Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Biały Jeleń

Wolicie oszczędzać czy wydawać pieniądze?

Polecane posty

Do której grupy ludzi należycie? 

Znajduję się bliżej drugiej 😐

Co nam z pieniędzy gdy wybuchnie wojna albo powódź lub wybuch wulkanu zabierze nam cały dobytek? 

Można kupić złoto i zakopać w ziemi w bezpiecznym miejscu. 

Ostatnio oglądałem dokument ludzie potracili domy, gospodarstwa, oszczędności na które ciężko pracowali całe życie. Niektórzy nie wytrzymali psychicznie i odebrali sobie życie. 

Oczywiście szacunek do pieniądza trzeba mieć jak i świadomość że wszystko można stracić w jednej chwili. 

Widziałem urywek filmu, był sobie facet który nie miał nic. No dobra, jedyne co miał to auto w którym mieszkał, chyba laptop, telefon i portfel. Zapomniałem że miał rodzinę, żonę którą go wywaliła z domu i dwójkę córek z którymi widział się raz na jakiś czas. 

Pomyślałem sobie: to jest to! Nie masz nic i jesteś szczęśliwy. Tankujesz i zmieniasz miejsce to tu, to tam. Wykreślamy rodzinę, bo taki łojciec to nie łojciec. 

Taka wizja minimalizmu bardzo mi się spodobała 😄

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba udaje mi się utrzymać równowage w tym temacie. Oszczędzanie jest bardzo ważne, więc wyznaje zasade- najpierw płać sobie, a później rachunki. Ale też lubię wydawać, więc mam budżet na siebie, coś na dom, coś dla rodziny. Na jedzeniu tez nie skupie. Na dobrą sprawę po to się pracuje żeby coś z tej pracy mieć i sprawiać sobie przyjemności:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedno i drugie.  Rownowaga jest wazna.  Trzeba miec zaoszczedzone pieniadze, ale pouzywac zycia rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Biały Jeleń napisał:

Do której grupy ludzi należycie? 

Znajduję się bliżej drugiej 😐

Co nam z pieniędzy gdy wybuchnie wojna albo powódź lub wybuch wulkanu zabierze nam cały dobytek? 

Można kupić złoto i zakopać w ziemi w bezpiecznym miejscu. 

Ostatnio oglądałem dokument ludzie potracili domy, gospodarstwa, oszczędności na które ciężko pracowali całe życie. Niektórzy nie wytrzymali psychicznie i odebrali sobie życie. 

Oczywiście szacunek do pieniądza trzeba mieć jak i świadomość że wszystko można stracić w jednej chwili. 

Widziałem urywek filmu, był sobie facet który nie miał nic. No dobra, jedyne co miał to auto w którym mieszkał, chyba laptop, telefon i portfel. Zapomniałem że miał rodzinę, żonę którą go wywaliła z domu i dwójkę córek z którymi widział się raz na jakiś czas. 

Pomyślałem sobie: to jest to! Nie masz nic i jesteś szczęśliwy. Tankujesz i zmieniasz miejsce to tu, to tam. Wykreślamy rodzinę, bo taki łojciec to nie łojciec. 

Taka wizja minimalizmu bardzo mi się spodobała 😄

 

 

Swietna sprawa! Szczegolnie ten wybuch wulkanu mnie martwi, dlatego znalazlam sobie ciekawe hobby robienie wiazanek na groby, lacze przyjemne z pozytecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Persona napisał:

Swietna sprawa! Szczegolnie ten wybuch wulkanu mnie martwi, dlatego znalazlam sobie ciekawe hobby robienie wiazanek na groby, lacze przyjemne z pozytecznym.

To nie jest zabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Ma®kiz napisał:

To nie jest zabawne.

to ci sie reakcja troche omskła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Ma®kiz napisał:

To nie jest zabawne.

taka wrazliwosc na pokaz robi wiecej szkod niz pozytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Persona napisał:

taka wrazliwosc na pokaz robi wiecej szkod niz pozytku

W porządku. Już się uspokajam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Ma®kiz napisał:

W porządku. Już się uspokajam. 

potege natury tez trzeba umiec docenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Persona napisał:

potege natury tez trzeba umiec docenic

Tak jak mięsożerców zjadających inne zwierzęta. Piękno brutalnej natury. 

