Andzia i Luka

17 godzin temu, Vaniliovanelka napisał:

W zeszłym roku A dostała najnowszy IPhone i była niezadowolona że luka wydał kasę.W tym roku miałam wrażenie że przy tej torbie LV w której znów był najnowszy iPhone trochę udawała że się cieszy,bo w zeszłym roku to źle wypadło.Moze się mylę ale ta radość trochę była mega udawana.Takie torebki i gadżety często kupuje i jakoś tak nie podskakuje z radości.Dla niej to chleb powszedni takie zakupy

Może udawała radość, żeby ludzie nie pisali, że się nie cieszy.

Tak jak Luka jak dostał od niej bransoletkę i nie widać było, że się nią cieszy i potem to przeżywali na ekranie. 

Dziwne jutubery. Ale biznes to biznes. 

2 godziny temu, wanilove napisał:

Może udawała radość, żeby ludzie nie pisali, że się nie cieszy.

Tak jak Luka jak dostał od niej bransoletkę i nie widać było, że się nią cieszy i potem to przeżywali na ekranie. 

Dziwne jutubery. Ale biznes to biznes. 

Wydaje mi się, że im więcej sprawiamy sobie prezentów i często, tym bardziej tracimy już tą radość z dostawania. Dlatego nie widzimy tej szczerej radości u nich. 

47 minut temu, MadziaLenka napisał:

Wydaje mi się, że im więcej sprawiamy sobie prezentów i często, tym bardziej tracimy już tą radość z dostawania. Dlatego nie widzimy tej szczerej radości u nich. 

To prawda. 

Ja jak słyszę tę młodą, Julkę, to jakbym Andzię słyszała bardzo podobna barwa głosu i dykcja. Przypadek?

Materializm. Dwa pustaki bez szkoły. I szemrany ojczym. A głupie nastolatki lajkują i kupują świeczki. Matka Andzi już pewnie sama. Bo oboje z Wojtasem wylądowali na Wigilii u córki. Widać rodzina Luksa modli się przed Wigilią. A to buractwo w miasta to święta tylko dla prezentów obchodzi. Ten jej kalendarz to szajs. 

2 godziny temu, Krokiet89 napisał:

Materializm. Dwa pustaki bez szkoły. I szemrany ojczym. A głupie nastolatki lajkują i kupują świeczki. Matka Andzi już pewnie sama. Bo oboje z Wojtasem wylądowali na Wigilii u córki. Widać rodzina Luksa modli się przed Wigilią. A to buractwo w miasta to święta tylko dla prezentów obchodzi. Ten jej kalendarz to szajs. 

Już dawno jest sama i wcale tego nie ukrywała

29 minut temu, Lolalola napisał:

Już dawno jest sama i wcale tego nie ukrywała

Jeszcze jakiś czas temu wstawiała zdjecia z JKims mężczyzna, i mieszkali razem

Jak zwykle odszedł w sferę prywatna 

7 minut temu, FrutakzAmeryki napisał:

Jeszcze jakiś czas temu wstawiała zdjecia z JKims mężczyzna, i mieszkali razem

Jaki czas temu ? Związek z Mariuszem rozpadł się po ślubie Andziaksów, czyli jakieś 1,5 roku temu. Od tego czasu jest cały czas sama.

Dnia 5.01.2024 o 12:48, Paryz London napisał:

Dla nich to nie konsumpcjonizm. Dla Angeliki wakacje w Dubaju, czy pokaż Barbie w Londynue, torebka za 30tys czy dom w wieku 27 lat to jest zwykle życie, bo ona do tego jest przyzwyczajona od dziecka. Co innego, jak nagle masz wielkie pieniądze, a co innego jak od dziecka żyjesz na takim poziomie. Z resztą widać to po Charlie. Dla niej taki wyjazd na Dominikanę, czy innego Zazzibaru to są normalne wakacje. Jak i zabawki za pare stówek.

Nie żyła tak od dziecka. Dopiero jak jej mama poznała Wojtka.

3 godziny temu, x_x_x napisał:

Nie żyła tak od dziecka. Dopiero jak jej mama poznała Wojtka.

A miała wtedy chyba 5 lat, więc to wciąż od dziecka

13 godzin temu, Cececece13 napisał:

Jaki czas temu ? Związek z Mariuszem rozpadł się po ślubie Andziaksów, czyli jakieś 1,5 roku temu. Od tego czasu jest cały czas sama.

Masz rację, czas szybko leci a ja w zasadzie przestałam ich obserwować. 

