Annn2020 245 Napisano Sierpień 7, 2022 15 minut temu, Julia32 napisał: Czyli jak kobiety w poprzednich pokoleniach nie zarabialy pieniedzy to nie byly zdrowe i normalne? Już ci tu kilka dziewczyn wyjaśniało na czym polegała praca kobiet w poprzednich pokoleniach więc nie będę się powtarzać. Na szczęście od tamtych czasów sporo się zmieniło. Mi bardziej się podoba że teraz większość par wspólnie utrzymuje dom, wspólnie wychowuje dzieci a nie mąż wydziela żonie pieniądze na przysłowiowe podpaski a ona musi mu pięć razy pokazywać jak założyć dziecku pieluchę albo jak nakarmić niemowlaka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Sierpień 7, 2022 1 minutę temu, Annn2020 napisał: Już ci tu kilka dziewczyn wyjaśniało na czym polegała praca kobiet w poprzednich pokoleniach więc nie będę się powtarzać. Ale właśnie w tej grze chodzi o to żebyś się powtarzała, a wtedy Julcia będzie mogła znowu napisać o tym co mowi islam, o dawaniu jej pieniędzy przez męża, o tym że 100% wydaje na swoje przyjemności, o przepisywaniu jej mieszkania i firmy itd, itp... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 7, 2022 Obrałam tą ogromną ilość ziemniaków na nasze całe dwie osoby. 4 duże ziemniaki xD nie no tyle się nastałam w kuchni, że do wieczora już tylko będę siedzieć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annn2020 245 Napisano Sierpień 7, 2022 Zamiast liczyć na męża lubię sama zarabiać pieniądze daje mi to satysfakcje i poczucie bezpieczeństwa. I nie dlatego że gdybym przestała zarabiać mąż by mi jeść nie dał tylko dlatego że sytuacje w życiu są różne i lepiej nie zostać wtedy z ręką w nocniku 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annn2020 245 Napisano Sierpień 7, 2022 1 minutę temu, Foko Loko napisał: Obrałam tą ogromną ilość ziemniaków na nasze całe dwie osoby. 4 duże ziemniaki xD nie no tyle się nastałam w kuchni, że do wieczora już tylko będę siedzieć. A ile ja się nastałam przy tych ziemniakch jak mam o 2 osoby więcej. Że też jeszcze w tej kuchni nie stoje 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelika Darek 28 61 Napisano Sierpień 7, 2022 2 minuty temu, Julia32 napisał: No wlasnie a ja wlasnie zamowilam obiad niedlugo przyjdzie cieplutki,pyszny pachnacy aromatycznie pod same drzwi ja uwielbiam sama gotować wtedy wiem co jem i czy jest zdrowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annn2020 245 Napisano Sierpień 7, 2022 2 minuty temu, Julia32 napisał: Ja tez zarabiam. W Islamie kobiety pracuja, ale swojej wyplaty nie przeznaczaja na rachunki ani zakupy spozywcze. Maz daje im ze swoich zarobkow kase na to. Czy ty na każdy post masz jeden argument? Zarabiasz jakieś grosze a resztę daje ci państwo albo teraz mąż. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelika Darek 28 61 Napisano Sierpień 7, 2022 2 minuty temu, Julia32 napisał: Zamowione tez moze byc zdrowe. Ciekawe jakie ty obiady gotujesz, ze sa zdrowe? Warzywa ziemniaki itd sprawdzone i zdrowe he Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annn2020 245 Napisano Sierpień 7, 2022 48 minut temu, Julia32 napisał: No i dobrze zazdroscisz? A nie przepraszam masz jeszcze jeden argument -zazdrość. Nie zazdroszczę ani