In vitro 2022 cz.4

Znowu nas wywalili

Cześć Wszytskim! Chciałam się przywitac.

7 minut temu, Memo napisał:

Cześć Wszytskim! Chciałam się przywitac.

Hej. Witam w nowym wątku. 

Chciałam zasięgnąć Waszsj porady, jestem po 2och nieudanych transferach. Beta ani nie drgnęła. 

 Został nam tylko 1 ❄

Teraz nie wiem co robić dalej, iść za ciosem i próbować z 3cim transferem czy robić histeroskopia(immunologie mam zbadana). 

1 godzinę temu, Memo napisał:

Chciałam zasięgnąć Waszsj porady, jestem po 2och nieudanych transferach. Beta ani nie drgnęła. 

 Został nam tylko 1 ❄

Teraz nie wiem co robić dalej, iść za ciosem i próbować z 3cim transferem czy robić histeroskopia(immunologie mam zbadana). 

Witaj Memo.

Ciężko Ci coś doradzić, nie znając Twojej historii ... Po której stronie problem z płodnością, jakie badania mieliście robione, transfery na cyklu nat czy sztucznym...? Można by pytać o wiele. 

Co na to Wasz lekarz? 

Stale nas wyrzucają...  Szkoda, tyle informacji było ze starych wątkach... Zawsze musimy zaczynać wszystko od nowa. 

13 minut temu, Izuu07 napisał:

Witaj Memo.

Ciężko Ci coś doradzić, nie znając Twojej historii ... Po której stronie problem z płodnością, jakie badania mieliście robione, transfery na cyklu nat czy sztucznym...? Można by pytać o wiele. 

Co na to Wasz lekarz? 

Niepłodność idiopatyczna, wg wyników powinno się udać a tu za każdym razem d...

Mamy przepadane kariotypy i jest ok, kiry, komorki nk. Do obu transferów byl encorton i heparyna. Pierwszy transfer swiezy, drugi na cyklu sztucznym. 

Mąż mial kompleksowe badanie nasienia, co się dało to zrobił.

Jestem glupia co dalej robić.  Nie badaliśmy zarodków bo lekqrzz stwierdził,.ze skoro kariotyp Ok to nie ma sensu. 

Lekarz przebaknal , że jak się nie uda to się będziemy zastanawiać. Ale wiecie jak to jest. Chciałabym się dowiedzieć  jak to było u Was i co może mieć sens. 

Zostala tylko 1 blastka wiec szału też nie ma...

3 godziny temu, Memo napisał:

Chciałam zasięgnąć Waszsj porady, jestem po 2och nieudanych transferach. Beta ani nie drgnęła. 

 Został nam tylko 1 ❄

Teraz nie wiem co robić dalej, iść za ciosem i próbować z 3cim transferem czy robić histeroskopia(immunologie mam zbadana). 

Witaj Memo

Niestety może być wiele przyczyn, niektóre niewidoczne na pierwszy rzut oka. Ja bym zrobiła histeroskopię wraz w pobraniem wycinka endometrium do badania komorek cd138 oraz uNK przed kolejnym transferem. 

48 minut temu, Jennn napisał:

Witaj Memo

Niestety może być wiele przyczyn, niektóre niewidoczne na pierwszy rzut oka. Ja bym zrobiła histeroskopię wraz w pobraniem wycinka endometrium do badania komorek cd138 oraz uNK przed kolejnym transferem. 

Dziękuję za rade, ku temu się właśnie skłaniam. W przyszłym tyg wizyta i lekarza.

Powiem Wam, że niepłodności "uczy" cierpliwosci. Teraz jak muszę czekać w kolejce w sklepie , na autobus czy tramwaj to to już nie robi na mnie takiego wrażenia

34 minuty temu, Memo napisał:

Dziękuję za rade, ku temu się właśnie skłaniam. W przyszłym tyg wizyta i lekarza.

Powiem Wam, że niepłodności "uczy" cierpliwosci. Teraz jak muszę czekać w kolejce w sklepie , na autobus czy tramwaj to to już nie robi na mnie takiego wrażenia

Ojjj taaak, bardzo uczy cierpliwości

Myślę, że warto sprawdzić wszystko. Skoro masz jeszcze pomysł na siebie (lub lekarz) to trzeba próbować zwiększyć szanse. 

2 godziny temu, Memo napisał:

Dziękuję za rade, ku temu się właśnie skłaniam. W przyszłym tyg wizyta i lekarza.

