Czy naprawdę uważacie, że facet powinien ....

4 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

Współodpowiedzialny za co? Co miało by się wymazać? Ze dziecko powstało z jego plemnika? I co z tego?

Za powstanie człowieka : ) bo nie było to niepokalane poczęcie 

Ma to znaczenie w przypadku gdyby był sprawcą wielu ciąż i później te jego nie jego (jak wolisz) dzieci zaczną się między sobą wiązać i mnożyć...

13 minut temu, marawstala napisał:

Za powstanie człowieka : ) bo nie było to niepokalane poczęcie 

Ma to znaczenie w przypadku gdyby był sprawcą wielu ciąż i później te jego nie jego (jak wolisz) dzieci zaczną się między sobą wiązać i mnożyć...

Naprawdę uważasz z ze facet powinien być tak bardzo zainteresowany losem każdego swojego plemnika? Może po okazjonalnym seksie powinien sprawdzać, czy przypadkiem nie zaplodnil?

I co w związku z tym? Ma nachodzić kobietę, która kiedyś tam zaplodnil, śledzić jej losy i pilnować by jego dzieci nie wiązały się że sobą? 

33 minuty temu, Edit666 napisał:

A jak żona przez trzy miesiące nie ma seksu bo mąż w delegacji i postanowi przyprawić mężowi poroże z sąsiadem i dojdzie do zapłodnienia to bejbik jest męża czy sąsiada? Kto powinien płacić?  

Ten lub ta, co nie wie, co znaczy angielskie słowo " Organization".

Przed chwilą, Rezkanostor555 napisał:

Naprawdę uważasz z ze facet powinien być tak bardzo zainteresowany losem każdego swojego plemnika?

I co w związku z tym? Ma nachodzić kobietę, która kiedyś tam zaplodnil, śledzić jej losy i pilnować by jego dzieci nie wiązały się że sobą? 

To już jego sprawa co spędza mu sen z oczu... nie moja, zapytałeś to napisałam co na ten temat myślę... bez jego nasienia nie będzie dziecka czyli ma wpływ na swoje i nie swoje życie.

5 minut temu, marawstala napisał:

To już jego sprawa co spędza mu sen z oczu... nie moja, zapytałeś to napisałam co na ten temat myślę... bez jego nasienia nie będzie dziecka czyli ma wpływ na swoje i nie swoje życie.

No więc pytam co myślisz: naprawdę uważasz, że facet powinien być zainteresowany losem każdego swojego wytrysku? Ze po okazjonalnym seksie powinien śledzić losy tej kobiety, upewnić się, czy nie doszło do zapłodnienia, a jeśli akurat zajdzie w ciążę, zdobyć informacje, czy aby nie z nim? Bo jego potomstwo może kiedyś zetknąć się że sobą? Nawet jeśli ona nie chce mieć z nim doczynienia? Naprawdę tak uważasz? Pytam o Twoje zdanie.

3 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

No więc pytam co myślisz: naprawdę uważasz, że facet powinien być zainteresowany losem każdego swojego wytrysku? Ze po okazjonalnym seksie powinien śledzić losy tej kobiety, upewnić się, czy nie doszło do zapłodnienia, a jeśli akurat zajdzie w ciążę, zdobyć informacje, czy aby nie z nim? Bo jego potomstwo może kiedyś zetknąć się że sobą? Nawet jeśli ona nie chce mieć z nim doczynienia?

 

 

 

 

Wiadomo, że nie będzie tym zainteresowany... ale mimo wszystko jeśli dojdzie do zapłodnienia to on się do niego przyczyni : ) 

A jeśli będzie wiedział, że babeczka zaciążyła to ma wybór albo się poczuwa albo nie...

to musi być jakaś prowokacja. nie wierze aby ktoś był tak głupi

1 godzinę temu, Rezkanostor555 napisał:

Co ja wiem, to moja sprawa. Odpowiedz na pytanie jeśli potrafisz.

 

Wybacz, ale nie interesuje mnie z kim sypiasz i ile dzieci masz "na koncie". 

2 minuty temu, marawstala napisał:

Wiadomo, że nie będzie tym zainteresowany... ale mimo wszystko jeśli dojdzie do zapłodnienia to on się do niego przyczyni : ) 

A jeśli będzie wiedział, że babeczka zaciążyła to ma wybór albo się poczuwa albo nie...

 

Dlaczego nie będzie zainteresowany?Jeśli dziewczyna bogata z domu?

Przyczynił. I co z tego?

A do czego ma się poczuwac, jeśli ona nie chce go znalac?

5 minut temu, Marzycielka_Monika napisał:

to musi być jakaś prowokacja. nie wierze aby ktoś był tak głupi

Oh, dziewczynka o małym rozumku nie rozumie o czym jest temat. Nie zaprzątaj tym sobie swojej główki.

4 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

Dlaczego nie będzie zainteresowany?Jeśli dziewczyna bogata z domu?

Przyczynił. I co z tego?

A do czego ma się poczuwac, jeśli ona nie chce go znalac?

A to nie wiedziałam, że piszemy o konkretnej osobie... 

Czyli nie znają się, ale ten wie że babeczka jest majętna... zaciążyła i nie chce go w swoim życiu? No to w tej sytuacji był nią zainteresowany, ale historia zakończyła się na tym, że został dawcą nasienia.

I tyle z tego... 

6 minut temu, Skb napisał:

Wybacz, ale nie interesuje mnie z kim sypiasz i ile dzieci masz "na koncie". 

A ja nie pytalem o to, czy ciebie interesuje się kim sypiam albo ile mam dzieci, ale o coś zupełnie innego. Znowu nie nadazasz. Za trudne misiaczku?

1 minutę temu, marawstala napisał:

A to nie wiedziałam, że piszemy o konkretnej osobie... 

Czyli nie znają się, ale ten wie że babeczka jest majętna... zaciążyła i nie chce go w swoim życiu? No to w tej sytuacji był nią zainteresowany, ale historia zakończyła się na tym, że został dawcą nasienia.

I tyle z tego... 

A czy ja gdzieś napisałem, ze piszemy o konkretnej osobie?

Może wreszcie łaskawie odpowiesz na pytania, a będziesz snula jakieś fantazje?

Przed chwilą, Rezkanostor555 napisał:

A czy ja gdzieś napisałem, ze piszemy o konkretnej osobie?

Może wreszcie łaskawie odpowiesz na pytania, a będziesz snula jakieś fantazje?

Jeśli moje odp nie wystarczają to dopisz sobie swoje i podpisz moim nickiem... wtedy będą szyte na Twoja miarę : ) i w pełni Cie usatysfakcjonują 

1 godzinę temu, marawstala napisał:

Jeśli moje odp nie wystarczają to dopisz sobie swoje i podpisz moim nickiem... wtedy będą szyte na Twoja miarę : ) i w pełni Cie usatysfakcjonują 

Dziękuję za radę i dziękuję za udział. Jeśli masz zamiar dyskutować na tym poziomie, to może nie marnuj swojego i mojego czasu.

1 minutę temu, Rezkanostor555 napisał:

Dziękuję za radę i dziękuję za udział. Jeśli masz zamiar dyskutować na tym poziomie, to może nie marnuj swojego i mojego czasu.

Inaczej nie dało się tego skomentować... no tak... jest to marnotrawstwo czasu bo odp się nie zgadzają z autora widzimisię...

"przyjmuje takie, a takie odp... a reszta mnie nie interesuje" : ) 

Aborcja jest w polsce nielegalna, antykoncepcja hormonalna droga, tabletka po trudno dostępna a prezerwatywę w każdym kiosku można kupić. Jeśli lekkomyślny pan nie pomyślał o antykoncepcji to niech płaci za swoje czyny i opiekuje się dzieckiem, następnym razem może użyje najpierw głowy zamiast główki.

51 minut temu, marawstala napisał:

Inaczej nie dało się tego skomentować... no tak... jest to marnotrawstwo czasu bo odp się nie zgadzają z autora widzimisię...

Odpowiedzi? A gdzie Ty udzieliłas jakiej odpowiedzi. Ty chyba nawet nie czytasz pytań, Tylko snujesz swoje bajdurzenia. 

52 minuty temu, marawstala napisał:

"przyjmuje takie, a takie odp... a reszta mnie nie interesuje" : ) 

Odpowiedzi mnie interesują. Tylko, że nigdy ich nie udzieliłas, za to snulas swoje bajdurzenia.

26 minut temu, Kirinka napisał:

Aborcja jest w polsce nielegalna, antykoncepcja hormonalna droga, tabletka po trudno dostępna a prezerwatywę w każdym kiosku można kupić. Jeśli lekkomyślny pan nie pomyślał o antykoncepcji to niech płaci za swoje czyny i opiekuje się dzieckiem, następnym razem może użyje najpierw głowy zamiast główki.

Akurat lekkomyslnu panowie maja zamiar przejmować się Twoimi poleceniami i opiekować się niechcianymi dziećmi. Weź i zmus ich do tego! Co najwyżej można im kazać płacić alimenty, a i z tym są problemy. A wiesz dlaczego? Bo w odróżnieniu od kobiet, dla których to co powstało z ich jajeczka jest świętością, my mamy w tyle los naszych plemników. Produkujemy ich setki milionów i możemy je rozsiewać gdzie się da.

2 godziny temu, Rezkanostor555 napisał:

A ja nie pytalem o to, czy ciebie interesuje się kim sypiam albo ile mam dzieci, ale o coś zupełnie innego. Znowu nie nadazasz. Za trudne misiaczku?

Nie mów do mnie misiaczku, bo nie przypominam sobie abyśmy wypili bruderszaft. Zresztą na to nie ma szans, ponieważ nie odpowiada mi twój poziom intelektualny i emocjonalny. Zatem misiaczkowanie zachowaj dla swoich kolegów. 

9 minut temu, Rezkanostor555 napisał:

Odpowiedzi mnie interesują. Tylko, że nigdy ich nie udzieliłas, za to snulas swoje bajdurzenia.

Trudno, albo przyjmujesz albo odrzucasz to co ktoś ma do przekazania : ) 

6 minut temu, Skb napisał:

Nie mów do mnie misiaczku, bo nie przypominam sobie abyśmy wypili bruderszaft. Zresztą na to nie ma szans, ponieważ nie odpowiada mi twój poziom intelektualny i emocjonalny. Zatem misiaczkowanie zachowaj dla swoich kolegów. 

Będę mówił do ciebie jak zechce, misiaczku. A może lepiej prosiaczku? Jak wolisz? Mi też twój poziom nie odpowiada, ale jeśli lazisz po moich tematach, musisz się pogodzić, że będę na ciebie mówił prosiaczku. Albo misiaczku. Jak zechce.

6 minut temu, marawstala napisał:

Trudno, albo przyjmujesz albo odrzucasz to co ktoś ma do przekazania : ) 

Akurat Twoje bajdurzenia mnie nie interesują. 

3 minuty temu, Rezkanostor555 napisał:

Akurat Twoje bajdurzenia mnie nie interesują. 

No dobrze jak już mnie wykluczyliśmy to jest tu ktokolwiek z kim chętnie chciałbyś popisać? : )

Moze nie wie, a też chętnie chciałby popisać...

2 minuty temu, marawstala napisał:

No dobrze jak już mnie wykluczyliśmy to jest tu ktokolwiek z kim chętnie chciałbyś popisać? : )

Moze nie wie, a też chętnie chciałby popisać...

On chce pisać sam ze sobą. Ma jakieś traumy i nie potrafi sobie z nimi poradzić....  Zatem nie trzeba mu przeszkadzać w snuciu wyimaginowanych teorii i problemów.

2 minuty temu, marawstala napisał:

No dobrze jak już mnie wykluczyliśmy to jest tu ktokolwiek z kim chętnie chciałbyś popisać? : )

Moze nie wie, a też chętnie chciałby popisać...

Każdy, kto na pytanie: "czy myślisz że...?", odpowie: "tak, myślę, że .. ponieważ...", albo "nie myślę inaczej, ponieważ...". Dla Ciebie to chyba za trudne.

3 minuty temu, Skb napisał:

On chce pisać sam ze sobą. Ma jakieś traumy i nie potrafi sobie z nimi poradzić....  Zatem nie trzeba mu przeszkadzać w snuciu wyimaginowanych teorii i problemów.

Z tobą na pewno nie misiaczku. Twoje zmyślenia na mój temat mnie nie interesują, a na tematy konkretne pisać nie potrafisz.

1 minutę temu, Skb napisał:

On chce pisać sam ze sobą. Ma jakieś traumy i nie potrafi sobie z nimi poradzić....  Zatem nie trzeba mu przeszkadzać w snuciu wyimaginowanych teorii i problemów.

No chciałby się 'bawic' ale na własnych zasadach... jego temat to w sumie ma prawo być tu gospodarzem i może mówić fora ze dwora jeśli gość mu nie psuje .)