Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Nikolusssia

Brak ciałka żółtego w 5 tygodniu ciąży

Polecane posty

Witam. 

Jestem w 5 tygodniu ciąży. Byłam u ginekologa na usg i ten nie widzi ciałka żółtego i kazał mi zwrócić za 1-2 tygodnie na ponowne usg. 

Czy któraś z Was tak miała i ciąża rozwinęła się prawidłowo? 

Edytowano przez Nikolusssia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Nikolusssia napisał:

Witam. 

Jestem w 5 tygodniu ciąży. Byłam u ginekologa na usg i ten nie widzi ciałka żółtego i kazał mi zwrócić za 1-2 tygodnie na ponowne usg. 

Czy któraś z Was tak miała i ciąża rozwinęła się prawidłowo? 

Poszłaś za wcześnie. Posłuchaj ginekologa, nie nakręcaj się, spokojnie poczekaj, a na przyszłość to jeżeli nie potrzebujesz leków i nic Cię nie boli, to najlepiej iść na pierwszą wizytę w 7-8 tygodniu, wtedy już widać serduszko.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2022 o 14:47, Nikolusssia napisał:

Witam. 

Jestem w 5 tygodniu ciąży. Byłam u ginekologa na usg i ten nie widzi ciałka żółtego i kazał mi zwrócić za 1-2 tygodnie na ponowne usg. 

Czy któraś z Was tak miała i ciąża rozwinęła się prawidłowo? 

Tak miałam, poszłam na wizyte za wczesnie. Wszystko ok, syn ma rok. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem ile lekarz skasował za usg. Uczciwy by zrobił najpierw wywiad, czy kobieta nie ma niepokojących objawów i jeżeli nie ma - kazalby przyjść za dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ab_oriente_lux napisał:

Ciekawa jestem ile lekarz skasował za usg. Uczciwy by zrobił najpierw wywiad, czy kobieta nie ma niepokojących objawów i jeżeli nie ma - kazalby przyjść za dwa tygodnie.

A czemu miałby nie skasować? Sprawdził, że się dobrze zagnieździło? Sprawdził. Sprawdził czy to nie pozamaciczna? Sprawdził.

Wykonał swoją pracę, która była do wykonania na tym etapie, czemu miałby nie wziąć za to opłaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Foko Loko napisał:

A czemu miałby nie skasować? Sprawdził, że się dobrze zagnieździło? Sprawdził. Sprawdził czy to nie pozamaciczna? Sprawdził.

Wykonał swoją pracę, która była do wykonania na tym etapie, czemu miałby nie wziąć za to opłaty?

Idąc tym tokiem myślenia, jeśli ktoś robi jakiekolwiek badania i nie wykażą one choroby, to nie powinno się za nie płacić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, KateZRzeszowa napisał:

Idąc tym tokiem myślenia, jeśli ktoś robi jakiekolwiek badania i nie wykażą one choroby, to nie powinno się za nie płacić 

Lekarz nie skasował mnie za to usg tylko kazał przyjść za 1-2 tyg. Moje pytanie do was nie było o zapłatę więc nie kłóćcie się 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

Idąc tym tokiem myślenia, jeśli ktoś robi jakiekolwiek badania i nie wykażą one choroby, to nie powinno się za nie płacić 

To chyba nie do mnie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Foko Loko napisał:

A czemu miałby nie skasować? Sprawdził, że się dobrze zagnieździło? Sprawdził. Sprawdził czy to nie pozamaciczna? Sprawdził.

Wykonał swoją pracę, która była do wykonania na tym etapie, czemu miałby nie wziąć za to opłaty?

Na tym etapie ciąży niewiele widać, a na pewno nie to, czy się dobrze zagnieździło, ani to, czy ciąża rozwija się prawidłowo - vide post autorki. Dlatego jeżeli nie ma ku temu wyraźnych wskazań usg na tym etapie jest zupełnie zbędne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Ab_oriente_lux napisał:

Na tym etapie ciąży niewiele widać, a na pewno nie to, czy się dobrze zagnieździło, ani to, czy ciąża rozwija się prawidłowo - vide post autorki. Dlatego jeżeli nie ma ku temu wyraźnych wskazań usg na tym etapie jest zupełnie zbędne.

 

W 5tc widać pęcherzyk. Więc jak najbardziej widać czy ciąża jest w macicy czy nie.

