Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jerry89

15 lat temu zakochałem się na zabój w pewnej dziewczynie, cały czas o niej myślę

Polecane posty

Oczywiście od tamtego czasu nie mam z nią żadnego kontaktu.  Próbowałem ją setki razy znaleźć na jakiś Facebookach itp ale za cholerę nie mogę, kiedyś usunęła i już chyba tak zostało. jestem bardzo ciekawy co tam u niej dzisiaj słychać ,tak bardzo jak się w niej wtedy zakochałem to jest niepojęte. sam fakt że po 15 latach nadal o niej prawie codziennie myślę chyba mówi wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Jerry89 napisał:

Oczywiście od tamtego czasu nie mam z nią żadnego kontaktu.  Próbowałem ją setki razy znaleźć na jakiś Facebookach itp ale za cholerę nie mogę, kiedyś usunęła i już chyba tak zostało. jestem bardzo ciekawy co tam u niej dzisiaj słychać ,tak bardzo jak się w niej wtedy zakochałem to jest niepojęte. sam fakt że po 15 latach nadal o niej prawie codziennie myślę chyba mówi wszystko

To od alkoholu mi się przypominala ciągle pierwsza dziewczyna on pobudza estrogen 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś nie piję. Po prostu poogladalem jej fotki z 2009 roku kiedy się spotykaliśmy i coś we mnie prysnelo.. normalnie jakby to była świeża sprawa. Jak ja wtedy za nią cholernie tęskniłem, to się w pale nie mieści. Rok mialem z głowy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Jerry89 napisał:

Ja dziś nie piję. Po prostu poogladalem jej fotki z 2009 roku kiedy się spotykaliśmy i coś we mnie prysnelo.. normalnie jakby to była świeża sprawa. Jak ja wtedy za nią cholernie tęskniłem, to się w pale nie mieści. Rok mialem z głowy 

prawdziwy facet sie nie angażuje, bo potem ma jak ty 15lat w plecy. a mogles miec 15 mlodych cielęcinek i sie na roochac jak zly. widac nie jest tobie pisane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

prawdziwy facet sie nie angażuje, bo potem ma jak ty 15lat w plecy. a mogles miec 15 mlodych cielęcinek i sie na roochac jak zly. widac nie jest tobie pisane 

Nie każdy dostał po d*pie od życia na tyle aby uruchomić mechanizmy obronne wyuczone w dzieciństwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

Nie każdy dostał po d*pie od życia na tyle aby uruchomić mechanizmy obronne wyuczone w dzieciństwie. 

możliwe że gdzies sa skrajne przypadki w tym typie. IMO 15 lat tęsknić za doopą to przesada. Najdluzej to ze 3-4 mce mialem po tzw. 1 milosci.  A potem to max tydzien i olac ją. Tak ma normalny typ. poczytaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

możliwe że gdzies sa skrajne przypadki w tym typie. IMO 15 lat tęsknić za doopą to przesada. Najdluzej to ze 3-4 mce mialem po tzw. 1 milosci.  A potem to max tydzien i olac ją. Tak ma normalny typ. poczytaj sobie.

odniosłam się do fragmentu "prawdziwy facet sie nie angażuje". Jak facet sie nie angażuje to znaczy że blokuje emocje, co nie jest naturalnym ani zdrowym objawem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Qwerty88 napisał:

odniosłam się do fragmentu "prawdziwy facet sie nie angażuje". Jak facet sie nie angażuje to znaczy że blokuje emocje, co nie jest naturalnym ani zdrowym objawem. 

niektorzy tak wolą, szkoda zycia na walenie glowa w mur i dawanie kolejnemu lachonowi kredytu zaufania. widzisz ja wychowany w dziwnej rodzinie, gdzi czesc facetow dalszej rodziny calowala w ręce ciotki babcie inna  czesc miala inne odpaly przedwojenne. od poczatku moich rel. ja zdawalem sobie sprawe ze zwiazek polega na zaangazowaniu albo pracy nad nim. jako gloopek nie wiedzialem ze wiekszosc dziewczyn pochodzi  buraczanych patodomów i nie mają pojecia o tym o co mi chodzi. mentalnie jakby to byla gra w kotka i myszke, gdzie laska udaje ze jest moja dziewczyną. Z wiekiem niewiele sie zmienialo wiec wnioski są na podst. moich dośw. potwierdzone historiami typow z  forum dla facetow. Bo wiesz ze facet to czlowiek czy moze myslalas ze jakas postac z filmu o Bondzie?

Edytowano przez Nemesio Cervantes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×