męża ani zasiłków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 7, 2022 55 minut temu, Julia32 napisał: Zazdroscisz,ze 1. Nie musze swoich pieniedzy wydawac na rachunki,jedzenie ani ogolnie utrzymanie rodziny-ciekawe czy twoj maz by sie na to zgodzil,ze ty tez zarabiasz a wydajesz 0% na rachunki i zakupy spozywcze dla wszystkich 2. Nie musze stac przy garach-ciekawe czy twoj maz by ci na to pozwolili,by kazdego dnia zamawiac obiady z JEGO pieniedzy zamiast sterczec przy garach ale tak tak nie zazdroscisz mi meza nikt zadna z was az tematy zakladacie A czemu mąż miałby mi POZWALAĆ na cokolwiek? To mój mąż, nie mój właściciel. Jeżeli Tobie mąż POZWALA to tylko współczuć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 7, 2022 3 godziny temu, Julia32 napisał: No wlasnie a ja wlasnie zamowilam obiad niedlugo przyjdzie cieplutki,pyszny pachnacy aromatycznie pod same drzwi Wiesz, czym jest sarkazm? Może dopiero w nowym roku szkolnym się pojawi na polskim, dopytaj nauczyciela, niech Ci wytłumaczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 7, 2022 3 godziny temu, Julia32 napisał: Garnek pomidorowej w 10 minut powiadasz na jeden dzien sie ugotuje a widzisz mnie sie nie chce gotowac a maz powiedzial "ze jezeli nie chce to mozemy zamawiac" ,ty sobie stercz przy garach Możesz przestać przekręcać moje wypowiedzi, albo nauczyć się czytać ze zrozumieniem? DODATKOWE MAKS 10 MINUT STANIA PRZY BLACIE POTRZEBNE NA OBRANIE I POKROJENIE POMIDORÓW. A sama zupa gotuje się tyle samo, co ta z koncentratu. Ja już ci kilka razy napisałam jak wygląda kucharzenie w moim domu. Do gotowania u mnie w domu jest jeszcze mąż i córki. Twój ci nie ugotuje, tylko zafunduje zupkę chlipkę za 5 funtów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 7, 2022 5 minut temu, Julia32 napisał: Nie chodzilo o to ,ze pozwala w sensie,ze sie go musisz pytac tylko w takim sensie czy bylby zadowolony z takiego podzialu rol, ze on zapieprza I tylko on oplaca rachunki i placi za zakupy spozywcze, za paliwo itp nawet jezeli ty tez zarabiasz albo czy nie mialby nic przeciwko,ze zamiast stac przy garach to wydajesz jego kase na zamowione obiady No twój jest przeszczęśliwy z tego tytułu. Ciekawe na jak długo ha ha. 1 godzinę temu, Julia32 napisał: Zazdroscisz,ze 1. Nie musze swoich pieniedzy wydawac na rachunki,jedzenie ani ogolnie utrzymanie rodziny-ciekawe czy twoj maz by sie na to zgodzil,ze ty tez zarabiasz a wydajesz 0% na rachunki i zakupy spozywcze dla wszystkich 2. Nie musze stac przy garach-ciekawe czy twoj maz by ci na to pozwolili,by kazdego dnia zamawiac obiady z JEGO pieniedzy zamiast sterczec przy garach ale tak tak nie zazdroscisz mi meza nikt zadna z was az tematy zakladacie Słowo klucz. Pozwala he he. