Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ko_za

Karmienie piersią 10 miesieczniak

Polecane posty

Witam, mam problem z karmieniem piersią, już nie daję rady. Moje dziecko skończyło 10 miesięcy, planowałam karmić do roku ale nie wyobrażam sobie teraz odstawienia. Dietę rozszerzałam od 6 miesiąca, z początku chętnie próbował nowych rzeczy. Teraz je lub próbuje 4 posiłki dziennie ale w międzyczasie ciągle domaga się mleka. Pierś musi być do każdej drzemki (2 razy dziennie) a bywają dni, że nie chce jeść posiłków stałych a tylko pić mleko. Skubnie że dwa razy kanapkę a reszta się bawi albo rzuca na podłogę. Nawet jak jest głodny to krzyczy o pierś a nawet nie ruszy czegoś innego. Najgorzej jest jednak w nocy, zawsze usypia przy piersi ale w nocy budzi się kilka razy na jedzenie. Smoczka używa mało, próbowałam dawać mu smoczka w nocy zamiast mleka ale wypluwa i krzyczy na cały dom... Nie wiem jak wrócę do pracy po Nowym Roku, chodzę jak zombi, ciągle niewyspana. Mam wrażenie, że dziecko mną rządzi. Czy ktoś był w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O matko, jakbys mnie i moje dziecko opisała. Teraz moja ma 13 miesięcy i troszkę więcej je stałych pokarmów, ale ciągle niedużo. Trochę kanapki, jogurt, naleśnika, makaron beż sosu, warzywa i owoce. Poza tym też często domaga się piersi i tylko przy piersi zasypia. W dobre noce budzi się 'tylko' 2 razy, w gorsze 6-7.

Podczepiam się pod temat, bo jakby ktoś miał jakieś dobre rady, to też chętnie skorzystam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mialam takiej sytuacji, ale wpadlo mi do glowy, zeby wysmarowac sutki cytryna czy tranem czyli czyms takim co nie zaszkodzi dziecku, a popsuje mu smak i moze je odrzuci.  Moze to glupi pomysl, ale nie wyobrazam sobie po prostu odmiawiania piersi dziecku, ktore jeszcze nie rozumie o co chodzi.  Jak piers przestanie smakowac to moze inne rzeczy bardziej polubia- taka mysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje ma 8 miesięcy i lubi jeść inne rzeczy niż mleko co nie zmienia faktu że i tak musi że tak powiem dopchac mlekiem. Najgorzej jak chce wyjść bez niej na dłużej bo za nic nie chce pić mm a mi z laktatorem jakoś nie po drodze. Koleżanka próbowała metody Dobrosulki ale jak dziecko miało prawie dwa lata i nie podziałało. Potem samo się odstawiło z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dobrosułka napisał:

Nie mialam takiej sytuacji, ale wpadlo mi do glowy, zeby wysmarowac sutki cytryna czy tranem czyli czyms takim co nie zaszkodzi dziecku, a popsuje mu smak i moze je odrzuci.  Moze to glupi pomysl, ale nie wyobrazam sobie po prostu odmiawiania piersi dziecku, ktore jeszcze nie rozumie o co chodzi.  Jak piers przestanie smakowac to moze inne rzeczy bardziej polubia- taka mysl.

To nie jest głupi pomysł, takie metody stosowały nasze matki i babki. Moja mama mówiła o pieprzu, że niektóre kobiety tak robiły, ale większe dziecko dłonią sutek otrzepało i piło dalej. A mniejszemu pieprz do ust, to tak średnio. Sam pomysł głupi nie jest, tylko produkt trzeba wybrać z głową. 

