Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
roztargniona09

Drobny prezent dla rodziców. Co kupić?

Polecane posty

32 minuty temu, DropKick napisał:

Nie wiem jakie podałaś przykłady, nie mam czasu czytać wszystkich wpisów, odpowiadam tylko na pytanie autorki. 

Znam masę dziewczyn, które karmią długo, a np przy okazji wyjazdu na wakacje, odciągają mleko żeby móc wypić lampkę wina do kolacji, lub wyjść na drinka z przyjaciółkami. Nie wszystkie są takimi matkami-męczennicami. 

A wg mnie właśnie podarowanie pampersów lub czegokolwiek takiego nie jest w trakcie. Przecież Ci ludzie są kimś więcej, niż tylko rodzicami. Od kad pojawił się dzieciak to tylko pieluchy, kupy i nic po za tym? To miał być drobiazg dla nich, a nie dla dziecka. 

Tak, ale żeby móc wypić lampkę wina czy drinka to muszą się wcześniej odpowiednio przygotować i mieć opiekę do dziecka, czy to ojca czy kogoś innego. Bo w razie, jakby dziecku coś się stało, matka pojechałaby z nim na SOR i wyszłyby jej promile, to dziecka już więcej nie zobaczy. 

I ja nie napisałam, że koniecznie ma przynieść pampersy, Ty to napisałaś pierwsza. Ja tylko napisałam, że to lepsze niż flaszka.

Pisałam wcześniej o gotowych zestawach z herbatami 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Foko Loko napisał:

Tak, ale żeby móc wypić lampkę wina czy drinka to muszą się wcześniej odpowiednio przygotować i mieć opiekę do dziecka, czy to ojca czy kogoś innego. Bo w razie, jakby dziecku coś się stało, matka pojechałaby z nim na SOR i wyszłyby jej promile, to dziecka już więcej nie zobaczy. 

I ja nie napisałam, że koniecznie ma przynieść pampersy, Ty to napisałaś pierwsza. Ja tylko napisałam, że to lepsze niż flaszka.

Pisałam wcześniej o gotowych zestawach z herbatami 🤷‍♀️

Zgadzam się. Alkohol przy tak małym dziecku byłby dla mnie nietaktem. Zresztą ja nigdy nie daje alkoholu w prezencie. 

Postawiliśmy na herbatę i zestaw do niej. Rodzice raczej szczerze zadowoleni. Kawy faktycznie nie piją ale herbatę lubią bardzo. A pampersy, podkłady, chusteczki i jeden zestaw ubrankowy też kupiliśmy, ale to już było dla dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, DropKick napisał:

Nie wiem jakie podałaś przykłady, nie mam czasu czytać wszystkich wpisów, odpowiadam tylko na pytanie autorki. 

Znam masę dziewczyn, które karmią długo, a np przy okazji wyjazdu na wakacje, odciągają mleko żeby móc wypić lampkę wina do kolacji, lub wyjść na drinka z przyjaciółkami. Nie wszystkie są takimi matkami-męczennicami. 

A wg mnie właśnie podarowanie pampersów lub czegokolwiek takiego nie jest w trakcie. Przecież Ci ludzie są kimś więcej, niż tylko rodzicami. Od kad pojawił się dzieciak to tylko pieluchy, kupy i nic po za tym? To miał być drobiazg dla nich, a nie dla dziecka. 

Tak, są czymś więcej, niż rodzicami, tylko, że autorka pytała o mały drobiazg dla rodziców dziecka. Coś bardziej symbolicznego.  Pampersy nie są nietaktem. Pampersy są prezentem dla dziecka. 

Dla mnie jak ktoś przynosi alkohol, to jest to sygnał, że nie chciało mu się pomyśleć nad prezentem. Bo to najłatwiej i najprościej. Najwyżej ta flaszka pójdzie dalej, a fajnie by było jakby obdarowany otworzył tą butelkę dla gości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Unlan napisał:

Tak, są czymś więcej, niż rodzicami, tylko, że autorka pytała o mały drobiazg dla rodziców dziecka. Coś bardziej symbolicznego.  Pampersy nie są nietaktem. Pampersy są prezentem dla dziecka. 

Dla mnie jak ktoś przynosi alkohol, to jest to sygnał, że nie chciało mu się pomyśleć nad prezentem. Bo to najłatwiej i najprościej. Najwyżej ta flaszka pójdzie dalej, a fajnie by było jakby obdarowany otworzył tą butelkę dla gości. 

Jak ktoś przyniesie kadarkę z biedry to może, my w rodzinie mamy zwyczaj prezentowanie alkoholi innych/wyjątkowych/kolekcjonerskich/o jakiś wyjątkowych smakach lub formach. 

Ja sama nie piję, ale kolekcjonuję 😅 może kiedyś przyjdą lepsze czasy, żeby coś popróbować... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, DropKick napisał:

Jak ktoś przyniesie kadarkę z biedry to może, my w rodzinie mamy zwyczaj prezentowanie alkoholi innych/wyjątkowych/kolekcjonerskich/o jakiś wyjątkowych smakach lub formach. 

Ja sama nie piję, ale kolekcjonuję 😅 może kiedyś przyjdą lepsze czasy, żeby coś popróbować... 