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Sierpień 7, 2022 (edytowany) 36 minut temu, Julia32 napisał: Dzis zaplacilam £17 za 4 obiady Ha ha ha ha ha ha! Padłam! Z ciekawości zajrzałam na strony paru hinduskich restauracji takeaway - porcja gotowanego bialego ryżu bez niczego kosztuje 2.95 f a ty dla czterech osób zamawiasz 4 obiady za 17 funtów z dowozem! Coś mi się zdaje że piszesz z Pierdziszewa Górnego a nie z żadnego UK. Edytowano Sierpień 7, 2022 przez Bimba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 7, 2022 1 godzinę temu, Julia32 napisał: Nie chodzilo o to ,ze pozwala w sensie,ze sie go musisz pytac tylko w takim sensie czy bylby zadowolony z takiego podzialu rol, ze on zapieprza I tylko on oplaca rachunki i placi za zakupy spozywcze, za paliwo itp nawet jezeli ty tez zarabiasz albo czy nie mialby nic przeciwko,ze zamiast stac przy garach to wydajesz jego kase na zamowione obiady Nie miałby nic przeciwko, ale ja uważam, że wydawanie kasy na codzienne jedzenie na wynos jest bez sensu, bo kasę można wydać na wiele lepszych rzeczy. 1 godzinę temu, Julia32 napisał: Wiem czym jest sarkazm do szkoly nie chodze Taaa jasne. 59 minut temu, Julia32 napisał: Slowo klucz wyjasnilam powyzej przeczytaj sobie o co chodzi z tym "pozwalaniem"... teraz bedziecie sie slowek przypierdzielac,bo wam zazdrosc doopy sciska, ze nie macie takich super mezow jak ja mam. Ja nie uważam, żeby Twój mąż był taki super. Nie zamieniłabym się na taki układ jak Ty masz nawet jeżeli by mi do tego dopłacili. Uważam, że masz strasznie ubogie i materialnie i mentalnie życie, że musisz tutaj przekonywać sama siebie, że masz tak fajnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Sierpień 7, 2022 17 minut temu, Julia32 napisał: Tak,bo w UK sa tylko obiady hinduskie I tylko jedna restauracja zwlaszcza zupa po karaibsku jest hinduska no teraz lec sprawdz karaibskie restauracje Sprawdziłam kilka. Chicken soup wszędzie jest w cenie 5-6 funtów za porcję. Za chleb lub ryż placisz dodatkowo ok 3 funtów. Plus średnio 5 funtów za dowóz. W żadną stronę nie wychodzi za 4 obiady 17 funtów. Już kilka razy pisałam - do prowokacji trzeba się trochę wysilić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 7, 2022 1 godzinę temu, Julia32 napisał: Slowo klucz wyjasnilam powyzej przeczytaj sobie o co chodzi z tym "pozwalaniem"... teraz bedziecie sie slowek przypierdzielac,bo wam zazdrosc doopy sciska, ze nie macie takich super mezow jak ja mam. A tak wogole to moj maz powiedzial, ze za miesiac zatrudni pania do sprzatania,ze jak on bedzie w firmie to pani bedzie przechodzic,sprzatac mieszkanie I przed jego powrotem bedzie wracala do siebie,a wiec nawet nie bede musiala sprzatac. To jest zycie jak w Madrycie. A za pania sprzataczke oczywiscie zaplaci maz Ha ha ha co jeszcze wymyślisz? Tak, tak, żal mi zadek ściska, że mąż mi nie ugotuje i nie posprząta. 1 godzinę temu, Julia32 napisał: Nie moja droga moj.maz nie funduje mi zupki chlipki tylko ja sobie sama wybieram obiady dla rodziny,a ta zupa to nie zadna chlipka byla chyba,ze ty takie gotujesz zupy. Kazdego dnia zamawiam inne,by bylo roznorodnie a czy tanie czy drozej to.mnie nie obchodzi. Dzis zaplacilam £17 za 4 obiady,wczoraj dla porownania £30 Zupka chlipka odnosi się do taniej zupy, która zbyt dużej wartości odżywczej nie ma. Jak widać jest tania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 7, 2022 15 minut temu, Bimba napisał: Sprawdziłam kilka. Chicken soup wszędzie jest w cenie 5-6 funtów za porcję. Za chleb lub ryż placisz dodatkowo ok 3 funtów. Plus średnio 5 funtów za dowóz. W żadną stronę nie wychodzi za 4 obiady 17 funtów. Już kilka