Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Fifkaaa

Możecie być z kimś, kto nie ma zainteresowań?

Polecane posty

Powiedzmy…wraca z pracy, gotuje coś, ogląda tv. W weekend przejedzie się rowerem lub pójdzie na spacer, poscrolluje social media, poleży przez tv. I tyle.

Potrzebujecie kogoś, kto ma konkretne zainteresowania lub wiedzę? Potrafi zabłysnąć wiedzą np. historyczną?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Fifkaaa napisał:

Powiedzmy…wraca z pracy, gotuje coś, ogląda tv. W weekend przejedzie się rowerem lub pójdzie na spacer, poscrolluje social media, poleży przez tv. I tyle.

Potrzebujecie kogoś, kto ma konkretne zainteresowania lub wiedzę? Potrafi zabłysnąć wiedzą np. historyczną?

 

A to pisałaś siebie czy swojego faceta? No jak facet przychodzi z pracy i jeszcze gotuje to co ty robisz? Już leżysz przed TV? 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, big buu napisał:

A to pisałaś siebie czy swojego faceta? No jak facet przychodzi z pracy i jeszcze gotuje to co ty robisz? Już leżysz przed TV? 😂

No, a co ty myślałeś. Tak żyją księżniczki, których pragniecie z owsikiem. Jak nimfetka wśród śmieci.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BlaskBabkiBożej napisał:

No, a co ty myślałeś. Tak żyją księżniczki, których pragniecie z owsikiem. Jak nimfetka wśród śmieci.

Jak facet po pracy jej gotuje a ona tu na forum jeszcze narzeka że ma za mało pasji to coś z laską nie halo. Sugerujesz żeby odstawila benzo?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, big buu napisał:

Jak facet po pracy jej gotuje a ona tu na forum jeszcze narzeka że ma za mało pasji to coś z laską nie halo. Sugerujesz żeby odstawila benzo?  

Gotowanie to nie pasja, bo to nie masterszef i trufle. Sugeruję, że księżniczka ma poddanych i se leży w barłogu, a oni jom karmio jak świnię bejb. I to jest ostatnie moje słowo w tym momencie do was tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki ma charakter, bo jak ładna i sympatyczna, to można zaszczepić jakieś wspólne zainteresowania oczywiście które przynoszą zyski. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież homo sapiens można motywować i zachęcać ich do rozwinięcia skrzydeł oraz podnosząc im morale dobrym jedzeniem. 😆 Naleśniki robię z twarogiem. 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, big buu napisał:

A to pisałaś siebie czy swojego faceta? No jak facet przychodzi z pracy i jeszcze gotuje to co ty robisz? Już leżysz przed TV? 😂

Bo z nim nie mieszkam, jak sobie nie ugotuje to umrze.

poza tym co by było gdybym z nim mieszkała i pracowała? Mam zawsze gotowac chociaz pracujemy tyle samo godzin w tyg? 🫠😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fifkaaa napisał:

Powiedzmy…wraca z pracy, gotuje coś, ogląda tv. W weekend przejedzie się rowerem lub pójdzie na spacer, poscrolluje social media, poleży przez tv. I tyle.

Potrzebujecie kogoś, kto ma konkretne zainteresowania lub wiedzę? Potrafi zabłysnąć wiedzą np. historyczną?

 

Właśnie ostatnio się zastanawiam bo poznałem takom ole co zbiera konsole i to by było fajnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fifkaaa napisał:

Powiedzmy…wraca z pracy, gotuje coś, ogląda tv. W weekend przejedzie się rowerem lub pójdzie na spacer, poscrolluje social media, poleży przez tv. I tyle.

Potrzebujecie kogoś, kto ma konkretne zainteresowania lub wiedzę? Potrafi zabłysnąć wiedzą np. historyczną?

skoro faceci na calym swiecie potrafią byc z taką osobą to tez potrafisz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał:

skoro faceci na calym swiecie potrafią byc z taką osobą to tez potrafisz... 

