Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Hypedotella

Co sądzicie, szczerze o takim cliche z cyklu

Polecane posty

4 minuty temu, Hypedotella napisał:

Dziwne masz podejście, że nie czujesz sie pewny swego. 

Na forum? Mam niby przeżywać to miejsce? A może jeszcze robić bilans zysków i strat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

I tkwimy w nieszczęśliwych zwiazkach

Patrz na pozytywy.

Mogliśmy gorzej trafić 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

I tkwimy w nieszczęśliwych zwiazkach

Ale z posprzątanym tarasem! A ja, szczęśliwa singielka (😁) muszę się wziąć za swój, sama i w niedzielę! 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

I tkwimy w nieszczęśliwych zwiazkach

A potem trzeba wspólnie malować albo nie daj Boże sprzątać taras😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Wszyscy staliśmy się już nudni i przewidywalni 🤦‍♀️🤦‍♂️

Z tym sie akurat zgodzę, ale są też wyjątki od tej reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Hypedotella napisał:

I jakie masz przemyslenia w tej materii? Moim znajomi nigdy nie siedza na kafe w weekend i sa w szczesliwych zwiazkach 😎

Mozna rozpoznac, co wiecej stosowac i czesto powtarzac moje slownictwo 😎

Takie mam przemyślenia, że siedzisz tutaj cały czas i wymyślasz niestworzone historie żeby zwrócić na siebie uwagę, a jak ktoś Ci wytknie że gadasz bzdury to dostajesz amoku. Przypominam nie tak dawną dyskusję o doktoratach, wynagrodzeniach na uczelniach, docentach i opłatach za studia w Polsce :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Qwerty88 napisał:

I tkwimy w nieszczęśliwych zwiazkach

A jak tam trener? Imprezuje na maksa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Hypedotella napisał:

A na przykład ktore tresci Cie denerwuja do tego stopnia? 🤔

Takie w których się mnie bezpodstawnie obraża, albo insynuuje coś na temat mojego życia prywatnego. W pierwszej chwili mnie to uru.chamia,  ale po chwili zdaje sobie sprawę że właśnie o to chodzi,  żeby mnie sprowokować i mnie to uspokaja 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Miecz napisał:

Powtórzę jeszcze raz, bo nie wiem gdzie utknęłaś w czytaniu: akurat ja jestem złym przykładem😎

Ale jezeli samemu sie nie jest idealem to czy taka osoba moze dawac innym rady na temat zwiazkow i drazyc zyciorys ? 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Z tym sie akurat zgodzę, ale są też wyjątki od tej reguły.

Jeżeli siebie masz na myśli to ja się tak nie bawię😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

 ale są też wyjątki od tej reguły.

Dziękuję. Staram się jak mogę 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, parabatai napisał:

On po prostu jest jednym z tych, którzy odpalają się dla rozrywki 😉

Aż tak to go nie znam. Ale skoro tak mowisz 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Ale jezeli samemu sie nie jest idealem to czy taka osoba moze dawac innym rady na temat zwiazkow i drazyc zyciorys ? 😎

Nie wiem czy można to nazwać radami. Sama stwierdziłaś, że każdy może komentować to co drugi napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hypedotella napisał:

W Twoim swiecie widocznie nie ma takich wesel, ale wiadomo, ze jestes z tych, co szczesliwy zwiazek maja na forum w weekend rozmawiajac z randomami z netu i wypominajac im cos, o co czuja zawisc 😎

Podsumuje to jednym słowem: andropauza 😎

Wesela na 400 osób gdzie najważniejszą osobą, ważniejszą nawet od państwa młodych jest osoba będąca gościem, na którą wszystkie te 400 osób się patrzy że przyszła bez osoby towarzyszącej i to jest ich główny temat rozmów i przemyśleń przez całą tą uroczystość nie istnieją ani w moim, ani w niczyim innym świecie - one istnieją tylko w Twojej głowie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Maryyyś_/ napisał:

Nibumba, znowu się odpaliłas.