razy pisałam - do prowokacji trzeba się trochę wysilić. Dzisiaj wydała 4, 25 za porcje zupy, a wczoraj 7,5, a chleba i ryżu nie zamawia. Ugotowała na cały tydzień . Albo zamawia sobie i mężowi, a dzieciom pociska to, co ma w zamrażarce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Sierpień 7, 2022 11 godzin temu, Julia32 napisał: To wez sobie ugotuj ziemniaki w osolonej wodzie, pozniej wymieszaj z maslem i drobno posiekanym czosnkiem i wloz do pojemnikow i zamroz. Po 3 dniach otworz, rozmroz np podgrzewajac a garnku I sobie zobacz sama czy te ziemniaki stracily smak. Wy jestescie tak tepe,ze wy po prostu mylicie domowe robione obiady,ktore sa mrozone na kilka dni z mrozonkami z supermarketu dlatego piszecie durnoty i durdymaly "ze moje obiady sa bez smaku".... potrafie gotowac,ale nie lubie dla mnie to strata wolnego czasu. Po za tym jak mozesz twierdzic, ze ja nie potrafie gotowac skoro te mrozone obiady to byly moje domowe gotowane obiady. Roznica tylko polegala na tym,ze ja raz w tygodniu duzo gotowalam po to,by przez reszte tygodnia nie musiec stac przy garach w jednym dniu gotowalam 3 rodzaje obiadow, po czym je zamrazalam I jak gotowalam w poniedzialki tak od wtorku do niedzieli nie musialam. Obecnie juz tego nie robie, poniewaz zamawiam obiady. Kurom bym dala te twoje ziemniaczki, dziecku już nie. Kobieto przecież obranie i ugotowanie kilku ziemniaków zajmuje pół godziny, dlużej się odmrażają, no chyba, że uzywasz jeszcze mikrofali...to dopiero muszą być przepyszne.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Sierpień 7, 2022 2 minuty temu, Julia32 napisał: Nie. Ja obiady obecnie zamawiam. Nie lubie stac przy garach i stala nie bede Nawet nie chce wiedziec co zamawiasz ijakie obiady je twoje dziecko za te grosze co zarabiasz lub co teraz wydzielał ci będzie mąż. Blee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 7, 2022 10 minut temu, Julia32 napisał: nie mialby nic przeciwko to sie go zapytaj "kochanie mam pomysl,zamiast gotowac obiady to bede je zamawiac za twoje pieniadze" i zobacz jego reakcje Widzisz, Julcia, są dwa problemy w tym Twoim małym rozumku. Pierwszy jest taki, że ja mam ślub nie tylko wyznaniowy, ale też cywilny i wspólnotę majątkową. Więc nie ma "twoje pieniądze", bo te pieniądze są dokładnie w takik samym stopniu moje co i jego. I ja się nie muszę prosić o to, żeby mąż mi dał pieniądze na przeżycie tygodnia, bo konto mamy wspólne i po prostu mogę sobie zapłacić za to, co potrzebuję bez wcześniejszego pytania o pozwolenie. Poza tym w przeciwieństwie do Ciebie, ja pracuję normalnie, więc nikt mi nie musi dawać ochłapów na zakupy. Plus ja właściwie nie robię zakupów, bo robi je mąż jak potrzeba ja tylko robię listę. Drugi problem jest taki, że ja nie mam potrzeby jedzenia restauracyjnego syfu, bo wolę sobie ugotować sama, bo jak już napisałam wcześniej, lubię gotować i nie mam potrzeby zamawiania gotowców. Uważam, że to kasa wrzucona w błoto, a ja mogłabym ją wydać choćby na przyjemności Wiesz, że w tej restauracji, w której zamawiasz żarcie też jest jakaś kuchta, która Ci je przygotuje? No chyba, że zamawiasz w miejscach, gdzie robią zupy na koncentracie i sosy ze słoików. W każdym innym przypadku ktoś tam to jedzenie musi zrobić, żebyś Ty mogła je zjeść. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 7, 2022 48 minut temu, Julia32 napisał: Ma wartosc odzywcza ty myslisz, ze tylko drogie zarcie jest zdrowe. To jak sobie kupisz kawalek ciasta za £3 a koszyk owocow za funta to tez beda owoce nie zdrowe, bo tanie? Masz glupie rozumowania,ze wszystko co tanie to niezdrowe-zupa ugotowana na kurczaku,a ziemniakami, marchewka,kalafiorem,okra,doprawiona pieprzem, chilli, kurkuma,majerankiem itp jest niezdrowa? To juz twoje domowe obiady sa bardziej niezdrowe Problem w tym, że ty nie wiesz, co ja dokładnie dodaję do potraw i nie wiesz też co w tej restauracji dokładnie dodają do potraw, żebyś wyrokowała, że moje są bardziej niezdrowe. Nigdy nie będzie wiesz ile glutaminianu sodu ci do tego jedzenia wrzucili i czy inne składniki są świeże. Dobrze ci napisałam. Zupka chlipka. A tego kurczaka chociaż 2 dkg w tej zupie miałaś? Zacisłaś ją pszennym pieczywem i ale to odżywcze miałaś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Sierpień 8, 2022 14 godzin temu, Julia32 napisał: Obiady zamawiam bardzo dobre i staram sie zdrowe wszystkim smakuja tak, tak, oczywiście, dobry, zdrowy i kosztuje 5 złotych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Sierpień 8, 2022 14 godzin temu, Unlan napisał: Problem w tym, że ty nie wiesz, co ja dokładnie dodaję do potraw i nie wiesz też co w tej restauracji dokładnie dodają do potraw, żebyś wyrokowała, że moje są bardziej niezdrowe. Nigdy nie będzie wiesz ile glutaminianu sodu ci do tego jedzenia wrzucili i czy inne składniki są świeże. Dobrze ci napisałam. Zupka chlipka. A tego kurczaka chociaż 2 dkg w tej zupie miałaś? Zacisłaś ją pszennym pieczywem i ale to odżywcze miałaś Bo dla jednego rosół to danie na porzadnym miesie z duża ilościa warzyw a dla drugiego takich jak autorka zupka chinska będzie rosołem. i JESZCZE POWIE ŻE PYSZNE I ZDROWE. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 8, 2022 16 minut temu, Julia32 napisał: W twoim rozumku tez sa problemy Ja z mezem rowniez planuje slub cywilny. Ja meza tez nie prosze sam mi daje pieniadze,pyta sie tylko ile chce. Nie dostaje ochlapow na zakupy. Widzisz sto razy bede powtarzala "ze moj maz spytal sie mnie ile potrzebuje kasy na zakupy" to mu odpowiedzialam "daj £300 a jezeli bede potrzebowac wiecej to mi dasz". Oznacza to kapusciany glabie,ze jezeli przed koncem tygodnia wydam £300 to maz dolozy mi wiecej pieniedzy. Wiec o jakich ochlapach bredzisz na zakupy? Widzisz dla ciebie jedzenie z restauracji to syf,a nam smakuje. Ja za syf uwazam domowe produkty zrobione z bialej maki np pierogi,kluski, biale pieczywo, rozne dania na slodko gdzie dodaje sie mase cukru, kotlety smazone na tluszczu itp. Widzisz ty wolisz marnowac swoj wolny czas stojac przy garach i wmawiac sobie,ze gotujesz zdrowo podczas,gdy wiele domowych obiadow zdrowa nie jest-wystarczy biala maka,tluszcz, cukier,za duzo soli itp by potrawa byla niezdrowa. A ja wole spedzac wolny czas sie relaksujac albo z mezem albo z dziecmi po co mam sie marnowac przy garach. Nie lubie gotowac mimo,ze potrafie,bo sie uczylam domu rodzinnym. Natomiast nie lubie