A ja ich bardzo lubię i uważam, że ona jest całkowicie NORMALNA mając to co ma.

nie ma tam głupich lajwów jak u słynnej ginekolozki, a torebki są nawet droższe niż lejdi dior. 
autentycznie fajnie się ich ogląda, fajne młode małżeństwo zajmujące się swoją córka, z którą często mają po prostu fun.

czy nie takie powinno być właśnie życie ?  Zwykli ludzie, czytaj my tutaj na forum, zasuwamy całymi dniami w pracy, a nigdy najprawdopodobniej nie starczy nam czasu na po prostu celebrację życia. Jak już czasami ludzie dorobią się tych pieniędzy to są starzy i zmęczeni. 
a ona ma super czas w swoim życiu, jest młoda, ma zdrowe dziecko, normalnego faceta i kasę. Czego chcieć więcej ? 

7 godzin temu, maxmara napisał:

A ja ich bardzo lubię i uważam, że ona jest całkowicie NORMALNA mając to co ma.

nie ma tam głupich lajwów jak u słynnej ginekolozki, a torebki są nawet droższe niż lejdi dior. 
autentycznie fajnie się ich ogląda, fajne młode małżeństwo zajmujące się swoją córka, z którą często mają po prostu fun.

czy nie takie powinno być właśnie życie ?  Zwykli ludzie, czytaj my tutaj na forum, zasuwamy całymi dniami w pracy, a nigdy najprawdopodobniej nie starczy nam czasu na po prostu celebrację życia. Jak już czasami ludzie dorobią się tych pieniędzy to są starzy i zmęczeni. 
a ona ma super czas w swoim życiu, jest młoda, ma zdrowe dziecko, normalnego faceta i kasę. Czego chcieć więcej ? 

Pokazywanie dzieci w internecie to wg Ciebie nic złego? 

9 minut temu, wanilove napisał:

Pokazywanie dzieci w internecie to wg Ciebie nic złego? 

Jeśli za zgodą rodziców to nie. Co innego , jakby ktoś je nagrywał celowo z ukrycia i celowo montował z nimi filmiki, a A i L nie wiedzieliby. 

Rodzice wiedzą, co jest dla dziecka dobre a co nie. I wycinają momenty, w których dziecko marudzi, ryczy czy się kąpię.

Pokazanie dziecka jak układa klocki, czy opowiada co dziś robiło czy jak idzie z nimi na wycieczke-co w tym złego?

2 godziny temu, Paryz London napisał:

Rodzice wiedzą, co jest dla dziecka dobre a co nie.

...yczne stwierdzenie. Ci którzy się znęcają nad dziećmi też wiedzą co jest dla nich dobre?

9 godzin temu, maxmara napisał:

A ja ich bardzo lubię i uważam, że ona jest całkowicie NORMALNA mając to co ma.

nie ma tam głupich lajwów jak u słynnej ginekolozki, a torebki są nawet droższe niż lejdi dior. 
autentycznie fajnie się ich ogląda, fajne młode małżeństwo zajmujące się swoją córka, z którą często mają po prostu fun.

czy nie takie powinno być właśnie życie ?  Zwykli ludzie, czytaj my tutaj na forum, zasuwamy całymi dniami w pracy, a nigdy najprawdopodobniej nie starczy nam czasu na po prostu celebrację życia. Jak już czasami ludzie dorobią się tych pieniędzy to są starzy i zmęczeni. 
a ona ma super czas w swoim życiu, jest młoda, ma zdrowe dziecko, normalnego faceta i kasę. Czego chcieć więcej ? 

Oni po prostu wiedzą jak działa internet i wiedzą co mówić, co nie, jak się pokazać. A Nicola jest na tyle głupia że papla wszystko co jej slina na język przyniesie 

22 minuty temu, Lolalola napisał:

...yczne stwierdzenie. Ci którzy się znęcają nad dziećmi też wiedzą co jest dla nich dobre?

Ale youtuberzy nie znęcają się na dziećmi. Widziałaś jakiś kanał, na którym biją, szarpią swoje dzieci czy wyzywają lub straszą? Nie wrzucaj ich do jednego worka z patusami którym odbierane są prawa rodzicielskie.

Jakoś wyjątkowo w ich przypadku rozumiem pokazywanie dziecka, oni nawet gdy byli sami dobrze zarabiali i będą mieć wyświetlenia nie ważne czy Charli jest czy nie, a młodej jak kiedyś sie nie spodoba to bez problemu sie odetnie i biedy nie będzie.

U innych widać że dziećmi chcą zatrzymać widzów bo sami nie mają co juz pokazać. Tylko że dzieci rosną, idą do normalnej szkoły i zaczynają sie wstydzić "pracy" matki.

