Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
marta8907

Krasnal zamienił się w lewaka bo przez swoje nieudacznictwo nie ma szans na zdobycie prawa jazdy

Polecane posty

Wolalabym zeby więcej ludzi interesowalo sie nauką. Moze by lepiej rozumieli jak dziala świat i nie wymyslali teorii z doopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Wolalabym zeby więcej ludzi interesowalo sie nauką. Moze by lepiej rozumieli jak dziala świat i nie wymyslali teorii z doopy.

nie wiem, ja wole na silowni pocwiczyc jak przyjdzie czas wpadania doktorom siurkom na chate 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kopanie po brzuchu napisał:

nie wiem, ja wole na silowni pocwiczyc jak przyjdzie czas wpadania doktorom siurkom na chate 

Widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

wiadomo ze takich walkow jest wiecej na studiach z gatunkow "liberalnych" niz scislych, ale to nie czyni kierunkow scislych odpornymi na walki. moim zdaniem babcia zalatwila ci dyplom. 

A po co miała mi cokolwiek załatwiać? Jak jesteś zdolny i inteligentny a w dodatku szybko się uczysz, to nikt ci nie musi żadnych dyplomów załatwiać bo sam sobie doskonale dasz radę. Poza tym, uważasz, że gdyby babka załatwiła mi dyplom to poradziłbym sobie potem na doktoracie, na rocznym stażu za granicą, przez cztery lata w prywatnej firmie gdzie pracowałem jako chemik-syntetyk? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, kopanie po brzuchu napisał:

nie wiem, ja wole na silowni pocwiczyc jak przyjdzie czas wpadania doktorom siurkom na chate 

Obawiam się, że wpadniecie mi na chatę bez zaproszenia byłoby ostatnią rzeczą którą byś w życiu zrobił :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, The Big Siur napisał:

A po co miała mi cokolwiek załatwiać? Jak jesteś zdolny i inteligentny a w dodatku szybko się uczysz, to nikt ci nie musi żadnych dyplomów załatwiać bo sam sobie doskonale dasz radę. Poza tym, uważasz, że gdyby babka załatwiła mi dyplom to poradziłbym sobie potem na doktoracie, na rocznym stażu za granicą, przez cztery lata w prywatnej firmie gdzie pracowałem jako chemik-syntetyk? :classic_cool:

mysle ze nie i ze siedzisz na wygodnej panstwowej pozycji od samego poczatku bo babcia zalatwila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Obawiam się, że wpadniecie mi na chatę bez zaproszenia byłoby ostatnią rzeczą którą byś w życiu zrobił :classic_cool:

moim zdaniem bedziesz uciekal z kraju ty i twoja kasta jak juz rozkradniecie co sie dalo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

mysle ze nie i ze siedzisz na wygodnej panstwowej pozycji od samego poczatku bo babcia zalatwila. 

Możesz myśleć co chcesz - to jest wolny kraj :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

moim zdaniem bedziesz uciekal z kraju ty i twoja kasta jak juz rozkradniecie co sie dalo. 

Ale ja przecież sam pisałem, że próbowałem z żoną, i cały czas próbujemy, ale to trudniejsze gdy ona jest w stanie błogosławionym, zaczepić się w Nowej Zelandii. I gdyby to się udało (obecnie tylko w moim wypadku), to jakbym się tam zadomowił to ściągnąłbym żonę i dziecko. To dlatego m. in. kupiłem 10 letnią skodę za 45 koła a nie nową za 150 i dlatego zostałem przy kotle na węgiel a nie szedłem w fotoogniwa i pompę ciepła, bo nie chciałem już tutaj inwestować na dłuższy termin w sytuacji gdybym miał sprzedać moje nieruchomości w PL :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Ale ja przecież sam pisałem, że próbowałem z żoną, i cały czas próbujemy, ale to trudniejsze gdy ona jest w stanie błogosławionym, zaczepić się w Nowej Zelandii. I gdyby to się udało (obecnie tylko w moim wypadku), to jakbym się tam zadomowił to ściągnąłbym żonę i dziecko. To dlatego m. in. kupiłem 10 letnią skodę za 45 koła a nie nową za 150 i dlatego zostałem przy kotle na węgiel a nie szedłem w fotoogniwa i pompę ciepła, bo nie chciałem już tutaj inwestować na dłuższy termin w sytuacji gdybym miał sprzedać moje nieruchomości w PL :classic_cool:

no i wszystko jasne, szczur juz czuje smrod bo sie zessral 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kopanie po brzuchu napisał:

no i wszystko jasne, szczur juz czuje smrod bo sie zessral 

Nie, po prostu ja sobie nie wybierałem żeby się w PL urodzić a są piękniejsze i przyjemniejsze miejsca do życia knypku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, kopanie po brzuchu napisał:

moim zdaniem bedziesz uciekal z kraju ty i twoja kasta jak juz rozkradniecie co sie dalo. 

A ja wręcz odwrotnie, pierwsi będą uciekać najodważniejsi w czasach pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Nie, po prostu ja sobie nie wybierałem żeby się w PL urodzić a są piękniejsze i przyjemniejsze miejsca do życia knypku :classic_cool:

diaspora to najwiekszy wrog, bo zdrajca 

Edytowano przez kopanie po brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Śliwka Jukońska napisał:

A ja wręcz odwrotnie, pierwsi będą uciekać najodważniejsi w czasach pokoju.

przeciez czasy pokoju minely bezpowrotnie w momencie ataku ruskich na ukraine. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

przeciez czasy pokoju minely bezpowrotnie w momencie ataku ruskich na ukraine. 