gotowac,wiec nie bede robila kazdego dnia czegos czego nie lubie. No ale nikt Ci gotowac nie kazał. To Ty wchodzisz tutaj i obrażasz wszystkich twierdząc, że Twój styl życia jest lepszy. A nie masz zielonego pojęcia choćby jakiej mąki używam, ile cukru, ile soli czy ile tłuszczu. Nie no, w restauracji tłuszczu nie używają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 8, 2022 21 minut temu, Julia32 napisał: W twoim rozumku tez sa problemy Ja z mezem rowniez planuje slub cywilny. Ja meza tez nie prosze sam mi daje pieniadze,pyta sie tylko ile chce. Nie dostaje ochlapow na zakupy. Widzisz sto razy bede powtarzala "ze moj maz spytal sie mnie ile potrzebuje kasy na zakupy" to mu odpowiedzialam "daj £300 a jezeli bede potrzebowac wiecej to mi dasz". Oznacza to kapusciany glabie,ze jezeli przed koncem tygodnia wydam £300 to maz dolozy mi wiecej pieniedzy. Wiec o jakich ochlapach bredzisz na zakupy? Widzisz dla ciebie jedzenie z restauracji to syf,a nam smakuje. Ja za syf uwazam domowe produkty zrobione z bialej maki np pierogi,kluski, biale pieczywo, rozne dania na slodko gdzie dodaje sie mase cukru, kotlety smazone na tluszczu itp. Widzisz ty wolisz marnowac swoj wolny czas stojac przy garach i wmawiac sobie,ze gotujesz zdrowo podczas,gdy wiele domowych obiadow zdrowa nie jest-wystarczy biala maka,tluszcz, cukier,za duzo soli itp by potrawa byla niezdrowa. A ja wole spedzac wolny czas sie relaksujac albo z mezem albo z dziecmi po co mam sie marnowac przy garach. Nie lubie gotowac mimo,ze potrafie,bo sie uczylam domu rodzinnym. Natomiast nie lubie gotowac,wiec nie bede robila kazdego dnia czegos czego nie lubie. Zacznijmy od tego, że tobie będzie wszystko smakować za co nie zapłaciłaś z własnych zarobionych pieniędzy. Ha ha ha ha, a wczoraj to co jadłaś jak nie syf z białej mąki w postaci bagietki? No, ale białe angielskie pieczywo jest na pewno lepsze od polskiego swojskiego chleba na zakwasie. Skąd ty wiesz jak która z nas gotuje? Już ci wyżej napisałam. Nie wiesz ile ja soli i cukru używam. Nie wiesz ile tłuszczu i w jakiej postaci go stosuję. Bo może w ogóle na tłuszczu nie smażę. I to samo się tyczy restauracji. Nie masz zielonego pojęcia ile tam ci wsypią glutaminianu sodu. Czy ten kalafior w tej twojej zupce wczoraj nie był nadgnity i powycinane nie zarażone części. Tego nigdy wiedzieć nie będziesz jadając w restauracjach. Nie możesz pisać, że coś jest zdrowsze nie widząc składników przed przygotowaniem dania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 8, 2022 14 minut temu, Foko Loko napisał: No ale nikt Ci gotowac nie kazał. To Ty wchodzisz tutaj i obrażasz wszystkich twierdząc, że Twój styl życia jest lepszy. A nie masz zielonego pojęcia choćby jakiej mąki używam, ile cukru, ile soli czy ile tłuszczu. Nie no, w restauracji tłuszczu nie używają? To samo jej wyżej napisałam i teraz też. Zrobisz se domowe bułki raz na 3 miesiące, bo może u ciebie się w ogóle pieczywa nie jada i dlatego ta domowa bułka od czasu do czasu. Zrobisz pierogi raz na rok z okazji Bożego Narodzenia, naleśniki też raz na rok i to może być wszystko z białej mąki, a kotlet raz na 2 miesiące, ale Julka zobaczyła bułki i ma przed oczami twoją rodzinę