Czy taki związek ma przyszłośc?

Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. 

Jeśli będziecie się szanować i będziecie dla siebie dobrzy to nic nie stoi na przeszkodzie żeby Wam się udało. Powodzenia

Ciężko powiedzieć, jak jest dobrze jest jak jest, a co jak się pojawi zgrzyt... wtedy może już nie być tak fajnie, ale z drugiej strony pracę zawsze można zmienić. : )

8 godzin temu, Zafira napisał:

Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. 

Nie mysl ale daj sie poniesc fali.Nie bedziesz zalowala.

Gdy kobieta zaczyna "myslec" to wynikaja same nieszczescia  Jestes stworzona do emocji- to daj im upust.44 lata to apogeum twojej kobiecosci wiec wykorzystaj to na maxa.

Kiedys bedziesz miala mile wspomnienia a moze cos z tego sie rozwinie bardziej na serio?.Ludzie powinni sie nie tylko j..c ale rownolegle zaprzyjazniac  to jest szansa ze nawiaza cos glebszego niz tylko zwiazek oparty na fizycznosci.

Z drugiej strony ta roznica wieku miedzy wami nie daje szans na to aby to sie utrzymalo.Na razie macie wiez fizyczna  a do relacji potrzeba wiezi opartej na gebokiej przyjazni jak czlowiek z czlowiekiem, a nie jak kobieta z mezczyna.To sluzy wylacznie do skrzyzowania genow a przyjazn jest potzrebna do nawiazania relacji spajajacej zwiazek.

O ile ci sie znudzi zawsze mozesz doprowadzic do stanu ze to on cie "porzuci" i elegacko sie od niego uwolnic.Wystarczy ze bedziesz uciazliwie "nad-uczuciowa "  

22 minuty temu, sailor01 napisał:

O ile ci sie znudzi zawsze mozesz doprowadzic do stanu ze to on cie "porzuci" i elegacko sie od niego uwolnic.Wystarczy ze bedziesz uciazliwie "nad-uczuciowa "  

Trochę trąci manipulacją

1 godzinę temu, Kometa Sylwia napisał:

Trochę trąci manipulacją

Bo to jest manipulacja  ale wychodzi z niechcianego romansu  z minimalnymi kosztami.

Facet ktory nie umie z honorem sie wycofac z relacji ,  nie zasluguje na prostolinijne traktowanie.On tez stosuje manipulacje zwana naciskiem psychicznym czy nawet szantazem

.Autorka musi sama wybrac :czy rozmowa konczaca relacje i eleganckie pozegnanie sie... czy manipulacja? Jej wybor. Nie ma sie co litowac nad facetem stosujacym "brudne gierki"  9/10 nie potrafi sie pogodzic ze slowem "koniec!", wiec wybor  jest latwy do przewidzenia.

Dnia 31.07.2023 o 12:12, Zafira napisał:

Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. 

Jakich konsekwencjach?

Dnia 31.07.2023 o 12:12, Zafira napisał:

Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. 

To chyba wszystko jest ok? Skoro jestes zadowolona. Czego sie obawiasz?

Pewnie liczy na awans i fory...jeśli on ma czystą kartę to nie wierzę, że bierze to na poważnie..

Taki związek ma przeszłość 

Stary temat, wkleje tu... Pani psycholog przez chwilę się zastanowiłam skąd ja ją znam i przypomniałam sobie jak zaczęła mówić... lata temu był taki program "Rozmowy w toku" w tamtych czasach występowała w nim w roli eksperta. Przeszła sporą metamorfozę. : ) 

Tytuł chwytliwy... Na YT to jakby standard. 

Obejrzałam... ciekawy wykład. 

W necie jej praktyka jest oceniona na 2,5 dość nisko... ale kanał zapowiada się na dość ciekawy. 

12 odpowiedzi cudo. Wszystkie zarchiwizowano.

Bot wyczyścił wszystko oprócz tematy z odpowiedziami 0. 

Forum jest zwijane. Bot sukcesywnie kasuje tematy zostawia z 0 odpowiedziami.

Zerknęłam na jej kanał i poczytałam opinie... raczej dobrze wspominam ekspertów z rozmów w toku... wydawali się rzeczowi. Brzmi jak psycholog a nie coach.

Wygląd faktycznie mało profesjonalny... ale w pracy nie jest to ubiera się jak lubi. : )

Przed chwilą, marawstala napisał:

Zerknęłam na jej kanał i poczytałam opinie... raczej dobrze wspominam ekspertów z rozmów w toku... wydawali się rzeczowi. Brzmi jak psycholog a nie coach.

Chciałabyś się takiej umiejętności nauczyć?

Przed chwilą, Kuui napisał:

Chciałabyś się takiej umiejętności nauczyć?

Jakiej? : ) 

Przed chwilą, marawstala napisał:

Jakiej? : ) 

Manipulować męrzczcyznami.

O niczym kontrowersyjnym tutaj nie mówi, normalne gadanie psychologa. : ) 

Przed chwilą, Kuui napisał:

Manipulować męrzczcyznami.

 

A oglądałeś ten filmik? : )

1 minutę temu, marawstala napisał:

A oglądałeś ten filmik? : )

Nie. Pierwszą myśl taką mam.

Byś sobie zmanipulowała jednego.

1 minutę temu, Kuui napisał:

Nie. Pierwszą myśl taką mam.

Byś sobie zmanipulowała jednego.

Najpierw posłuchaj a później ewentualnie pytaj... jeśli będą pytania .) związane z tym o czym był ten filmik. : )

Może i ją ktoś pamięta... 

https://www.dorotakrzywicka.pl/

Jeszcze jedna twarz.

http://businessdoctors.pl/business-doctors/joanna-heidtman/

8 minut temu, marawstala napisał:

Najpierw posłuchaj a później ewentualnie pytaj... jeśli będą pytania .) związane z tym o czym był ten filmik. : )

Słuchałem najpierw mówi o sprawach oczywistych. Później chce dostosować podobać mężczyźnie. Nie zadziała to zastosować technikę

manipulacji i koniec.

3 minuty temu, buongiorno napisał:

Mi się fajnie słucha Marie Louise von Franz bo dużo Junga

Dzięki, znalazłam jakiś materiał... posłucham. 

1 minutę temu, Kuui napisał:

Słuchałem najpierw mówi o sprawach oczywistych. Później chce dostosować podobać mężczyźnie. Nie zadziała to zastosować technikę

manipulacji i koniec.

 

Bo tylko tytuł był chwytliwy. : ) by przyciągnąć widzą. Babeczka nie zajmuje się technikami manipulacji.

Przed chwilą, marawstala napisał:

Bo tylko tytuł był chwytliwy. : )

Rozumiem utożsamiasz z tym.  Więc moje pytanie było całkiem zasadne.