaw sie troche i posmiej, glupota jest takie czekanie na ‚wybawienie’, sama sie wybawiaj tzn baw.

Czy życie nie ma sensu hmm ja mam taką teorię że każdy z nas ma jakiś wyznaczony cel w życiu wszystko dzisieje się po coś i tak ma być (nie mam na myśli Boga) my jesteśmy kowalami swojego losu. Ja osobiście bardzo bym chciała umrzeć już ze starości ale żebym była w miarę sprawna żeby nie obciążać innych opieką (taka moja fantazja) żyjemy tu i teraz więc warto wykorzystać ten czas który jest nam dany w 100 a nawet i w 200% mamy jakiś talent dziedzinę w której jesteśmy dobrzy więc wykorzystajmy to tu i teraz cieszmy się nawet z takich błachnych czynności jak wstanie czy zrobienie śniadania. Bądźmy wdzięczni za każdy dzień. Moim zdaniem człowiek powinien się cieszyć z każdego dnia zamartwianie się o swojej śmierci jest po części zbędne wiadomo przyjdzie kiedyś czas kiedy umrzemy ale mimo wszystko powinniśmy czerpać z życia to co najlepsze żeby w ostatnich już dniach miło ten czas wykorzystany na ziemi wspominać.

18 godzin temu, mira567 napisał:

Bez nich czy z nimi i tak życie nie ma sensu 

Co swoim dzieciom powiesz? Po co żyją?

Bo się gźd.zil.aś po alkoholu/ narkotykach?

27 minut temu, Zarośnięta 1998 napisał:

Co swoim dzieciom powiesz? Po co żyją?

Bo się gźd.zil.aś po alkoholu/ narkotykach?

Nie chodzi mi o ich życie tylko o moja. Ja nigdy nie piłam ani nie brałam. 

26 minut temu, mira567 napisał:

Nie chodzi mi o ich życie tylko o moja. Ja nigdy nie piłam ani nie brałam. 

Będziesz tak zapierdzielała przy dzieciach, że nie będziesz miała czasu na filozofowanie.

Co taka bezdzietna jak ja ma powiedzieć po co żyję jak dzieci nie chcę.

Życie nie ma sensu. Masz rację.

Jak będę chciała to się zawine, nikomu nic tu winna nie jestem a ty masz dzieci...

Twoje dzieci będą musiały umrzeć, jak mogłaś im to zrobić?