 

Edytowano przez Unlan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ko_za napisał:

Witam, mam problem z karmieniem piersią, już nie daję rady. Moje dziecko skończyło 10 miesięcy, planowałam karmić do roku ale nie wyobrażam sobie teraz odstawienia. Dietę rozszerzałam od 6 miesiąca, z początku chętnie próbował nowych rzeczy. Teraz je lub próbuje 4 posiłki dziennie ale w międzyczasie ciągle domaga się mleka. Pierś musi być do każdej drzemki (2 razy dziennie) a bywają dni, że nie chce jeść posiłków stałych a tylko pić mleko. Skubnie że dwa razy kanapkę a reszta się bawi albo rzuca na podłogę. Nawet jak jest głodny to krzyczy o pierś a nawet nie ruszy czegoś innego. Najgorzej jest jednak w nocy, zawsze usypia przy piersi ale w nocy budzi się kilka razy na jedzenie. Smoczka używa mało, próbowałam dawać mu smoczka w nocy zamiast mleka ale wypluwa i krzyczy na cały dom... Nie wiem jak wrócę do pracy po Nowym Roku, chodzę jak zombi, ciągle niewyspana. Mam wrażenie, że dziecko mną rządzi. Czy ktoś był w takiej sytuacji?

Nie kombinuj ze smoczkiem w nocy, bo dziecko jest głodne w nocy, a smoczkiem się nie naje,  tylko spróbuj dziecko nakarmić mm. Może by nie było głupie, żeby butelkę w nocy podał ojciec. Dziecko cię widzieć nie będzie, to może jakoś pójdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę jeszcze całkowicie odstawiać dziecka od piersi, mimo wszystko do roku dobrze jest karmić a potem wprowadzić mleko krowie. Mm nie chcę podawać skoro mam swoje, bardziej wartościowe. O smoczku pisałam bo nie zawsze dziecko budzi się z głodu, czasami coś go przestraszy albo po prostu potrzebuje bliskości. Czasami wystarczy, że mąż go pobuja i da smoczek, ale jak widzi mnie to płacze dopóki nie dostanie piersi... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może karm go swoim mlekiem, ale z butelki? Odciągaj i karm tym odciagnietym. Możesz dawać trochę mm, jak nie będzie wystarczająco twojego.

Myślę, że oprócz mleka, to jemu tez pasuje przytulanie, twój zapach itd, co nie znaczy, że nie masz go przytulać oczywiście:) Moja córa budziła się w nocy na mleko jakoś tak do 1,5 roku. Mimo, że całkiem ładnie jadła, kolację staraliśmy się dawać sytą, potem jeszcze mleko dostawała, to i tak się w nocy budziła bo była głodna.

Możesz karmić kozim mm, podobno jest bliższe mleka matki (Capricare, Holle)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogę ze swojego jednorazowego doświadczenia opisać jak u mnie było. Syn ładnie przysypiał noce, od 4 miesiąca zaczęła się akcja zęby i tak na wiele miesięcy rozpoczęła się akcja pobudek w nocy właśnie na pierś. Dawałam sobie z tym radę dopóki nie poszłam do pracy jak syn miał 7 miesięcy. Jakoś po 2-3 miesiącach nieprzespanych porządnie nocy starsze koleżanki w pracy mnie uświadomiły, że jemu nie chodzi koniecznie o jedzenie tylko właśnie o mnie. Akurat u mnie miały racje. Przez pare dni przy nocnej pobudce dałam tylko raz pierś żeby miał okazje napić się, a resztę jego pobudek odmawiałam w sensie przytuliłam ale nie dałam piersi. Po paru dniach przysypiał już całe noce. Oczywiście były gorsze dni bo właśnie zęby szły ale wtedy smoczek i przytulenie wystarczyło. Odstawiłam po roku karmienia i też poszło bezboleśnie dla nas obu bo już pod koniec w sumie tylko rano przed pracą i wieczorem do spania dostawał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, expresis verbis napisał:

Twoje wrazenie cie nie myli. Zreszta nie wyobrazasz sobie przeciez odstawienia, wiec oczekiwania dziecka padaja na podatny grunt. 

Nie wyobrażam odstawienia przez to jak dużo mleka pije teraz syn. Zresztą, odstawię i co dam w zamian? 

