Jakie drobne, nieoczywiste gesty lub sytuacje najbardziej wpływają na budowanie erotycznej chemii w związku?

zapraszam do dyskusji

Przesunięcie włosów z czoła – niby nic, a robi robotę.

‘Ładnie dziś pachniesz’ – najlepiej powiedziane przy śniadaniu.

Wspólne gotowanie – trochę sosu na twarzy i nagle iskrzy.

Małe niespodzianki – kawa do łóżka = supermoc.

Tajemnicze uśmiechy w miejscach publicznych – zero słów, maksimum napięcia

5 godzin temu, Teresa Grzmot-Piardlewska napisał:

Przesunięcie włosów z czoła – niby nic, a robi robotę.

‘Ładnie dziś pachniesz’ – najlepiej powiedziane przy śniadaniu.

Wspólne gotowanie – trochę sosu na twarzy i nagle iskrzy.

Małe niespodzianki – kawa do łóżka = supermoc.

Tajemnicze uśmiechy w miejscach publicznych – zero słów, maksimum napięcia

Głębokie spojrzenie w oczy:)

2 minuty temu, Allan5 napisał:

Głębokie spojrzenie w oczy:)

Głębokie spojrzenie w oczy…
to ten moment, kiedy świat na sekundę przestaje hałasować, a zostaje tylko ciepło, cisza i ktoś, kogo naprawdę chcesz zobaczyć jeszcze raz.

11 minut temu, Teresa Grzmot-Piardlewska napisał:

Głębokie spojrzenie w oczy…
to ten moment, kiedy świat na sekundę przestaje hałasować, a zostaje tylko ciepło, cisza i ktoś, kogo naprawdę chcesz zobaczyć jeszcze raz.

W punkt! I te iskierki w oczach. To wszystko mówi samo za siebie!