No widzisz. Teraz piszesz o alkoholach za którymi musisz się nachodzić, czy przywieźć z zagranicznej wycieczki. A odpowiedz do autorki napisałaś tak jakbyś weszła do pierwszego monopolowego i poproszę jakieś zero siedem. A odpowiedz do Foko wyglądała jakbyś potwierdzała pierwsze wrażenie z odpowiedzi do autorki. 

Szczerze? Nie ruszysz tej kolekcji. A jak ruszysz, to wypełnisz te flaszki wodą, bo  właśnie te butelki potrafią być niesamowicie efektowne. 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Unlan napisał:

No widzisz. Teraz piszesz o alkoholach za którymi musisz się nachodzić, czy przywieźć z zagranicznej wycieczki. A odpowiedz do autorki napisałaś tak jakbyś weszła do pierwszego monopolowego i poproszę jakieś zero siedem. A odpowiedz do Foko wyglądała jakbyś potwierdzała pierwsze wrażenie z odpowiedzi do autorki. 

Szczerze? Nie ruszysz tej kolekcji. A jak ruszysz, to wypełnisz te flaszki wodą, bo  właśnie te butelki potrafią być niesamowicie efektowne. 

Wodą? Nie znam tego zwyczaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasem jak jedziemy (nie w Polsce) do kolegi męża, samotnego ojca to mąż bierze whiskacza. I piją to co mąż przyniósł, jak po szklaneczce to luz robię za kierowcę, ale czasem kolega chce się upić i wtedy zostajemy na noc. Wiadomo, że jestem w takiej sytuacji niańka i zawsze dziewczynkom coś przywożę. Ale koledze męża nie kupuje nic, nie lubię nikomu dawać alkoholu. Tylko, że to takie spotkanie męskie oni siedzą razem, a ja zajmuje się dzieciakami. Teraz nie za szybko mąż będzie się umawiał na takie nocki😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z mężem jak szliśmy w odwiedziny do młodych rodziców to poza prezentami dla dziecka podarowaliśmy: mamie storczyka jakies olejki do ciała jakąś elegancka sól do kąpieli i cos jeszcze ale już nie pamiętam chyba kawę mieloną a tacie butelkę whisky 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2022 o 12:39, DropKick napisał:

Wodą? Nie znam tego zwyczaju

Żaden zwyczaj. Jeśli będzie ci zależało, żeby flaszka miała ten sam efekt wizualny co przed wypiciem oryginalnej zawartości, a będziesz chciała ją zostawić, bo jednak ta butelka to też jakaś pamiątka, lub jest po prostu bardzo ładna, to uzupełnisz ją wodą. Co w tym dziwnego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Unlan napisał:

Żaden zwyczaj. Jeśli będzie ci zależało, żeby flaszka miała ten sam efekt wizualny co przed wypiciem oryginalnej zawartości, a będziesz chciała ją zostawić, bo jednak ta butelka to też jakaś pamiątka, lub jest po prostu bardzo ładna, to uzupełnisz ją wodą. Co w tym dziwnego? 

Ja znam ten zwyczaj ale raczej kojarzy mi się z alkoholikami😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, roztargniona09 napisał:

Ja znam ten zwyczaj ale raczej kojarzy mi się z alkoholikami😂

Tylko, że ja tego nie napisałam w sensie, że zwyczaj, tylko, że jak flaszka unikatowa, to wyrzucać tej pustej butelki jak ci ktoś wychleje zawartość nie będziesz. Napisałam Dropi, że  ona swojej kolekcji nie ruszy, ale gdyby... Gdyby naszła ją taka myśl, czy ktoś by jej to zrobił, to będzie jej szkoda głupiego szkła. 

Bo butelka sama w sobie jest ozdobą i też pamiątką, ale musi być pełna, żeby miała też pełny efekt. To co ci pozostaje po opróżnieniu? No tylko nalać wody. 

Jeśli jest taki zwyczaj, a mam prawo go nie znać, bo wolę inne pamiątki i rozrywki, to owszem. Masz rację, może się kojarzyć z alkoholikami 🤣 A raczej z kimś, kto wszystko co jest w domu wypije, a potem dla niepoznaki naleje wody 😂😂😂 czyli nawet nie zwyczaj, a zwykle cwaniactwo 😄

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2022 o 17:09, Unlan napisał:

Żaden zwyczaj. Jeśli będzie ci zależało, żeby flaszka miała ten sam efekt wizualny co przed wypiciem oryginalnej zawartości, a będziesz chciała ją zostawić, bo jednak ta butelka to też jakaś pamiątka, lub jest po prostu bardzo ładna, to uzupełnisz ją wodą. Co w tym dziwnego? 

No dla mnie nie tyle dziwne, co niespotykane. Nie robię w ten sposób, i nie spotkalam sie żeby ktoś tam robił... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, DropKick napisał:

No dla mnie nie tyle dziwne, co niespotykane. Nie robię w ten sposób, i nie spotkalam sie żeby ktoś tam robił... 

Zobacz co napisałaś wcześniej 

Dnia 11.11.2022 o 20:42, DropKick napisał:

 

Ja sama nie piję, ale kolekcjonuję 😅 

No i właśnie dlatego tak nie robisz. Bo nie pijesz 😁 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×