Jajeczny płaszcz

W najnowszym filmie mówi, że jest wdzięczna, że ma widzów i że ma Darka.

26 minut temu, ariana1422 napisał:

W najnowszym filmie mówi, że jest wdzięczna, że ma widzów i że ma Darka.

Oni oboje się ustawili. On ma wygodne życie pod przykrywką a ona w zamian za to parobka i synusia do dyrygowania. Wszystko pod płaszczykiem wielkiej miłości która pokona wszelkie przeciwności, nawet zdjęcia Darii ze wzwodem. Brawo ! 

I tak im mgla opadnie...

1 godzinę temu, ariana1422 napisał:

W najnowszym filmie mówi, że jest wdzięczna, że ma widzów i że ma Darka.

A co ona, naczelna kłamczucha i manipulatorka ma innego powiedzieć? Ma świadomość, że na każdym evencie się za plecami śmieją, ale musi zarabiać i udawać, że jak plują, to deszcz pada. Skończy się na tym, że zwiną manele i do Holandii uciekną, gdzie Kerad nadal będzie doprawiał jej rogi i mówił, że to nie on, nawet jak go złapie u kolegi na kolanach… i ona uwierzy, że to sobowtór. Dlaczego? Bo boi się prawdy, co ludzie powiedzą, że sama została, przyznania się do klęski. Kerad to wie i w stosownym momencie pójdzie w tango. Ten ich vlog, jak zniszczyć komuś życie- moim zdaniem oni niszczą je sobie sami, a córa im za to kiedyś podziękuje. Śmieszna kobieta, po jej zachowaniu i udowadnianiu na siłę widać tylko, jak bardzo się boi.

Nie mogę wyjść z podziwu jak można być tak fałszywym i desperacko trzymać się jutuba. Jak byli na czasie to oboje gwiazdorzyli, pouczanie widzów jak trzeba do nich podchodzić i prosić o autograf, obnoszenie się markami premium, mówienie o tym non stop, nagrywanie filmików z kolekcją torebek LV, tytuły filmów typu „kupiłam sobie gucci” czy „zakupy w chanel”, wstawianie filmów z pokazywaniem drogich prezentów na święta, chwalenie się nowym autem byleby wszyscy wiedzieli i widzieli a to wszystko okraszone „pretensjami” do widzów że są tacy i owacy, beznadziejni i źli bo mają czelność napisać swoje zdanie o czym od razu nagrywali jaki to „hejt”. A teraz….pod tyłkami się pali to nagle jakieś śmieszki, dzień doberki, kochani i jaka to wdzięczność bo widzów mają. 
Jakim trzeba być cynicznym. 

6 minut temu, redżina napisał:

Nie mogę wyjść z podziwu jak można być tak fałszywym i desperacko trzymać się jutuba. Jak byli na czasie to oboje gwiazdorzyli, pouczanie widzów jak trzeba do nich podchodzić i prosić o autograf, obnoszenie się markami premium, mówienie o tym non stop, nagrywanie filmików z kolekcją torebek LV, tytuły filmów typu „kupiłam sobie gucci” czy „zakupy w chanel”, wstawianie filmów z pokazywaniem drogich prezentów na święta, chwalenie się nowym autem byleby wszyscy wiedzieli i widzieli a to wszystko okraszone „pretensjami” do widzów że są tacy i owacy, beznadziejni i źli bo mają czelność napisać swoje zdanie o czym od razu nagrywali jaki to „hejt”. A teraz….pod tyłkami się pali to nagle jakieś śmieszki, dzień doberki, kochani i jaka to wdzięczność bo widzów mają. 
Jakim trzeba być cynicznym. 

Fałszywym i sprzedajnym, brrrr. Komuś takiemu uwierzyć? Kupić z polecenia? Nigdy. Ona i on dla pieniędzy zareklamują własne g… byle przelew się zgadzał.

