Finanse w związku

mam uczulenie na siersciucha ale nawet bez tego wolalbym psa, np. jakiegos nieduzego boxera albo terriera. rozumne są i szanują Pana w stadzie

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

kółeczka vs merdanie ogonem i wywracanie sie ma plecy 

Mojemu zawsze ogon chodzi  i wzniesiony do góry  Tak wywraca się na boki i wije, czeka na pogłaskanie. Potem wchodzi ze mną czy z nami na klatkę i do mieszkania. Czasem czeka już przed bramką.

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

mam uczulenie na siersciucha ale nawet bez tego wolalbym psa, np. jakiegos nieduzego boxera albo terriera. rozumne są i szanują Pana w stadzie

To ja duże psy lubię, miałam trzy.

pies wytrzyma siku az wyjdzie ma dwor a kot za szafe albo musi miec kuwete co wali potem jak z murzynskiej chaty

1 minutę temu, _Gretta napisał:

To ja duże psy lubię, miałam trzy.

jakie rasy?

Ale bzdury. 

Mój miauczy i budzi mnie jak chce siusiu jak czasem z nim śpię 

Moj się drze jak zamykam się w łazience.

2 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

co wali potem jak z murzynskiej chaty

XD

Widziałam lalki koty bardzo realistyczne, koty dają chęci do życia i działają kojąco, mają mile futerko i pięknie mruczą 

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

pies wytrzyma siku az wyjdzie ma dwor a kot za szafe albo musi miec kuwete co wali potem jak z murzynskiej chaty

Nie Lex.Mam kuwetę tak dla bezpieczeństwa gdyby został w domu, ale on nie chce z niej korzystać woli iść na dwór. Bardzo rzadko coś jest w niej. Są żwirki pochłaniające zapach jak już i zbrylające. 

4 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

jakie rasy?

Pierwszy to znajda Sznaucer duży, potem 2 wilczyce. 

4 minuty temu, 5klepka napisał:

Moj się drze jak zamykam się w łazience.

Mój się boi łazienki tak jak i deszczu

Przed chwilą, _Gretta napisał:

Mój się boi łazienki tak jak i deszczu

Moj też w sumie ale drze się zawsze. Tylko jak się kapie.

12 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

mam uczulenie na siersciucha ale nawet bez tego wolalbym psa, np. jakiegos nieduzego boxera albo terriera. rozumne są i szanują Pana w stadzie

Dla mnie tylko koty. Znakomite antydepresanty. 

2 minuty temu, niemaszuprawnień napisał:

Dla mnie tylko koty. Znakomite antydepresanty. 

Zaraz po wódce ma się rozumieć, co salowa? 

18 minut temu, kaszalot poblokowany napisał:

Widziałam lalki koty bardzo realistyczne, koty dają chęci do życia i działają kojąco, mają mile futerko i pięknie mruczą 

Sztuczny kot? Nie, to przecież nie czuje człowieka. 

17 minut temu, _Gretta napisał:

Nie Lex.Mam kuwetę tak dla bezpieczeństwa gdyby został w domu, ale on nie chce z niej korzystać woli iść na dwór. Bardzo rzadko coś jest w niej. Są żwirki pochłaniające zapach jak już i zbrylające. 

i tak wali, jak sie wchodzi do mieszkania to czuc kota

17 minut temu, _Gretta napisał:

Pierwszy to znajda Sznaucer duży, potem 2 wilczyce. 

sznaucery mają śmieszne te wąsy i  brode i są szybkie, giętkie. ja mialem jamniki a ostantio wilczury same. znaczy sie starzy mieli duze psy. ale somsiad otruł po zlosci

2 minuty temu, _Gretta napisał:

Sztuczny kot? Nie, to przecież nie czuje człowieka. 

A to tak bez związku napisałam że tylko ja rozumiem 

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

i tak wali, jak sie wchodzi do mieszkania to czuc kota

sznaucery mają śmieszne te wąsy i  brode i są szybkie, giętkie. ja mialem jamniki a ostantio wilczury same. znaczy sie starzy mieli duze psy. ale somsiad otruł po zlosci

Może jak mają niewychodzące.Ja bym kota nie pozbawiła powietrza i natury. Mam wychodzącego i wykastrowanego, już takiego 10 miesięcznego przyniosłam. 