Dzisiaj w nocy liczyłam pobudki i budził się 8 razy 🤦 i tyle razy musiałam podać pierś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.11.2022 o 19:02, monika1908 napisał:

A może karm go swoim mlekiem, ale z butelki? Odciągaj i karm tym odciagnietym. Możesz dawać trochę mm, jak nie będzie wystarczająco twojego.

Myślę, że oprócz mleka, to jemu tez pasuje przytulanie, twój zapach itd, co nie znaczy, że nie masz go przytulać oczywiście:) Moja córa budziła się w nocy na mleko jakoś tak do 1,5 roku. Mimo, że całkiem ładnie jadła, kolację staraliśmy się dawać sytą, potem jeszcze mleko dostawała, to i tak się w nocy budziła bo była głodna.

Możesz karmić kozim mm, podobno jest bliższe mleka matki (Capricare, Holle)

Z odciaganiem niestety odpada, nie potrafię wciągnąć laktatorem dużo mleka, jedna porcję muszę zbierać po kilka razy i trwa to długo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, ko_za napisał:

Nie wyobrażam odstawienia przez to jak dużo mleka pije teraz syn. Zresztą, odstawię i co dam w zamian? 

Dzisiaj w nocy liczyłam pobudki i budził się 8 razy 🤦 i tyle razy musiałam podać pierś. 

 

11 minut temu, ko_za napisał:

Z odciaganiem niestety odpada, nie potrafię wciągnąć laktatorem dużo mleka, jedna porcję muszę zbierać po kilka razy i trwa to długo. 

To znaczy, że musiałaś podać pierś co godzinę. No raczej nie naprodukujesz pokarmu na hektolitry w ten sposób. Dziecko ma za mało i się budzi za godzinę. Znowu ma za mało i masz co masz. 

Dnia 6.11.2022 o 15:17, ko_za napisał:

Nie chcę jeszcze całkowicie odstawiać dziecka od piersi, mimo wszystko do roku dobrze jest karmić a potem wprowadzić mleko krowie. Mm nie chcę podawać skoro mam swoje, bardziej wartościowe. O smoczku pisałam bo nie zawsze dziecko budzi się z głodu, czasami coś go przestraszy albo po prostu potrzebuje bliskości. Czasami wystarczy, że mąż go pobuja i da smoczek, ale jak widzi mnie to płacze dopóki nie dostanie piersi... 

No to niech mąż przez kilka dni do dziecka wstaje z butelką. Jeśli mężowi się udaje, podczas, gdy dziecko cię nie widzi, to możecie się przemęczyć. Za kilka dni ty idź do dziecka z butelką. MM w nocy nie wyklucza odstawienia od piersi. Pierś dziecko może dostać w dzień. 

Edytowano przez Unlan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja ma 2 lata  i tez Mam ten problem z karmieniem nocnym… budzi sie I koniec 

od 3 lat nocy nie przespalam I Jestem na wykonczeniu

Spi z nami, Jak widzi lozeczko To drze sie Jak oparzona… musi z nami

nie wiem… mialam 2 corki I szybko poszlo odstawienie a z ta tragedia.. nic na nia nie dziala

to spanie razem jest najgorsze, z mezem ciezko sie przytulic i nasz zwiazek cierpi

moja mama mowi Ze Taki Jej urok 

lekarka byla w szoku Ze 2 letnie dziecko spi z nami I jeszcze ja karmie… 

Co Noc byl placz Jak probowalismy ja przekonac do lozeczka.. darla sie az sie zanosila I mielismy dosc tego szarpania z nia😢

Nie tylko Ty To przechodzisz, Wiec Co przezywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.11.2022 o 17:56, Unlan napisał:

 

No to niech mąż przez kilka dni do dziecka wstaje z butelką. Jeśli mężowi się udaje, podczas, gdy dziecko cię nie widzi, to możecie się przemęczyć. Za kilka dni ty idź do dziecka z butelką. MM w nocy nie wyklucza odstawienia od piersi. Pierś dziecko może dostać w dzień. 