odpychającą się cały dzień pieczywem i schabowym w panierce. W tej restauracji w tych egzotycznych daniach w jednym dniu dostanie tyle glutaminianu, co u nas w przeciętnej rodzinie przez 2 lata schodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość888 366 Napisano Sierpień 8, 2022 1 godzinę temu, Julia32 napisał: Nie mieszkam w Polsce A co za różnica? Za te pieniądze to nawet porządnej parówki nie kupisz a co dopiero zdrowy obiad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Sierpień 8, 2022 49 minut temu, Unlan napisał: To samo jej wyżej napisałam i teraz też. Zrobisz se domowe bułki raz na 3 miesiące, bo może u ciebie się w ogóle pieczywa nie jada i dlatego ta domowa bułka od czasu do czasu. Zrobisz pierogi raz na rok z okazji Bożego Narodzenia, naleśniki też raz na rok i to może być wszystko z białej mąki, a kotlet raz na 2 miesiące, ale Julka zobaczyła bułki i ma przed oczami twoją rodzinę odpychającą się cały dzień pieczywem i schabowym w panierce. Swoją drogą ja to nie wiem skąd ona wzięła te pierogi, bo ja nic o pierogach nie pisałam, bo akurat jeżeli chodzi o pierogi, to lepienie mi nie przeszkadza, ale nie chce mi się najpierw gotować rosołu na wołowinie, żeby potem mielić dobre mięso. Zwykle jak robimy pierogi to spotykamy się z mamą i siostrą, robimy razem dużo, dużo i każda z nas sobie zabiera swoją porcję. Samej to mi się nie chce. Schabowych też nie robię, bo od kilku lat nie jem smażonego jedzenia, a od kiedy mam thermomix to praktycznie w większości mam gotowane na parze. Bo bułki zrobię? Ale są bułki pełnoziarniste. Są chleby, które mają więcej ziaren niż mąki (nota bene żytniej). Poza tym wolę swoje bułki niż sklepowe, nawet jeżeli to pszenne. Nie widzę nic tłustego czy tuczącego w bułce, która zawiera w sobie w środku sos pomidorowy, ser i kurczaka i ja nie widzę nic złego w jedzeniu pieczywa. Dobry żytni chleb na zakwasie wytrzyma świeży nawet i tydzień. Żaden sklepowy tyle nie da rady. Swoją drogą naleśniki też można zrobić z każdej innej mąki niż pszenna, chociaż akurat jeżeli chodzi o naleśniki, to kalorykę robi to, co na naleśniki się kładzie, a nie to, jaką mąkę się do nich da, bo ta mąka niewiele zmienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unlan 901 Napisano Sierpień 8, 2022 51 minut temu, Julia32 napisał: Ja bym serio chciala widziec twoje 3 dniowe menu obiadowe czy aby faktycznie to bylo samo zdrowie gadasz jak typowa wiejska baba na temat jedzenia zamawianego. Moje ciotki tez zawsze gadaly"a po co to bede syf jadla jak se moge sama nagotowac". Widac jaka masz mentalnosc Oczywiście, że samo zdrowie. Wystarczy ci jeśli ci powiem, że jem zbóż, a moja rodzina sporadycznie? To, że w twojej rodzinie kobiety ciężko, słodko i tłusto gotują, nie oznacza, że każdy tak robi. Nie, nie gadam jak typowa wiejska baba, tylko jak ktoś świadomy pewnych spraw. Oczywiście będziesz się dwoić i troić, żeby nam udowodnić jakie to te restauracyjne dania są zaje,biste i zdrowe, a i tak twoje argumenty będą bez pokrycia. Musiałabys wejść do kuchni tej restauracji, żeby się upewnić co do przyrządzania potraw, a nikt cię do tej kuchni nie wpuści. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach