Londyńska życiowa bajka.

Martusia jak wieczny student, wie że nic nie wie, bez planu na życie, tak sobie jest i ogląda Netflixa

Obydwie z Anusią jak takie mimozy na menopauzie. Płacz i euforia

Martusia w końcu się dobrze czuję, jest zimno i jej glowa/mózg przestaje puchnąć hmmm a czy ona nie mówiła że w Dubaju w tym upale czułaby się doskonale, co za dekiel ranyyy

Ona.jest jedyna osoba która cały rok chodzi w ciepłej piżamie i szlafroku chyba tylko dlatego się zachwyca dubajem ale szybko by wymiekla. 

Się pokomplikowały sprawy u Martusi, że storek można wywnioskować że one we dwie będą mieszkać na nowym mieszkanku …. kiedyś 

Ona ma serio nie ogarnia życia, jak dziecko we mgle, nagle odkryła,że ogrzewanie ! Się płaci. A mój wniosek taki nie chce mieszkać z teściami,bo skończyłoby się 'nic nie robie cały dzień, ale zaliczam gnioty na netflixie w pizamie' 

Przepraszam, nie wiem czy dobrze rozumiem: ona przez 7 miesięcy nie pomyślała, że musi płacić za ogrzewanie jednocześnie zbierając ponaglenia/wezwania do zapłaty skierowane do poprzedniej wynajmującej? Serio nie zorientowała się, że powinna płacić?

1 godzinę temu, Pycholina napisał:

Przepraszam, nie wiem czy dobrze rozumiem: ona przez 7 miesięcy nie pomyślała, że musi płacić za ogrzewanie jednocześnie zbierając ponaglenia/wezwania do zapłaty skierowane do poprzedniej wynajmującej? Serio nie zorientowała się, że powinna płacić?

Tak

5 godzin temu, Pycholina napisał:

Przepraszam, nie wiem czy dobrze rozumiem: ona przez 7 miesięcy nie pomyślała, że musi płacić za ogrzewanie jednocześnie zbierając ponaglenia/wezwania do zapłaty skierowane do poprzedniej wynajmującej? Serio nie zorientowała się, że powinna płacić?

Też tego nie pojmuję no ale Anick twierdził, że za ogrzewanie się nie płaci.

Dnia 2.02.2024 o 19:03, Chat_noir napisał:

Ona ma serio nie ogarnia życia, jak dziecko we mgle, nagle odkryła,że ogrzewanie ! Się płaci. A mój wniosek taki nie chce mieszkać z teściami,bo skończyłoby się 'nic nie robie cały dzień, ale zaliczam gnioty na netflixie w pizamie' 

I dlatego też lubi ciągle wyprowadzki bo nie może na długo wpaść w rutynę i zdać sobie sprawę że z jej życiem cos jest nie tak  

17 godzin temu, kaszamasza napisał:

Też tego nie pojmuję no ale Anick twierdził, że za ogrzewanie się nie płaci.

Kurde oni nie mieszkają rok czy 2 w UK, żeby nie ogarniać takich podstawowych spraw, się Martusia zdziwi jak przyjdzie jej wysoki rachunek 

2 godziny temu, She napisał:

Kurde oni nie mieszkają rok czy 2 w UK, żeby nie ogarniać takich podstawowych spraw, się Martusia zdziwi jak przyjdzie jej wysoki rachunek 

Przecież on się tu urodził

Dnia 3.02.2024 o 18:36, kaszamasza napisał:

Też tego nie pojmuję no ale Anick twierdził, że za ogrzewanie się nie płaci.

Problem nieco inny. 

Ogrzewanie jest często w jednym rachunku z opłatą za prąd. Oczywiście powinna to sprawdzić, ale błąd nie wynika z tego, że nie wiedzą, że za ogrzewanie się placi. 

Ona poważnie tak nie ogarnia życia, czy robi te dramy na story, żeby mieć dobre statystyki dla reklamodawców? Lata co chwile do Polski, wydaje w pepkach kupę kasy, a na badania jej drogo. W przeliczeniu, wykonanie rezenonsu i wizyta u polskiego neurologa będzie kosztować 200 funtów, ale ona jak zwykle musi utrudniać sobie życie i robić dramat, ze w UK to mieszkanie można kupić za cenę badań.

Dnia 5.02.2024 o 22:47, Ann39 napisał:

Ona poważnie tak nie ogarnia życia, czy robi te dramy na story, żeby mieć dobre statystyki dla reklamodawców? Lata co chwile do Polski, wydaje w pepkach kupę kasy, a na badania jej drogo. W przeliczeniu, wykonanie rezenonsu i wizyta u polskiego neurologa będzie kosztować 200 funtów, ale ona jak zwykle musi utrudniać sobie życie i robić dramat, ze w UK to mieszkanie można kupić za cenę badań.

Ona jest mega dziwna, od x lat ma z czymś problem i nigdzie tego nie leczy ni w UK ni w Polsce, tylko szkoda pieniążków bo ile w vesa za to będzie miała zbędnych ...

Dnia 7.02.2024 o 14:47, She napisał:

Ona jest mega dziwna, od x lat ma z czymś problem i nigdzie tego nie leczy ni w UK ni w Polsce, tylko szkoda pieniążków bo ile w vesa za to będzie miała zbędnych ...

no tak jednak prowadząc działalność i płacąc zapewne niemałe składki zdrowotne fajnie by było z tego móc korzystać a nie tylko prywatnie płacić. 

10 minut temu, wiolka0206 napisał:

no tak jednak prowadząc działalność i płacąc zapewne niemałe składki zdrowotne fajnie by było z tego móc korzystać a nie tylko prywatnie płacić. 

W UK nie płaci się składek zdrowotnych, a działalność prowadzi w Polsce nie UK 

4 minuty temu, She napisał:

W UK nie płaci się składek zdrowotnych, a działalność prowadzi w Polsce nie UK 

czyli w Polsce powinna móc korzystać z darmowej opieki zdrowotnej ? 

A firma w PL na mamusie zarejestrowana 

Ona poważnie te umowy mieszkania konsultowała z prawnikami? Pewnie nie, bo 200 f było szkoda, bo trochę mi się wierzyć nie chce, żeby prawnik od nieruchomości pominął najważniejsza kwestię jaka jest ostateczny termin odbioru. Teraz będzie pomieszkiwać kątem u kuzynki przez kilka miesięcy i okupować pokój siedząc w szlafroku i biadolić do telefonu. 

Jezu jak dobrze że ona pisze te bajki, jest w tym dobra buhahahshaha

Ja tam od samego początku uważam że ma migreny, dlatego mi Jej szkoda, sama mam i wiem jaki to ból, i jak człowiek może mieć najgorsze scenariusze w głowie. To jest takie ciśnienie w głowie, że masz wrażenie że jak się schylisz to Ci łeb eksploduje. Ja dodatkowo mam nudności i wymioty, jakby mi było mało

No i w końcu wszystko jasne, Martusia podpisała umowę, w której deweloper ma czas na wydanie mieszkania do lipca, to czego się ta kobieta spodziewała? A tak zawsze narzeka jak to źle w Polsce i wszyscy się ze wszystkim spóźniają Gratki dla M. i współczuje kuzynce. 

Znaczy brawo dla niej że ogarnia sytuację i zatrzymała się u kuzynki, jednak mimo wszystko rolą matki i ojca  jest zapewniać dziecku stabilność, której  Z. przez dziwne decyzje po prostu nie ma. I ona może mówić że wow Z. kocha jeździć komunikacją miejską 2 h w jedną stronę, ale odbije sie to na tym dziecku prędzej czy później  

1 godzinę temu, maxmara napisał:

Znaczy brawo dla niej że ogarnia sytuację i zatrzymała się u kuzynki, jednak mimo wszystko rolą matki i ojca  jest zapewniać dziecku stabilność, której  Z. przez dziwne decyzje po prostu nie ma. I ona może mówić że wow Z. kocha jeździć komunikacją miejską 2 h w jedną stronę, ale odbije sie to na tym dziecku prędzej czy później  

Ta kobieta jest bardzo egocentryczna i skupiona na sobie, aż tak, że ma w nosie własne dziecko. Nie raz mówiła, ze spokojnie mogą się zatrzymać u matki A. we trójkę, ale ona ma milion wymówek, ja tam był się wolała przemęczyć z teściowa te pare tygodni i być blisko dziecka. 

Dnia 16.03.2024 o 16:48, Ann39 napisał:

Ta kobieta jest bardzo egocentryczna i skupiona na sobie, aż tak, że ma w nosie własne dziecko. Nie raz mówiła, ze spokojnie mogą się zatrzymać u matki A. we trójkę, ale ona ma milion wymówek, ja tam był się wolała przemęczyć z teściowa te pare tygodni i być blisko dziecka. 

Dokładnie, rozumiem ją że nie czuje się u teściów dobrze, że się wstydzi wszystkiego - też tak mam, ale u kuzynki już problemu nie ma? Przecież to żaden wstyd powiedzieć "nie mam dobrych relacji z teściami, mamy odmienne charaktery, ale staramy się dogadywać chociażby ze względu na Zosie" - i gwarantuje że wszyscy zrozumieją, przynajmniej ci którzy rozumieją że nie każda relacja międzyludzka musi się kończyć uwielbieniem, nie trzeba wciskać kitów że wszystko w porządku ale ja nie lubię siedzieć u ludzi, bo kuzynka to też człowiek i też bym się wstydziła

Martusi znowu ona wie ona jest pewna, ona zna swoje ciało to po co chodzi do lekarzy jak ona sama się diagnozuje 

O rany jaki ten pokój Zośki maciupki 

52 minuty temu, She napisał:

O rany jaki ten pokój Zośki maciupki 

I już jej przeszkadza że słyszy z góry sąsiadów, że wiatr hula i go słychać, bo jak ona będzie nagrywać bajki.  

2 godziny temu, Wierna fanka napisał:

I już jej przeszkadza że słyszy z góry sąsiadów, że wiatr hula i go słychać, bo jak ona będzie nagrywać bajki.  

Ale te drzwi za którymi ma być pralka to lipa straszna, u mnie w pracy takie są gdzie się do cantyny wchodzi

5 godzin temu, She napisał:

O rany jaki ten pokój Zośki maciupki 

Nie taki zły jak na mieszkanie na 30 piętrze w Londynie mam pokój w domu dużo mniejszy a po za tym to Zosia pierwszy raz w życiu ma w w końcu swój pokój bez matki więc nawet pod schodami u Harrego Pottera było by jej dobrze