Niestety klęska całkowita. Dziecko w ogóle odrzuciło butelkę, po ponad godzinnej histerii musiałam podać pierś. W ten sposób nigdy go nie odstawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.11.2022 o 19:10, Milkyway38 napisał:

Moja ma 2 lata  i tez Mam ten problem z karmieniem nocnym… budzi sie I koniec 

od 3 lat nocy nie przespalam I Jestem na wykonczeniu

Spi z nami, Jak widzi lozeczko To drze sie Jak oparzona… musi z nami

nie wiem… mialam 2 corki I szybko poszlo odstawienie a z ta tragedia.. nic na nia nie dziala

to spanie razem jest najgorsze, z mezem ciezko sie przytulic i nasz zwiazek cierpi

moja mama mowi Ze Taki Jej urok 

lekarka byla w szoku Ze 2 letnie dziecko spi z nami I jeszcze ja karmie… 

Co Noc byl placz Jak probowalismy ja przekonac do lozeczka.. darla sie az sie zanosila I mielismy dosc tego szarpania z nia😢

Nie tylko Ty To przechodzisz, Wiec Co przezywasz

Ze spaniem też jest problem, zasypia przy piersi i przenoszę do do łóżeczka ale i tak kilka razy w nocy się budzi i muszę go zanieść do nas. Czasami że zmęczenia po prostu usypiam i budzę się rano a okazuje się, że syn spał z.nami całą noc... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze gdy się budzi staram się go przytulać, pobujać ale efekt jest taki, że pręży się na rękach, wrzeszczy na cały głos i wyrywa z objęć a smoczek ląduje na podłodze. Już nie mam sił na to dziecko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.11.2022 o 11:49, ko_za napisał:

Witam, mam problem z karmieniem piersią, już nie daję rady. Moje dziecko skończyło 10 miesięcy, planowałam karmić do roku ale nie wyobrażam sobie teraz odstawienia. Dietę rozszerzałam od 6 miesiąca, z początku chętnie próbował nowych rzeczy. Teraz je lub próbuje 4 posiłki dziennie ale w międzyczasie ciągle domaga się mleka. Pierś musi być do każdej drzemki (2 razy dziennie) a bywają dni, że nie chce jeść posiłków stałych a tylko pić mleko. Skubnie że dwa razy kanapkę a reszta się bawi albo rzuca na podłogę. Nawet jak jest głodny to krzyczy o pierś a nawet nie ruszy czegoś innego. Najgorzej jest jednak w nocy, zawsze usypia przy piersi ale w nocy budzi się kilka razy na jedzenie. Smoczka używa mało, próbowałam dawać mu smoczka w nocy zamiast mleka ale wypluwa i krzyczy na cały dom... Nie wiem jak wrócę do pracy po Nowym Roku, chodzę jak zombi, ciągle niewyspana. Mam wrażenie, że dziecko mną rządzi. Czy ktoś był w takiej sytuacji?

O kurczę, moja ma 8 miesiecy i mam to samo. W nocy budzi się przeważnie co godzinę i smoczek nie wchodzi w grę, musi być cyc chociaż na 3min. Mm nie chce pić w ogóle... (chociaż jak była malutka i musiałam ją zostawić to piła normalnie mm) Ja już mam mało mleka i zaczyna robić się mały kłopot. Do tego wyszedł jej pierwszy ząbek i przy wieczornym zasypianiu łapie z całej siły za sutka i ciągnie jakby chciała go urwać. Dramat! Na dzień dzisiejszy próbuję jej mieszać swoje mleko z mm. Czasami udaje mi się ją oszukać, no ale do spania to nie przejdzie... musi być cyc i kropka.

Jeśli chodzi o te pobudki w nocy to często jest tak, że ją odłożę, a ona za 5 min krzyczy, wtedy udaje mi się jej dać smoczka, przekładam ją na boczek żeby mnie nie widziała i kładę swoją dłoń na jej klatkę piersiową i zasypia jakoś 😂

Czekam z niecierpliwością kiedy zacznie spać normalnie... 

