Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

24 minuty temu, MONIKA napisał:

Ten jej film pokazuje jak widzki lysej na opak rozumieja jej tresci. 

Szarlot mowi ze chcialaby jak pampuch spakowac sie i wypad a wszystkue wiemy ze lodzki cwaniak zabezpueczyl sobie zycie i paczkomat byl gliwnue jej. A moze i nie aleex maz mial jej na tyle disc ze wolal zwiac z niczym niz dalej pajacowac. Tu panna sama sie udu$ila. Nie zarabia wiele mueszka na cudzym. Widac ze przezywa oczy nie klamia. 

Kochana teraz czas na rolki z gola zycia dasz rade

Z tego co mowila Szusz to go spłaciła bo nie chciała sprzedać mieszkania i non stop waliła ze teraz intercyzę będzie spisywać bo ona jest bardzo bogata. Tam to już nawet nie ma sensu komentować bo ona jest doskonałym przykładem upadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony bardzo mi jej żal a z drugiej teraz widać jaka z niej zakłamana osoba. Przecież kilka filmów wcześniej mówiła, jak to ona nie umie kłamać i nie lubi udawać. Tymczasem widać, że całe jej życie to jedno wielkie udawanie i kłamanie w żywe oczy.

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Pępu napisał:

Dawid, wydaje mi się, jakby miał trochę przyzwoitości to sam by sobie ogarnął jakąś kawalerkę a jej zostawił ten dom. W końcu jakby nie było co ona ma teraz zabrać siebie, dziecko, koty i króliki i iść nie wiadomo gdzie? Jakby była sam ok ale trochę nieprzyzwoite jest wypieprzanie żony z dzieckiem. No nie wiem... 

Sytuacja pewnie wyglądałaby inaczej gdyby mieli swój dom a nie przybudówkę do domu teściów ze wspólną kotłownia. I szczerze nie wyobrażam sobie przeprowadzki do wynajętego mieszkania z dzieckiem, trzema kotami i dwoma królikami.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Luiza55 napisał:

Obstawiam że alkoholizm męża wjechał. 

Też myślę że to było powodem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Pępu napisał:

Wiem. Dlatego napisałam o przyzwoitości. Będąc chłopem czułabym się podle jakbym została w urządzonym, dużym domu a żona i córka musiała się wyprowadzać do kawalerki 

Jeśli chleje to ważniejsze dla niego jest żeby się napić niż to co się stanie z jego żona i malutka córką 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Wsedno napisał:

No tak, teraz mówi, że musi sobie trochę pieniędzy zorganizować. Czyli co, oszczędności brak? Jak to? Był komputer za klika k, były aparaty po kilka k, były meble na wymiar, były Tajlandie co roku, a na koncie pustka? 

 

2 godziny temu, redżina napisał:

Wiedząc że nie jest dobrze i nie układa się od dłuższego czasu wolałabym te pieniądze zaoszczędzić na właśnie takie momenty. A laska władowała kasę w kwiatki, plastik, firanki i wyspę kuchenną. 
Czasem się zastanawiam co te kobiety mają w głowach. 

Doskonale pytania! Dodalabym jeszcze: dlaczego nagrane jest to w seksownej koronkowej halce /bluzeczce/su.k.i.eneczc.e? Dlaczego w takim razie nadal ma pierścionek zaręczynowy i obrączkę na palcach ( kojarzy mi się nawiązanie do jej idolki jak to podczas pierwszego zwiania lefka kręciła obrączka przed kamerą)? I najważniejsze, dlaczego na kalendarzu za nią jest data mikołajkowa - 6 grudnia? To kiedy ona to nagrywała? Dzisiaj bladym świtem, gdzie ledwo co makijaż zrobiła czy jak? Czyżby jakaś akcja w domu się odbywała czy co? I dopiero teraz zastanawia się gdzie będzie mieszkać? Tam musiało się coś stać na już, i to że strony męża, bo inaczej ona sama szukałaby i rozglądała by się za ewakuacja stamtąd już wcześniej, a nie tak, że ona nic jeszcze nie wie i będzie kiblować jeszcze w święta z mężem. Ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić jakie święta będzie miała w tym roku ona i mała.....