Powiem Wam, że niepłodności "uczy" cierpliwosci. Teraz jak muszę czekać w kolejce w sklepie , na autobus czy tramwaj to to już nie robi na mnie takiego wrażenia

Moze scratching? (pod koniec cyklu poprzedzającego transfer sie go go robi) można i sam a można i przy okazji histeroskopi więc może warto jeżeli ją planujecie a dałoby się termin dograć? Może warto też zrobić badania pozwalające na dokładniejsze trafienie w okienko implantacyjne? Dziewczyny tu pamiętam coś w tym kierunku robiły  

Pamiętaj, że mam się wydaje, że to aż 2 nieudane próby i szukamy od razu konkretnego powodu niepowodzenia a tak naprawdę to z drugiej strony też tylko 2 próby naturalnie pary też starają się często przez kilka cykli to że nie udało się raz czy drugi wcale nie oznacza że za 3 nie wyjdzie (u mnie ruszyło przy 2 i 5 ) jesteś ładnie obstawiona skoro i heparyna i encorton, badania są może po prostu nie trafiliście w 'ten' moment albo to nie był 'ten' zarodeczek 

Luna, dziękuję za dobre słowa i rady❤

Będziemy rozmawiać z lekarzem,  mam nadzije, że coś konkretnego doradzi. Zdawałam sobie sprawę,  że to jest moze 40% szans , że się uda i człowiek chce wierzyć,  że to on będzie tym szczesciarzem a życie sobie .

Już się trochę otrząsnęłam i zbieram siłę na kolejne miesiące.

8 godzin temu, Memo napisał:

Chciałam zasięgnąć Waszsj porady, jestem po 2och nieudanych transferach. Beta ani nie drgnęła. 

 Został nam tylko 1 ❄

Teraz nie wiem co robić dalej, iść za ciosem i próbować z 3cim transferem czy robić histeroskopia(immunologie mam zbadana). 

Cześć Memo ja podchodziłam do tego tak, że statystycznie 1 na 3 transfery powinien się udać.  Pierwszy transfer miałam bez leków (tylko hormony) drugi i trzeci z heparyną i akardem. Po trzech nieudanych badalam immunologie. Po czwartym histeroskopia (chociaż jedna miałam już przed invitro). Każdy musi robić to co sumienie podpowiada.  Ja akurat jestem ostrożna z lekami i wolałam na początku bez nich i stopniowo po każdym kolejnym wprowadzałam dodatkowy lek. Oczywiście wskazanie na podstawie wyników badań.  Trzymam kciuki za podjęcie dobrych decyzji!

Dziewczyny chciałam wam powiedzieć, że wszystko wskazuje na to, że w ciągu 2 tygodni będę tulić swojego synka w ramionach ❤ Już nie mogę się doczekać tego spotkania ❤

41 minut temu, Martuska napisał:

Dziewczyny chciałam wam powiedzieć, że wszystko wskazuje na to, że w ciągu 2 tygodni będę tulić swojego synka w ramionach ❤ Już nie mogę się doczekać tego spotkania ❤

Martuska masz przyspieszony termin porodu?

44 minuty temu, Jennn napisał:

Martuska masz przyspieszony termin porodu?

Termin mam na 23 maja ale lekarz twierdzi, że w ciągu 2 tygodni powinnam urodzić bo szyjka krótka i miękka. Brzuszek opadł, na ktg zapisały się skurcze, bóle miesiaczkowe mam od 2 tygodni Całkiem prawdopodobne, że zobaczymy się wcześniej

8 godzin temu, Martuska napisał:

Termin mam na 23 maja ale lekarz twierdzi, że w ciągu 2 tygodni powinnam urodzić bo szyjka krótka i miękka. Brzuszek opadł, na ktg zapisały się skurcze, bóle miesiaczkowe mam od 2 tygodni Całkiem prawdopodobne, że zobaczymy się wcześniej

Widać, że Kacperkowi spieszy się, żeby poznać rodziców

11 godzin temu, Martuska napisał:

Termin mam na 23 maja ale lekarz twierdzi, że w ciągu 2 tygodni powinnam urodzić bo szyjka krótka i miękka. Brzuszek opadł, na ktg zapisały się skurcze, bóle miesiaczkowe mam od 2 tygodni Całkiem prawdopodobne, że zobaczymy się wcześniej

Łeee to już termin! Trzymamy z synkiem kciuki za szybki i spokojny poród

Wyśpij się kobieto w tych ostatnich dniach

Znowu nas wywalili ale nas ktoś prześladuje ...

U mnie trochę newsów . Wczoraj dostałam urlop na poratowanie więc wracam do pracy dopiero od września 2023 r. Cieszę się bardzo bo jak nigdy potrzebuje o siebie teraz zadbać

Oprócz tego kochane przyszedł mój własny okres po poronieniu ...co ciekawe - jak w zegarku ( cykl 30 dni). 

