świnka morska dla 3letniego dziecka - tak czy nie?

pytanie jak w temacie, teraz mamy chomika ale mimo że niby oswojony nie można nim się swobodnie pobawić bo strach że czmychnie za meble a i uryżć czasem też potrafi, zastanawiamy się nad świnką widziałam taką kiedyś u znajomej,wielka- za meble się nie zmieści , leniwa- nie zdąży uciec a co z tym gryzieniem? i jak się nią opiekować ? proszę o rady i dziekuję

tylko co z chomikiem zrobicie? :D Ze świnkami nie jest tak źle. Jeżeli będziecie ją od małego oswajać, to nie powinna gryźć. No co innego, jezeli zrobicie jej jaąś krzywdę, to wtedy napewno pogryzie, ale to kązde zwierze. Polecam świnki.

zdaę sobie sprawę że czasem może ugryżć ale chomikowi zdaża się dość często bez "powodu" nigdy nie miałam świnki dlatego pytam czyli lepiej kupować małą? z dużą już trudniej?

lepiej małą, przyzwyczai się do was i będzie lepiej. Ja miałam świnki, dzieci miały świnkę (nie chorobę :D) i było ok. Nawet długo żyją, potrafią nawet do 7 lat.

przecież wiem że chomikiem nie można się bawić myślisz że głupia jakaś jestem? chodzi mi o to że nie można go zwyczajnie wjąc z klatki żeby dziecko miało z nim kontakt bo co to za przyjemność dla dziecka patrzeć na zwierzątko przez klatkę

ze twoje dziecko nie jest alergikiem. Bo z tego co wiem swinki morskie sa jednym z wiekszych alergenow i mnostwo dzieci jest uczulonych na ich siersc

Nieprawda!! Swinki nie uczulają. Są kochane , mielismy naraz 2, oswojone, chodziły za męzem krok w krok po całym mieszkaniu... A gdy wołał" chodzcie na piwo" leciały szeregiem. Płakałam po ich smierci, odeszly po 5 latach w odstepie 3 miesiecznym. Jezdziły z nami na wczasy. Mamy 2 synow, nastolatkow, swinki to było 'to cos". A ja alergik prawie na wszystko, na chomika miałam alergię, ale swinki podobno nie uczulają. U mnie tak było. Zgrane ze sobą że hej!!! jedna cos pokazała, to 2 zaraz za nią. Były to 2 samiczki.

Jesli ktos ma alergie to swinka uczuli,ja mam swinke i ktoregos dnia przyszedl do nas moj kuzyn posiedzial chwile i nagle zaczal kichac,oczy czerwone i pyta czy mamy jakiegos siersciucha w domu no to ja ze tak swinke morska,no i wtedy powiedzial ze jest uczulony.A tak co do pytania to nie radze kupowac tego zwierzatka,halasuje niemilosiernie,ciagle jest glodne no i nawet gdy klatke sie sprzata codziennie niestety ma tak intensywny zapach moczu ze poprostu smierdzi ;/ Ja najchetniej bym sie jej pozbyla.

Zgodze sie z poprzedniczka-swinki strasznie halasuja, wystarczy wstac w nocy do kibla a tu kwik :D wiem, bo mialam swinke. A rano, gdy wstawalam, to dopiero byl koncert. Swinki bardzo duzo jedza i fakt-strasznie smierdza ich odchody. Ja na szczescie trociny mialam za darmo (za czasow, gdy kazdy sie chetnie ich pozbywal), siano mialam od dziadka (hodowal kroliki). Warzywa mialam z dzialki.

Moj mazmial tydzien temu badania na alergie w panelu byly swinki i chomiki,ktore najczescie uczulaja ze wszystkic gryzoni. Wiec tu farmazonow nie prieprz gosciu wyzej. Mial tez na konie,roztocza,ptaki itd badania.

ja miałam, ale to nieprawda, ze nie może uciec:) ona wcisnie sie w kazdy at, np. za szafe, pod lozko i nie bedzie chciala wylezc. jedna mialam bardzo przyjazna, ale drugiej nie dalo sie oswoic, bula plochliwa. takze to zalezy od osobowosci

Moja droga. Świnka Morska nie jest odpowiednia dla 3 letniego dziecka. Ani też chomik, kosztaniczka, mysz, szczur... najlepszym rozwiązaniem będzie królik, ewnetualnie szynszyl. Jeszcze lepszym - kot albo pies np: labrador. Wybacz, ale zwierzątko to nie zabawka, a 3 letnie dziecko tego nie zrozumie.

moim zdaniem nie jest dobra dla 3 latka. Lepiej kotek albo piesek. My mamy psa i chomika i moja 2 latka uwielbia chomika ale nie dotyka go tylko ogląda i do niego mówi. Natomiast z psem się fajnie bawi, głaszcze go, daje mu jedzenie, biega za nim. Zdecydowanie polecam psa.

Autorko, puknij się w łeb. Dla swojego 3 letniego bahorka świnkę morską kupować. Spełniasz zachciankę swojemu dziecku bo chce zwierzątko żeby się pobawiło. DŁUGO TO ZWIERZĄTKO U WAS NIE POŻYJE.

To,jak ty o tym piszesz,swiadczy o tym,ze ani ty,ani tqoje dziecko nie powinniscie miec zwierzat. Mam corke dwuletnia i psa. mimo ze jej codziennie mieole o tym,ze ma nie ciagnac psa za ogon -co najmniej raz dziennie podchodzi do niego i go lapie za ogon. i k***a mac czasem bym jej przywalila chetnie po lapach za to. pies to znosi,ale czasem na nia warczy i bardzo dobrze. moze jak ja raz lekko capnie,to sie diablica w koncu naucY. Ty chcesz swojemu gnojkowi zafundowac zywa zabawke -i to taka,ktora sie nie bedzie bronic. zwierze nie jest do tego,zeby sie NIM bawic -co najwyzej Z NIM -jesli ono ma chec. daj mu do zabawy swoje cyce,niech je miedli do upadlego,ale nie istote,ktora nawet nie ma jak sie obronic

Zaintereseowanie 3-4-5 latka swinka srednio 4 dni, apotem mamie roboty.

Markowe ubranka dla dzieci ... http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us _id=28845496 *** Spodnie, spodenki, bluzy, bluzki, koszule, spódnice, sukienki, body, pajace i wiele innych fajnych firmowych ubranek dla dzieci... Zapraszam