Lekarz sprawdził to, co na tym etapie da się sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też pierwszy raz byłam w 5 tygodniu ciąży. Lekarz potwierdził zapłodnione jajeczko, ale powiedział, że jestem u niego za szybko i też kazał przyjść za dwa tygodnie, a potem znowu za dwa.. Byłam tak wcześnie z przypadku - z powodu stresu w pracy nie mogłam przestać płakać i zrobiłam test ciążowy... 🙄 do pracy nie wróciłam. Choćbym chciała, to nie mogę. Zanim drugi raz dotarłam do lekarza byłam na sorze z powodu krwawienia. Obstawiono zbyt niski poziom progesteronu i dostałam duphaston. Po drugim krwawieniu także luteinę i przykazanie brania magnezu.

Lepiej nie martwić się na zapas. Gdybym nie miała tej ostrej sytuacji w pracy to pewnie nie wiedziałabym, że jestem w ciąży i zwyczajnie poroniła myśląc, że dostałam okresu (jak to miało miejsce nieraz, jestem już jakiś czas po 30tce). Nieregularny okres, nieregularne godziny pracy, nieregularne posiłki, przemęczenie, dźwiganie, stres i papierosy - to były u mnie najważniejsze czynniki, które zagrażały ciąży, a nie łatwo jest z dnia na dzień się od nich odseparować. Jeśli nie masz z nimi do czynienia a organizm uzna, że zapłodnione jajeczko rozwija się dobrze, to lada chwila te kilka komórek obecnie tworzących około 5 milimetrowe gniazdko zacznie pęcznieć... za rogiem nudności, wymioty, skoki ciśnienia, tarczyca, cukrzyca, bakterie w moczu... A tak na prawdę nie znam nikogo, kto by tak źle przechodził ciążę jak ja, a znam i starsze i młodsze od siebie, więc na prawdę masz bardzo nikłe szanse na to, że przejdziesz to samo 😉 W tej chwili jestem w 5 miesiącu. To małe się trzyma, ma się dobrze. Tak dobrze, że zaczyna kopać i jak czasami dobrze trafi, to od razu muszę iść do kibelka 😣 Pozdrawiam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, gizi0 napisał:

Też pierwszy raz byłam w 5 tygodniu ciąży. Lekarz potwierdził zapłodnione jajeczko, ale powiedział, że jestem u niego za szybko i też kazał przyjść za dwa tygodnie, a potem znowu za dwa.. Byłam tak wcześnie z przypadku - z powodu stresu w pracy nie mogłam przestać płakać i zrobiłam test ciążowy... 🙄 do pracy nie wróciłam. Choćbym chciała, to nie mogę. Zanim drugi raz dotarłam do lekarza byłam na sorze z powodu krwawienia. Obstawiono zbyt niski poziom progesteronu i dostałam duphaston. Po drugim krwawieniu także luteinę i przykazanie brania magnezu.

Lepiej nie martwić się na zapas. Gdybym nie miała tej ostrej sytuacji w pracy to pewnie nie wiedziałabym, że jestem w ciąży i zwyczajnie poroniła myśląc, że dostałam okresu (jak to miało miejsce nieraz, jestem już jakiś czas po 30tce). Nieregularny okres, nieregularne godziny pracy, nieregularne posiłki, przemęczenie, dźwiganie, stres i papierosy - to były u mnie najważniejsze czynniki, które zagrażały ciąży, a nie łatwo jest z dnia na dzień się od nich odseparować. Jeśli nie masz z nimi do czynienia a organizm uzna, że zapłodnione jajeczko rozwija się dobrze, to lada chwila te kilka komórek obecnie tworzących około 5 milimetrowe gniazdko zacznie pęcznieć... za rogiem nudności, wymioty, skoki ciśnienia, tarczyca, cukrzyca, bakterie w moczu... A tak na prawdę nie znam nikogo, kto by tak źle przechodził ciążę jak ja, a znam i starsze i młodsze od siebie, więc na prawdę masz bardzo nikłe szanse na to, że przejdziesz to samo 😉 W tej chwili jestem w 5 miesiącu. To małe się trzyma, ma się dobrze. Tak dobrze, że zaczyna kopać i jak czasami dobrze trafi, to od razu muszę iść do kibelka 😣 Pozdrawiam 😉

Dziękuję za odpowiedź 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2022 o 13:47, Nikolusssia napisał:

Witam. 

Jestem w 5 tygodniu ciąży. Byłam u ginekologa na usg i ten nie widzi ciałka żółtego i kazał mi zwrócić za 1-2 tygodnie na ponowne usg. 

Czy któraś z Was tak miała i ciąża rozwinęła się prawidłowo? 

Tak - u mnie 5+4 bylo widac tylko pecherzyk. Pozniejszy skan 7+3 juz pokazal malenstwo. U lekarza bylam bardzo wczesnie bo mam historie poronien przez niski progesteron, zwykle w kraju w ktorym mieszkam lekarze nie robia skanow przed 7 tygodniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×