Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
paola445p

Intercyza

Polecane posty

Hej, mój tż przymierza się do oświadczyn. Zaczęliśmy rozmowę o intercyzie która ja miałabym podpisać. On zarabia więcej. Powód dla którego miałabym ją podpisać jest taki że on nie chce żebym miała coś do powiedzenia odnośnie jego pieniędzy, ale żonę ogólnie to by chciał. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do intercyzy. Chyba wolałabym wgl nie brać ślubu i żyć po prostu na tak zwana kocią łapę. Dla mnie małżeństwo to coś więcej niż jakiś papierek, stajemy się jednością, nie ma "ja i Ty" tylko jest " my". On po tym powiedział że dla niego związki z intercyza są jednak nie do końca, to tak jakby ktoś nie ufał tej drugiej osobie. Zgodziłam się z tym co powiedział, że też mam takie odczucia. Ale on mimo wszystko stwierdził że intercyzę chce. Jakie macie zdania na temat intercyz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, paola445p napisał:

Hej, mój tż przymierza się do oświadczyn. Zaczęliśmy rozmowę o intercyzie która ja miałabym podpisać. On zarabia więcej. Powód dla którego miałabym ją podpisać jest taki że on nie chce żebym miała coś do powiedzenia odnośnie jego pieniędzy, ale żonę ogólnie to by chciał. Ja osobiście mam mieszane uczucia co do intercyzy. Chyba wolałabym wgl nie brać ślubu i żyć po prostu na tak zwana kocią łapę. Dla mnie małżeństwo to coś więcej niż jakiś papierek, stajemy się jednością, nie ma "ja i Ty" tylko jest " my". On po tym powiedział że dla niego związki z intercyza są jednak nie do końca, to tak jakby ktoś nie ufał tej drugiej osobie. Zgodziłam się z tym co powiedział, że też mam takie odczucia. Ale on mimo wszystko stwierdził że intercyzę chce. Jakie macie zdania na temat intercyz? 

Na jakich zasadach to ma działać według niego? 

Dla mnie intercyza nie jest wcale złym pomysłem. Tyle że ja jestem konsekwentna: nie remontowałabym cudzego mieszkania, nie pomagała spłacać kredytu i nie kupowała rzeczy do chałupy, bo nie zaczyna się od d...strony a w razie rozwodu muszę mieć hajs na swoje. Płaciłabym połowę rachunków i tyle. 

To co powiedział twój przyszły mnie trochę niepokoi. Bo jeśli Ty zarabiasz mniej a on dużo i podzielicie się kosztami na pół, to może wyjść tak że ty zostajesz z niczym a on o wiele więcej oszczędza. Jeśli on rozumie to w ten sposób to po co ci taki mąż? 

Koszty życia dzieli się zgodnie z proporcja zarobków - tak jest sprawiedliwie. Jeśli ma z tym problem, to niech szuka bogatej-jego wybór. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Sylwia1991 napisał:

Na jakich zasadach to ma działać według niego? 

Dla mnie intercyza nie jest wcale złym pomysłem. Tyle że ja jestem konsekwentna: nie remontowałabym cudzego mieszkania, nie pomagała spłacać kredytu i nie kupowała rzeczy do chałupy, bo nie zaczyna się od d...strony a w razie rozwodu muszę mieć hajs na swoje. Płaciłabym połowę rachunków i tyle. 

To co powiedział twój przyszły mnie trochę niepokoi. Bo jeśli Ty zarabiasz mniej a on dużo i podzielicie się kosztami na pół, to może wyjść tak że ty zostajesz z niczym a on o wiele więcej oszczędza. Jeśli on rozumie to w ten sposób to po co ci taki mąż? 

Koszty życia dzieli się zgodnie z proporcja zarobków - tak jest sprawiedliwie. Jeśli ma z tym problem, to niech szuka bogatej-jego wybór. 

Bogata od niego też chciałaby intercyzy, a on woli jak sam tworzy umowy i daje do podpisu. taki kompleks Prezesa 😉 więc taka sikorka z leśnej polany to dla niego kolejna umowa do podpisu a nie pitolenie ze to dla jej dobra, bo przecież dla niego związek to potencjalnie inwestycja z niejakim ryzykiem 😉 Kopłabym w dupę takiego dewianta 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Intercyza intercyzie nie równa. Jest jej wiele rodzajów, wszystko zależy od prawnika i sformułowanej umowy. 
Ja patrzę na to z drugiej strony-intercyza to bezpieczenstwo dla Ciebie, w razie długów męża nikt nie zajmie Twojego majątku. Ponad to w razie rozwodu czy innych podziałów nie ma problemu (oczywiście alimenty dla kobiety wciąż wchodzą w gre jeśli będzie wina męża) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×