Cały ten filmik z ulubieńcami to z 30 linków afiliacyjnych. Jej livy to samo wszystko co tam pokazuje to od razu wstawia linki afiliacyjne, byleby zarobić % z tego co ktoś kupi. Wszystko jest zaplanowane i nie ma tam nic bezinteresownie. I tak jak piszecie póki firmy waliły drzwiami i oknami o współprace to wywalone, a teraz jak już mają słaby wizerunek i co raz mniejsze wyświetlenia to dzień dobry kochani, tak doceniam, że was mas ojojoj.

Dnia 3.04.2024 o 10:22, ariana1422 napisał:

W najnowszym filmie mówi, że jest wdzięczna, że ma widzów i że ma Darka.

W domyśle : jest wdzięczna, że po tym wszystkim JESZCZE ma widzów (czyli jeszcze jako taki rynek zbycia, a i przez to współpracę jakiekolwiek) i że JESZCZE ma Darka (tzn nie spiet.rał się i jeszcze mu się chce to wszystko udawać). 

Ona go ma w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wykupiony chłopiec na posyłki

„Zamówiłam mój standardowy rozmiar” czyli jaki ? Bo oczywiście nie wspomniała a garnitur mały jak cholera…spodnie ledwo włożyła. Ale wina bon prix oczywiście, czyli wiadomo że nie jej zakłamania co do gabarytów. 

Ona chyba podobne gabaryty ma do radzili tylko wyższa jest.

wycina sceny kiedy podchodzi do ściany i wraca przed kamerę, szkoda mi jej.

Nie wiem, dziwnie mi się to ogląda. Z Mierzymy na Mierzymy jest bardziej opuchnięta, pod oczami wałki, twarz szeroka bardzo… Ubrania standard, wioska, nie moje klimaty. Jak lubię ...enki, to u niej jeszcze ładnej nie widziałam. Kiepsko wygląda. Co tydzień można pisać to samo i już mnie to nudzi z lekka. Dla mnie kolejny koszmarek.

Ojoj, rzeczywiście niekorzystne te fasony i kolory. No nie wiem, niby widuje się takie rzeczy, ale jakoś nie podoba mi się no co zrobić… fryzura w nowym filmie żyje własnym życiem. Od lat upiera się, by nosić te długie włosy, a one wcale nie dodają jej urody i widać, że też jej przeszkadzają czasem. Są owszem gęste, chyba niezniszczone nawet. Ale też ciężkie, płaskie, opadnięte, gdy je zwiąże lub upnie. Taki smutny (choć gruby) wiszący warkocz zawsze wygląda mi na taką fryzurę z poprzedniej epoki, dziecięcą lub z zespołu pieśni i tańca ludowego, gdzie nawet w piosenkach jest nawiązanie do „warkoca”. Zmiana fryzury moim zdaniem wyszłaby jej na korzyść… choć oczywiście wiadomo, cięzko jest zmienić przyzwyczajenie i to, w czym sie czujemy bezpiecznie.

Jak byłam dzieckiem to był jakiś serial w którym była otyła Indianka  z chyba długimi włosami, na pewno przyklapniętymi, karo mi ją przypomina z tymi swoimi włosami.Jeszcze chyba tytułowa postać serialu Roseanne tez miala jakis czas dłuższe przyklapnięte włosy.

A co do ubrań to niektóre rzeczy ktore ona pokazuje są fajne, tylko po prostu nie dla niej. Czasami wyglada w nich jak w ubraniach sporo młodszej siostry a czasami jak w ubraniach mocno starszej cioci. Inne natomiast niezbyt pasują kolorem lub krojem. Kiedys wspominala ze zamawia rozne ubrania po to zeby zrobić przegląd, a nie pod siebie i to fajny pomysł, ale moim zdaniem te zamawiane pod siebie też właśnie często nie pasują, coś tam nie gra. 