Wszystkim można jedynie współczuć. 

Edytowano przez Ma®kiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Ma®kiz napisał:

Tak jak mięsożerców zjadających inne zwierzęta. Piękno brutalnej natury. 

Wszystkim można jedynie współczuć. 

wspolczucie im wszystkim to marnotrawienie energii, lepiej ograniczyc do waskiego kregu, wspolczuje dzieciom i niektorym zwierzetom, kogo ty wybierasz na obiekt swojego wspolczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Persona napisał:

wspolczucie im wszystkim to marnotrawienie energii, lepiej ograniczyc do waskiego kregu, wspolczuje dzieciom i niektorym zwierzetom, kogo ty wybierasz na obiekt swojego wspolczucia?

Samemu sobie biedny ja. 

Nie wiem dlaczego ale bardzo lubią mnie pająki. Jak się jeszcze jeden do mnie zbliżyć to skończy żywot na podeszwie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ma®kiz napisał:

Samemu sobie biedny ja. 

Nie wiem dlaczego ale bardzo lubią mnie pająki. Jak się jeszcze jeden do mnie zbliżyć to skończy żywot na podeszwie 

ostatnio widzialam skur//wysyna jak wyszedl z umywalki z siatka pelna malych pajaczkow u nogi, chcialam go wziac na rece i wypi//eprzyc przez okno ale wtedy ukazal sie moim oczom obraz przerazajacy, bo wiele malych pajaczkow rozeszlo sie po umywalce takich miniaturowych a mama pajak na mnie chyba patrzyla, przerazil mnie ten widok okrutnie wiec w pierwszym odruchu wygrala we mnie potrzeba odkrecenia kranu. jedynie mame pajak wyciagnelam z powodzi i przeprosilam za dokonane zabojstwo w afekcie, na szczescie przezyla wiec moze kultywowac dzielo rozrodu dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Persona napisał:

ostatnio widzialam skur//wysyna jak wyszedl z umywalki z siatka pelna malych pajaczkow u nogi, chcialam go wziac na rece i wypi//eprzyc przez okno ale wtedy ukazal sie moim oczom obraz przerazajacy, bo wiele malych pajaczkow rozeszlo sie po umywalce takich miniaturowych a mama pajak na mnie chyba patrzyla, przerazil mnie ten widok okrutnie wiec w pierwszym odruchu wygrala we mnie potrzeba odkrecenia kranu. jedynie mame pajak wyciagnelam z powodzi i przeprosilam za dokonane zabojstwo w afekcie, na szczescie przezyla wiec moze kultywowac dzielo rozrodu dalej

Nie wiem w jakim celu ale ściemniasz. Zdarzyło mi się wyrzucić pająka na zewnątrz ale tylko dlatego że był bardzo mały albo zbyt mięsisty by z nim walczyć. Ten co przed chwilą na mnie siedział, wyobraź sobie był skoczkiem. Ruszał się jak zacinający się obraz. Od samego patrzenia rozbolała mnie głowa. 

Słuchaj moja droga, w obronie małych pajączków stawać nie będę, od razu bym je spuścił w umywalce a matkę jeszcze klapkiem dobił żeby to się nigdy więcej nie powtórzyło. 

Walczyłem kiedyś z horda małych pajączków, walka na smerc i życie w moim łóżku. Dawne dzieje. Gdy pozbyłem się wszystkich na ścianie  zauważyłem odbijający się od światła łapki nocnej średnich rozmiarów cień kolejnego (chyba ojciec któremu udało się uciec po zapło dnieniu albo matka! ). Cały się trząsłem, po chwili zauważyłem drania, kleił się do drewna nad poduszka. Zaplonąłem ze złości. Wpadłem w furię! Nigdy nie zapomnę tamtej nocy. 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Ma®kiz napisał:

Nie wiem w jakim celu ale ściemniasz. Zdarzyło mi się wyrzucić pająka na zewnątrz ale tylko dlatego że był bardzo mały albo zbyt mięsisty by z nim walczyć. Ten co przed chwilą na mnie siedział, wyobraź sobie był skoczkiem. Ruszał się jak zacinający się obraz. Od samego patrzenia rozbolała mnie głowa. 

