Dlaczego większość ludzi nie boi się realnych zagrożeń?

Takich jak wypadek samochodowy, zakażenie szpitalne, rak, katastrofa lotnicza, wyrzucenie z pracy, eksmisja z mieszkania itd itd itd?

to nie są realne zagrożenia, realne zagrożenie to jest jak typ z pałą teleskopową mówi ci żebyś dawał kasę. 

4 minuty temu, przypadek beznadziejny napisał:

to nie są realne zagrożenia, realne zagrożenie to jest jak typ z pałą teleskopową mówi ci żebyś dawał kasę. 

Takie zagrożenie też mi się zdarzały i oddałem wtedy kasę

Ale niby czemu rak nie jest realnym zagrożeniem? W Polsce każdego roku aż 100 000 ludzi umiera na raka

Na coś trzeba umrzeć.

20 minut temu, Żaba Monika napisał:

Na coś trzeba umrzeć.

Tak mówią najchętniej palący papierosy na usprawiedliwienie nie rzucania palenia

To przechodząc przez jezdnię albo przejeżdżając samochodem na czerwonym świetle też można byłoby tak mowic. Albo przykladajac sobie do skroni rewolwer rosyjskiej ruletki

Dlaczego ludzie niczego się nie boją? Całkiem sporo nie boi się nawet isc na wojne gdzie jest prawie pewna smierc lub kalectwo

40 minut temu, cudak napisał:

Tak mówią najchętniej palący papierosy na usprawiedliwienie nie rzucania palenia

To przechodząc przez jezdnię albo przejeżdżając samochodem na czerwonym świetle też można byłoby tak mowic. Albo przykladajac sobie do skroni rewolwer rosyjskiej ruletki

No bo na coś umrzesz, nie sa się tego uniknąć. Nawet jeśli się zamkniesz w domu i nie będziesz wychodził to może Ci spaść na głowę żyrandol albo samolot. A Ty piszesz o zwiększaniu ryzyka bez żadnej potrzeby, a to już głupota.

1 godzinę temu, Żaba Monika napisał:

No bo na coś umrzesz, nie sa się tego uniknąć. Nawet jeśli się zamkniesz w domu i nie będziesz wychodził to może Ci spaść na głowę żyrandol albo samolot. A Ty piszesz o zwiększaniu ryzyka bez żadnej potrzeby, a to już głupota.

Palenie papierosow jest takim zwiekszaniem ryzyka bez potrzeby i to glupota

Tak samo brak badan profilaktycznych na taka to zwiekszanie ryzyka bez potrzeby i glupota

Tak samo wyprzedzanie na trzeciego

psychika stosuje mech. wyparcia by nie obiciążac energetycznie organizmu niepotrzebnym stresem

 ale jesli ktos mial wypadek sam. to potem będzie sie bal podczas jazdy

32 minuty temu, Carrillo napisał:

psychika stosuje mech. wyparcia by nie obiciążac energetycznie organizmu niepotrzebnym stresem

 ale jesli ktos mial wypadek sam. to potem będzie sie bal podczas jazdy

Czyli u większości ludzi ten mechanizm wyparcia powoduje, że ludzie nie boją się większości zagrożeń?

To dlaczego u mnie nie działa mechanizm wyparcia?

2 minuty temu, cudak napisał:

Czyli u większości ludzi ten mechanizm wyparcia powoduje, że ludzie nie boją się większości zagrożeń?

To dlaczego u mnie nie działa mechanizm wyparcia?

mozesz isc do terapeuty zaplacic i moze dojdziesz do tego dlaczego. albo samemu sprobuj sie cofnąć w przeszlosc by okreslic syt. kiedy byles narazony. bywa ze w extremalnych przypadkach to jest ptsd. 

3 minuty temu, Carrillo napisał:

mozesz isc do terapeuty zaplacic i moze dojdziesz do tego dlaczego. albo samemu sprobuj sie cofnąć w przeszlosc by okreslic syt. kiedy byles narazony. bywa ze w extremalnych przypadkach to jest ptsd. 

No pewnoe mam traumy z dzieciństwa, kiedy zamykali mnie w kiblu itp itd

część przykładów to tragedie a nie realne zagrożenia, na zagrożenia mamy wpływ, na tragedię nie bardzo