Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Katarzynka2716

zaufanie czy bezmyślność

Polecane posty

Mam znajomego. Na szczęście normalny facet. Poznał na Tinderze kobietę, z dalekich stron, która przyjechała do Polski szukać pracy.  Raz się spotkali, potem pisali do siebie używając translatora. Po 5 tygodniach on zaproponował jej wyjazd nad morze na parę dni. Zgodziła się. Przyjechał po nią w nocy ( ona jest z innego miasta), ona wsiadła do jego samochodu i nocą jechali w nieznane jej strony, do małej mieściny nad morzem. Wszystko było fajnie. Tylko sobie myślę. Czy ona tak ufna? Czy bezmyślna?  Przecież nie zna faceta, nie wie, gdzie ją wywiezie, jak się będzie zachowywał.  To nie miasto, gdzie ona wyjdzie, gdyby było coś nie tak, nie wsiądzie do autobusu, nie wezwie taksówki. Jeszcze nie zna zupełnie polskiego. Mogłaby trafić na jakiegoś psychola. Raz się tylko wcześniej widzieli. Może ja jestem niedzisiejsza?  Przypomniała mi się Anastazja, która pojechała do Grecji pracować. I tak nieszczęśliwie zakończyła swoje życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może i jedno i drugie... skoro się zdecydowała no to chyba ufa i zarazem ryzykuje bo faktycznie mogło być różnie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy wybiegają do przodu analizując każde czyhające na nich zagrożenie... trzeba mieć w sobie coś ze stratega, a w takich sytuacjach gdy włączają się emocje być może nie myśli się logicznie i strategicznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może w tamtejszych warunkach takie ryzyko to żadne ryzyko bo chyba nie jest to najbardziej spokojny region świata (a wręcz przeciwnie)... a przynajmniej tak go kojarzę. 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy robią dzieci? 🙂  Pojechali po to, żeby się poznać:))  On nie chce dzieci, ona ponoś też nie (26 lat). Na pierwszym spotkaniu nie dała się nawet pocałować. Potem zaczęła mu wysyłać półnagie zdjęcia, tzn nagie z różą przypiętą w odpowiednie miejsce:)  On oczarowany, bo nikt na niego jeszcze tak nie patrzył i nikt mu tylu komplementów nie prawił. On majętny, ona była tu miesiąc bez pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Katarzynka2716 napisał:

Czy robią dzieci? 🙂  Pojechali po to, żeby się poznać:))  On nie chce dzieci, ona ponoś też nie (26 lat). Na pierwszym spotkaniu nie dała się nawet pocałować. Potem zaczęła mu wysyłać półnagie zdjęcia, tzn nagie z różą przypiętą w odpowiednie miejsce:)  On oczarowany, bo nikt na niego jeszcze tak nie patrzył i nikt mu tylu komplementów nie prawił. On majętny, ona była tu miesiąc bez pracy. 

Ale co ciebie to boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym miał teorię, że już sam fakt wyjazdu za granicę może zdradzać jej typ charakteru, czyli że ona jest odważna i nieobawiająca się ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, malowany napisał:

Ale co ciebie to boli?

Może źle ją odbierasz... czasem ludzie tak po prostu analizują czyjeś zachowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie znam jej,  nie wiem, jaka jest.  Ja mu życzę dobrze, tylko kobiety coś go nie chcą, raczej to on jest zdesperowany. Dlatego już szuka cudzoziemki.  Bo Polki to" zimne kłody".   Wreszcie poznał taką, która się z nim umówiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Polki nie były nim zainteresowane to w sumie niech próbuje z cudzoziemkami... ta najwidoczniej jest nim zainteresowana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czas zweryfikuje poziom relacji. : )

 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Normalna zwyczaj, swego czasu często oglądałam taki program rozrywkowy na tlc "Wiza na miłość". : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tam mniej więcej połowa związków nie rozpadała się... a jak będzie w ich przypadku no to czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo sie przejmujesz czyims zyciem. Nie kazdy zwiazek z internetu konczy sie slubem, ale jesli nie sprobuje to sie nie dowie. Kolega zadowolony wiec to chyba najwazniejsze.

A jechac z obcym facetem na weekend, tak, bezmyslnoscc, choc sama tez robilam bezmyslne rzeczy, zwlaszcza w mlodosci, wiec nie osoadzam.

Edytowano przez Żaba Monìka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×