Obraził się na mnie , bo mu kasy nie pożyczyłam.

2 minuty temu, Kocopoł napisał:

A no to ciebie można pewnie lać jak prosie, widać żes prosty i lubisz barbarzyńskie metody bo nic innego nie zrozumiesz 

A po co komplikować coś co jest proste.

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Tylko że ona pisała o swojej pasierbicy a nie o kimś z forum.

Przypomnę co pisałaś 

12 minut temu, xDxDxDxD napisał:

Ja nie wiem czy jako osoba bezdzietna powinnaś zabierać głos w takich sprawach.

A teraz powiedz czy pasierbica to dziecko Rudej?

5 minut temu, Get Out napisał:

Fantastycznie na adrenalinie nic nie czuć nawet jak farba leci.

Cwany, bo szyba nie odda.  
Gorzej, dziadzia, jak wyjdziesz z piwnicy i ktoś ci jednym gongiem światło zgasi.  

1 minutę temu, Krzysio Kupa napisał:

Butapren! 

Zaraz ci wjedzie faza o proboszczu, bo traumę musisz zrzucić

1 minutę temu, Krzysio Kupa napisał:

Cwany, bo szyba nie odda.  
Gorzej, dziadzia, jak wyjdziesz z piwnicy i ktoś ci jednym gongiem światło zgasi.  

Ty na pewno spełnisz pogróżki jak ci stara bilet kupi na busa.

4 minuty temu, Krzysio Kupa napisał:

Butapren! 

Whatever nie bawią mnie przepychanki z patologicznymi wsiurami panoszącym się po żabach na rauszu z przepoconym bebzonem, wioskowo kościółkowi towarzysze są zmuszeni to znosić ale mnie to nudzi trochę 

26 minut temu, murb napisał:

Dajesz cukierki za darmo? A jakie?

mam całkiem spory koszyk więc na pewno coś się znajdzie dla każdego

oprócz czekoladowych są tez irysy i galaretki

18 minut temu, Mgła napisał:

Jakie? Mówię co wiem od osoby w tej samej sytuacji, jak macie problem to wy, nie ja.

Że jedna osoba jakiś miała to nie znaczy, że scenariusz się powtarza zawsze i każdemu. 

3 minuty temu, Kocopoł napisał:

Whatever nie bawią mnie przepychanki z patologicznymi wsiurami panoszącym się po żabach na rauszu z przepoconym bebzonem, wioskowo kościółkowi towarzysze są zmuszeni to znosić ale mnie to nudzi trochę 

Nie trać wiary bo będą ludzie z ukra jak dwa dni nie będzie pił.

Przed chwilą, murb napisał:

Że jedna osoba jakiś miała to nie znaczy, że scenariusz się powtarza zawsze i każdemu. 

Już odpowiedziałam na to.

9 minut temu, Mgła napisał:

Przypomnę co pisałaś 

A teraz powiedz czy pasierbica to dziecko Rudej?

Ona też bezdzietna jak ty ale ona pisała o swojej rodzinie a nie o kimś z forum.

Ja nie wiem, prościej napisać nie potrafię.

3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

mam całkiem spory koszyk więc na pewno coś się znajdzie dla każdego

oprócz czekoladowych są tez irysy i galaretki

Jako rasowy wybredny łasuch bym mieszała w tym koszyku i wybierała. 

Przed chwilą, Mgła napisał:

Już odpowiedziałam na to.

Ale ja miałam nieodpartą chęć, żeby to napisać. 

19 minut temu, Baba napisał:

Kukanie? Czyli nawet w tym się ciulnęłam?

Kumanie ale do niektórych wyrazów trudno przekonać telefon. 

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Ona też bezdzietna jak ty ale ona pisała o swojej rodzinie a nie o kimś z forum.

Ja nie wiem, prościej napisać nie potrafię.

Nie pisała o swojej rodzinie bo jej nie ma, ma jedynie konkubenta tzw męża cywilnego- jak kto woli. To nie jej dziecko, jest tak samo bezdzietna jak i ja. 

2 minuty temu, murb napisał:

Jako rasowy wybredny łasuch bym mieszała w tym koszyku i wybierała. 

Słodycze nie są specjalnie drogie ani towarem deficytowym , dlatego wątpię że ktoś łazi po domach żeby się rzucać na jakieś słodycze. Już prędzej takie dzieciaki by zapaliły , albo przyćpały coś lub alkoholu się napiły.

4 minuty temu, Get Out napisał:

Nie trać wiary bo będą ludzie z ukra jak dwa dni nie będzie pił.

ty sam przyznałes że istotą ludzką nie jesteś i lubisz różne dziwne praktyki ale ja ci tego nie zapewnie obleśny psie

1 minutę temu, Mgła napisał:

Nie pisała o swojej rodzinie bo jej nie ma, ma jedynie konkubenta tzw męża cywilnego- jak kto woli. To nie jej dziecko, jest tak samo bezdzietna jak i ja. 