Nie gra tam to, że ona z jednej strony zajada smutki i tyje, z drugiej nienawidzi własnego ciała, siebie samej i pewnie sytuacji w której utknęła. Ja też jak przytyłam dużo, to czułam się jakby ktoś mnie w obce ciało wsadził i w żadnych ubraniach nie czułam się dobrze, oprócz czarnych dresów i szerokich bluz i koszulek. 

Fałsz tam, fałsz pogania. Kerad gdyby mu tak na żonie zależało, to by ją wspierał w walce z otyłością itd. ale wiadomo, po co ma ja wspierać jak on ma byczkow od fikołków, a nie jakaś tam gruba baba. 

królowa  su kienek, chyba już powinna zacząć się ubierać w sklepach dla puszystych, 

11 godzin temu, Kartofelcia napisał:

Nie gra tam to, że ona z jednej strony zajada smutki i tyje, z drugiej nienawidzi własnego ciała, siebie samej i pewnie sytuacji w której utknęła. Ja też jak przytyłam dużo, to czułam się jakby ktoś mnie w obce ciało wsadził i w żadnych ubraniach nie czułam się dobrze, oprócz czarnych dresów i szerokich bluz i koszulek. 

Fałsz tam, fałsz pogania. Kerad gdyby mu tak na żonie zależało, to by ją wspierał w walce z otyłością itd. ale wiadomo, po co ma ja wspierać jak on ma byczkow od fikołków, a nie jakaś tam gruba baba. 

Ja tak samo miałam i wiem co to znaczy. I dzięki temu widać że ona czuje się źle. Ale mnie najbardziej denerwuje że ona wali do kamery, do ludzi o ciałopozytywności, akceptacji siebie i mówi jaka jest szczęśliwa i kocha siebie. A jak jest każdy widzi. I ona myśli że nikt tego nie widzi bo Wicki jej pieją jak jej ładnie w kolorze pomarańczowym. 
Na siłę udowadnia jak jest ceniona, jak wszyscy ją lubią. Dziecko najgrzeczniejsze na świecie, psa wszyscy lubią. Każdy ją prosi o porady bo taka doświadczona w marketingu. A nawet mniejszej kanały, od niedawna na YouTube mają lepsze wyświetlania i subskrypcje. Ona pisze z prośbą o współpracę, wali w filmach że kupiła coś tam sama i mogłaby być ambasadorką. Nagrywa filmy o kolekcji torebkach żeby firma jej zaproponowała współpracę albo żeby się zgodzili bo podejrzewam że od dawna się prosi. 
Taka mentorka a do krytykowania firm które skoczyli współpracę z nią to pierwsza. I dziwić się że współpracę nie są kontynuowane a jej koleżanki wypuszczają kolejne produkty. 

8 minut temu, redżina napisał:

Ja tak samo miałam i wiem co to znaczy. I dzięki temu widać że ona czuje się źle. Ale mnie najbardziej denerwuje że ona wali do kamery, do ludzi o ciałopozytywności, akceptacji siebie i mówi jaka jest szczęśliwa i kocha siebie. A jak jest każdy widzi. I ona myśli że nikt tego nie widzi bo Wicki jej pieją jak jej ładnie w kolorze pomarańczowym. 
Na siłę udowadnia jak jest ceniona, jak wszyscy ją lubią. Dziecko najgrzeczniejsze na świecie, psa wszyscy lubią. Każdy ją prosi o porady bo taka doświadczona w marketingu. A nawet mniejszej kanały, od niedawna na YouTube mają lepsze wyświetlania i subskrypcje. Ona pisze z prośbą o współpracę, wali w filmach że kupiła coś tam sama i mogłaby być ambasadorką. Nagrywa filmy o kolekcji torebkach żeby firma jej zaproponowała współpracę albo żeby się zgodzili bo podejrzewam że od dawna się prosi. 
Taka mentorka a do krytykowania firm które skoczyli współpracę z nią to pierwsza. I dziwić się że współpracę nie są kontynuowane a jej koleżanki wypuszczają kolejne produkty. 