A może mleko jej nie smakuje? Spróbuj z innej firmy, jakieś małe próbki kup czy coś. Moja pije Bebilon. Dopóki było to początkowe (jedynka) to jakoś je piła, a dwójki nie chce już wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Monikadekiel napisał:

O kurczę, moja ma 8 miesiecy i mam to samo. W nocy budzi się przeważnie co godzinę i smoczek nie wchodzi w grę, musi być cyc chociaż na 3min. Mm nie chce pić w ogóle... (chociaż jak była malutka i musiałam ją zostawić to piła normalnie mm) Ja już mam mało mleka i zaczyna robić się mały kłopot. Do tego wyszedł jej pierwszy ząbek i przy wieczornym zasypianiu łapie z całej siły za sutka i ciągnie jakby chciała go urwać. Dramat! Na dzień dzisiejszy próbuję jej mieszać swoje mleko z mm. Czasami udaje mi się ją oszukać, no ale do spania to nie przejdzie... musi być cyc i kropka.

Jeśli chodzi o te pobudki w nocy to często jest tak, że ją odłożę, a ona za 5 min krzyczy, wtedy udaje mi się jej dać smoczka, przekładam ją na boczek żeby mnie nie widziała i kładę swoją dłoń na jej klatkę piersiową i zasypia jakoś 😂

Czekam z niecierpliwością kiedy zacznie spać normalnie... 

A może mleko jej nie smakuje? Spróbuj z innej firmy, jakieś małe próbki kup czy coś. Moja pije Bebilon. Dopóki było to początkowe (jedynka) to jakoś je piła, a dwójki nie chce już wcale

Właśnie... No i w nocy mam zawsze butelkę z wodą dla niej. Czasami jest tak, że jej się po prostu chce pić, a jak ona się często budzi to ja już tego mleka później po prostu nie mam i jest akcja "płacz". W dzień dostaje cycka tylko przy zasypianiu (nie żeby się najeść, tylko pociumkać jak ja to mówię 😂

Najgorsze jest właśnie te podawanie piersi co godzinę, bo nie jesteśmy w stanie naprpdukowac tego mleka przez godzinę ile dziecko potrzebuje i w efekcie budzi się częściej żeby uzupełnić braki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje dziecko samo "odstawiło" się od piersi tuż po 4tych urodzinach. Jest okazem zdrowia. Serdecznie zachęcam wszystkie Polki, które mają taką możliwość, do długiego karmienia. Nasze polskie społeczeństwo będzie zdrowsze i silniejsze. Karmiłam po cesarce- wyłącznie mlekiem naturalnym do 6mz. Na początku częściej przystawiałam żeby pobudzić laktację. Też było nocne karmienie. Spał z nami żebym nie musiała wstawać.  Byłam nie wyspana.

Jeśli musisz wrócić do pracy to nie poradzę i nie czuj się winna i tak wytrwalas długo i dałaś dziecku wiele zdrowego. Dajesz dużo miłości i troski. Jesteś bardzo zaangażowana.  Nie da się mieć wszystkiego i kariery na 100%- nie wierz w to to bajki. Za dużo trochę oczekuje się od kobiet.

Nie dokarmiałaś mm i dobrze- to świństwo ale to tylko moja opinia, inni mogą się nie zgadzać.  Pozdrawiam serdecznie 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ono się domaga a ty dajesz na każde jęknięcie, bo będzie krzyczeć. A krzyczy i awanturuje się, bo wue ze dasz i jest do tego przyzwyczajone. Zamknięte kolo bo skaczesz jak dziecko gra. 

Zaryzykuj 2-3 dni dramy i ogranicz piers do np 2 razów dziennie. Rano i wieczorem. A resztę dnia zapewnij dziecku kubek z wodą czy mlekiem mm. W nocy podobnie. Po kilku dniach odpuści i zaakceptuje dorastanie 🙂

nie jest to łatwe, ale czasem trzeba tupnąć noga, bo niepotrzebnie się męczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×