Słuchaj moja droga, w obronie małych pajączków stawać nie będę, od razu bym je spuścił w umywalce a matkę jeszcze klapkiem dobił żeby to się nigdy więcej nie powtórzyło. 

Walczyłem kiedyś z horda małych pajączków, walka na smerc i życie w moim łóżku. Dawne dzieje. Gdy pozbyłem się wszystkich na ścianie  zauważyłem odbijający się od światła łapki nocnej średnich rozmiarów cień kolejnego (chyba ojciec któremu udało się uciec po zapło dnieniu albo matka! ). Cały się trząsłem, po chwili zauważyłem drania, kleił się do drewna nad poduszka. Zaplonąłem ze złości. Wpadłem w furię! Nigdy nie zapomnę tamtej nocy. 

 

ty z nimi walczysz a ja je bardzo delikatnie transportuje do bezpiecznego miejsca, dbam o to zeby po nocach mogly dostarczac emocji Markizom w lozkach po nocach, gdyby istniala taka mozliwosc to nawet bym adoptowala takiego malego wypie.rdka i pozwolila mu szerzyc ten chaos dalej. na szczescie takie male pajaki lepiej sobie radza same

gdy kiedys poczujesz drobne kroki na skorze to wiedz ze to brutalna natura dopomina sie o ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Persona napisał:

wspolczucie im wszystkim to marnotrawienie energii, lepiej ograniczyc do waskiego kregu, wspolczuje dzieciom i niektorym zwierzetom, kogo ty wybierasz na obiekt swojego wspolczucia?

Chyba nie pisałaś o mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Persona napisał:

ty z nimi walczysz a ja je bardzo delikatnie transportuje do bezpiecznego miejsca, dbam o to zeby po nocach mogly dostarczac emocji Markizom w lozkach po nocach, gdyby istniala taka mozliwosc to nawet bym adoptowala takiego malego wypie.rdka i pozwolila mu szerzyc ten chaos dalej. na szczescie takie male pajaki lepiej sobie radza same

gdy kiedys poczujesz drobne kroki na skorze to wiedz ze to brutalna natura dopomina sie o ciebie

Masz na myśli odnóże kroczne kobiety? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ma®kiz napisał:

Chyba nie pisałaś o mnie 

pisalam o ludziach, tu dobrze ci podpowiedzialo, ale nie o tobie 

do ciebie mam stosunek jak do tego pajaka, darze szacunkiem, ale w razie klapsa zadanego klapkiem nie bedzie z mojej strony wspolczucia

2 minuty temu, Ma®kiz napisał:

Masz na myśli odnóże kroczne kobiety? 

nie obracamy sie w kategoriach science fiction

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Persona napisał:

pisalam o ludziach, tu dobrze ci podpowiedzialo, ale nie o tobie 

do ciebie mam stosunek jak do tego pajaka, darze szacunkiem, ale w razie klapsa zadanego klapkiem nie bedzie z mojej strony wspolczucia

nie obracamy sie w kategoriach science fiction

Jesteś zimna

Nie znoszę współczucia wolę dostać klapkiem. 

Kobiety kojarzą się nie tyle z roślinami co pająkami/wężami. Szanuję je jak każde zwierzę  ale w chwilach zagrożenia zero współczucia z mojej strony... albo nogi za pas i gdzie pieprz rośnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Ma®kiz napisał:

Jesteś zimna

Nie znoszę współczucia wolę dostać klapkiem. 