Te rasowe sznaucery, to tak,  ja miałam mieszańca. Nie był zarośnięty na pyszczku.Piękne oczy i rzęsy. Bardzo powolny i łagodny cierpliwy.  

6 minut temu, _Gretta napisał:

Może jak mają niewychodzące.Ja bym kota nie pozbawiła powietrza i natury. Mam wychodzącego i wykastrowanego, już takiego 10 miesięcznego przyniosłam. 

Te rasowe sznaucery, to tak,  ja miałam mieszańca. Nie był zarośnięty na pyszczku.Piękne oczy i rzęsy. Bardzo powolny i łagodny cierpliwy.  

zwierzęta zmiękczają charakter, facety stają sie mietcy. w moim domu nie ma zwierząt, nawet chomika nie bedzie. choc czasem mysle  by papuge albo innego malego ptaszka kupic. 

Do zwierząt trzeba miec czas i sie zajmowac nimi, latac po weterynarzach, karme kupowac itd. Mam dosc na cale zycie wychodzenia wieczorem albo rano w zime na przyklad. 

34 minuty temu, kaszalot poblokowany napisał:

Widziałam lalki koty bardzo realistyczne, koty dają chęci do życia i działają kojąco, mają mile futerko i pięknie mruczą 

Darmozjady 

6 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Darmozjady 

Kocham koty Wszystkie. 

Jak jesteś niezdecydowany i nie wiesz czy chcesz coś jeść to nie wmuszala w Ciebie jedzenia... 

Co do reszty sam ją przyzwyczaiłeś, że za wszystko płacisz Ty... a teraz klapki na oczach zaczynają opadać i coraz więcej rzeczy będzie przeszkadzało (?).

10 minut temu, marawstala napisał:

Co do reszty sam ją przyzwyczaiłeś, że za wszystko płacisz Ty... a teraz klapki na oczach zaczynają opadać i coraz więcej rzeczy będzie przeszkadzało (?).

taka jest tradycja w tym kraju, dzieki upadkowi tzw. patriarchatu faceci mają okazje poznać smak nie podkladania sie, nie sponsorowania, wymagania tyle samo od baby co od innych facetow.

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

 

taka jest tradycja w tym kraju, dzieki upadkowi tzw. patriarchatu faceci mają okazje poznać smak nie podkladania sie, nie sponsorowania, wymagania tyle samo od baby co od innych facetow.

Być może sam jej wielokrotnie coś wciskał i chętnie wyciągał portfel by się przypodobać. 

Jak Zosia samosia pokaże, że wszystko zrobi sama to facet też się nie będzie wtranżalał w jej kompetencje. : ) 

34 minuty temu, marawstala napisał:

Jak jesteś niezdecydowany i nie wiesz czy chcesz coś jeść to nie wmuszala w Ciebie jedzenia... 

Co do reszty sam ją przyzwyczaiłeś, że za wszystko płacisz Ty... a teraz klapki na oczach zaczynają opadać i coraz więcej rzeczy będzie przeszkadzało (?).

Myślę, że trafiłaś w sedno problemu. Gdy bardzo chciał ją zdobyć z radością za wszystko płacił. Teraz po pół roku już nie robi na nim takiego wrażenia, to kombinuje czy to faktycznie taki złoty interes. 

21 minut temu, marawstala napisał:

Być może sam jej wielokrotnie coś wciskał i chętnie wyciągał portfel by się przypodobać. 

Jak Zosia samosia pokaże, że wszystko zrobi sama to facet też się nie będzie wtranżalał w jej kompetencje. : ) 

Zawsze możemy zmienić zasady, gdy czujemy, że nam relacja nie odpowiada. Jednak musimy liczyć się z  tym, że druga strona uzna "nowy koszt" za za wysoki.  

Cos ich jednak połaczyło. Przy niektorych jest chemia ujemna i ucieczka na dżewo

8 godzin temu, Pokraka napisał:

Zawsze możemy zmienić zasady, gdy czujemy, że nam relacja nie odpowiada. Jednak musimy liczyć się z  tym, że druga strona uzna "nowy koszt" za za wysoki.  

Nom druga strona może czuć się oszukana przez wersję demo, ale często zmiany są nieuniknione.