Jedno trzeba jej przyznać, genialna aktorka albo profesjonalista w swoim influenserskim fachu, nic po sobie poznać nie dała.

Edytowano przez SheriDANKA ;-P
  • Like 4
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szarlot twierdzi, że nie będzie poruszać tematu podziału majątku. Jakiego podziału? Dawid zostaje w przybudówce z mamusia i rodzina siostry a ona zabiera koty, króliki, kwiaty i resztę gratów zgromadzonych przez lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ale_kicha napisał:

Szarlot twierdzi, że nie będzie poruszać tematu podziału majątku. Jakiego podziału? Dawid zostaje w przybudówce z mamusia i rodzina siostry a ona zabiera koty, króliki, kwiaty i resztę gratów zgromadzonych przez lata.

Czyli nie ma co dzielić, więc logiczne, że poruszać cudzego majatku nie ma prawa, stąd tematu nie ma i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, SheriDANKA 😜 napisał:

 

Doskonale pytania! Dodalabym jeszcze: dlaczego nagrane jest to w seksownej koronkowej halce /bluzeczce/ ...eneczce? Dlaczego w takim razie nadal ma pierścionek zaręczynowy i obrączkę na palcach ( kojarzy mi się nawiązanie do jej idolki jak to podczas pierwszego zwiania lefka kręciła obrączka przed kamerą)? I najważniejsze, dlaczego na kalendarzu za nią jest data mikołajkowa - 6 grudnia? To kiedy ona to nagrywała? Dzisiaj bladym świtem, gdzie ledwo co makijaż zrobiła czy jak? Czyżby jakaś akcja w domu się odbywała czy co?

Też zwróciłam uwagę na datę w kalendarzu. Może specjalnie tak ustawiła, żeby dodać film jutro i wszystkich wkręcać, że nagrywała 6 grudnia ale coś jej nie pykło. Przecież już od dawna widać, że jej filmy to zlepki z różnych dni.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, redżina napisał:

I jeszcze jedno. 
Wiedząc że nie jest dobrze i nie układa się od dłuższego czasu wolałabym te pieniądze zaoszczędzić na właśnie takie momenty. A laska władowała kasę w kwiatki, plastik, firanki i wyspę kuchenną. 
Czasem się zastanawiam co te kobiety mają w głowach. I tak, piszę to jako kobieta. Amen 

Co mają.. Naiwność. Teraz będzie lepiej. Przeprosił,juz się nie powtórzy. Zrobimy remont, kupię lampy, będzie dobrze.Nie róbmy dramy, córka jest najważniejsza. 

Kolejny raz. Znów było źle ale przeprosił. Obiecał ze juz nigdy więcej, kupił króliczki. To takie słodkie i rodzinne. Napewno się zmienił. Laurka jest szczęśliwa. 

Trzy miesiące później. Już mam dość. Nie chcę z nim być. Ale mamy córkę. Obiecał ze juz nigdy, że się zmieni Zrobimy remont. Wybiorę kafelki. Dam kolejną szansę. Przecież mamy córeczkę itd. itd. itd. 

 

  • Like 1
  • Confused 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, SheriDANKA 😜 napisał:

Czyli nie ma co dzielić, więc logiczne, że poruszać cudzego majatku nie ma prawa, stąd tematu nie ma i nie będzie.

Dokładnie. Nie chcę mi się wierzyć, że pozwoliłaby się wykopać z dzieckiem ze wspólnego domu. Przybudówka pewnie nawet nie jest na Dawida więc pozostało jej wyprowadzić się z podkulonymi ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ale_kicha napisał:

Też zwróciłam uwagę na datę w kalendarzu. Może specjalnie tak ustawiła, żeby dodać film jutro i wszystkich wkręcać, że nagrywała 6 grudnia ale coś jej nie pykło. Przecież już od dawna widać, że jej filmy to zlepki z różnych dni.