Pod koniec maja mam 3 szczepienie limfocytami. Mam nadzieję, że przyniesie tylko to co dobre

Dziewczyny , mam pytanie z serii tych głupich ale człowiek się nie zna to sobie po swojemu kmini

Czy możliwe jest zrobienie histeroskopii podczas punkcji ?

13 godzin temu, Martuska napisał:

Dziewczyny chciałam wam powiedzieć, że wszystko wskazuje na to, że w ciągu 2 tygodni będę tulić swojego synka w ramionach ❤ Już nie mogę się doczekać tego spotkania ❤

Cudowna wiadomość 🥰 trzymam kciuki za szybki poród

9 minut temu, Memo napisał:

Dziewczyny , mam pytanie z serii tych głupich ale człowiek się nie zna to sobie po swojemu kmini

Czy możliwe jest zrobienie histeroskopii podczas punkcji ?

Wiesz co. Wydaje mi się, że nie bardzo. . Ja też wpadłam na taki pomysł żeby połączyć zabiegi : histero i drożność ale mi odmówiono

15 minut temu, Strusio85 napisał:

Wiesz co. Wydaje mi się, że nie bardzo. . Ja też wpadłam na taki pomysł żeby połączyć zabiegi : histero i drożność ale mi odmówiono

Rozumiem, pewnie gdyby się tak dalo to już by to robili.

39 minut temu, Strusio85 napisał:

Wiesz co. Wydaje mi się, że nie bardzo. . Ja też wpadłam na taki pomysł żeby połączyć zabiegi : histero i drożność ale mi odmówiono

A to dziwne bo u mnie w klinice można zrobić histeroskopię  z HSG podczas jednego zabiegu. Możesz mieć w znieczuleniu lub bez. Ja miałam samą histeroskopię diagnostyczną i mój lekarz sprawdzał oprócz tego ujścia jajowodów. 

1 godzinę temu, Memo napisał:

Dziewczyny , mam pytanie z serii tych głupich ale człowiek się nie zna to sobie po swojemu kmini

Czy możliwe jest zrobienie histeroskopii podczas punkcji ?

Nie wiem czy jest to technicznie możliwe, ale to są dwa różne zabiegi. Nie spotkałam się nigdzie z łączeniem punkcji z histeroskopią. 

2 minuty temu, Jennn napisał:

A to dziwne bo u mnie w klinice można zrobić histeroskopię  z HSG podczas jednego zabiegu. Możesz mieć w znieczuleniu lub bez. Ja miałam samą histeroskopię diagnostyczną i mój lekarz sprawdzał oprócz tego ujścia jajowodów. 

Podczas histero też mi sprawdzano ujście jajowodów - ale na hsg z przepuszczaniem płynu zgody nie wyrażono. 

41 minut temu, Strusio85 napisał:

Podczas histero też mi sprawdzano ujście jajowodów - ale na hsg z przepuszczaniem płynu zgody nie wyrażono. 

Może Twoja klinika nie ma takiego łączonego zabiegu w ofercie? W mojej jest taka możliwość. Może to być też kwestia finansowa, bo zabieg łączony będzie kosztować mniej niż dwa osobne. 

1 godzinę temu, Jennn napisał:

Może Twoja klinika nie ma takiego łączonego zabiegu w ofercie? W mojej jest taka możliwość. Może to być też kwestia finansowa, bo zabieg łączony będzie kosztować mniej niż dwa osobne. 

Ja miałam histeroskopie i lekarz powiedział że przeszedł plyn przez jajowod! Więc bardzo się zdziwiłam że to widać było podczas histeroskopii. Chyba chodzi o to że do macicy wpuszcza się wodę i ona też przepłynie przez jajowod dodatkowo. Ps. Nie pomyliłam histeroskopii z hsg

Nie moglam spać w nocy i naczytałam się na różnych forach o histeroskopii i komórkach cd138. I jakie leczenie tego może być uciążliwe i , ze nie zawsze to pomaga to powiem Wam ,.ze jak mialalam werwe do działania tak dzisiaj szlam na autobus i ryczałam.  Nie moglam się powstrzymać. 

2 godziny temu, Memo napisał:

Nie moglam spać w nocy i naczytałam się na różnych forach o histeroskopii i komórkach cd138. I jakie leczenie tego może być uciążliwe i , ze nie zawsze to pomaga to powiem Wam ,.ze jak mialalam werwe do działania tak dzisiaj szlam na autobus i ryczałam.  Nie moglam się powstrzymać. 

Czasem nie warto za dużo czytać

Nie miałaś histeroskopii więc nie wiadomo czy jest tam coś nie tak. Ja mam tak często, że spodziewam się że jakieś badanie wyjdzie źle, a potem wyniki są w porzadku. Wiem, że ciężko powiedzieć nie martw się na zapas, ale tworzenie czarnych scenariuszy nie pomaga