Uważajcie na ai dziewczynę chciała mnie otruc

Już lepiej niech się suplementuje tymi tańszymi niż wcale. Bo prawda jest taka, że wcześniej dietę miał bardzo ubogą w jakiekolwiek witaminy czy minerały, więc nawet ten tańszy wariant przynajmniej w jakiejś części uzupełni ewentualne braki, a to już jest #ProgresRzeczywistości  

12 godzin temu, Qwerty88 napisał:

nie wiem, ciezko czasem nie skomentować jak sie to czyta  oglądam Love is blind i tak przy okazji

Oj ślepa, ślepa. A później masz przesrane jak ci minie zauroczenie. ; p 

I taki pro tip mały. Po jedzeniu słodyczy, od razu mycie zębów. Nic tak nie niszczy szkliwa, a w konsekwencji prowadzi do próchnicy jak cukier. Wiadomo, każdy lubi słodkie, ale tuż po tym mycie zębów... masz zrobione, kasa wydana, to trzeba teraz dbać.

A druga rada, już od mojego stomatologa: to płukać zęby delikatnie wodą, w tym sensie, by fluoru zostało trochę w jamie ustnej po myciu i płukaniu... szczególnie na zębach. 

12 godzin temu, Get Out napisał:

Nie ma opcji i jedynie dentysta może zatrzymać. 

Pytania zadaję tendencyjne znając odpowiedź. Mleczaki to pikuś ale stałe to problem, jasne. Magdi gdzie?

1 minutę temu, Seven napisał:

Oj ślepa, ślepa. A później masz przesrane jak ci minie zauroczenie. ; p 

to prawda. szukam lekarstwa ale jeszcze nie znalazłam

6 minut temu, Seven napisał:

Próchnica się cofa? Raczej nie, chyba myślał o żelazie, że wyżera szkliwo. Dyżur na forum dziś?

Tak kiedyś robiło dzieci miały przymusowe np od 1 do 4 klasy w szkole brały pasty do zębòw i pilnowała higienistka i dawała na palec.

Dzieci lubią còkierki i słodycze, próchnica właśnie od cukru atakuje.

Niwelowało cukier i pruchnice.

Teraz idziecie do sklepu i kupujecie gotowe ale kiedyś nie było.

12 godzin temu, Qwerty88 napisał:

to prawda. szukam lekarstwa ale jeszcze nie znalazłam

Na odkochanie? Czy na nieustanne miłowanie? Proszę o sprecyzowanie stanu uczuć. ; d

12 godzin temu, Fifofa napisał:

Tak kiedyś robiło dzieci miały przymusowe np od 1 do 4 klasy w szkole brały pasty do zębòw i pilnowała higienistka i dawała na palec.

Dzieci lubią còkierki i słodycze, próchnica właśnie od cukru atakuje.

Niwelowało cukier i pruchnice.

Teraz idziecie do sklepu i kupujecie gotowe ale kiedyś nie było.

Pamiętasz, że uskuteczniałeś sabotaż w moim kierunku?

Kiedyś to było. A raczej nie było. Same haki w mięsnych sklepach. ; p

W początkowym stadium jest w stanie się cofnąć, to prawda. Początkowe stadium to jeszcze bez ubytków, przebarwienia, demineralizacja zęba objawiająca się często takimi plamami na zębie... to można cofnąć. W fazie bardziej zaawansowanej, gdy widać ubytki w szkliwie, już niestety nie.

5 minut temu, Seven napisał:

Oby nie chodzić po rozpalonych węglach to będzie w porządku. Idąc z wiatrem wiesz gdzie idziesz. ;] Zapomniałam uruchomić pralkę z rana i stoi gotowa. Wstawić czy za późno? Jak uważasz?

Ciszy nocnej jeszcze nie ma , ale ja bym się wkurzył o tej porze i co innego odpalić o szóstej rano

10 minut temu, Get Out napisał:

Wierzę na słowo jak Putinowi.

dla ciebie dziwne jest nawet to ze ktos sobie kupil witaminy na allegro to wiele o tobie mowi

mam tez lcarnityne, witamine b i 4flex  

2 minuty temu, Seven napisał:

Kiedyś to było. A raczej nie było. Same haki w mięsnych sklepach. ; p

Teraz w szkole nie mają ani higienistki a nawet stomatologa.

Kiedyś był! I każde dziecko do stomatologa chodziło w szkole był stomatolog i gabinet  w szkole podstawowej. Pilnowali tego!

12 godzin temu, Get Out napisał:

Ciszy nocnej jeszcze nie ma , ale ja bym się wkurzył o tej porze i co innego odpalić o szóstej rano

Ósmej jeszcze nie ma to wolno, co nie? Poza tym w kuchni nikt nie przesiaduje po nocy, więc się nie niesie wirowanie. Wstawiam, na jutro powysycha to co trzeba.

