Tetralogia grillowa

Wczoraj był dzień otwarcia, dziś dzień utrwalania a jutro chyba dzień ostatniej szansy. 🫢

a co sie wydarzyło? coś nie wyszło?

2 minuty temu, Qwerty88 napisał:

a co sie wydarzyło? coś nie wyszło?

Nic się nie wydarzyło. Wszystko jest ok. Czas płynie leniwie. 

Przed chwilą, murb napisał:

Nic się nie wydarzyło. Wszystko jest ok. Czas płynie leniwie. 

aa, tutaj też, z tego spokoju poszłam na rolki rano i liczyłam ile aut mnie mija

1 minutę temu, Qwerty88 napisał:

aa, tutaj też, z tego spokoju poszłam na rolki rano i liczyłam ile aut mnie mija

Rolki???  

Mi się nie chce otwierać lodówki, żeby wziąć kawę do mleka. 

Ale lepiej rano jakiś sport porobić. Dziś znowu będzie ukrop. 

9 minut temu, murb napisał:

Rolki???  

Mi się nie chce otwierać lodówki, żeby wziąć kawę do mleka. 

Ale lepiej rano jakiś sport porobić. Dziś znowu będzie ukrop. 

adhd 

5 minut temu, Qwerty88 napisał:

adhd 

To ja chyba też mam Czuba ADHD ale odwrotne. 🫢

W takie upały powinien być zakaz grillowania, bo ten smród z grillów powoduje dodatkowy dyskomfort.

U mnie dzisiaj nie ma ukropu. Będzie można jeździć na szmacie bez zawału serca.

2 minuty temu, murb napisał:

To ja chyba też mam Czuba ADHD ale odwrotne. 🫢

Organizm musi walczyć żeby pozbyć się nadmiaru temperatury temu homo sapiens jest mniej wydolne.

Wczoraj był grill, dziś pizza, jutro grill. Tylko musze boczek zamarynować, chce zrobić marynarkę z sokiem pomarańczowym, u siostry jadłam i mi posmakowało. 

Palenie papierosów i picie wódki widziałem pod sklepem w taki gorąc.

2 minuty temu, Get Out napisał:

Palenie papierosów i picie wódki widziałem pod sklepem w taki gorąc.

Tatę spotkałeś?

6 minut temu, Get Out napisał:

Organizm musi walczyć żeby pozbyć się nadmiaru temperatury temu homo sapiens jest mniej wydolne.

Żeby się ochłodzić to coś bym jednak wykombinowała jako homo sapiens. Zimny prysznic, lody, schłodzona lemoniada. 

6 minut temu, Pokraka napisał:

Wczoraj był grill, dziś pizza, jutro grill. Tylko musze boczek zamarynować, chce zrobić marynarkę z sokiem pomarańczowym, u siostry jadłam i mi posmakowało. 

 

Natchnęłaś mnie pizzą. Też zrobię ale hawajską.

Internet mi dziś podpowiedział ogórki po chińsku. W przepisie jest jakiś dziwny ocet, którego mogę nie dostać w hipermarket. Może dodam jabłkowy.  

3 minuty temu, murb napisał:

Żeby się ochłodzić to coś bym jednak wykombinowała jako homo sapiens. Zimny prysznic, lody, schłodzona lemoniada. 

Lody wbrew pozorom akurat średnio się nadają, a reszta się zgadza.

7 minut temu, Get Out napisał:

Palenie papierosów i picie wódki widziałem pod sklepem w taki gorąc.

Ludziom zahartowanym w boju niestraszny jest upał. I pewnie nie pili czystej wódki a jakiś wynalazek za 5 złotych. 

5 minut temu, blancmange napisał:

Tatę spotkałeś?

Kupe ukrową ale na szczęście nie wdepnąłem.

Przed chwilą, murb napisał:

Ludziom zahartowanym w boju niestraszny jest upał. I pewnie nie pili czystej wódki a jakiś wynalazek za 5 złotych. 

Nie małpki modne setki żubrówki bo ich lepiej klepią, a jabole dawno wyszły z mody.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Lody wbrew pozorom akurat średnio się nadają, a reszta się zgadza.

Może być też moczenie ciała w chłodnej wodzie. W najgorszym razie - prysznic ale może być też Zalew Zegrzyński. 

Śliwka już waruje bo reakcje daje munkowi.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Nie małpki modne setki żubrówki bo ich lepiej klepią, a jabole dawno wyszły z mody.

Czyli zatrzymałam się w czasie. 

Przed chwilą, Get Out napisał:

Śliwka już waruje bo reakcje daje munkowi.

Bo mnie rozbawił. A ty zapewne cały tydzień mnie tu widzialeś

17 minut temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

U mnie dzisiaj nie ma ukropu. Będzie można jeździć na szmacie bez zawału serca.

U mnie bardziej niemiło niż wczoraj. Duchota.

Przed chwilą, Śliwka w Polonezie napisał:

Bo mnie rozbawił. A ty zapewne cały tydzień mnie tu widzialeś

I dziwnym przypadkiem znowu będziesz ujawniał się o której bym się nie wpisał.

2 minuty temu, murb napisał:

Czyli zatrzymałam się w czasie. 

Raczej brak kontaktu z patolą, bo czasu nie są się zatrzymać ale możesz go stracić z kimś nieodpowiednim co właśnie czynisz.

Przed chwilą, Get Out napisał:

I dziwnym przypadkiem znowu będziesz ujawniał się o której bym się nie wpisał.

Tak, tak. Tydzień byłam na urlopie ale ty pewnie ze mną cały czas pisałeś w swoich urojeniach

7 minut temu, murb napisał:

Natchnęłaś mnie pizzą. Też zrobię ale hawajską.

Internet mi dziś podpowiedział ogórki po chińsku. W przepisie jest jakiś dziwny ocet, którego mogę nie dostać w hipermarket. Może dodam jabłkowy.  

Hawajską? Perwera.

Ryżowy czy inny? Ja do przetworów używam tylko zwykłego i to tylko z białostockiej octowni 🫣 jestem przekonana, że inne psują smak. 🫣

Przed chwilą, Śliwka w Polonezie napisał:

Tak, tak. Tydzień byłam na urlopie ale ty pewnie ze mną cały czas pisałeś w swoich urojeniach

Tak tak a reakcje na forum dawał twój zmartwychwstały syn takie to urlopy bezrobolu masz.

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Hawajską? Perwera.

Ryżowy czy inny? Ja do przetworów używam tylko zwykłego i to tylko z białostockiej octowni 🫣 jestem przekonana, że inne psują smak. 🫣

Ocet z yuzu. Muszę sprawdzić co to jest.

Mam ocet domowej produkcji. Nawet nieźle wyszedł. Oczywiście nie ja go robiłam. Mam jej produkcji nadawał się tylko do wyłania do zlewu.