Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Czy wolicie szuszowe asmr, czy jednak mukbangi?

😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, MartaspodKielc napisał:

Ciężko będzie jej w dalszej perspektywie z takim charakterem. 

Siwa jest z siebie bardzo zadowolona, ma piękne glow, rasowe pieski, apartament w Łodzi, dom i ziemię na Mazurach.
Ciężko każdemu kto będzie zmuszony wejść z Siwą w jakąś interakcję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, !GA napisał:

Czy wolicie szuszowe asmr, czy jednak mukbangi?

Taniec na rurze, powinna kontynuować.

  • Like 1
  • Thanks 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, !GA napisał:

Czy wolicie szuszowe asmr, czy jednak mukbangi?

😅

Ja wolę damę Po % 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Dobra _Dusza napisał:

Taniec na rurze, powinna kontynuować.

Tak.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam jak mozna  cale życie siedziec w domu wiosna ,lato jesień i zima. Nie mam tu na myśli wychodzenia ze znajomymi czy też imprezowania,ale ogólnie wychodzenia dosłownego., gdyby nie to ze musi isc po gotowce to ona by doopy nie ruszyła,jakby ja bylo stac na codzienny catering (porcje jak dla drwala albo gornika) to nawet do dyskontu by nie poszła. Nie Widziałam nigdy zeby poszla na spacer,a przecież ma psy, ale to już pomijam. Terapeuta jesli istnieje to też online,do lekarza z lysiejaca glowa sie nie wybierze no bo trzeba tam fizycznie być i to już jest dla niej nie do przeskoczenia 🤦Nie dziwie sie ze ona cofa sie w rozwoju. U niej pogoda ani pora roku nie gra roli bo siedzi jak uwieziona w tej wiezy cały rok i czeka na ksiecia z bajki który przybędzie do paczkomatu, z wielkim workiem pieniędzy po to aby spelniac role jej podnóżka. Ja np. uwielbiam listopad i dzisiaj wolne od pracy mam to dwie godziny spaceru mam zaliczone w samotności,zeby "przewietrzyć glowe" ale cesarzowa nawet kiedy pogoda bardzo sprzyja nie wysciubi tego nochala z paczkomatu,a potem przezywa( jak 3 letnie dziecko odkrywające świat)na przykład grad zobaczywszy go na balkonie jakby nigdy kulek gradu nie widziała 😅🤦

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Szara mysz napisał:

Tak sie zastanawiam jak mozna  cale życie siedziec w domu wiosna ,lato jesień i zima. Nie mam tu na myśli wychodzenia ze znajomymi czy też imprezowania,ale ogólnie wychodzenia dosłownego., gdyby nie to ze musi isc po gotowce to ona by doopy nie ruszyła,jakby ja bylo stac na codzienny catering (porcje jak dla drwala albo gornika) to nawet do dyskontu by nie poszła. Nie Widziałam nigdy zeby poszla na spacer,a przecież ma psy, ale to już pomijam. Terapeuta jesli istnieje to też online,do lekarza z lysiejaca glowa sie nie wybierze no bo trzeba tam fizycznie być i to już jest dla niej nie do przeskoczenia 🤦Nie dziwie sie ze ona cofa sie w rozwoju. U niej pogoda ani pora roku nie gra roli bo siedzi jak uwieziona w tej wiezy cały rok i czeka na ksiecia z bajki który przybędzie do paczkomatu, z wielkim workiem pieniędzy po to aby spelniac role jej podnóżka. Ja np. uwielbiam listopad i dzisiaj wolne od pracy mam to dwie godziny spaceru mam zaliczone w samotności,zeby "przewietrzyć glowe" ale cesarzowa nawet kiedy pogoda bardzo sprzyja nie wysciubi tego nochala z paczkomatu,a potem przezywa( jak 3 letnie dziecko odkrywające świat)na przykład grad zobaczywszy go na balkonie jakby nigdy kulek gradu nie widziała 😅🤦

W tym roku listopad też mi pasuje, jest wyjątkowo ładny. Na spacery chodzę codziennie, bo pies, a w weekendy zwykle umawiam się z koleżanką na długi - więc i człowiek się porusza, i dotleni, i pogada. Podejrzewam, że gdyby miała w Łodzy kogoś bliskiego, to by wychodziła z dziupli. Sąsiadka Katerina chyba już nie jest zainteresowana, choć też ma ciułały - urwała znajomość, jak każdy, kto lepiej pozna Zakolaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Szara mysz napisał:

Tak sie zastanawiam jak mozna  cale życie siedziec w domu wiosna ,lato jesień i zima. Nie mam tu na myśli wychodzenia ze znajomymi czy też imprezowania,ale ogólnie wychodzenia dosłownego., gdyby nie to ze musi isc po gotowce to ona by doopy nie ruszyła,jakby ja bylo stac na codzienny catering (porcje jak dla drwala albo gornika) to nawet do dyskontu by nie poszła. Nie Widziałam nigdy zeby poszla na spacer,a przecież ma psy, ale to już pomijam. Terapeuta jesli istnieje to też online,do lekarza z lysiejaca glowa sie nie wybierze no bo trzeba tam fizycznie być i to już jest dla niej nie do przeskoczenia 🤦Nie dziwie sie ze ona cofa sie w rozwoju. U niej pogoda ani pora roku nie gra roli bo siedzi jak uwieziona w tej wiezy cały rok i czeka na ksiecia z bajki który przybędzie do paczkomatu, z wielkim workiem pieniędzy po to aby spelniac role jej podnóżka. Ja np. uwielbiam listopad i dzisiaj wolne od pracy mam to dwie godziny spaceru mam zaliczone w samotności,zeby "przewietrzyć glowe" ale cesarzowa nawet kiedy pogoda bardzo sprzyja nie wysciubi tego nochala z paczkomatu,a potem przezywa( jak 3 letnie dziecko odkrywające świat)na przykład grad zobaczywszy go na balkonie jakby nigdy kulek gradu nie widziała 😅🤦

a co jeśli lekarz będzie larwą? widzisz, tu jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

. Sąsiadka Katerina chyba już nie jest zainteresowana, choć też ma ciułały - urwała znajomość, jak każdy, kto lepiej pozna Zakolaka.

Ale w komentarzach jej słodzi może to szusz nie chce się spotkać bo somsiatka to co tydzień ma nowe bardzo drogie ciuchy dodatki. Jes łysej niemilym wspomnieniem miłych czasów które nie wrócą. Zarabia ale nigdy już nie będzie mogła beztrosko latać do Wiednia po premiumy

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dobra _Dusza napisał:

Taniec na rurze, powinna kontynuować.

Ja bym chciała więcej pląsów na rurce i wygibasy na blacie po %.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MONIKA napisał:

Ale w komentarzach jej słodzi może to szusz nie chce się spotkać bo somsiatka to co tydzień ma nowe bardzo drogie ciuchy dodatki. Jes łysej niemilym wspomnieniem miłych czasów które nie wrócą. Zarabia ale nigdy już nie będzie mogła beztrosko latać do Wiednia po premiumy

Kata*rina sporo wydaje na siebie, żyje na wysokim poziomie. I wydaje mi się, że sama na to zarabia na insta. Mimo dość małego konta ma współprace i co najważniejsze w tej branży ma wpływ na swoich odbiorców. Widać to najbardziej jak organizowała zbiórki to był olbrzymi odzew. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Mi a napisał:

Kata*rina sporo wydaje na siebie, żyje na wysokim poziomie. I wydaje mi się, że sama na to zarabia na insta. Mimo dość małego konta ma współprace i co najważniejsze w tej branży ma wpływ na swoich odbiorców. Widać to najbardziej jak organizowała zbiórki to był olbrzymi odzew. 

Zakolak też ma olbrzymi odzew. Wrzutek na insta, że ktoś kupił ezbuka, było może 10 😄 Obserwuję różnych ludzi, w tym autorów książek i jak któryś coś wypuści, to potem non stop podają dalej zdjęcia i wpisy klientów. U niej temat wyczerpał się po tygodniu 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Zakolak też ma olbrzymi odzew. Wrzutek na insta, że ktoś kupił ezbuka, było może 10 😄 Obserwuję różnych ludzi, w tym autorów książek i jak któryś coś wypuści, to potem non stop podają dalej zdjęcia i wpisy klientów. U niej temat wyczerpał się po tygodniu 😄 

eBook pokazał jaki ma wpływ na sprzedaż. Z takim zasięgami powinna lekko 1000 ebooków sprzedać, a sprzedała pewnie koło 100 co można wywnioskować z tego jak szybko się poddała. Sama tej sprzedaży nie organizowała bo techniczne wsparcia musiała mieć, więc dlatego nie ściemniała bo wyszłaby na kłamczuchę. Moim zdaniem wstyd jej było przed tymi ludźmi. 

Edytowano przez Mi a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jasny ałtfit snieżynkowy wygląda jak Violetta Villas na emeryturze.

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

skipuje sobie najnowszy wysryw. Siedzi biedak pod paczkomatem i zastanawia sie czy bedzie miec multiskrytke bo nie zabierze sie ze wszystkimi rzeczami, które do niej przyszły. Rzeczy sa powkładane  jednak osobno - uwaga , i tak wszystkie je na raz zabiera. Normalnie mind at work! Nagrywa dla potomnych .

Edytowano przez MartaspodKielc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Mi a napisał:

Kata*rina sporo wydaje na siebie, żyje na wysokim poziomie. I wydaje mi się, że sama na to zarabia na insta. Mimo dość małego konta ma współprace i co najważniejsze w tej branży ma wpływ na swoich odbiorców. Widać to najbardziej jak organizowała zbiórki to był olbrzymi odzew. 

Jak nazywa się profil somsiadki na ig?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×