No właśnie tylko to wygłada tak, ze była przygotowana na kręcenie vlogmasa na następny dzień, a tu nagle coś się wydarzyło na już i musiała nagrać ten filmik czy jak? A nie, że przemyślana decyzja obojga. Raczej wygląda na to,że została postawiona przed faktem dokonanym. 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
6 minut temu, Pępu napisał:

Co mają.. Naiwność. Teraz będzie lepiej. Przeprosił,juz się nie powtórzy. Zrobimy remont, kupię lampy, będzie dobrze.Nie róbmy dramy, córka jest najważniejsza. 

Kolejny raz. Znów było źle ale przeprosił. Obiecał ze juz nigdy więcej, kupił króliczki. To takie słodkie i rodzinne. Napewno się zmienił. Laurka jest szczęśliwa. 

Trzy miesiące później. Już mam dość. Nie chcę z nim być. Ale mamy córkę. Obiecał ze juz nigdy, że się zmieni Zrobimy remont. Wybiorę kafelki. Dam kolejną szansę. Przecież mamy córeczkę itd. itd. itd. 

 

No spoko, ale zapobiegawczo, wiedząc przy tym jaka ma sytuację materialną w małżeństwie ( dom nie na nią, itd...) powinna zbierać jakieś oszczędności na czarną godzinę, która jej właśnie wybiła..... Poza tym ma super córkę, to ona ma przez gamoniowatość matki znosić jakieś cyrki, które się tam najprawdopodobniej dzieja w tym domu? Z tego co mówi, mąż się nie będzie dokładał do szukania lokum zastępczego, skoro po widzach rozpuszcza wici....

Stąd pytanie,gdzie miała głowę? Z resztą na prawnika nawet będzie potrzebować skoro jak mówi będzie prała brudy gdzie indziej ( sąd?)

Edytowano przez SheriDANKA ;-P
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, SheriDANKA 😜 napisał:

No właśnie tylko to wygłada tak, ze była przygotowana na kręcenie vlogmasa na następny dzień, a tu nagle coś się wydarzyło na już i musiała nagrać ten filmik czy jak? A nie, że przemyślana decyzja obojga. Raczej wygląda na to,że została postawiona przed faktem dokonanym. 

Dla mnie opcje mogą być dwie:

1.Nagrywała coś do vloga na 06.12, była jakaś ostra akcja (stąd zapłakane oczy) wiec włączyła kamerę i nagrała to, co zobaczyliśmy. 

2. Planowała wrzucić to 06.12 i taka ustawiła datę w kalendarzu. Ale wydarzyło się coś, przez co wrzuciła ten film wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, SheriDANKA 😜 napisał:

No spoko, ale zapobiegawczo, wiedząc przy tym jaka ma sytuację materialną w małżeństwie ( dom nie na nią, itd...) powinna zbierać jakieś oszczędności na czarną godzinę, która jej właśnie wybiła.....

Stąd pytanie,gdzie miała głowę? Z resztą na prawnika nawet będzie potrzebować skoro jak mówi będzie prała brudy gdzie indziej ( sąd?)

Ale czy sąd coś jej da, jeśli dobudówka nie jest na Dawida? Już dawno pisałam o tym, że dom wybudowany na działce rodziców Dawida należy do nich. Teraz wystarczy, że teściowa przepisze wszystko na córkę i szarlot zostaje z palcem w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten film nie wygląda jak nakręcony na szybko, bo coś się wydarzyło. To znaczy może się wydarzyło, ale ona zdążyła to już przerobić i zaplanowała film akurat na vlogmas nr 6.

Weźcie pod uwagę, że ona prawie nigdy nie nagrywa takich pogadanek, z ładnym tłem, pomalowana, ubrana w coś twarzowego (akurat czerwień jej pasuje). A tutaj nawet coś poustawiała w aparacie albo telefonie (coś ja tryb portretowy), że tło jest rozmyte. Kadr jasny, ładny. No nie jest to taki spontan - spontan, chociaż emocje są, bo wygląda, jakby sobie wcześniej trochę popłakała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
7 minut temu, ale_kicha napisał:

Dla mnie opcje mogą być dwie:

1.Nagrywała coś do vloga na 06.12, była jakaś ostra akcja (stąd zapłakane oczy) wiec włączyła kamerę i nagrała to, co zobaczyliśmy. 

