uważacie że warto ryzykować ?

2 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

jakie ryzyko? wyjscie z łózka na dwór po pół roku wegetacji w ciemnym pokoju to nie ryzyko tylko mus...

Moj siusiak sie stesknil i probuje zagajac. Jak najdzie mnie ochota na pogawedke z toba, to zauwazysz.

1 minutę temu, expresis verbis napisał:

Moj siusiak sie stesknil i probuje zagajac. Jak najdzie mnie ochota na pogawedke z toba, to zauwazysz.

nie masz wyjscia, musisz sie przywitać jak każdy napalony pedigripal i przyjąć odmowe xD

5 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

znowu bedziesz spamować fotkami anusa?

Siusiaku, nie badz taki zazdrosny.

7 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

ciekawe podejście

a możesz powiedzieć co było największym ryzykiem ? tu lub priv

220tys na giełdzie 

Przed chwilą, Wymiana płynów ze stypiarą napisał:

220tys na giełdzie 

na koncie DEMO mitomanie

Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał:

nie masz wyjscia, musisz sie przywitać jak każdy napalony pedigripal i przyjąć odmowe xD

❤

Wiem, ze bardzo teskniles, siusiaczku.

1 minutę temu, Tej nocy byłaś moja napisał:

na koncie DEMO mitomanie

Chyba ciebie pojèbalo ja ledwo żyję po tych stratach w mbanku zresztą grałem w emaklerze tam nie ma demo

53 minuty temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

w przypadku uczuć pracy a może jeszcze w innych

jeżeli jest wysoka szansa na zwrot z tego działania, to tak.

w uczucia nie ryzykuję, za dużo razy się sparzyłem

praca - tak.

co do innych rzeczy nie wiem.

10 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

ciekawe podejście

a możesz powiedzieć co było największym ryzykiem ? tu lub priv

Musze sie powaznie zastanowic. Najwiekszym ryzykiem byl chyba prywatny lot mala maszyna z bardzo niedoswiadczonym pilotem. 

takie pytanie... musisz wybrać jedno:

- lecisz samolotem, awionetką, z 50% szansą na awarię silnika

lub

- lecisz helikopterem z 50% szansą na awarię silnika

co wybierasz?

5 minut temu, Wymiana płynów ze stypiarą napisał:

Chyba ciebie pojèbalo ja ledwo żyję po tych stratach w mbanku zresztą grałem w emaklerze tam nie ma demo

nie pojeebało, jesteś największym mitomanem tutaj

1 minutę temu, Tej nocy byłaś moja napisał:

nie pojeebało, jesteś największym mitomanem tutaj

Pokazywałem screeny i pity upośledzony 

1 minutę temu, Tej nocy byłaś moja napisał:

nie pojeebało, jesteś największym mitomanem tutaj

nie, ten tytuł tobie przypada, mitomanie co 12 lat się do holandii do pracy wybiera XD

2 minuty temu, Rym Cym + napisał:

takie pytanie... musisz wybrać jedno:

- lecisz samolotem, awionetką, z 50% szansą na awarię silnika

lub

- lecisz helikopterem z 50% szansą na awarię silnika

co wybierasz?

W obu przypadkach goraco sie modlimy i wszystko jest ok.

20 minut temu, Rym Cym + napisał:

brutalne egzekucje pierwszych apostołów chrześcijaństwa,  Św. Piotr i Św. Paweł... sąd Sokratesa za jego poglądy... to wszystko niosło ryzyko, za które przypłacało się życiem, ale finalnie to ryzyko ukształtowało świat.

Czesto przyplacalo sie zyciem bez podejmowania jakiegokolwie ryzyka. Wystarczylo miec pieprzyk, zeby swieta inkwizycja wytepila z kogos diabla.

1 minutę temu, expresis verbis napisał:

Czesto przyplacalo sie zyciem bez podejmowania jakiegokolwie ryzyka. Wystarczylo miec pieprzyk, zeby swieta inkwizycja wytepila z kogos diabla.

haha, jeszcze nie wyłapaliście jak was zbejtowano z tym mitem o świętej inkwizycji... to już tak dawno zdebunkowane zostało, że serio zaskoczyłeś mnie XD

13 minut temu, Rym Cym + napisał:

takie pytanie... musisz wybrać jedno:

- lecisz samolotem, awionetką, z 50% szansą na awarię silnika

lub

- lecisz helikopterem z 50% szansą na awarię silnika

co wybierasz?

nwm chyba zależy z kim lecę

1 minutę temu, Rym Cym + napisał:

haha, jeszcze nie wyłapaliście jak was zbejtowano z tym mitem o świętej inkwizycji... to już tak dawno zdebunkowane zostało, że serio zaskoczyłeś mnie XD

Haha, jeszcze nie wylapales, ze dziewice nie rodza dzieci, a faceci nie chodza po wodzie i nie zamieniaja wody w wino?

Serio, nie zaskoczyles mnie.

32 minuty temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

No warto bo jak nie ryzykujesz to nic w życiu nie zmieniasz na lepsze tylko stoisz w miejscu.

ale można na gorsze

1 minutę temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał:

nwm chyba zależy z kim lecę

jak się w samolocie zeesra silnik, to samolot jeszcze szybuje, ze względu na swoją konstrukcję, czyli opada ale stopniowo - jest szansa na wylądowanie, o ile trafi się dobry grunt

w helikopterze w momencie zeesrania się silnika maszyna spada jak kamień... RIP

Tak najprościej to... chęć do czegoś musi przeważać nad niechęcią (np strefą komfortu). Czyli bardziej czegoś chcesz niż nie mimo niepewności.

1 minutę temu, Rym Cym + napisał:

jak się w samolocie zeesra silnik, to samolot jeszcze szybuje, ze względu na swoją konstrukcję, czyli opada ale stopniowo - jest szansa na wylądowanie, o ile trafi się dobry grunt

w helikopterze w momencie zeesrania się silnika maszyna spada jak kamień... RIP

o szympans jaki specjalista od lotnictwa

1 minutę temu, Rym Cym + napisał:

jak się w samolocie zeesra silnik, to samolot jeszcze szybuje, ze względu na swoją konstrukcję, czyli opada ale stopniowo - jest szansa na wylądowanie, o ile trafi się dobry grunt

w helikopterze w momencie zeesrania się silnika maszyna spada jak kamień... RIP

ale 50% to 50% poza tym są spadochrony

i w realu nie ma takich wyborów

to tak jak pytać czy przespałbyś się leżakiem czy z prawikiem xD

6 minut temu, expresis verbis napisał:

Serio, nie zaskoczyles mnie.

they played you like a fiddle my friend... just take L

to tak jakby pytać czy przespałbyś się z leżakiem czy Szczerbatkiem

23 minuty temu, expresis verbis napisał:

Musze sie powaznie zastanowic. Najwiekszym ryzykiem byl chyba prywatny lot mala maszyna z bardzo niedoswiadczonym pilotem. 

z jakich wgl powodów się na to zdecydowałaś ?

2 minuty temu, Tej nocy byłaś moja napisał:

o szympans jaki specjalista od lotnictwa

Prawda? A przeciez wystarczy sie pomodlic.

just take L

tera się bedo kłócić o wiarę