Według mnie jest antyreklamą. Ta firma z torebkami, która z nią współpracowała skończyła z nią pracować i się zawinęła. Jeśli dużo jej widzek kupowałoby te torebki to chyba by tak nie było. I od razu po współpracy torebek więcej ich u niej nie było tylko zachwalała inne, bardzo jest wiarygodna. Jak dajesz hajs i chcesz coś reklamować to super i wszystko fajnie, ale jak już dłużej współpracy nie utrzymasz to foch. Jakbym miała markę kosmetyczną czy ubraniową to nie nawiązałabym z nią na pewno współpracy. Wzięłaby za małe ciuchy, które brzydko by leżały więc ludzie by ich nie zamawiali.

11 minut temu, ariana1422 napisał:

Według mnie jest antyreklamą. Ta firma z torebkami, która z nią współpracowała skończyła z nią pracować i się zawinęła. Jeśli dużo jej widzek kupowałoby te torebki to chyba by tak nie było. I od razu po współpracy torebek więcej ich u niej nie było tylko zachwalała inne, bardzo jest wiarygodna. Jak dajesz hajs i chcesz coś reklamować to super i wszystko fajnie, ale jak już dłużej współpracy nie utrzymasz to foch. Jakbym miała markę kosmetyczną czy ubraniową to nie nawiązałabym z nią na pewno współpracy. Wzięłaby za małe ciuchy, które brzydko by leżały więc ludzie by ich nie zamawiali.

Dokładnie tak jest, antyreklama większości produktów, które reklamuje. Pudełka i zbilansowane posiłki, dietetyczne- a Karo coraz większa, wylewa się, jak wczoraj z białej bluzeczki na ramiączkach, twarz niemal jej nie pęknie. Kto ma uwierzyć w te pudełka, nawet jeżeli ona powie, ze to dieta pod zabieganą kobietę???? Zabiegane, wiecznie w ruchu raczej spalają, niż rosną, jak ciasto drożdżowe w dzieży… kolejne- ubrania… BonPrix, B2BE, cokolwiek- jakieś nasze marki, zazwyczaj wszystko jest zbyt ciasne, opięte, zbyt krótkie przez szeroki tyłek, opina się i unosi. Fasony niby, żeby pokazać, co firma ma, przekrój pod każdą sylwetkę, jednak oglądając Karo, nie mam ochoty niczego kupić. Jej produkty, pościel, świece- to te ostatnie, pokazane w jej wnętrzach, takich nieprzytulnych, niezadbanych tez nie zachęcają do zakupu.. Do tego stała się złośliwa, uszczypliwa, węszy konkurencję, boi się utraty zarobku. Ma potrzebę bycia niezastąpioną, wspieraną, a mnie odrzuca jej fałsz i udawanie. Oglądam, jak Szu z przyzwyczajenia i ciekawości, co z nimi dalej będzie, ale nie lubię za jawne oszustwa i zakrzywianie swojej rzeczywistości. Kerad patrzy, jak ona tyje i nie zada sobie trudu, by się zatroszczyć o żonę. Udaje akceptację, by przytępić jej uwagę. 

8 minut temu, Maszeńka1980 napisał:

Dokładnie tak jest, antyreklama większości produktów, które reklamuje. Pudełka i zbilansowane posiłki, dietetyczne- a Karo coraz większa, wylewa się, jak wczoraj z białej bluzeczki na ramiączkach, twarz niemal jej nie pęknie. Kto ma uwierzyć w te pudełka, nawet jeżeli ona powie, ze to dieta pod zabieganą kobietę???? Zabiegane, wiecznie w ruchu raczej spalają, niż rosną, jak ciasto drożdżowe w dzieży… kolejne- ubrania… BonPrix, B2BE, cokolwiek- jakieś nasze marki, zazwyczaj wszystko jest zbyt ciasne, opięte, zbyt krótkie przez szeroki tyłek, opina się i unosi. Fasony niby, żeby pokazać, co firma ma, przekrój pod każdą sylwetkę, jednak oglądając Karo, nie mam ochoty niczego kupić. Jej produkty, pościel, świece- to te ostatnie, pokazane w jej wnętrzach, takich nieprzytulnych, niezadbanych tez nie zachęcają do zakupu.. Do tego stała się złośliwa, uszczypliwa, węszy konkurencję, boi się utraty zarobku. Ma potrzebę bycia niezastąpioną, wspieraną, a mnie odrzuca jej fałsz i udawanie. Oglądam, jak Szu z przyzwyczajenia i ciekawości, co z nimi dalej będzie, ale nie lubię za jawne oszustwa i zakrzywianie swojej rzeczywistości. Kerad patrzy, jak ona tyje i nie zada sobie trudu, by się zatroszczyć o żonę. Udaje akceptację, by przytępić jej uwagę. 

On zawsze był egoistą. Tylko patrzy żeby miał czas na squash, fryzjera i siłownię z byczkami. Zawsze ważny był on i jego potrzeby. A ta żeby go zatrzymać to przymyka oko. Bo co to będzie ? Niedaj Boże żeby jakiś kryzys był bo co ludzie powiedzą ?? Taka sielanka, zdjęcia i całuski a tu proszę…

Ważne żeby kasa się zgadzała a reszta jakoś się będzie kręcić. 

Ale nie wiem czy coś ominęłam czy już nie ma ona współprac z jakimiś znanymi markami? zablokowała mnie na insta po polubieniu komentarza, żeby Darka kopnęła w dupę ale tak jak ostatni rok u niej pamiętam to była tam reklama kuchni vikinga, te lullalove i uzdrovisco ale jakiś takich naprawdę znanych i topowych marek już u niej nie widzę jak kiedyś. Np wiele influencerek ma współprace z lorealem i było na tych dwóch wyjazdach w Paryżu i to influencerki większe i mniejsze, a jej tam nie było. Sporo dziewczyn też miało ostatnio współprace z etam, tego też u niej nie było. No i co raz więcej dziewczyn reklamuje u siebie na profilu produkty spożywcze znanych marek, a u Karoliny tylko linki afiliacyjne pod wszystkim co poleca i chyba już co raz mniej osób jej coś proponuje. 

1 godzinę temu, ariana1422 napisał:

Ale nie wiem czy coś ominęłam czy już nie ma ona współprac z jakimiś znanymi markami? zablokowała mnie na insta po polubieniu komentarza, żeby Darka kopnęła w dupę ale tak jak ostatni rok u niej pamiętam to była tam reklama kuchni vikinga, te lullalove i uzdrovisco ale jakiś takich naprawdę znanych i topowych marek już u niej nie widzę jak kiedyś. Np wiele influencerek ma współprace z lorealem i było na tych dwóch wyjazdach w Paryżu i to influencerki większe i mniejsze, a jej tam nie było. Sporo dziewczyn też miało ostatnio współprace z etam, tego też u niej nie było. No i co raz więcej dziewczyn reklamuje u siebie na profilu produkty spożywcze znanych marek, a u Karoliny tylko linki afiliacyjne pod wszystkim co poleca i chyba już co raz mniej osób jej coś proponuje. 

Jakaś firma zakończyła z nią współpracę (niewiadomo jaka bo nie powiedziała) i zaczęła z inną influ. No to Karo w swoim stylu zaczęła obrażać firmę i tą nową influ że ona się do tego nie nadaje, że firma sobie strzeliła w kolano współpracując z nią a nie z Karo. Pół filmiku wylewała żale i kopała firmę i tą dziewczynę. A na koniec wywaliła że nie ma z tym problemu 🥴 

Zero klasy, zero pokory. Takich rzeczy się po prostu nie robi publicznie. 

Tak jak i nie wali się publicznie że oni zweryfikują znajomych bo mieli czelność nie przyjechać na urodziny córki i mieli czelność nie pojechać na wymyślony wyjazd do Krakowa na urodziny Darii. Ci ludzie wstydu nie mają. Cynizm i hipokryzja, zakłamanie.