Przed chwilą, Fifofa napisał:

Teraz w szkole nie mają ani higienistki a nawet stomatologa.

Kiedyś był! I każde dziecko do stomatologa chodziło w szkole podstawowej. Pilnowali tego!

No, ja chodziłem kilka razy na szkolne wizyty. A poza tym przychodziła też higienistka z jakimiś pastami do zębów i kazała nam myć... do dziś dnia nie wiem czym się różniły od tych zwykłych past, ale szczoteczkę trzeba było mieć w podstawówce obowiązkowo w szafeczkach  

12 godzin temu, Fifofa napisał:

Teraz w szkole nie mają ani higienistki a nawet stomatologa.

Kiedyś był! I każde dziecko do stomatologa chodziło w szkole podstawowej. Pilnowali tego!

Za to jest psycholog, seksuolog i co sobie zamarzysz. Samowolka jednym słowem. Słowo skruchy wyrazisz za swoje skandaliczne zachowanie czy przebaczyć ot tak?

12 godzin temu, RC Plus napisał:

No, ja chodziłem kilka razy na szkolne wizyty. A poza tym przychodziła też higienistka z jakimiś pastami do zębów i kazała nam myć... do dziś dnia nie wiem czym się różniły od tych zwykłych past, ale szczoteczkę trzeba było mieć w podstawówce obowiązkowo w szafeczkach  

Higienistka? Czesia oglądałeś czy skąd ci się to wzięło? 

1 minutę temu, Seven napisał:

Za to jest psycholog, seksuolog i co sobie zamarzysz. Samowolka jednym słowem. Słowo skruchy wyrazisz za swoje skandaliczne zachowanie czy przebaczyć ot tak?

Za bardzo i h kosztowało to za darmo było i obowiązkowe. Teraz mają tanio i chłam.

9 minut temu, Seven napisał:

Pytania zadaję tendencyjne znając odpowiedź. Mleczaki to pikuś ale stałe to problem, jasne. Magdi gdzie?

Lata gdzieś, ale na noc zawszę wraca i da znać zwłaszcza jak Ciebie zobaczy.

46 minut temu, Kawa prasę czyta ... tak napisał:

Co ja nic nie jem przeterminowane 

Sam pisales

6 minut temu, libed from kafeteria napisał:

dla ciebie dziwne jest nawet to ze ktos sobie kupil witaminy na allegro to wiele o tobie mowi

mam tez lcarnityne, witamine b i 4flex  

 

Mam uwierzyć gościowi który bełkocze jak pijany zejdź na ziemię .

1 minutę temu, Seven napisał:

Higienistka? Czesia oglądałeś czy skąd ci się to wzięło? 

Tak mówiliśmy wtedy, rocznik 91. W szkole była higienistka, bo sprawdzała okresowo czy myjemy zęby, czy łapy mamy czyste   i takie tam. Z przychodni przychodziła też okresowo pediatra i ona jej asystowała przy badaniu wzroku, okresowych pomiarach itp. 

2 minuty temu, Seven napisał:

Higienistka? Czesia oglądałeś czy skąd ci się to wzięło? 

Taka nazwa funkcjonowała w szkołach.

Sewen stara baba dlatego dziwi że nie wie. A zęby to była fluoryzacja.

12 godzin temu, Get Out napisał:

Lata gdzieś, ale na noc zawszę wraca i da znać zwłaszcza jak Ciebie zobaczy.

Namierzę ją gdy będzie czy dziś czy jutro. 

Przed chwilą, RC Plus napisał:

Tak mówiliśmy wtedy, rocznik 91. W szkole była higienistka, bo sprawdzała okresowo czy myjemy zęby, czy łapy mamy czyste   i takie tam. Z przychodni przychodziła też okresowo pediatra i ona jej asystowała przy badaniu wzroku, okresowych pomiarach itp. 

Nie wiem czy teraz jest higienistka, nawet jak ktoś skaleczy, chyba nie 

Czy obowiązkowo mają dzieci myć zęby aby stomatolog robił przegląd okresowy, nie za dużo kasy.

12 godzin temu, RC Plus napisał:

Tak mówiliśmy wtedy, rocznik 91. W szkole była higienistka, bo sprawdzała okresowo czy myjemy zęby, czy łapy mamy czyste   i takie tam. Z przychodni przychodziła też okresowo pediatra i ona jej asystowała przy badaniu wzroku, okresowych pomiarach itp. 

Wiem. Śmieję się, bo od razu mi się Czesio skojarzył i pani Frau czy jakoś tak. ;]

12 godzin temu, BabkaBożaBrioszka napisał:

Taka nazwa funkcjonowała w szkołach.

Lubię brioszki z masłem i dżemem truskawkowym. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Lubię brioszki z masłem i dżemem truskawkowym. 

A ja nie

5 minut temu, BabkaBożaBrioszka napisał:

Sam pisales

on tak nazywa żywność na promocji z krótkim terminem