Jak tam gotowanie rosołku na kafe od rana?

Raczej ty sie przyszlas odpalic, a potem gorzko plakac jak pojawia sie Richie, bekowy avatar i przestrzegac mnie jak Krolikolumbo i ta z Paryża 😁

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Miecz napisał:

A jak tam trener? Imprezuje na maksa?

Skąd wiedziałeś? Moje dzieci chodziły po sąsiadach w Halloween a u niego imprezka garazowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

Skąd wiedziałeś? Moje dzieci chodziły po sąsiadach w Halloween a u niego imprezka garazowa

Za co się poprzebierały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Qwerty88 napisał:

I tkwimy w nieszczęśliwych zwiazkach

Szacun, że masz odwage to przyznać 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

Skąd wiedziałeś? Moje dzieci chodziły po sąsiadach w Halloween a u niego imprezka garazowa

Skąd? Skąd! Po prostu wiem😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Za co się poprzebierały?

Za karty bankomatowe😎

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

Aż tak to go nie znam. Ale skoro tak mowisz 😁

Nie to żebym aż tak go znała,  po prostu sam tak kiedyś napisał 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, The Big Siur napisał:

Za co się poprzebierały?

Starsze za magika czarodzieja. A młodsze za dynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty88 napisał:

Skąd wiedziałeś? Moje dzieci chodziły po sąsiadach w Halloween a u niego imprezka garazowa

Wdychali spaliny zamiast kleju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Qwerty88 napisał:

I tkwimy w nieszczęśliwych zwiazkach

Ja w nieszczęśliwym związku bym nie tkwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Miecz napisał:

Za karty bankomatowe😎

Podobno najstraszniejsza rzecz za którą się można w Polsce przebrać to metr kwadratowy mieszkania w centrum stolicy :classic_cool:

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Miecz napisał:

Na forum? Mam niby przeżywać to miejsce? A może jeszcze robić bilans zysków i strat?

Logicznie rzecz ujmujac, skoro mowisz, że denerwuje użykowniczki to oznacza, że mają z czymś problem 😎 poniewaz mnie w ogole to nie denerwuje 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Hypedotella napisał:

Ale jezeli samemu sie nie jest idealem to czy taka osoba moze dawac innym rady na temat zwiazkow i drazyc zyciorys ? 😎

Nibumba, wymyślone kitki, paczki i USA to nie jest życiorys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

Starsze za magika czarodzieja. A młodsze za dynie

Czyli w każdej chwili starsze mogło zamienić w karetę młodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Hypedotella napisał:

Życie singielki jest wspaniałe pod każdym możliwym względem. Jeżdże gdzie chce, robie co chce, zero ogeaniczeń, zero tłumaczenia, zero konsensusów. Jak przyjdzie mi nagle do głowy pomysł, by jechać do Mediolanu na zakupy to nic nie stoi na przeszkodzie. Nie musze sie martwic o dzieci ich los, ani co zje pies i czy bedzie tesknił, bo nie mam nawet psa. Moge isc do spa, na basen, na zakupy i nie liczyc sie z budzetem. Moge poznawac dowolna ilosc ludzi i wesologadac w jaccuzi z przystojniakami. Wybrac sie zeglowac albo poleciec do cieplych krajow, co tylko chce. Zaden facet mi nie rzadzi i nie mowi co mam robic i nie brzeczy za uchem i nie musze nic robic by mu sie przypodobac by nie odszedl. 😎

Są też minusy. 

Nie wiem, czy do Mediolanu dają Ci przepustkę z oddziału 🙂 Ale możesz robić to wszystko też w związku, no może poza przystojniakami w jacuzzi, ale normalna zakochana kobieta woli siedzieć w jacuzzi ze swoim przystojniakiem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Patrz na pozytywy.

Mogliśmy gorzej trafić 😜

i znowu  piszesz jako facet 👋😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×