Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Archic

Ona i ja ...

Polecane posty

Witam założę wątek niezbyt pasujący opisywać go na forum no ale potrzebuję jakiejś rady. Jestem z dziewczyną 9lat od dwóch lat zaręczony za niecałe pół roku slub. I tu zaczyna się problem ponieważ nie wiem co zrobić . Od pewnego czasu mi się nie podoba (wygląd i ogółem bardziej nacisk na wygląd) , podobają mi się inne dziewczyny ale ona już nie tak bardzo do tego jak się widzimy to aż staje się agresywny wobec niej sam z siebie. Nie wiem czy coś do niej czuje czy nie , ciężko mi to wywnioskować , ciężko nam się dogadać. . Jakiś czas temu rozstaliśmy się ponieważ tego chciała ( szybko znalazła inne pocieszenie) ogólnie ciężko nam się było dogadać ale ja ciągle próbowałem to jakoś ogarnąć i nie myślałem wcale o rozstaniu ale ona mnie wyprzedziła ... Zadała mi potężny cios przez to i ciężko było mi się ogarnąć . Nie wiem czy to interpretować jako zdradę czy nie no bo dosyć szybko bujała się z kimś innym . Potem zeszliśmy się z powrotem i jakoś to było potem zaręczyny , ustalona data ślubu. Mimo tego co zrobiła jest zawsze za mną i widać ,że bardzo mnie kocha i jej zależy , ale ja nie potrafię o tym zapomnieć co zrobiła. Następna sprawa to ,że ciągle oglądam się za innymi od jakiegoś czasu i jest wiele dziewczyn ,które dużo bardziej mi się podobają (wygląd) a przedtem było na odwrót widziałem tylko swoją dziewczyne. Dodam ,że za bardzo nie wyszalałem bo od młodego byłem z swoją dziewczyną . Ciągnie mnie do randkowania próbowania z innymi , boję się tego ślubu nie wiem czy to ta jedyna czy chce z nią być całe życie , czy od nowa kiedyś będzie mi sie podobać jak kiedyś a tak niewiele czasu. Przedtem chciałem z nią zamieszkać było nam dobrze ale jednak teraz jest taka rutyna i czuje się jakbyśmy byli w małżenstwie 30lat. Dodam , że mam często stany  depresyjne i każdy dzień jest ciężki mało co mnie cieszy , ciężko mi podjąć decyzje a to bardzo poważna sprawa , wiem że nikt nie zrobi tego za mnie ale chciałbym jakąś podpowiedz co można zrobić. Przedtem było nam super dobrze a teraz to sie tak wszystko wypaliło. Raz czuje ,że chciałbym z nią być , raz nie. Często myśle jakby to było z inną z wysoką długonogą dziewczyną o fajnym charakterze (idealne połączenie dla mnie) . Przez ten okres mało gdzie wychodziłem ponieważ jakby to powiedzieć ograniczała mnie moja dziewczyna o wychodzenie z znajomymi itp (ja nie wychodziłem z względu tego ,że nie chciało mi się kłócić i denerwować). Co to może być czy stres przed ślubem ,  czy może jakiś znak ,że to nie ona jest tą jedyną a może jednak jest. Nieraz myślę o odejściu ale gdzie ja znajde tak kochającą dziewczyne mimo ze ma tam swoje wady (niektóre cięzkie do zaakceptowania) . Teraz jest lepiej nie ogranicza mnie itp ale jednak straciłem na tym parę ładnych lat . Mamy wspólne zainteresowania , często mnie gdzieś wyciąga , próbuje poprawić mi humor , robi wszystko dla mnie ale ja nadal mam mieszane uczucia ponieważ nie wiem co mam robić. A jak znajdę inną i tak samo po jakimś czasie mi się znudzi i będzie to samo? Mieliśmy gorsze i lepsze dni ale przez większość czasu dbałem o wszystko , próbowalem wszystko naprawiać itp ale od jakiegoś czasu jest na odwrót ona jest w mojej roli a ja w jej , proszę doradzcie co można zrobić w takiej sytuacji , moze ktoś miał podobną z góry dzięki 🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisane jest , że od pewnego czasu tak się stało już grubo po zaręczynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Archic napisał:

proszę doradzcie co można zrobić w takiej sytuacji , moze ktoś miał podobną z góry dzięki 🙂 

 

W zasadzie wina tkwi  wylacznie w tobie 

Sam spie pr zyles fajny związek. poddajac sie egoistycznym zachciankom. Wysle ci na priv link do klipow na YTB z podstawowa wiedza o zwiazkach .Fundamentami ktore zamiast religii powinieneś poznac bo to twoje zycie 

To ze dziewczyna cie zotawila to byl sygnal alarmowy : ze nie  traktujwesz jej tak jak ona na to zasluguje a wiec z miloscia.Kobiete aby nas kochala trzeba wciaz uwodzic, non stop, kazdego dnia.Wtedy bedzie piekna dla nas i dobra dla nas.Raj na ziemi! To tobie sie zachcialo zmian i ona to wyczula.Kobiety sa bystrzejszymi 100x obserwatorkami jezyka cial facetow , bardziej  niz myslisz.Ona czytala ci w myslach i byla zapewne przerazona.Twoja atrakcyjnosc w niej jednak nie wygasla  do zera skoro powrocila jednak do ciebie.To olbrzmi plus ! Docen to! masz perle przy sobie.Potraktuj ten jej odskok jako ostrzezenie  dla siebie.To ambitna dziewczyna i dala ci do zrozumienia : albo bedzie nr 1 albo wcale ! Tak to masz odczytac! 

Uwazam ze kwalifikujesz sie do psychologa .Idz , nie zaluj pieniedzy i poddaj sie terapii, jelsi zalezy ci na szczesciu jej i swoim.

Duzym plusem jest to ze macie wspolne zainteresowania.Na tym mozna duzo zbudowac tylko trzeba chciec.(!) .TY na dzis nie chcesz, bo kieruje toba egoizm ale jej nie bierzesz pod uwage.Dojrzaly mezczyzna bierze zawsze odpowiedzialnosc za swoje działanie na siebie.Ty unikasz tej odpowiedzialności co jest jasnym sygnałem ze jestes niedojrzalym gosciem ktory sam nie wie czego chce.Idz do psychologa ale wczesniej zapoznaj sie z tym klipem ktory ci wysle  za chwile.

Jelsi uwazasz ze malzenstwo cie przerasta  to porozmawiaj z nia o tym i wyjasnij szczerze powody dlaczego nie chcesz sie wiazac.Im szybciej tym lepiej dla niej.Moze jakos sobie zycie ulozy ? bowiem wchodząc w zwiazek z takim bagazem szczesliwi ze soba nie bedziecie. Dla mnie to jasne.Wasz zwiazek emocjonalny na dzis jest fikcja  i musisz miec tego jasnosc.

 

Edytowano przez master4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, master4 napisał:

W zasadzie wina tkwi  wylacznie w tobie 

Sam spie pr zyles fajny związek. poddajac sie egoistycznym zachciankom. Wysle ci na priv link do klipow na YTB z podstawowa wiedza o zwiazkach .Fundamentami ktore zamiast religii powinieneś poznac bo to twoje zycie 

To ze dziewczyna cie zotawila to byl sygnal alarmowy : ze nie  traktujwesz jej tak jak ona na to zasluguje a wiec z miloscia.Kobiete aby nas kochala trzeba wciaz uwodzic, non stop, kazdego dnia.Wtedy bedzie piekna dla nas i dobra dla nas.Raj na ziemi! To tobie sie zachcialo zmian i ona to wyczula.Kobiety sa bystrzejszymi 100x obserwatorkami jezyka cial facetow , bardziej  niz myslisz.Ona czytala ci w myslach i byla zapewne przerazona.Twoja atrakcyjnosc w niej jednak nie wygasla  do zera skoro powrocila jednak do ciebie.To olbrzmi plus ! Docen to! masz perle przy sobie.Potraktuj ten jej odskok jako ostrzezenie  dla siebie.To ambitna dziewczyna i dala ci do zrozumienia : albo bedzie nr 1 albo wcale ! Tak to masz odczytac! 

Uwazam ze kwalifikujesz sie do psychologa .Idz , nie zaluj pieniedzy i poddaj sie terapii, jelsi zalezy ci na szczesciu jej i swoim.

Duzym plusem jest to ze macie wspolne zainteresowania.Na tym mozna duzo zbudowac tylko trzeba chciec.(!) .TY na dzis nie chcesz, bo kieruje toba egoizm ale jej nie bierzesz pod uwage.Dojrzaly mezczyzna bierze zawsze odpowiedzialnosc za swoje działanie na siebie.Ty unikasz tej odpowiedzialności co jest jasnym sygnałem ze jestes niedojrzalym gosciem ktory sam nie wie czego chce.Idz do psychologa ale wczesniej zapoznaj sie z tym klipem ktory ci wysle  za chwile.

Jelsi uwazasz ze malzenstwo cie przerasta  to porozmawiaj z nia o tym i wyjasnij szczerze powody dlaczego nie chcesz sie wiazac.Im szybciej tym lepiej dla niej.Moze jakos sobie zycie ulozy ? bowiem wchodząc w zwiazek z takim bagazem szczesliwi ze soba nie bedziecie. Dla mnie to jasne.Wasz zwiazek emocjonalny na dzis jest fikcja  i musisz miec tego jasnosc.

 

Chyba złe się zrozumieliśmy bo ona mnie rzuciła pare lat temu mimo ze robiłem wszystko dla niej wiec to ja byłem pokrzywdzony nie ona . Po prostu myślałem ze jej wybaczyłem ale to nadal tkwi we mnie a to co opisałem dzieje się od niedawna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Archic napisał:

Chyba złe się zrozumieliśmy bo ona mnie rzuciła pare lat temu mimo ze robiłem wszystko dla niej wiec to ja byłem pokrzywdzony nie ona . Po prostu myślałem ze jej wybaczyłem ale to nadal tkwi we mnie a to co opisałem dzieje się od niedawna. 

To nie zmienia mej opinii ale skoro czujesz sie pokrzywdzony to po co wchodzisz w relacje ktorej nie "czujesz" ?!!!!!!!! Wielkie pytanie do ciebie i moja opinia ze krzywdzisz te dziewczyne.

Domyslam, ze ci bzykanie w glowie wszytsko przeslania ,ale nie tedy droga.Idz do psychologa.On ci wszystko wyjasni,  jelsi  jednak chcesz tego malzenstwa,  bo jesli nie, to podziekuj jej i odplyn w swoje zycie i zachcianki.Tam sie realizuj.

Wasz blad ze tak dlugo zwlekaliscie z zalozeniem rodziny.Bylo fajnie  ale po 4 latach zar seksu mija  w kazdym nowym zwiazku i zaczyna sie borykanie z wlasnymi slabosciami charakteru a wtedy powinniscie zajmowac sie wychowywaniem dzi e ci !!!

Edytowano przez master4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam wrazenie ze czujesz sie raczej osoba pokrzywdzona i szukasz tu potwierdzenia. Tak nie jest ! To ty zawiniles ze ci sie zwiazek rozwalil.Jak cie dziewczyna rzucila to byl z jej strony akt desperacji a nie bo "wszystkie dziewczyny sa qrwami! "   Cos musialo sie takiego stac ze sie na to zdecydowala i to powinien byc dla ciebie dzwon alarmowy a ty nic nie zrozumiales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, master4 napisał:

Wysle ci na priv link do klipow na YTB z podstawowa wiedza o zwiazkach

Też poproszę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Archic napisał:

Mimo tego co zrobiła jest zawsze za mną i widać ,że bardzo mnie kocha i jej zależy

Bez obaw. Po ślubie jej minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Archic napisał:

Chyba złe się zrozumieliśmy bo ona mnie rzuciła pare lat temu mimo ze robiłem wszystko dla niej wiec to ja byłem pokrzywdzony nie ona . Po prostu myślałem ze jej wybaczyłem ale to nadal tkwi we mnie a to co opisałem dzieje się od niedawna. 

Póki czułeś się zagrożony to Twoje zaangażowanie było większe, ale jak wróciła z podkulonym ogonem żałując za grzechy i chcąc je odpokutować (nie wiem czy tak było bo czytam pobieżnie) no rolę się odwróciły i jej jest więcej i teraz to ona zabiega (?) Tobie taka rola nie odpowiada... to ją zmień... odwróć rolę, na to masz wpływ jeśli Ci nie pasuje 

Sam musisz dojść do tego czego chcesz... a każda decyzja będzie prowadziła do innego rezultatu być może dobrego tylko musisz wiedzieć czego chcesz i o co Ci chodzi.

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

19 godzin temu, Archic napisał:

Od pewnego czasu mi się nie podoba (wygląd i ogółem bardziej nacisk na wygląd) , podobają mi się inne dziewczyny ale ona już nie tak bardzo do tego jak się widzimy to aż staje się agresywny wobec niej sam z siebie.

Gosciu spójrz w lustro. Ludzie sie do siebie upodabniają. Pewnie widziałeś że właściciel buldoga po jakims czasie sam ma nalaną twarz. Zrób porządek ze sobą a Twoja luba sie dostosuje

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Szynszylka napisał:

Po ślubie to dopiero się zacznie 😀

Po ślubie to jej się zacznie z kochankiem 🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak kobieta chce zdradzic partnera to slub jej niepotrzebny co partnerka autora mu juz  udowodnila:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Szynszylka napisał:

Bez ślubu to nie zdrada ...