2. Planowała wrzucić to 06.12 i taka ustawiła datę w kalendarzu. Ale wydarzyło się coś, przez co wrzuciła ten film wcześniej.

No o właśnie o ta sytuację z 1 mi chodzi, najprawdopodobniej tak musiało być. 

Nie chce mi się wierzyć, że " planowała to", bo cała sobą " krzyczy" że została jednak ta sytuacja zaskoczona i do niej przymuszona. Na już po prostu nie miała wyjścia. Inaczej odbebnila by świąteczny klimat vlogmasa, bo to się zawsze dobrze klika i potem z nowym rokiem ogłosiłby zmiany w życiu - nowy rok nowa ja. No a tak teraz to co ...? Tu ogłosiła,  że w dziwnej sytuacji będzie dalej mieszkac na musie z mężem, z którym podjęli decyzję o rozstaniu, i kręcić jakgdyby nigdy nic vlogmasy z tego samego miejsca? Ciężki czas przed mała przede wszystkim, bo oni jak widać nie dogadani są do końca. Na szybkości poszło to według mnie jak nic.

Edytowano przez SheriDANKA ;-P
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ale_kicha napisał:

Ale czy sąd coś jej da, jeśli dobudówka nie jest na Dawida? Już dawno pisałam o tym, że dom wybudowany na działce rodziców Dawida należy do nich. Teraz wystarczy, że teściowa przepisze wszystko na córkę i szarlot zostaje z palcem w nocniku.

Może się nie znam, ale jeśli z własnej kasy opłacała np. remonty, kupowała sprzęty, auto, a nie zabierze tego że sobą, to powinna coś z tego tytułu otrzymać z powrotem? Nawet jeśli dom należy do teściowej, no to z jakiej paki miałaby teściowej farby do ścian kupować? Pewnie dałoby się coś wywalczyć, ale to wiadomo, szarpanina etc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Wsedno napisał:

Może się nie znam, ale jeśli z własnej kasy opłacała np. remonty, kupowała sprzęty, auto, a nie zabierze tego że sobą, to powinna coś z tego tytułu otrzymać z powrotem? Nawet jeśli dom należy do teściowej, no to z jakiej paki miałaby teściowej farby do ścian kupować? Pewnie dałoby się coś wywalczyć, ale to wiadomo, szarpanina etc. 

Może coś odzyskać pod warunkiem, że ma wszystko udokumentowane ale to i tak będzie ułamek tego co tam włożyła. Sprzęty jeśli ma na nie faktury może zabrać. Tylko co ona z tym wszystkim zrobi?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Wsedno napisał:

Ten film nie wygląda jak nakręcony na szybko, bo coś się wydarzyło. To znaczy może się wydarzyło, ale ona zdążyła to już przerobić i zaplanowała film akurat na vlogmas nr 6.

Weźcie pod uwagę, że ona prawie nigdy nie nagrywa takich pogadanek, z ładnym tłem, pomalowana, ubrana w coś twarzowego (akurat czerwień jej pasuje). A tutaj nawet coś poustawiała w aparacie albo telefonie (coś ja tryb portretowy), że tło jest rozmyte. Kadr jasny, ładny. No nie jest to taki spontan - spontan, chociaż emocje są, bo wygląda, jakby sobie wcześniej trochę popłakała. 

Ok, no to w takim przypadku uważałabym, że spieprzyła marketing kristmasowovlogmasowy sobie. No bo co teraz będzie robić? Ciągnąć vlogaski z mężem na chacie, gdzie nie chce mieszkać? Co z małą w takiej atmosferze? I jak vlogmasy się nie będą klikać to jak zarobi na ta przeprowadzę w takim razie?

Albo opcja druga, że to jest geniusz marketingowy, bo dramy się sprzedają....

