Moi drodzy ..🙂

3 minuty temu, Onaaaa napisał:

  Lubię zapach nowej pościeli i ten dotyk jej.

Też lubię, nawet bardzo.  

Dobranoc

20 minut temu, selkie napisał:

No super, ale pościel też ma co noc kontakt z Twoim ciałem. Nie pocisz się, myjesz się - ok, my też jesteśmy z tych pachnących, ale jednak Twoja skóra ma kontakt co dobę przez ileś godzin z tymi tkaninami i zawsze wydzielasz jakieś substancje, właściwe dla ciała. Ja śpię w majtkach i koszulce albo nago zasypiam, mąż nago, siłą rzeczy zmiana jest zasadna, chociażby dla zwykłego komfortu (nic przyjemniejszego niż zasnąć w świeżutkiej pościel).  

Ja śpię nago i mi obojętne byle robactwa nie było możliwe że dwa lata nie prane miałem pościel 

7 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Ja śpię nago i mi obojętne byle robactwa nie było możliwe że dwa lata nie prane miałem pościel 

Jakie robactwo?

11 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Ja śpię nago i mi obojętne byle robactwa nie było możliwe że dwa lata nie prane miałem pościel 

Spoko. Przyjemniej na pewno masz w tym barłogu.

8 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

wakacje były dłuższe...

O to, to!

15 godzin temu, Tak czeba tak napisał:

Ja śpię nago i mi obojętne byle robactwa nie było możliwe że dwa lata nie prane miałem pościel 

Lubisz prowokować do jak największego wstrętu i pogardy do ciebie. 

15 godzin temu, BabkaBożaBynajmniej napisał:

Spoko. Przyjemniej na pewno masz w tym barłogu.

Najtańsza pościel z poliestru, która wytarła wszystkie kąty w magazynach III świata, zanim dotarła do milionera, oczywiście nieprana przed pierwszym powleczeniem, a potem dwa lata 100 kilowy, nietrzymający higieny knur w niej barłoży bez prania. Delicje. 

4 minuty temu, selkie napisał:

Lubisz prowokować do jak największego wstrętu i pogardy do ciebie. 

Myślę że dla niego to normalne. Jak w mieszkaniu stoją szklanki z moczem a w klopie fermentują stolce z całego tygodnia to przy tych wszystkich wysublimowanych aromatach ta dwuletnia pościel to mały pikuś

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

Myślę że dla niego to normalne. Jak w mieszkaniu stoją szklanki z moczem a w klipie fermentują stolce z całego tygodnia to przy tych wszystkich wysublimowanych aromatach ta dwuletnia pościel to mały pikuś

Wiadomo, że to niewyobrażalny oblech. Tylko nie może się zdecydować, czy to "forum o kupie", na którym uważa się za wielkiego prowokatora, czy jednak traktuje je poważnie i szuka tu "żony" (pisząc te obrzydlistwa, niwelujące jego wszelkie szanse). A potem nocne godziny prawdy i wycie do księżyca. 

Przed chwilą, selkie napisał:

Wiadomo, że to niewyobrażalny oblech. Tylko nie może się zdecydować, czy to "forum o kupie", na którym uważa się za wielkiego prowokatora, czy jednak traktuje je poważnie i szuka tu "żony" (pisząc te obrzydlistwa, niwelujące jego wszelkie szanse). A potem nocne godziny prawdy i wycie do księżyca. 

W temacie obok jeżowa mi udowadnia, że można być bardzo inteligentnym i żyć na ulicy jak Filip, więc to nawet leżaka przebija

11 minut temu, Siurentajski napisał:

W temacie obok jeżowa mi udowadnia, że można być bardzo inteligentnym i żyć na ulicy jak Filip, więc to nawet leżaka przebija

Myślę, że można, jeśli się jest dostatecznie zaburzonym lub pozbawionym jakichkolwiek perspektyw (na ulicach slumsów Bombaju pewnie znajdzie się i nawet jakiś geniusz ;)). 

Jak można dwa lata nie prać pościeli? Ciekawe co z ubraniami w takim razie?

34 minuty temu, Siurentajski napisał:

W temacie obok jeżowa mi udowadnia, że można być bardzo inteligentnym i żyć na ulicy jak Filip, więc to nawet leżaka przebija

Ale znam taką osobę więc co ja poradzę ze tacy ludzie istnieją. To znaczy ten ktos nie żyje na ulicy ale w obskurnej ruderze.

2 minuty temu, Onaaaa napisał:

Ale znam taką osobę więc co ja poradzę ze tacy ludzie istnieją. To znaczy ten ktos nie żyje na ulicy ale w obskurnej ruderze.

Droga pani! Ostatnie co można powiedzieć o promyczku, to że jest inteligentny. 

17 minut temu, kris888 napisał:

Jak można dwa lata nie prać pościeli? Ciekawe co z ubraniami w takim razie?

ubrań nie pierze bo wyrzuca i kupuje nowe, tak mi to kiedyś tłumaczył. Pralke ma ale jest nierozdziewiczona, to też ustaliłam

1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

ubrań nie pierze bo wyrzuca i kupuje nowe, tak mi to kiedyś tłumaczył. Pralke ma ale jest nierozdziewiczona, to też ustaliłam

rzeczywiście zachowanie godne milionera lu (te lu mnie rozwala zawsze).