10 minut temu, agnieszka87k napisał:

Jakoś wyjątkowo w ich przypadku rozumiem pokazywanie dziecka, oni nawet gdy byli sami dobrze zarabiali i będą mieć wyświetlenia nie ważne czy Charli jest czy nie, a młodej jak kiedyś sie nie spodoba to bez problemu sie odetnie i biedy nie będzie.

U innych widać że dziećmi chcą zatrzymać widzów bo sami nie mają co juz pokazać. Tylko że dzieci rosną, idą do normalnej szkoły i zaczynają sie wstydzić "pracy" matki.

Ale zaraz trochę to bez sensu co piszesz. Bo z tego wynika, że dzieci nie podbijają oglądalności, bo  piszesz:"będą mieć wyświetlenia nie ważne czy Charlue jest czy nie". A już później , że "dziećmi chcą zatrzymać widzow" ( tzn inne kanaly). Czyli dzieci mają wpływ na popularność kanałów lifestylowych( nie typowo dzieciecych) czy nie? 

Bo na logikę to właśnie Charlie powinna podbijać oglądalność  Andziaksow, ludzie "powinni" być zainteresowani 3 latką, która obleciała już pół świata, jada z rodzicami w drogich restauracjach i ma zabawki za miliony monet,  niż dziecko jakiejś iksinskiej z wioski pod Wrocławiem, które ma zabawki z pepco i je pomidorówkę.

37 minut temu, Paryz London napisał:

Ale zaraz trochę to bez sensu co piszesz. Bo z tego wynika, że dzieci nie podbijają oglądalności, bo  piszesz:"będą mieć wyświetlenia nie ważne czy Charlue jest czy nie". A już później , że "dziećmi chcą zatrzymać widzow" ( tzn inne kanaly). Czyli dzieci mają wpływ na popularność kanałów lifestylowych( nie typowo dzieciecych) czy nie? 

Bo na logikę to właśnie Charlie powinna podbijać oglądalność  Andziaksow, ludzie "powinni" być zainteresowani 3 latką, która obleciała już pół świata, jada z rodzicami w drogich restauracjach i ma zabawki za miliony monet,  niż dziecko jakiejś iksinskiej z wioski pod Wrocławiem, które ma zabawki z pepco i je pomidorówkę.

Chodzi mi o to że u Andziaksów ciągle coś sie dzieje, mają co pokazywać, a inne youtuberki nie mają pomysłów, zwykłe domowe życie: zawieźć dziecko, przywieźć dziecko, opowiedzieć co robiły w przedszkolu, szkole... dzieci otwierały kalendarze albo dziecko chce cos pokazać we vlogu. Myślą że to jest ciekawe, że będzie się klikać.

Ja, jako dorosła osoba wolę oglądać co robią rodzice tego dziecka, gdzie podróżują, jak urządzają dom. Dlatego wiele kont przestałam oglądać a Andziaksów lubie włączyć, nie ze względu na młodą.

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Ale youtuberzy nie znęcają się na dziećmi. Widziałaś jakiś kanał, na którym biją, szarpią swoje dzieci czy wyzywają lub straszą? Nie wrzucaj ich do jednego worka z patusami którym odbierane są prawa rodzicielskie.

mówię o tym, że niby rodzice zawsze wiedzą, co jest dobre dla dziecka. Nie, nie zawsze wiedzą. Gdyby tak było, to nikt by żadnych błędów wychowawczych nie popełniał, a robi to jednak każdy. Mniejsze cyz wieksze, kwestia skali, ale mówienie że rodzice wiedzą co dobre dla dziecka a co nie, jest głupie i nie powinno być brane jako argument w dyskusji. Rozumiesz? 

10 godzin temu, Lolalola napisał:

mówię o tym, że niby rodzice zawsze wiedzą, co jest dobre dla dziecka. Nie, nie zawsze wiedzą. Gdyby tak było, to nikt by żadnych błędów wychowawczych nie popełniał, a robi to jednak każdy. Mniejsze cyz wieksze, kwestia skali, ale mówienie że rodzice wiedzą co dobre dla dziecka a co nie, jest głupie i nie powinno być brane jako argument w dyskusji. Rozumiesz? 

Dokładnie. Poza tym skutki tego pokazywania wybrzmią za kilka lat. Akurat Andziaksy to robią to co jest dobre dla nich czy to będzie dobre dla dziecka, nie do końca da się przewidzieć. Natomiast nadmierne pokazywanie swojego życia i twarzy w internecie tworzy stwarza różne zagrożenia o których na razie mówi się mało.

Dnia 8.01.2024 o 15:51, Paryz London napisał:

Pokazanie dziecka jak układa klocki, czy opowiada co dziś robiło czy jak idzie z nimi na wycieczke-co w tym złego?