Traktuje to jako ironia  lub  twoje poczucie humoru.

Zdrada zawsze jest gdy  kobietę i mężczyznę laczy coś więcej niz relacje koleżeńskie . Szczegolnie gdy obie strony godzą sie na bycie wyłącznymi partnerami seksualnymi .Każdy związek  seksualny  jest niepisana umowa lojalności chyba ,ze strony od początku umawiają się inaczej.Tak to jest w kulturze europejskiej.

W Azji i Afryce podejście do zbliżenia  seksualnego nie ma  tak rygorystycznych historycznych konotacji , zwiazanych ze ślubem jak to nam wpoiła religia katolicka, która dominowała przez 2tys .w Europie.Tam seks jest traktowany bardziej jako zabieg higieniczny ,rozladowanie naturalnych potrzeb ciala, za ktorym nie musi isc zadna deklaracja lojalnosci.Slub  ma zawsze bardziej charakter kontraktu handlowego gdzie seks jest tylko jednym  z wielu  warunkow umowy.

Z punktu widzenia  psychologii ewolucyjnej   zdrada jest dla kobiety wycofaniem sie faceta z umowy ze bedzie sie dzielil z nia swymi zasobami a wiec stawia ja w pozycji braku "opieki" ze strony faceta.Dlatego jest przez kobiety odbierana tak dramatycznie.Dla faceta zas stwarza zagrozenie ze powstale potomstwo nie ma jego DNA  a wiec nie nie ma komu przekazac swych gromadzonych zasobow.:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szynszylka napisał:

Fajny. A znasz może kanał Alexa Barszczewskiego ?

Cz to ten od socjotechniki? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Szynszylka napisał:

Tak

Juz ci podeslalem .Tam jest ponizej tez link do  jego kanalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Szynszylka napisał:

Znam ten kanał. Pytałam się co o nim sądzisz.

Doskonaly i polecam wszystkim 🙂 

Duzo praktycznych porad zyciowych.

Edytowano przez master4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Szynszylka napisał:

Generalnie co do zasady się zgadzam , co do rozwiązań już niekoniecznie ale jest taki 8/10. Bardzo przydatne rzeczy.

Ja mu daje 10/10 a poza tym ma duzo wdzieku jako lektor 🙂 i jest przekonywujacy:) 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Rozumiem, że masz wiele mieszanych uczuć i nie wiesz, co robić w swojej relacji z dziewczyną. W takiej sytuacji ważne jest, abyś dobrze zastanowił się nad swoimi emocjami i podjął decyzję, która będzie dla ciebie najlepsza. Oto kilka wskazówek, które mogą Ci pomóc:

Rozmawiaj z dziewczyną: Komunikacja jest kluczowa w każdym związku. Ważne jest, aby porozmawiać z dziewczyną o swoich obawach, wątpliwościach i uczuciach. Wyraź swoje potrzeby i poszukaj wspólnego rozwiązania.

Zastanów się nad przyczynami swoich obaw: Przeanalizuj, dlaczego czujesz się tak, jak opisałeś. Czy twoje obawy dotyczą wyłącznie wyglądu i atrakcyjności? Czy są również inne czynniki, które przyczyniają się do twoich mieszanych uczuć?

Czas dla siebie: Ważne jest, aby znaleźć czas dla siebie i zastanowić się nad swoimi potrzebami i pragnieniami. Może warto spróbować spędzać czas oddzielnie od dziewczyny, aby zyskać perspektywę i zrozumieć, czego naprawdę pragniesz w związku.

Terapia lub doradztwo: Jeśli nadal czujesz się zdezorientowany i ciężko podjąć decyzję, rozważ skorzystanie z pomocy terapeuty lub doradcy. Mogą pomóc Ci zrozumieć swoje emocje, rozważyć różne opcje i podjąć właściwą decyzję.

Uczucia wobec innych osób: Zwróć uwagę na to, czy twoje zainteresowanie innymi dziewczynami wynika z faktycznej atrakcji czy może z niezadowolenia w obecnej relacji. Nie jest rzadkie, że w długotrwałych związkach pojawiają się chwile wątpliwości, ale ważne jest, aby zastanowić się, czy jest to powód do zaniepokojenia.

Pamiętaj, że to ty musisz podjąć decyzję dotyczącą swojego życia i związku. Warto zastanowić się, czy jesteś gotowy na małżeństwo i całe życie z tą osobą. Ważne jest, aby być szczerym zarówno wobec siebie, jak i wobec dziewczyny, i znaleźć rozwiązanie, które będzie dla ciebie obu satysfakcjonujące.

Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×