Mhm, i wcale nie żyjesz w najdłuższym okresie pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju jakiego ten kraj chyba kiedykolwiek zaznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Śliwka Jukońska napisał:

Mhm, i wcale nie żyjesz w najdłuższym okresie pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju jakiego ten kraj chyba kiedykolwiek zaznał.

no nie. te czasy minely tak jak pisalem kilka stuleci temu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kopanie po brzuchu napisał:

przeciez czasy pokoju minely bezpowrotnie w momencie ataku ruskich na ukraine. 

No dlatego tak mi zależy na tej NZ. Kraj na środku oceanu, dalej od Polski już nie można się udać (to praktycznie po drugiej stronie kuli ziemskiej), a nawet w razie wojny jądrowej w Europie, Azji czy USA kontra Chiny opad jądrowy tam nie dotrze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, The Big Siur napisał:

No dlatego tak mi zależy na tej NZ. Kraj na środku oceanu, dalej od Polski już nie można się udać (to praktycznie po drugiej stronie kuli ziemskiej), a nawet w razie wojny jądrowej w Europie, Azji czy USA kontra Chiny opad jądrowy tam nie dotrze :classic_cool:

nakradles, narobiles gnoju i dzieci a teraz jak sie pali to duupa w troki i gdzie indziej psuc swoim miotem? a wiesz ze tam babcia nie bedzie miala wplywow i moga kwestionowac twoje "osiagniecia"? 

 

zrob zanim pojedziesz na koparke lepiej. 

Edytowano przez kopanie po brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kopanie po brzuchu napisał:

nakradles, narobiles gnoju i dzieci a teraz jak sie pali to duupa w troki i gdzie indziej psuc swoim miotem? a wiesz ze tam babcia nie bedzie miala wplywow i moga kwestionowac twoje "osiagniecia"? 

 

zrob zanim pojedziesz na koparke lepiej. 

Ale moja babcia zmarła jak skończyłem doktorat. Poza tym ja mam dorobek naukowy w postaci publikacji w międzynarodowych czasopismach naukowych z tzw. listy filadelfijskiej - uważasz że tam też mi babka pomagała, i to zza grobu? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, kopanie po brzuchu napisał:

no nie. te czasy minely tak jak pisalem kilka stuleci temu. 

To kiedy były te czasy 80 lat bez wojny iskoku zamożności w 20 lat tak, że chłop co orał koniem teraz ma John Deere z klimą i nawigacją, żonka robi sałateczki z awokado a okrągłe urodzinki wyprawia w remizie z cateringiem jak kiedyś o swoim weselu nie śnił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Ale moja babcia zmarła jak skończyłem doktorat. Poza tym ja mam dorobek naukowy w postaci publikacji w międzynarodowych czasopismach naukowych z tzw. listy filadelfijskiej - uważasz że tam też mi babka pomagała, i to zza grobu? :classic_cool:

na pierwszy rzut oka w the scientist nie widze lewactwa jak w lancet ale to by wymagalo glebszej analizy czy nie jest to czesc miedzynarodowego lewactwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, The Big Siur napisał:

No dlatego tak mi zależy na tej NZ. Kraj na środku oceanu, dalej od Polski już nie można się udać (to praktycznie po drugiej stronie kuli ziemskiej), a nawet w razie wojny jądrowej w Europie, Azji czy USA kontra Chiny opad jądrowy tam nie dotrze :classic_cool:

Mam przyjaciol w NZ, ale juz planuja wracac do Anglii gdy im dzieci podrosną. Anglie lubia najbardziej, mieszkali tez w US, ale stamtad zwiali po roku i w Australii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Śliwka Jukońska napisał:

To kiedy były te czasy 80 lat bez wojny iskoku zamożności w 20 lat tak, że chłop co orał koniem teraz ma John Deere z klimą i nawigacją, żonka robi sałateczki z awokado a okrągłe urodzinki wyprawia w remizie z cateringiem jak kiedyś o swoim weselu nie śnił?

a kto napisal ze brak wojny jest dobry? czasami trzeba oczyscic narod od lewactwa w ten czy inny sposob. najlepiej gdy udaje sie to zrobic bez wojny bo jest ona bardzo kosztowna. 

Edytowano przez kopanie po brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kopanie po brzuchu napisał:

na pierwszy rzut oka w the scientist nie widze lewactwa jak w lancet ale to by wymagalo glebszej analizy czy nie jest to czesc miedzynarodowego lewactwa. 

A o czasopismach z takich wydawnictw jak American Chemical SocietyRoyal Society of ChemistryWiley czy Elsevier słyszałeś? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kopanie po brzuchu napisał:

a kto napisal ze brak wojny jest dobry? czasami trzeba oczyscic narod od lewactwa w ten czy inny sposob. najlepiej gdy udaje sie to zrobic bez wojny bo jest ona bardzo kosztowna. 

Twoja rodzina pewnie by potwierdziła gdyby połowa zginęła przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, The Big Siur napisał:

A o czasopismach z takich wydawnictw jak American Chemical SocietyRoyal Society of ChemistryWiley czy Elsevier słyszałeś? :classic_cool:

nie, ale musialbym sprawdzic. moim glownym zainteresowaniem jest lewactwo wiec nie podejrzewam aby lezaly w zakresie mojego zianteresowania skoro jeszcze w nim nie sa. 

Edytowano przez kopanie po brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Lancet jest lewacki 😂

prosba artykuly na glownej stronie: 

Advancing equity, diversity, and inclusion

Bridging the gender, climate, and health gap: the road to COP29

Mixed news on air pollution and child lung health

 

Edytowano przez kopanie po brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naukowcy to w ogole lewaki, bo zajmuja sie takimi zagadnieniami jak gender, zmiany klimatyczne, ekologia czy ewolucja, a wiadomo, ze to wymysly lewakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×