Trzeba być wybitnie głupim lub nieświadomym, żeby nie wiedzieć, co jest w tym złego

Dziecko to też człowiek, osoba, która zasługuje na szacunek i ochronę prywatności. Dla nieempatycznych rodziców i nieświadomych widzów to nic złego, ale dziecko za kilka lat, może stwierdzić, że w sumie to nie podoba mu się, że rodzice pokazywali światu, jak się bawi i mieć nawet żal, dlaczego to robili. Może czuć się osaczone kamerą i zachowywać się ładnie "pod kamerkę", bo nigdy nie wiadomo kiedy tatuś z mamusią wyciągną kamerkę. To już robi spore zamieszanie w główce malucha. Wśród rówieśników może trafić na szyderców, którzy najmniejszy szczegół z video mogą wyolbrzymiać. A najbardziej niebezpieczne jest to, że nie wiadomo kto jeszcze ogląda te filmiki i co przy nich robi, co planuje (ludzie z zaburzeniami). Pokazywanie dzieci w internecie powinno być zabronione i surowo karane. 

51 minut temu, wanilove napisał:

Trzeba być wybitnie głupim lub nieświadomym, żeby nie wiedzieć, co jest w tym złego

Dziecko to też człowiek, osoba, która zasługuje na szacunek i ochronę prywatności. Dla nieempatycznych rodziców i nieświadomych widzów to nic złego, ale dziecko za kilka lat, może stwierdzić, że w sumie to nie podoba mu się, że rodzice pokazywali światu, jak się bawi i mieć nawet żal, dlaczego to robili. Może czuć się osaczone kamerą i zachowywać się ładnie "pod kamerkę", bo nigdy nie wiadomo kiedy tatuś z mamusią wyciągną kamerkę. To już robi spore zamieszanie w główce malucha. Wśród rówieśników może trafić na szyderców, którzy najmniejszy szczegół z video mogą wyolbrzymiać. A najbardziej niebezpieczne jest to, że nie wiadomo kto jeszcze ogląda te filmiki i co przy nich robi, co planuje (ludzie z zaburzeniami). Pokazywanie dzieci w internecie powinno być zabronione i surowo karane. 

Czyli standard. Pokaz mi dorosłego, który nie na w życiu doroslym pretensji o coś do rodziców. 

2 godziny temu, Paryz London napisał:

Czyli standard. Pokaz mi dorosłego, który nie na w życiu doroslym pretensji o coś do rodziców. 

 

Jeśli uważasz, że narażanie dzieci na niebezpieczeństwo w sieci jest ok, to ja nie widzę sensu dyskusji z Tobą. Żyj sobie dalej w swoim bezmyślnym świecie. 

Andziaxy są popularne, łatwo ich namierzyć, a o psychofanów dodatkowo nietrudno. Mam nadzieję, że ich córeczki nie ma na żadnych nielegalnych stronach, bo życzę im dobrze. 

Jeśli chodzi o ochronę prywatności to dla mnie przykładem jest Justyna z lgs. Jej córka ma 6 lat i nawet nigdy nie podała jej imienia nie mówiąc o pokazywaniu w internecie. Tak samo z synem i mężem. 

Fajnie o dzieciach w sieci mówiła Joasia Brodzik: "Mówimy o sprzedawaniu dzieci! Według mnie to powinno być karalne! Skoro karalne jest zatrudnianie nieletnich w zakładzie pracy, to dlaczego nie jest karalne zatrudnianie własnych dzieci do przedsiębiorstwa, które jest rejestrowane w social mediach i monetyzowane"

4 godziny temu, wanilove napisał:

Jeśli uważasz, że narażanie dzieci na niebezpieczeństwo w sieci jest ok, to ja nie widzę sensu dyskusji z Tobą. Żyj sobie dalej w swoim bezmyślnym świecie. 

Andziaxy są popularne, łatwo ich namierzyć, a o psychofanów dodatkowo nietrudno. Mam nadzieję, że ich córeczki nie ma na żadnych nielegalnych stronach, bo życzę im dobrze. 

Andziaksy to akurat są chwalone za podejście do swojego rodzicielstwa, poczytaj komentarze.

47 minut temu, Paryz London napisał:

Andziaksy to akurat są chwalone za podejście do swojego rodzicielstwa, poczytaj komentarze.

Jakimi są rodzicami to ich dziecko oceni za kilkanaście lat. Anonimowi ludzie z neta, na podstawie kilku wyrywków z ich codziennego życia, to mogą sobie co najwyżej gdybać. Jest wielu aktorów, którzy mieli lub mają problemy z psychiką przez to, że musieli grać w filmach od dziecka. Jak będzie z dziećmi youtuberów - to się dopiero okaże.