Raczej nie

na razie sie rozglądam…

namietnosc mija a o czyms trzeba gadac poza „co robimy na obiad?”

nie chce sie spedzac za 20 lat każdego wieczoru „wspólnie” (chociaz dla mnie to tylko zajmowanie wspolnej przestrzeni jak z obcymi ludzmi w kinie) przed tv

człowiek tyle to i sam zrobi, jak i nie wiecej

nie ma nic gorszego jak np. jesc „razem” w ciszy obiad w knajpie i sobie przypomniec „a jeszcze 10 lat temu zwiedzałam Taszkent, to było życie”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Fifkaaa napisał:

Raczej nie

na razie sie rozglądam

namietnosc mija a o czyms trzeba gadac poza „co robimy na obiad?”

nie chce sie spedzac za 20 lat każdego wieczoru „wspólnie” (chociaz dla mnie to tylko zajmowanie wspolnej przestrzeni jak z obcymi ludzmi w kinie) przed tv

człowiek tyle to i sam zrobi, jak i nie wiecej

nie ma nic gorszego jak np. jesc „razem” w ciszy obiad w knajpie i sobie przypomniec „a jeszcze 10 lat temu zwiedzałam Taszkent, to było życie”

zmiany zacznij od siebie, facet to nie jest twoja zabawka, rozweselacz, driver, ojciec, ochroniarz, bankomat itd ... to co było na początku juz sie wypaliło a jemu pasuje roochanie nudnej lalki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

zmiany zacznij od siebie, facet to nie jest twoja zabawka, rozweselacz, driver, ojciec, ochroniarz, bankomat itd ... to co było na początku juz sie wypaliło a jemu pasuje roochanie nudnej lalki. 

A gdzie napisałam, że jest mi potrzebny jako zabawka czy kierowca?

raczej ciekawy kompan na życie

kogoś nudnego do wspolnej jazdy moge wziac z ubera a jak chce sie posmiac to pojde na stand up. 
 

i jak wyzej, ja nikogo nie mam…rozglądam sie 

moze napisze tu swoje doswiadczenia jakaś kobieta, ktora była kilka lat z nudziarzem i jak to wygladalo, czy z fanem tv da sie przejsc przez życie…

ostatnio spotkalam takiego, ktory nie wiedzial kim jest Picasso…to juz nawet nie trzeba znac sie na sztuce, bo to tak pospolity artysta jak Tom Cruse wsrod aktorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Fifkaaa napisał:

A gdzie napisałam, że jest mi potrzebny jako zabawka czy kierowca?

ty nie rozumiesz co sie pisze, nie dziwie sie ze facet odpuscił... napisze jeszcze raz. jesli ci nudno to wymysl coś, masz 2 ręce, 2 nogi i też mozesz. on nie jest od tego by cie zabawiać. A mogę sie założyć, ze na początku związku było inaczej, miał energie, był wesoły, miał pomysly, tak było? no to juz wiesz kto zmienił twego chłopa w postać leżąco kanapującą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby moja dziewczyna pracowała zarobkowo, gotowała, miała podobne poglądy, rozumiała mnie, była w moim typie urody, to ja bym już niczego więcej od niej nie potrzebował.

Zgodność pasji to fajna sprawa, ale moim zdaniem pasja nie powinna być czynnikiem decydującym. Przecież pasje to też nie temat do codziennych rozmów przez dziesiątki lat.

Mnie ostatnio zastanawia, co gorsze: brak pasji czy pasja dziwna lub kontrowersyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Darmowy wafelka tak napisał:

Właśnie ostatnio się zastanawiam bo poznałem takom ole co zbiera konsole i to by było fajnie 

to się z nią umów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

ty nie rozumiesz co sie pisze, nie dziwie sie ze facet odpuscił... napisze jeszcze raz. jesli ci nudno to wymysl coś, masz 2 ręce, 2 nogi i też mozesz. on nie jest od tego by cie zabawiać. A mogę sie założyć, ze na początku związku było inaczej, miał energie, był wesoły, miał pomysly, tak było? no to juz wiesz kto zmienił twego chłopa w postać leżąco kanapującą

Umiesz czytać?

