Czy to prawda, ze nawet najpiękniejsza kobieta, ale zbytnio zaangażowana staje się nudna?

Staram sie nie byc zbytnio zaangazowana by podtrzymywac zainteresowanie Janusza

2 godziny temu, Mariusz4 napisał:

Tu akurat miałem na myśli taką zabiegającą o faceta. Dbającą o to, żeby nie uciekł.

Ogólnie zaangażowana może być wykonując czynności domowe począwszy od pysznego obiadku - taka przecież to bardzo dobra kobieta.

Inną jest taka, która podczas randkowania sama wybiera, proponuje atrakcje, wyjścia i ciągle pierwsza sie odzywa - takiej faceci raczej by nie chcieli.

Ale znów taką zaangażowaną w nocy to przecież żaden by nie miał nic przeciwko.

Jeszcze inaczej, kiedy kobieta zagaduje facetów, pisze pierwsza, bo bardzo chce kogoś poznać. I nie zastanawia się nad tym, że to powinna być rola faceta. Jednak tym nie za bardzo odważnym to może ułatwić sprawę, a inni będą wkurzeni.

mnie to bardzo odrzuca

1 godzinę temu, WychodzeNaChwile napisał:

zawsze przychodzę ze słoikiem bigosu i jeszcze się nikt nie skarżył

1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

Tez mialam napisac, ze do teatru mozna zawsze wziac bigos

tak bardzo chcę iść z wami do teatru

weźmiemy lożę

Przed chwilą, Bawidamek z Szczywilka napisał:

 

tak bardzo chcę iść z wami do teatru

weźmiemy lożę

Ok, Ty przynosisz bigos.

3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Ok, Ty przynosisz bigos.

dobra a wy płacicie za lożę

wegetariańskiego nie robiłem nigdy

co tam się dodaje kotlety sojowe ?

Przed chwilą, Bawidamek z Szczywilka napisał:

wegetariańskiego nie robiłem nigdy

co tam się dodaje kotlety sojowe ?

Duzo grzybow, mozna ciecierzyce dodac. Raz robilam ale taki sobie wyszedl, za kwasny, musze jeszcze raz sprobowac.

1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

Duzo grzybow, mozna ciecierzyce dodac. Raz robilam ale taki sobie wyszedl, za kwasny, musze jeszcze raz sprobowac.

Dodaj jeszcze kilka suszonych lub wedzonych śliwek- słodycz, no i trochę zielonej kapusty jeśli nie przeplukujesz kiszonej (ja nie przeplukuje)

3 godziny temu, Maryyyś_/ napisał:

Jasne, za filarkiem, podjadając jeszcze żelki albo chipsy z torebki. Chociaż buła w zęby może bardziej wskazana w tym przypadku

Miałam na myśli bzykanko

3 godziny temu, Pokraka napisał:

Ja też mierze ale w domu. Nie chce mi się chodzić jak nie wiem czy będzie choć  coś co warto przymierzyć

Lubię sklepy stacjonarne i zakupy. Ino sama, bez "ochroniarza"

1 godzinę temu, Maryyyś_/ napisał:

Dodaj jeszcze kilka suszonych lub wedzonych śliwek- słodycz, no i trochę zielonej kapusty jeśli nie przeplukujesz kiszonej (ja nie przeplukuje)

Sliwki dodalam, ale nastepnym razem dodam tez normalnej kapusty.

W polskim sklepie czasem kupuje dobry bigos, podobno dobry, bo ja go nie jem. Ale sloik kosztuje 18 funtow, taniej samemu zrobic.

24 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Sliwki dodalam, ale nastepnym razem dodam tez normalnej kapusty.

Dodaj trochę śliwek jukonskich

Lubię kwaśny i mam kilka popisowych dań bigos na pewno

18 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Czepiłabym się słowa zbytnie.

Czyli ponad miarę, patologiczne, chorobliwe itd.

Może o to chodzi?

Tak. Chodzi o kobietę, ktora daje od siebie więcej niż dostaje od faceta. Np pisze częściej, zaprasza do siebie itd