Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
plack498049

Czy mój były mąż czegoś tutaj nie kombinuje ?

Polecane posty

Witam

Mam do was takie pytanie. Chodzi o to że mój były mąż wykupił prywatne ubezpieczenie  dla naszej córki, które będzie opłacać. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia czyli właściwie jaki on ma w tym cel skoro dziecko i tak jest państwowo ubezpieczone ? Wiadomo że on mi odpowie że dla dobra dziecka, ale coś mi tutaj nie za bardzo gra. Dziwne to jest trochę dla mnie, no bo jak już pisałam dziecko jest i tak ubezpieczone więc po co dwa razy skoro to nic nie daje ? Nie wiem może się doszukuję tutaj jakiegoś drugiego dna, ale jest to dla mnie dziwne. Podwójne ubezpieczenie nic nie daje w tym wypadku. Może wy wiecie jaki on ma w tym cel ?

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, plack498049 napisał:

Witam

Mam do was takie pytanie. Chodzi o to że mój były mąż wykupił prywatne ubezpieczenie  dla naszej córki, które będzie opłacać. Zastanawia mnie tylko jedna kwestia czyli właściwie jaki on ma w tym cel skoro dziecko i tak jest państwowo ubezpieczone ? Wiadomo że on mi odpowie że dla dobra dziecka, ale coś mi tutaj nie za bardzo gra. Dziwne to jest trochę dla mnie, no bo jak już pisałam dziecko jest i tak ubezpieczone więc po co dwa razy skoro to nic nie daje ? Nie wiem może się doszukuję tutaj jakiegoś drugiego dna, ale jest to dla mnie dziwne. Podwójne ubezpieczenie nic nie daje w tym wypadku. Może wy wiecie jaki on ma w tym cel ?

A czemu ma nie mieć prywatnego ubezpieczenia? Im wcześniej zaczyna się takie oplacać tym niższa składka. A potem profity. Zlamie rękę, ma wyplatę odszkodowania z kilku źródeł.

Skoro on chce to opłacać to niech opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Foko Loko napisał:

A czemu ma nie mieć prywatnego ubezpieczenia? Im wcześniej zaczyna się takie oplacać tym niższa składka. A potem profity. Zlamie rękę, ma wyplatę odszkodowania z kilku źródeł.

Skoro on chce to opłacać to niech opłaca.

Ja to rozumiem, jak chce opłacać jego sprawa, ale dla mnie to jest dziwne bo dziecko i tak jest państwowo ubezpieczone, po co ma być zatem ubezpieczone dwa razy ? Dlatego doszukuję się tutaj drugiego dna, no bo to jest bez sensu, dlatego jaki ma właściwie w tym cel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje dzieci tez maja prywatne ubezpieczenie. Od momentu w ktorym poszly do przedszkola. Z tego co wiem to wiekszosc dzieciakow ma. To nie jest konieczne, jednak z pewnoscia nie zaszkodzi. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, AgsAgsAgs napisał:

Moje dzieci tez maja prywatne ubezpieczenie. Od momentu w ktorym poszly do przedszkola. Z tego co wiem to wiekszosc dzieciakow ma. To nie jest konieczne, jednak z pewnoscia nie zaszkodzi. 

No nie wiem ja się nie spotykałam z takim czymś, zwłaszcza że dziecko jest i tak ubezpieczone więc i tak ma darmowe wizyty na NFZ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Większość osób które znam.oplaca dodatkowe ubezpieczenie dla dzieci. 

 

No ale dziecko i tak jest ubezpieczone. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, plack498049 napisał:

No ale dziecko i tak jest ubezpieczone. 

A jaki zakres ma ubezpieczenie które aktualnie posiada? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, plack498049 napisał:

No nie wiem ja się nie spotykałam z takim czymś, zwłaszcza że dziecko jest i tak ubezpieczone więc i tak ma darmowe wizyty na NFZ. 

Podejrzewam, ze to ubezpieczenia to jest albo w razie nieszczęśliwego wypadku (typu dziecko złamie rękę to wtedy należy się odszkodowanie) lub tata dziecka mógł podciągnąć pod coś typu „medicover” i w razie potrzeby można dostać się szybko do specjalisty bez dodatkowych opłat. To nie ma nic wspólnego z NFZ. W obydwu przypadkach bardzo dobra sprawa. Sama kiedy byłam dzieckiem to byłam ubezpieczona od nieszczęśliwych wypadków i gdybym miała swoje dziecko to również bym to zrobiła bo warto. Pomysł, jakby dziecko złamało rękę i pózniej potrzeba rehabilitacji? A tak są pieniądze z odszkodowania. 

