marta z codziennie fit

co myslicie? 

1 godzinę temu, piesmartynykaczmarek napisał:

co myslicie? 

Super! Często z nią ćwiczę i uwielbiam jej vlogi, motywuje mnie do różnych rzeczy, nie tylko aktywności fizycznej. 

Ja też ją bardzo lubię, nie chodzi z kijem w tyłku, jak byle influ

Bardzo ją lubię. Fajna, mądra dziewczyna, nie gwiazdorzy, oznacza reklamy, ale nie jest słupem, bo jak się pojawiają to mają jakiś związek z profilem i jej działalnością.

Poza tym ona i Dr Lifestyle robią dużo dobrego dla światka dietowo-cwiczeniowego.

No i lubię też wątki o kotach albo o tym że lubi grać w Simsy

Bardzo ją lubię. Naturalna i sympatyczna Ćwiczę raczej z musu, a nie dla przyjemności, a przy jej filmikach bardzo szybko leci mi te jakieś 45 min. i jakąś satysfakcję mi to daje.

Bardzo fajnie, a nie sztucznie zagaduje podczas ćwiczeń no i naturalnie sama się podczas nich męczy.

Ja ją lubię, nie jest taka zblazowana jak inne influ. Nie reklamuje Wszystkiego co popadnie, trzyma się stałych współprac. A przede wszystkim lubię ją za to, jej kanał na YT ma mnóstwo darmowych filmików, wyzwań i innych, przyjemnych vlogów. No i chyba jako jedna z nielicznych trenerek ma sportowe wykształcenie i baaaardzo dużo tłumaczy o technice i wykonywaniu poprawnych ćwiczeń, przypomina o oddechu - dla początkujących to mega ważna sprawa.

strasznie infantylna, nie da sie sluchac jej szczebiotania i widac ze ma duzo zaburzen roznych typu obsesja na punkcie cwiczen, slabe

Obsesja na punkcie ćwiczeń? To jest jej praca przecież

Dla mnie czym innym jest praca i jej lubienie, a czym innym to co ona pokazała po zabiegu, gdy nie mogła ćwiczyć, a potem dostała zgodę. Zamiast pokazać, że po zabiegu trzeba organizmowi dać czas to jęczała, że nie może ćwiczyć. Gdy pozwolono jej trochę to już zaczęła cisnąć, a jak dostała pełną zgodę to jakby mogła to by robiła 5 treningów dziennie. 

Rozumiem stwierdzenie "obsesja na punkcie ćwiczeń", bo też ją tak odbieram. Trening, trening, trening, ah po co odpoczywać zrobię jeszcze jeden trening. Jesteś zmęczony po pracy? Nieważne, zrób trening! Ważne, żeby motywować ludzi do ruszania się, ale ona zaczęła to robić w zły sposób. 

18 minut temu, Pulpecja napisał:

Dla mnie czym innym jest praca i jej lubienie, a czym innym to co ona pokazała po zabiegu, gdy nie mogła ćwiczyć, a potem dostała zgodę. Zamiast pokazać, że po zabiegu trzeba organizmowi dać czas to jęczała, że nie może ćwiczyć. Gdy pozwolono jej trochę to już zaczęła cisnąć, a jak dostała pełną zgodę to jakby mogła to by robiła 5 treningów dziennie. 

Rozumiem stwierdzenie "obsesja na punkcie ćwiczeń", bo też ją tak odbieram. Trening, trening, trening, ah po co odpoczywać zrobię jeszcze jeden trening. Jesteś zmęczony po pracy? Nieważne, zrób trening! Ważne, żeby motywować ludzi do ruszania się, ale ona zaczęła to robić w zły sposób. 

Jaki miała zabieg?

1 godzinę temu, FashFash napisał:

Jaki miała zabieg?

Operację przegrody nosowej

Dnia 8.09.2023 o 07:50, Pulpecja napisał:

Dla mnie czym innym jest praca i jej lubienie, a czym innym to co ona pokazała po zabiegu, gdy nie mogła ćwiczyć, a potem dostała zgodę. Zamiast pokazać, że po zabiegu trzeba organizmowi dać czas to jęczała, że nie może ćwiczyć. Gdy pozwolono jej trochę to już zaczęła cisnąć, a jak dostała pełną zgodę to jakby mogła to by robiła 5 treningów dziennie. 

Rozumiem stwierdzenie "obsesja na punkcie ćwiczeń", bo też ją tak odbieram. Trening, trening, trening, ah po co odpoczywać zrobię jeszcze jeden trening. Jesteś zmęczony po pracy? Nieważne, zrób trening! Ważne, żeby motywować ludzi do ruszania się, ale ona zaczęła to robić w zły sposób. 

nie wiem czy kiedykolwiek ćwiczyłaś regularnie, ale ciało człowieka przyzwyczajonego do wysiłku bardzo cierpi nawet po kilku dniach zastania. sama od kilku lat ćwiczę 4-6 razy w tygodniu i po nawet kilkudniowej przerwie (przez anginę czy jakieś dolegliwości zdrowotne) czuję się fatalnie, raz że fizycznie, a dwa że psychicznie. Wiadomo że po zabiegach nawet zwykły spacer to dla organizmu trening interwałowy, ale ruch i mobilność to ogromny czynnik żeby szybciej zdrowieć mój ojciec nawet po operacji kręgosłupa (która trwała 6 godzin i mu wkręcono 8 implantów) musiał wstać kolejnego dnia i chodzić. ruch to zdrowie, a doświadczony sportowiec wie na ile może sobie pozwolić i potrafi sobie zmodyfikować trening pod siebie, serio.