No zobaczymy jak to się rozegra wszystko.....

Nie wiem jak widzki będą się czuć jak będzie ciągnąć vlogmasy jakby nigdy nic. Dziwne, nieprawdziwe, sztuczne, robiące z widzów ...ów jednak.....

Zobaczymy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, SheriDANKA 😜 napisał:

No o właśnie o ta sytuację z 1 mi chodzi, najprawdopodobniej tak musiało być. 

Nie chce mi się wierzyć, że " planowała to", bo cała sobą " krzyczy" że została jednak ta sytuacja zaskoczona i do niej przymuszona. Na już po prostu nie miała wyjścia. Inaczej odbebnila by świąteczny klimat vlogmasa, bo to się zawsze dobrze klika i potem z nowym rokiem ogłosiłby zmiany w życiu - nowy rok nowa ja. No a tak teraz to co ...? Tu ogłosiła,  że w dziwnej sytuacji będzie dalej mieszkac na musie z mężem, z którym podjęli decyzję o rozstaniu, i kręcić jakgdyby nigdy nic vlogmasy z tego samego miejsca? Ciężki czas przed mała przede wszystkim, bo oni jak widać nie dogadani są do końca. Na szybkości poszło to według mnie jak nic.

Szarlot już nie raz udowodniła, że niezła z niej aktorka i potrafi kłamać jak z nut, więc dla mnie opcja 2 też jest prawdopodobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, SheriDANKA 😜 napisał:

Ok, no to w takim przypadku uważałabym, że spieprzyła marketing kristmasowovlogmasowy sobie. No bo co teraz będzie robić? Ciągnąć vlogaski z mężem na chacie, gdzie nie chce mieszkać? Co z małą w takiej atmosferze? I jak vlogmasy się nie będą klikać to jak zarobi na ta przeprowadzę w takim razie?

Albo opcja druga, że to jest geniusz marketingowy, bo dramy się sprzedają....

No zobaczymy jak to się rozegra wszystko.....

Nie wiem jak widzki będą się czuć jak będzie ciągnąć vlogmasy jakby nigdy nic. Dziwne, nieprawdziwe, sztuczne, robiące z widzów ...ów jednak.....

Zobaczymy..

No i co ze świętami? Rodzice do nich przyjadą jak gdyby nigdy nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
5 minut temu, ale_kicha napisał:

No i co ze świętami? Rodzice do nich przyjadą jak gdyby nigdy nic?

Może tak będą się szarpać nerwowo i grać dla małej. Niestety, albo stety dla małej, ale dziecko tam mam wrażenie czasami jest mądrzejsze od rodziców ( w końcu idolką mamy jest Szusza 🙈🤦😅🤣) I pewnie dużo już rozumie. Życzę przede wszystkim tej małej jak najlepiej!

Edytowano przez SheriDANKA ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wsedno napisał:

Może się nie znam, ale jeśli z własnej kasy opłacała np. remonty, kupowała sprzęty, auto, a nie zabierze tego że sobą, to powinna coś z tego tytułu otrzymać z powrotem? Nawet jeśli dom należy do teściowej, no to z jakiej paki miałaby teściowej farby do ścian kupować? Pewnie dałoby się coś wywalczyć, ale to wiadomo, szarpanina etc. 

Dokładnie, też tak uważam. W końcu o ile nie mieli intercyzy zawartej przed ślubem, to wszystko co nabyli później jest wspólne czyli każdy ma prawo do 50%. Nawet jeśli działka jest teściów. To tak samo jakby obrócić sytuację, że Karola z Dawidem się z teściami pokłócili i się wyprowadzają od nich, to wszystko co wnieśli mogą ze sobą legalnie zabrać, nie staje się to własnością teściów. Jeśliby np wyremontowali dach za swoje, apóźniej teściowie by ich z działki wyrzucili też mogą domagać się oddania kasy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Detektywka napisał:

Dokładnie, też tak uważam. W końcu o ile nie mieli intercyzy zawartej przed ślubem, to wszystko co nabyli później jest wspólne czyli każdy ma prawo do 50%. Nawet jeśli działka jest teściów. To tak samo jakby obrócić sytuację, że Karola z Dawidem się z teściami pokłócili i się wyprowadzają od nich, to wszystko co wnieśli mogą ze sobą legalnie zabrać, nie staje się to własnością teściów. Jeśliby np wyremontowali dach za swoje, apóźniej teściowie by ich z działki wyrzucili też mogą domagać się oddania kasy itp.