K#rwa mać, ale pisała o sytuacji w swoim domu a nie komentowała czyjś post.

Czy to jest aż takie trudne do pojęcia co ja piszę.

Przed chwilą, Kocopoł napisał:

ty sam przyznałes że istotą ludzką nie jesteś 

Ano z kosmosu przybywam dasz wiarę.

25 minut temu, Get Out napisał:

Racja bo swoich latorośli nienawidzą , a co dopiero obcych tylko głośno się o tym nie mówi bo z domu się nic nie wynosi.

Czasy sie zmieniły  i teraz w domu to się nawet kapusty nie kisi.

5 minut temu, xDxDxDxD napisał:

Ona też bezdzietna jak ty ale ona pisała o swojej rodzinie a nie o kimś z forum.

Ja nie wiem, prościej napisać nie potrafię.

Może tak: wpierw wyskakujesz do mnie że nie powinnam się wypowiadać na temat relacji  rodziców z dziećmi bo jestem bezdzietna, a gdy pytam czy tak samo nie powinna Ruda też bezdzietna to zmieniłaś nagle front że wprawdzie bezdzietna jest, ale spoczko bo ona nie pisze o kimś z forum. To w końcu co mnie dyskwalifikuje: że bezdzietna, czy że o kimś z forum pisałam, określ się w końcu?

1 minutę temu, Get Out napisał:

Ano z kosmosu przybywam dasz wiarę.

Czyli plejadianin?

1 minutę temu, Get Out napisał:

Ano z kosmosu przybywam dasz wiarę.

Jaki masz na to dowód? Bo pamiętam, że jesteś z tych, co jak Tomasz niewierny, bez dowodu nie uwierzysz. 

4 minuty temu, Get Out napisał:

Słodycze nie są specjalnie drogie ani towarem deficytowym , dlatego wątpię że ktoś łazi po domach żeby się rzucać na jakieś słodycze. Już prędzej takie dzieciaki by zapaliły , albo przyćpały coś lub alkoholu się napiły.

U ciebie na wsi pod muchosrańskiem są w ogóle jeszcze jakieś dzieci?  

Przed chwilą, murb napisał:

Czasy sie zmienyn i teraz w domu to się nawet kapusty nie kisi.

 

Ale beczki są i do czego innego służą że nawet głośne sprawy były.

Kiszą tak jak ogórki , a nawet wędzą wędliny i bimber pędzą. Ale to trzeba wychylić nos z wielkiego miasta żeby zobaczyć jak jest.

1 minutę temu, Mgła napisał:

Może tak: wpierw wyskakujesz do mnie że nie powinnam się wypowiadać na temat relacji  rodziców z dziećmi bo jestem bezdzietna, a gdy pytam czy tak samo nie powinna Ruda też bezdzietna to zmieniłaś nagle front że wprawdzie bezdzietna jest, ale spoczko bo ona nie pisze o kimś z forum. To w końcu co mnie dyskwalifikuje: że bezdzietna, czy że o kimś z forum pisałam, określ się w końcu?

Tak, ona też jako bezdzietna nie powinna zabierać głosu o tym jak ktoś wychowuje swoje/przysposobione dzieci.

Tylko nie zauważyłam żeby to robiła.

Może to, że czuć twoje smrodliwe zle intencje i dziecko pewnie by było niekochane tylko jak narzędzie dla ciebie żeby się dowartościować mściwy babofonie haaaaa tfffu

1 minutę temu, murb napisał:

Jaki masz na to dowód? Bo pamiętam, że jesteś z tych, co jak Tomasz niewierny, bez dowodu nie uwierzysz. 

Nie mogę nic ujawniać bez zgody mocodawców i przykro mi

6 minut temu, Get Out napisał:

Słodycze nie są specjalnie drogie ani towarem deficytowym , dlatego wątpię że ktoś łazi po domach żeby się rzucać na jakieś słodycze. Już prędzej takie dzieciaki by zapaliły , albo przyćpały coś lub alkoholu się napiły.

Cukierki czekoladowe są teraz drogie. To jakiś skandal albo spisek hodowców kakaowca. 

2 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

K#rwa mać, ale pisała o sytuacji w swoim domu a nie komentowała czyjś post.

Czy to jest aż takie trudne do pojęcia co ja piszę.

Zjedz Snikersa. Pisała o sytuacji w swoim domu, a nie komentowała czyjś post? No co Ty nie powiesz? Nie zauważyłam!

Jakbyś z kolei Ty nie zauważyła- to jest forum i tu się komentuje czyjś post, to jest raz, a po drugie tak samo z racji że to forum i to w dodatlu uczuciowe, komentuje się tu także czyjąś sytuację w jego domu. Jeśli się mylę to mi wskaż punkt w regulaminie Kafeterii który tego zabrania.