ja z nim w zadnym zwiazku nie byłam i nie jestem

po prostu jest na horyzoncie

to o co pytam dotyczy jego życia, jak chce je przeżyć, a nie o to, że ma mnie rozkrecać czy zabawiasz

ja sobie sama zorganizuje czas, tylko po co byc razem skoro jedno ciagnie np. na wystawę czy do kina, a drugie spedza czas odzielnie. Żeby to chociaz miał korzysc z tego internetu, ale jak przez tyle czasu nie spotkał tam wzmianki o Picassie, to pewnie oglada głupoty

chyba sam jestes takim nudziarzem, praca dom i komp/tv

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Fifkaaa napisał:

ja sobie sama zorganizuje czas, tylko po co byc razem skoro jedno ciagnie np. na wystawę czy do kina, a drugie spedza czas odzielnie.

każdy potrzebuje chociaż chwili czasu dla siebie, osobno.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Daniel86 napisał:

Gdyby moja dziewczyna pracowała zarobkowo, gotowała, miała podobne poglądy, rozumiała mnie, była w moim typie urody, to ja bym już niczego więcej od niej nie potrzebował.

Zgodność pasji to fajna sprawa, ale moim zdaniem pasja nie powinna być czynnikiem decydującym. Przecież pasje to też nie temat do codziennych rozmów przez dziesiątki lat.

Mnie ostatnio zastanawia, co gorsze: brak pasji czy pasja dziwna lub kontrowersyjna?

Ale wiesz, mi nawet nie chodzi o konkretną pasję np. wspinaczkę, ale żeby ktoś nie wegetował za życia.

w necie widzi sie ciekawe rzeczy i fajnie jak ktos potrafi podzielić się tym z drugą połówką.

seksy szybko się kończą albo łóżko już nie gra takiej roli jak na początku no i co zostaje?

dla mnie wizja spedzania w milczeniu wieczorow przez tv to słaba wizja

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kris888 napisał:

każdy potrzebuje chociaż chwili czasu dla siebie, osobno.

Oczywiście, że tak, ale jak cały czas ktos chce życ praca-dom-tv-spanie to tez ciezko drugiej stronie, która nie chce za życia położyc sie do trumny.

ja na przykład zwyczajnie nie dam rady cały czas spedzac z telefonem w reku. Czuje ze mi zycie ucieka przez palce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fifkaaa napisał:

Bo z nim nie mieszkam, jak sobie nie ugotuje to umrze.

Nie, no to jakieś jaja są 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temperamenty i plany na życie powinny być podobne bo tak to tylko seks póki się nie znudzi, niepotrzebny do tego związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Fifkaaa napisał:

Powiedzmy…wraca z pracy, gotuje coś, ogląda tv. W weekend przejedzie się rowerem lub pójdzie na spacer, poscrolluje social media, poleży przez tv. I tyle.

Potrzebujecie kogoś, kto ma konkretne zainteresowania lub wiedzę? Potrafi zabłysnąć wiedzą np. historyczną?

 

Wystarczy, że będzie połykała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem problemu. Skoro jesteś wolna to poszukaj kogoś kto ci odpowiada pod każdym względem zamiast rozważać życie u boku kogoś kto ci nie odpowiada? No nwm huh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Fifkaaa napisał:

Oczywiście, że tak, ale jak cały czas ktos chce życ praca-dom-tv-spanie to tez ciezko drugiej stronie, która nie chce za życia położyc sie do trumny.

ja na przykład zwyczajnie nie dam rady cały czas spedzac z telefonem w reku. Czuje ze mi zycie ucieka przez palce

Racja. Grunt to się dopasować także i pod tym względem. Inaczej to będzie męczarnia.

Ja np. mam szerokie zainteresowania, na nudę nie narzekam. Tylko że w związku nie jestem, nie byłem i nie będę. Bo musiałbym wtedy z części zrezygnować - to raz.

Dwa - żadnej wolnej panny nigdy nie trafiłem.

Edytowano przez kris888

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, kris888 napisał:

Dwa - żadnej wolnej panny nigdy nie trafiłem.

Poprawię, żadna mnie nie chciała 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Dirty Sаnchez napisał:

Poprawię, żadna mnie nie chciała 😄

W każdym razie to ja byłem stroną inicjującą. Nigdy sama do mnie żadna nie zagadała, nie podbiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kris888 napisał:

W każdym razie to ja byłem stroną inicjującą. Nigdy sama do mnie żadna nie zagadała, nie podbiła.

Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Daniel86 napisał:

Przecież pasje to też nie temat do codziennych rozmów przez dziesiątki lat.

To zależy bo mi się 30 lat nie nudzą konsole i gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×