Edytowano przez Queen_bee
  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, plack498049 napisał:

Ja to rozumiem, jak chce opłacać jego sprawa, ale dla mnie to jest dziwne bo dziecko i tak jest państwowo ubezpieczone, po co ma być zatem ubezpieczone dwa razy ? Dlatego doszukuję się tutaj drugiego dna, no bo to jest bez sensu, dlatego jaki ma właściwie w tym cel ?

Ale Tobie chodzi o ubezpieczenie zdrowotne czy ubezpieczenie na życie? 

Co do ubezpieczenia zdrowotnego, to serio trzeba Ci mówić po co jest? Choćby po to, żebyś nie czekała 2 lata w kolejce do specjalistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Foko Loko napisał:

Ale Tobie chodzi o ubezpieczenie zdrowotne czy ubezpieczenie na życie? 

Co do ubezpieczenia zdrowotnego, to serio trzeba Ci mówić po co jest? Choćby po to, żebyś nie czekała 2 lata w kolejce do specjalistów.

No właśnie to ubezpieczenie nie obejmuje niczego czego dziecko już nie ma czyli dostęp do lekarzy specjalistów bez limitu, badania bez limitu, zwroty kosztów na receptę, leczenie szpitalne, także no nie ma tutaj niczego ekstra, tylko to że za to trzeba trochę miesięcznie zapłacić, to nie są kwoty typy 30zl na miesiąc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, KateZRzeszowa napisał:

A jaki zakres ma ubezpieczenie które aktualnie posiada? 

No nie ma w tym ubezpieczeniu nic czego nie ma zagwarantowane już na NFZ, dostęp do lekarzy specjalistów bez limitu, dowolne badania, leczenie szpitalne, leki na receptę itp. itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, AnnaMaria1982 napisał:

No i co ci daje to ubezpieczenie? 

No a co ci daje prywatne po za tym że bulisz niemałe pieniądze na nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Queen_bee napisał:

Podejrzewam, ze to ubezpieczenia to jest albo w razie nieszczęśliwego wypadku (typu dziecko złamie rękę to wtedy należy się odszkodowanie) lub tata dziecka mógł podciągnąć pod coś typu „medicover” i w razie potrzeby można dostać się szybko do specjalisty bez dodatkowych opłat. To nie ma nic wspólnego z NFZ. W obydwu przypadkach bardzo dobra sprawa. Sama kiedy byłam dzieckiem to byłam ubezpieczona od nieszczęśliwych wypadków i gdybym miała swoje dziecko to również bym to zrobiła bo warto. Pomysł, jakby dziecko złamało rękę i pózniej potrzeba rehabilitacji? A tak są pieniądze z odszkodowania. 

To jest ubezpieczenie jak w NFZ tyle że w NFZ każdy jest ubezpieczony do 18-go roku życia bezpłatnie. Jaki jest zatem cel ubezpieczać prywatnie 5 letnie dziecko na usługi na które już jest bezpłatnie ubezpieczone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko w sumie o co ci chodzi? Ojciec dodatkowo ubezpieczyl swoje dziecko a Ty zamiast się cieszyć poszukujesz się czegoś złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, AnnaMaria1982 napisał:

Autorko w sumie o co ci chodzi? Ojciec dodatkowo ubezpieczyl swoje dziecko a Ty zamiast się cieszyć poszukujesz się czegoś złego?

Napisałam juz. Zastanawia mnie cel dodatkowego  ubezpieczenia ubezpieczonego już dziecka. Czy to w tym wypadku nie wyrzucanie kasy w błoto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, AnnaMaria1982 napisał:

Przecież to są jego pieniedze więc w czym problem?

To nie lepiej dać na coś innego np na naukę angielskiego ? Tutaj dziecko skorzysta, a na tym w ogóle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, plack498049 napisał:

No nie ma w tym ubezpieczeniu nic czego nie ma zagwarantowane już na NFZ, dostęp do lekarzy specjalistów bez limitu, dowolne badania, leczenie szpitalne, leki na receptę itp. itd. 

I wszystko na NFZ. A co jeśli trzeba pojsc prywatnie? Jakie kwoty wyplaca w przypadku złamań, pobytu w szpitalu itd? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, plack498049 napisał:

To jest ubezpieczenie jak w NFZ tyle że w NFZ każdy jest ubezpieczony do 18-go roku życia bezpłatnie. Jaki jest zatem cel ubezpieczać prywatnie 5 letnie dziecko na usługi na które już jest bezpłatnie ubezpieczone ?

Wybacz bezposredniosc pytania ale wszystko z Toba ok? 

NFZ to burdel na kołkach. Nie idzie sie dostac do specjalistow, a jak juz to przyjma Ci dziecika za 2 lata. Tyle sie czeka np na kardiologa dzieciecego, kilka miesiecy za laryngologiem itd. Jak masz prywatne ubezpieczenie w jakims Medicoverzecczy Certusie czy innej medycznej sieciowce to przyjma Cie w ciagu kilku dni. Ja z dzieciakami po lekrzach chodze juz wlasciwie tylko prywatnie, wlcznie z prywtnym finansowaniem usuniecia migdalkow bo na NFZ to mozna czekac do usranej smierci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, AnnaMaria1982 napisał:

Autorko idąc Twoim tokiem myslenia  to po co dodatkowy angielski jak dziecko ma w szkole za darmo ?