42 minuty temu, redżina napisał:

Jakaś firma zakończyła z nią współpracę (niewiadomo jaka bo nie powiedziała) i zaczęła z inną influ. No to Karo w swoim stylu zaczęła obrażać firmę i tą nową influ że ona się do tego nie nadaje, że firma sobie strzeliła w kolano współpracując z nią a nie z Karo. Pół filmiku wylewała żale i kopała firmę i tą dziewczynę. A na koniec wywaliła że nie ma z tym problemu 🥴 

Zero klasy, zero pokory. Takich rzeczy się po prostu nie robi publicznie. 

Tak jak i nie wali się publicznie że oni zweryfikują znajomych bo mieli czelność nie przyjechać na urodziny córki i mieli czelność nie pojechać na wymyślony wyjazd do Krakowa na urodziny Darii. Ci ludzie wstydu nie mają. Cynizm i hipokryzja, zakłamanie.

Popatrz na rolkę tego cwaniaka, na nią na leżaku, buta na twarzach, widz to środek do odsłon i pieniędzy, a tzw. przyjaciel do obowiązkowego stawiania się na baczność, kiedy dwójka zmanierowanych cwaniaków- mamka i synek z ręką w majtach, sobie zażyczy. Wtedy wjeżdża vlog, jacy są lubiani, wspierani i podobne bzdury. Prawda jest taka, że to bardzo zazdrośni i zawistni ludzie i nie dziwi mnie, że Wera wybrała lody i nie zaprosiła ich do siebie. Tak zazdrościli jej domu, ze postawili ten szopo- kontener na byle jakim terenie zalewowym, ale mieć musieli tez. A teraz wzmożona ilość wycieczek po aferze Kerada, szczęście i miłość na pokaz, a po niej widać frustrację, stres, niepewność i grę. Jedynymi, którzy niszczą sobie wizerunek są oni sami. 

22 minuty temu, Maszeńka1980 napisał:

Popatrz na rolkę tego cwaniaka, na nią na leżaku, buta na twarzach, widz to środek do odsłon i pieniędzy, a tzw. przyjaciel do obowiązkowego stawiania się na baczność, kiedy dwójka zmanierowanych cwaniaków- mamka i synek z ręką w majtach, sobie zażyczy. Wtedy wjeżdża vlog, jacy są lubiani, wspierani i podobne bzdury. Prawda jest taka, że to bardzo zazdrośni i zawistni ludzie i nie dziwi mnie, że Wera wybrała lody i nie zaprosiła ich do siebie. Tak zazdrościli jej domu, ze postawili ten szopo- kontener na byle jakim terenie zalewowym, ale mieć musieli tez. A teraz wzmożona ilość wycieczek po aferze Kerada, szczęście i miłość na pokaz, a po niej widać frustrację, stres, niepewność i grę. Jedynymi, którzy niszczą sobie wizerunek są oni sami. 

Ale że nie ma tam pokory tylko fałsz i zakłamanie i trzymanie się na siłę jutuba to mamy co mamy. My to widzimy, ale są Wicki które pieją z zachwytu albo inni influ którzy myślą że jak ich wesprze to się wybiją. Bo widziałam jakiegoś małego influ który lubi chłopców (to tak na marginesie, mówi o tym otwarcie) jak zaciekle ich bronił. Myślał chłoptaś że mu podziękują za wsparcie a tu cisza bo przecież nic się nie stało i żadnych zdjęć nie bylo. Śmiech na sali, serio. 
Zazdroszczą innym, więc na siłę będą udowadniać że ich też stać. Szusz domku, andziaksom wyjazdów i drogich marek. Więc musiały wjeżdżać miniaturki z LV. Żałosne to wszystko. 
Rozśmiesza mnie jeszcze ze od afery cały czas powtarza że firma jest jej i Darka. Taaak, bo jej dane nie są widoczne w necie i myśli że ktoś nie umie sobie tego wyszukać. 