1 godzinę temu, M90 napisał:

nie wiem czy kiedykolwiek ćwiczyłaś regularnie, ale ciało człowieka przyzwyczajonego do wysiłku bardzo cierpi nawet po kilku dniach zastania. sama od kilku lat ćwiczę 4-6 razy w tygodniu i po nawet kilkudniowej przerwie (przez anginę czy jakieś dolegliwości zdrowotne) czuję się fatalnie, raz że fizycznie, a dwa że psychicznie. Wiadomo że po zabiegach nawet zwykły spacer to dla organizmu trening interwałowy, ale ruch i mobilność to ogromny czynnik żeby szybciej zdrowieć mój ojciec nawet po operacji kręgosłupa (która trwała 6 godzin i mu wkręcono 8 implantów) musiał wstać kolejnego dnia i chodzić. ruch to zdrowie, a doświadczony sportowiec wie na ile może sobie pozwolić i potrafi sobie zmodyfikować trening pod siebie, serio.

Na pewno nigdy nie ćwiczyła, tylko interpretuje sytuację pod swoją tezę, żeby skrytykować dziewczynę, której nie lubi.

Dnia 13.09.2023 o 14:07, altair napisał:

Na pewno nigdy nie ćwiczyła, tylko interpretuje sytuację pod swoją tezę, żeby skrytykować dziewczynę, której nie lubi.

Mhm i z paczką czipsików zapijanych colą. Na deserek sobie jeszcze pudło lodów zjem... Litości. 

Martę obserwowałam długo, kupowałam jej książki, ćwiczyłam z nimi i z jej ćwiczeniami na yt. Oprócz tego jogę, długaśne spacery  i inne aktywności. Dalej ćwiczę, ale już nie z nią. I tak ona jako doświadczony sportowiec z wykształceniem wie na co może pozwolić sobie ze swoim ciałem. Ja napisałam o moim (podkreślam: moim!) odbiorze jej po zabiegu. Zamiast przekazu: daj ciału odpocząć po zabiegu, bo każdy organizm potrzebuje też odpoczynku, było coś innego. Mi się te relacje nie podobały i przestałam ją obserwować. Jeśli Wam się podobały to ok. 

Marta jest jedyną osobą z którą ćwiczę. Bardzo swojska ,miła dziewczyna,potrafi motywować,mieszka w moich okolicach.

Wjechała reklama najdroższych mat świata. Dla mnie tu kończy się autentyczność. Okazało się, że zdrowe życie i sylwetka to być może choroba jelit czy tam żołądka. Plus zaburzenia snu, lękowe. 

1 godzinę temu, obgaduje napisał:

Wjechała reklama najdroższych mat świata. Dla mnie tu kończy się autentyczność. Okazało się, że zdrowe życie i sylwetka to być może choroba jelit czy tam żołądka. Plus zaburzenia snu, lękowe. 

Nie sledze jej ostatnio regularnie, ale kiedyś mi mignęło, że nowa dieta wjechała? To ta poprzednia od dietetyka, dobrana specjalnie pod jej sportowe potrzeby okazała się niewlaściwa? 

Dnia 7.09.2023 o 14:24, malpiszonica napisał:

duzo zaburzen roznych typu obsesja na punkcie cwiczen, slabe

Niesamowite jest to diagnozowanie przez Internet. Chyba jednak najbardziej niesamowity jest ten dopisek "słabe". 
Nawet jeśli ma jakieś zaburzenia, to szpilkowanie tego jest słabe. Nabijanie się ze zdrowia psychicznego jest już passe.

Z tym odpoczywaniem po zabiegu to chyba różnie jest, w zależności kogo zapytać. Sama na szczęście nie musiałam mieć takich kontaktów ze służbą zdrowia w USA, ale na podstawie i różnych lekarzy na YT/IG i doświadczeń znajomych to tam jak najszybciej wysyłają do ćwiczeń, aktywności, czy w razie potrzeby rehabilitacj, najlepiej od razu lub jeśli to niemożliwe to prawie od razu. Obojętnie czy to nos czy kręgosłup czy cokolwiek innego. Wiec to że ona szybko wróciła do aktywności i to jeszcze w dodatku po konsultacji z lekarzem to chyba nic niewłaściwego.

Ja za nią nie przepadam, próbuje być na siłę "swojska" i przystępna a wychodzi żenująco, ćwiczenia według mnie to słabizna i nudy. Z polskich trenerek tylko lubię Agatę Zając i tylko z nią trenuje z przyjemnością  Ona jedyna jest merytoryczna i ćwiczenia są świetne