Wiedza zdobyta na dwóch angielskich się sumuje, a dwa ubezpieczenia już się nie sumują i tak skorzystasz tylko z jednego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Wybacz bezposredniosc pytania ale wszystko z Toba ok? 

NFZ to burdel na kołkach. Nie idzie sie dostac do specjalistow, a jak juz to przyjma Ci dziecika za 2 lata. Tyle sie czeka np na kardiologa dzieciecego, kilka miesiecy za laryngologiem itd. Jak masz prywatne ubezpieczenie w jakims Medicoverzecczy Certusie czy innej medycznej sieciowce to przyjma Cie w ciagu kilku dni. Ja z dzieciakami po lekrzach chodze juz wlasciwie tylko prywatnie, wlcznie z prywtnym finansowaniem usuniecia migdalkow bo na NFZ to mozna czekac do usranej smierci. 

Ok, może i masz trochę racji. No ale wraz wizyty z dziećmi u specjalistów nie są zbyt częste. To już jak nie dostaniesz się na NFZ to jak wizyty i tak są rzadko to zamiast opłacać składki na ubezpieczenie powinno pójść się normalnie prywatnie zapłacić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, plack498049 napisał:

No właśnie to ubezpieczenie nie obejmuje niczego czego dziecko już nie ma czyli dostęp do lekarzy specjalistów bez limitu, badania bez limitu, zwroty kosztów na receptę, leczenie szpitalne, także no nie ma tutaj niczego ekstra, tylko to że za to trzeba trochę miesięcznie zapłacić, to nie są kwoty typy 30zl na miesiąc. 

Jak będziesz potrzebować badań i NFz zaśpiewa Ci termin za rok, to podziękujesz jeszcze ojcu dziecka. Zwłaszcza patrząc nawet na głupie terminy na szczepienia.

43 minuty temu, plack498049 napisał:

No a co ci daje prywatne po za tym że bulisz niemałe pieniądze na nie ?

Jaja sobie robisz? Całą opiekę mi daje. Endokrynologa, na którego nie muszę czekać rok. Badania, za które nie muszę dopłacać, ginekologa, który od razu zrobi mi USG, zamiast wysyłać na wizytę, na którą poczekam. Dostęp do specjalisty nawet na drugi dzień, jeżeli taki specjalista jest mi potrzebny. Konkretne leczenie, którego w życiu w takim tempie nie miałabym na NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, plack498049 napisał:

Ok, może i masz trochę racji. No ale wraz wizyty z dziećmi u specjalistów nie są zbyt częste. To już jak nie dostaniesz się na NFZ to jak wizyty i tak są rzadko to zamiast opłacać składki na ubezpieczenie powinno pójść się normalnie prywatnie zapłacić. 

Ale po co jeśli można zapłacić miesięcznie i mieć problem z głowy? Do publicznych lekarzy czeka się bardzo długo! Teraz twoje dziecko jest zdrowe, ale wypadki i choroby  się zdarzają i każdy rodzic chciałby żeby jego dziecko otrzymało jak najlepsza pomoc medyczna. Publiczna służba zdrowia kuleje. Ja na Twoim miejscu bardzo bym się cieszyła ze ojca dziecka stać i ma chęci wykładać pieniądze na dodatkowe ubezpieczenie. 

Edytowano przez Queen_bee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Queen_bee napisał:

Ale po co jeśli można zapłacić miesięcznie i mieć problem z głowy? Do publicznych lekarzy czeka się bardzo długo! Teraz twoje dziecko jest zdrowe, ale wypadki i choroby  się zdarzają i każdy rodzic chciałby żeby jego dziecko otrzymało jak najlepsza pomoc medyczna. Publiczna służba zdrowia kuleje. Ja na Twoim miejscu bardzo bym się cieszyła ze ojca dziecka stać i ma chęci wykładać pieniądze na dodatkowe ubezpieczenie. 

Ok, jeśli niczego pod tym nie kombinuje, bo mimo wszystko dziwna sytuacja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, plack498049 napisał:

Dziwne to jest trochę dla mnie, no bo jak już pisałam dziecko jest i tak ubezpieczone więc po co dwa razy skoro to nic nie daje ? Nie wiem może się doszukuję tutaj jakiegoś drugiego dna, ale jest to dla mnie dziwne. Podwójne ubezpieczenie nic nie daje w tym wypadku. Może wy wiecie jaki on ma w tym cel ?

Jeśli założył polisę i coś się dziecku stanie to on odbierze pieniądze z odszkodowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×