Znajomi mieli podobną sytuację, też wyremontowali przybudówkę u rodziców (dach, okna, instalacje). Niestety nie dogadywali się z rodzicami i musieli wybudować swój dom. Jedyne co stamtąd zabrali to meble i jakieś sprzęty.

Przecież nikt im nie kazał się tam budować. Zrobili to z własne woli. A teściowa może wcale nie mieć ochoty ich spłacać i zgodnie z prawem nikt jej do tego nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ale_kicha napisał:

Znajomi mieli podobną sytuację, też wyremontowali przybudówkę u rodziców (dach, okna, instalacje). Niestety nie dogadywali się z rodzicami i musieli wybudować swój dom. Jedyne co stamtąd zabrali to meble i jakieś sprzęty.

Przecież nikt im nie kazał się tam budować. Zrobili to z własne woli. A teściowa może wcale nie mieć ochoty ich spłacać i zgodnie z prawem nikt jej do tego nie zmusi.

Za przybudówkę nie, ale za wszystkie rzeczy wspólne ( o ile coś robili w ogóle) jeśli dobrze się rozegra sprawę z prawnikiem to już tak. Sprzęty i co się da zabrać to ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Detektywka napisał:

Za przybudówkę nie, ale za wszystkie rzeczy wspólne ( o ile coś robili w ogóle) jeśli dobrze się rozegra sprawę z prawnikiem to już tak. Sprzęty i co się da zabrać to ich.

Tylko co Szarlot po 10 letniej lodówce czy telewizorze? Przecież ona nawet nie będzie miała gdzie tego zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tyle bylo gadania przez lata o tym metrażu,ze ona ma a nie każdego stać w jej wieku. I teraz wychodzi na to , że trzeba zwijac mantel i sie wyprowadzać. Mimo wszystko współczuję jej bo to naprawdę traumatyczne przeżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Trochę to dla mnie dziwne wszystko, chociaż jeśli to prawda współczuję jej bardzo. 

Po co te pogadanki, że mają 18 lat po ślubie...

Podejrzane było ostatnio w jakimś filmie, była chyba u niej niedziela a mówi, ze jest 8 rano nie na Dawida i małej i jaki ma spokój w domu.

Latem zawsze zastanawiało mnie, że często nocuje u rodziców, że nie jeździ do rodziców z Dawidem, do kina też z nimi nigdy nie szedł, nawet na 60 teściowej go nie było. I wcale nie schudła, bo się ogranicza i więcej chodzi, tylko to pewnie stresy. 

Macie rację, po co tyle ostatnio wpakowała w remont, zakupy do domu i już wiadomo czemu Dawid nawet nie malował mieszkania tylko wszystko ona sama. 

Jednym z powodów nawrotu nerwicy u niej ostatnio mogła być też ta sytuacja.

I po co ostatnio te pogadanki, że to jej miejsce na ziemi, że może dopiero na starość przeprowadzą się bliżej miasta. Szok!

A jeszcze za parę dni ma urodziny ... ciekawe czy zrobi ucztę jak zwykle. 

Edytowano przez Pipi41

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta spowiedz dzisiaj to ni w piec ni dziewięć. Obejrzałam wczesniejszy, z dekorowania domu. 

Faktem jest, że ostatnio tylko właśnie ona i mała. Nawet w tle nie ma Dawida. Tylko pytanie co tam musiało się odwalic nagle, że aż film nagrała. 

Prawda taka, że gdyby było podbramkowo to wróciłaby do rodziców. Tam pokoj jest, bo siostra mieszka z chłopakiem. 

Nie wiem, dla mnie to wszystko takie dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×