Kobiety kojarzą się nie tyle z roślinami co pająkami/wężami. Szanuję je jak każde zwierzę  ale w chwilach zagrożenia zero współczucia z mojej strony... albo nogi za pas i gdzie pieprz rośnie. 

nie jestem, nawet nie wiem co to logika albo pragmatyzm, kieruja mna tylko emocje i fanaberie

w takim razie zmieniam zdanie, moge wspolczuc tego napadu stulecia dokonanego przez armie pajeczych rzezimieszkow

jak pajaki mowisz? kobiety tez traktujesz klapkiem a w lozku dokonujesz na nich aktu destrukcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Persona napisał:

nie jestem, nawet nie wiem co to logika albo pragmatyzm, kieruja mna tylko emocje i fanaberie

w takim razie zmieniam zdanie, moge wspolczuc tego napadu stulecia dokonanego przez armie pajeczych rzezimieszkow

jak pajaki mowisz? kobiety tez traktujesz klapkiem a w lozku dokonujesz na nich aktu destrukcji?

Możesz ale czy wspolczujesz? No właśnie. Chciałem napisać że jesteś brutalna o czym świadczyłoby twoje współczucie tylko że w tym co piszesz nie ma serca. Jesteś jak wąż pusty w środku. 

Tak, jak pająki. Spójrz, węże połykają bez gryzienia a pająki wysysają. Na dodatek samice nie potrzebują samca do życia, jedynie do produkcji jajeczek. To dopiero dzika natura! 

Nie robię im krzywdy. Dla własnego bezpieczeństwa przywiązuje je do łóżka jak robił to Paul Spector.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Ma®kiz napisał:

Możesz ale czy wspolczujesz? No właśnie. Chciałem napisać że jesteś brutalna o czym świadczyłoby twoje współczucie tylko że w tym co piszesz nie ma serca. Jesteś jak wąż pusty w środku. 

Tak, jak pająki. Spójrz, węże połykają bez gryzienia a pająki wysysają. Na dodatek samice nie potrzebują samca do życia, jedynie do produkcji jajeczek. To dopiero dzika natura! 

Nie robię im krzywdy. Dla własnego bezpieczeństwa przywiązuje je do łóżka jak robił to Paul Spector.

jestem jak waz, ale przynajmniej mam tego swiadomosc, wiekszosc wezy o tym ze sa wezami nie zdaja sobie sprawy 

tak, kobiety to zdecydowanie pajaki z uformowana pajecza siecia, w ktora lapia swoje bezrozumne ofiary. i bardzo dobrze, zawsze uwazalam ze pajaki sa bardzo pozyteczne

pajaki zasadzaja sie na ciebie, ale zaden z nich tak naprawde nie chce miec z toba za wiele doczynienia. po dopisku o spectorze wnioskuje ze kobiety tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Persona napisał:

jestem jak waz, ale przynajmniej mam tego swiadomosc, wiekszosc wezy o tym ze sa wezami nie zdaja sobie sprawy 

👍

Diabełki w owczej skórze kuszące soczystym jabłkiem. Uczucie zwane miłością oślepia ludzi, stają się przez chwilę kimś kim naprawdę nie są. Od pięknych świec przy wspólnej kąpieli do brudnych gaci i nieobciętych paznokci. 

tak, kobiety to zdecydowanie pajaki z uformowana pajecza siecia, w ktora lapia swoje bezrozumne ofiary. i bardzo dobrze, zawsze uwazalam ze pajaki sa bardzo pozyteczne

Podziwiam pajęcze sieci pająków, staram się trzymać z daleka żeby niczego nie zepsuć ani nie musieć zmywać z siebie klejącej się nici. 

pajaki zasadzaja sie na ciebie, ale zaden z nich tak naprawde nie chce miec z toba za wiele doczynienia. po dopisku o spectorze wnioskuje ze kobiety tez 

Zależy jaki typ kobiet. Nawet Bundy po skazaniu za mor d e rs t w a miał swoją adoratorke z którą regularnie uprawiał miłość za kratami. Chyba nawet wzięli ślub już nie pamiętam. Z Ewy Braun też musiało być niezle ziółko. 

Spector był całkiem miłym gościem. Cóż, takie jest życie. Właśnie takim ludziom powinno się współczuć. Czy można winic ludzi za to że stali się tym kim się stali? 

Jakieś konsekwencje poniósł. Większe lub mniejsze, reszta czeka go po s m e Ri. Pokuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tymi gaciami i paznokciami przesadziłem. Naturalne że po ślubiedochodzi do takich scen, jesteśmy tylko ludźmi. Początki muszą być kolorowe przecież to polowanie! 