Kiedyś lubiłam Karolinę, ale od dłuższego czasu już jej nie oglądam. Na ostatnim mierzymy (pojawiło mi się w proponowanych i chwilkę zerknęłam) ma brzuch większy niż piersi... Oczywiście odpowiednio się kadruje i wycinki robi, ale przez chwile na początku filmiku było to mocno widoczne.

Ten seledynowy komplet s.u.k.i.enka z kardiganem (xD) i pomarańczowe klapeczki to jest jakaś modowa katastrofa. Nie tak, nie na niej, nie na takiej figurze. Nie wygląda to dobrze…

Dziwne jest to że teraz kiedy zaczął się okres wiosenny a za chwilę letni ona tyje zamiast zrzucać.. na ostatnim mierzymy wygląda jakby zaraz miała pęknąć...

Wg totalnej biologii (w którą wierzy m.in. Siwa, była koleżanka K.):

„Wszystkie osoby, które mają nadwagę, nawet niewielką, powinni poszukać jakiejś sytuacji z życia, w której nie czują się zrozumiani”.„Może to być również: Cierpię z tego powodu, że nie mam dobrej komunikacji z mężem”.

Nie wierzę w totalną biologię ale wydaje mi się, że ona dużo czerpie z psychologii i czasami trafia w punkt. Przecież nie trzeba być wytrawnym obserwatorem, żeby widzieć, że nie do końca tam wszystko u nich gra. Ilekroć D. wyjeżdżał z kolegami, K.zawsze była zdenerwowana. I zawsze później jakiś wyjazd rekompensata. Sami nam to wszystko pokazują we vlogach.

Dnia 7.04.2024 o 23:31, omgeee napisał:

królowa  su kienek, chyba już powinna zacząć się ubierać w sklepach dla puszystych, 

W pewnym sensie tak jest. HM i Bon Prix mają szeroki zakres rozmiarów. Nie są typowymi sklepami dla osób plus size, ale jako nieliczne mają duże i bardzo duże rozmiary. Teraz sie to zmienia i coraz więcej sklepów wprowadza wiecej rozmiarów, ale też niekoniecznie są to typowe rozmiary plus size, co było widać np po jej mierzymy z pepco. Było jakieś xl, może i xxl, ale raczej takie przeciętne, nie plus size, i widać było że to nie sa rozmiary dla niej. Ona nie może sobie pójść do dowolnego sklepu i kupić dowolną rzecz, bo często nie będzie jej rozmiaru. Ma ograniczoną pulę sklepów, w których moze kupować.

I dla mnie to nic złego, obrzydliwe komentarze o jej wadze i wyglądzie sa dla mnie żenujące i pokazują jedynie poziom osób je piszących, niektórzy są szczupli, niektórzy nie, a niektórzy chorują na otyłość. U Karoliny jest pewnie wiele czynników powodujących tycie i współczuję jej, bo ewidentnie widać, że jest jej z tym źle. Jednak moim zdaniem próby udawania mniejszej niż jest są komiczne. Przecież i tak widać jak wygląda. Już lepiej by wyszła i psychicznie sama dla siebie, i wizerunkowo i może z zainteresowaniem jej kanałem, gdyby normalnie robiła houle plus size, może też z mniej znanych sklepów i marek. A tak to nie przejdzie jej przez gardło ze ona jest plus size, o innych tak mówi ale o sobie nie. Pamietam jak Sara zaczęła z nią współpracować (nie wiem czy nadal tak jest), to wtedy na kanale Sary sie pojawiały houle plus size a u Karo nic. Inna sprawa że Sara nawet jeśli nie czuła się dobrze z nadmierną wagą to i tak lubiła siebie, więc dla niej nie było problemem by mowic o sobie plus size albo pokazać brzuch. U Karoliny wyglada to zupełnie inaczej.