Nie jedna kobieta chciałaby moc wyprać mężowi brudne gacie a siedzi sama i samotna na starość. Także bez narzekania proszę. 

Edytowano przez Ma®kiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Ma®kiz napisał:

Diabełki w owczej skórze kuszące soczystym jabłkiem. Uczucie zwane miłością oślepia ludzi, stają się przez chwilę kimś kim naprawdę nie są. Od pięknych świec przy wspólnej kąpieli do brudnych gaci i nieobciętych paznokci.

a skad wiesz? nie wygladasz na kogos kto mialby w kochaniu duzo doswiadczenia, moze wlasnie staja sie na chwile prawdziwa wersja siebie, ktora potem porzucaja bo lepiej gn/ic w dobrze znanym smr/odzie brudnych gaci, moze bycie soba jest po prostu passe

17 minut temu, Ma®kiz napisał:

Podziwiam pajęcze sieci pająków, staram się trzymać z daleka żeby niczego nie zepsuć ani nie musieć zmywać z siebie klejącej się nici.

Zależy jaki typ kobiet. Nawet Bundy po skazaniu za mor d e rs t w a miał swoją adoratorke z którą regularnie uprawiał miłość za kratami. Chyba nawet wzięli ślub już nie pamiętam. Z Ewy Braun też musiało być niezle ziółko. 

przysiaglabym ze chwile wczesniej nazywales sie ich niszczycielem

 

bundy skwierczal. moze ktoras miala pociag do frytek

20 minut temu, Ma®kiz napisał:

Spector był całkiem miłym gościem. Cóż, takie jest życie. Właśnie takim ludziom powinno się współczuć. Czy można winic ludzi za to że stali się tym kim się stali? 

 

mozna a nawet trzeba, w koncu chyba twoj bog stworzyl cos takiego jak wolna wola prawda? czy to z innej bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Ma®kiz napisał:

Z tymi gaciami i paznokciami przesadziłem. Naturalne że po ślubiedochodzi do takich scen, jesteśmy tylko ludźmi. Początki muszą być kolorowe przecież to polowanie! 

Nie jedna kobieta chciałaby moc wyprać mężowi brudne gacie a siedzi sama i samotna na starość. Także bez narzekania proszę. 

jednych pociaga skwierczaca frytka zwyrol bundy a innych samotne cztery sciany, do wyboru do koloru. i niektorzy niestety dokonuja tego wyboru, o ile wiem nawet taki bundy ma corke biologiczna, a wiec dla wystarczajaco mentalnie pokrzywionej jednostki nie ma zadnych barier nawet spolkowanie z morderca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Persona napisał:

a skad wiesz? nie wygladasz na kogos kto mialby w kochaniu duzo doswiadczenia, moze wlasnie staja sie na chwile prawdziwa wersja siebie, ktora potem porzucaja bo lepiej gn/ic w dobrze znanym smr/odzie brudnych gaci, moze bycie soba jest po prostu passe 

Za to ty nie wydajesz się rozgotowanym romantycznym kluskiem. Skończyłaś już 20 lat i nie marzysz o romantycznym komediowym uczuciu, chyba że wieczorami pod wpływem to każdemu może się zdarzyć. Rano jednak rzeczywistość stawia cię do pionu i głupoty ci nie w głowie. Dojrzale uczucie to nie romantyczna komedia w których kochają się głównie kobiety, i w których grają dorośli ludzie - ja pie*d9(e. 

 

 

przysiaglabym ze chwile wczesniej nazywales sie ich niszczycielem

Nie wchodzę im w drogę. To różnica. Przekroczą cienka czerwona linia to wyciągam siekierę. Nie zabyam też wolnych dzikich zwierząt w ich środowisku. 

bundy skwierczal. moze ktoras miala pociag do frytek

MSZ na myśli tłuste włosy? Może słuchał Nirvany.

mozna a nawet trzeba, w koncu chyba twoj bog stworzyl cos takiego jak wolna wola prawda? czy to z innej bajki?

Nie miałem na myśli Boga. Jeśli już to Bóg jest jeden dla wszystkich. Wszystkie religie mają ze sobą dużo wspólnego preferują jedynie inne drogi. Kochasz swoje dzieci, a przecież każdy jest czyimś dzieckiem inaczej przechodzącym przez życie. Można mu strzelić w l e b za popełnione zbrodnie, możesz nienawidzc i sraka! Jesteśmy tylko ludźmi. Jeśli jednak stnieje Bóg to patrzy na każde życie/ocenia nas inaczej niż my. Tak to widzę. Światłości nie osiągnęłaś ani ja, więc jesteśmy jeszcze ślepi i nadzy, i głusi najwidoczniej. 

Chodziło mi o to, że...na pewno wiesz o co mi chodziło. Ech. 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Ma®kiz napisał:

Za to ty nie wydajesz się rozgotowanym romantycznym kluskiem. Skończyłaś już 20 lat i nie marzysz o romantycznym komediowym uczuciu, chyba że wieczorami pod wpływem to każdemu może się zdarzyć. Rano jednak rzeczywistość stawia cię do pionu i głupoty ci nie w głowie. Dojrzale uczucie to nie romantyczna komedia w których kochają się głównie kobiety, i w których grają dorośli ludzie - ja pie*d9(e. 

zabawne z tym 20 rokiem zycia bo to byl ostatni w ktorym wydawalo mi sie ze jestem w kims zakochana, wydawalo dobre slowo, bo glupio mi bylo przyznac sie ze lubie klamac i nawet jak mowie ze kocham to klamie. teraz to by mi sie nawet nie chcialo klamac

pod wplywem nie bywam, ale z pewnościa snulabym wtedy marzenia o bogactwie, coz, kazdy orze jak moze

nie wiem co to dojrzale uczucie i sie nie zamierzam dowiadywac, wiec mozesz mi opowiedziec, a bedzie to dla mnie jak opowiadanie slepemu o kolorach

22 minuty temu, Ma®kiz napisał:

Nie wchodzę im w drogę. To różnica. Przekroczą cienka czerwona linia to wyciągam siekierę. Nie zabyam też wolnych dzikich zwierząt w ich środowisku. 

bundy skwierczal. moze ktoras miala pociag do frytek

MSZ na myśli tłuste włosy? Może słuchał Nirvany.

siekiera, brzmi ciekawie. nie boisz sie ze odrabiesz sobie przypadkiem czlo/nki? mozliwe w jakiejs chwili roztargnienia, mysleniu o wybuchach wulkanow zupelnie niesmiesznych albo lepiacych pajeczych sieciach, albo chlod jaki masz w sercu odmrozi ci palce i spadnie ci prosto na stope ktora niechybnie odetnie? ryzykant z ciebie

ten zwyrol bundy faktycznie moglby sluchac smells like teen spirit, ha tfu mu w ry/j 

26 minut temu, Ma®kiz napisał:

Nie miałem na myśli Boga. Jeśli już to Bóg jest jeden dla wszystkich. Wszystkie religie mają ze sobą dużo wspólnego preferują jedynie inne drogi. Kochasz swoje dzieci, a przecież każdy jest czyimś dzieckiem inaczej przechodzącym przez życie. Można mu strzelić w l e b za popełnione zbrodnie, możesz nienawidzc i sraka! Jesteśmy tylko ludźmi. Jeśli jednak stnieje Bóg to patrzy na każde życie/ocenia nas inaczej niż my. Tak to widzę. Światłości nie osiągnęłaś ani ja, więc jesteśmy jeszcze ślepi i nadzy, i głusi najwidoczniej. 

Chodziło mi o to, że...na pewno wiesz o co mi chodziło. Ech. 

 a zalowalbys takiego bundiego bo przeciez byl czyims dzieckiem? ja nie zaluje

nie, nie wiem jestem prosta kobieta w dodatku moze troche slepa ale na pewno nie naga czy glucha. nie warto duzo myslec, lepiej dzialac, idi/otycznie najlepiej, pochwalam glupote!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×