Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Milky, tutaj puchy! Ale się rozgadały... ponoć milczenie jest złotem, ale bez przesady! ;) Nudy na pudy... siedzę jeszcze w pracy, aby wypady na randki odsiedzieć... i się nudzę, po prostu nie mam co ze sobą zrobić. Zakupy świąteczne zaplanowałam, menu świąteczne też . Hmmm, chyba założę sobie blog i tam się wygadam. A’propos blogów...znalazłam dzisiaj niezły. He, o czym ta dziewucha nie pisała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, jesli ktoś to jeszcze/juz jest. Milky, to jeszcze nic- ja kiedys zrobiłam swojemu szefowi karczemną awanturę bo zobaczyłam jak do mnie idzie i PODEJRZEWALAM, że chce mi jeszcze roboty dowalić. Nie zdążył sie jeszcze odezwać, a ja juz na niego wrzeszczałam. Jak w dowcipie o sekatorku. Doła mam. chyba głebokiego, a na pewno szerokiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dołączaj sobie - jak mówiłam dół jest szeroki :) Pojechał do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee, no ja mam doła juz jakis tydzień z hakiem, taki pustostan ze mnie;-) Witam po przerwie, z żywym złotem w ręku;-) znaczy sie z żywcem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja herbatkę....może trochę później cos innego ;) urlopowiczka, od czego dzisiaj sie urlopujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw:-) urlopuje się od łohohohoho a może i dłużej, wiadomo od czego;-) tak pusto, że echo hohohohohoh;-) poczytałam Was i wnioskuję, że nie ja jedna na \"urlopie\" buziaczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm,jak tak dalej pójdzie, chyba przyjdzie zostać kobietą sukcesu bez większych starań:D czyli łatwo przyszło, łatwo pójdzie - to moje hasło od teraz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez większych starań, mówisz? Mi się nie chce nawet małych starań. Eeeeeh, kobietą sukcesu też nie będę... Podobno w jakims ośrodku badań kosmicznych we Francji poszukują 24 Europejek do eksperymentu. Eksperyment polega na tym ,żeby leżeć przez dwa miesiące. Chyba się zgłoszę. Mimo, ze pewnie trzeba leżeć samej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też, ja tez chcę na eksperymencik;-) tak patrzę na mój kufel i co widzę? błyska do mnie wielkimi literami Leżajsk- wszystko w temacie: leżenie, leżakowanie, leżanka;-) jiw, a dlaczego u Ciebie dół?????? masz w miare jasna sytuację, pewnie chodzi o to, że nie możecie sie zobaczyć tak szybko jak Ty bys chciała? czy coś się zmieniło w Waszym układzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że nie zobaczę go tak szybko jak bym chciała. :( Ale...zdecydowałam się zadzwonić i powiedzieć, że chcę spotkac się z nim w styczniu. Mimo, ze bałam się jak diabli, że odmówi. Nie odmówił. Po raz pierwszy prosił, o spotkanie wczesniej , nawet na jeden dzień. Prosił kilka razy. A ja nie mogłam się zgodzić. Oznaczałoby to porzucenie pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JIW jestem z Ciebie dumna i nie martw sie....co sie odwlecze to nie uciecze..... tak to bylo? :P Mnie moj Pan wkurzyl, jako ze zazdrosnica jestem a on mi oswiadczyl, ze idzie dzisiaj do znajomych na kolacje z rodzina.....brrrrrrr coraz bardziej ta jego rodzina mi przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, z Twoich wpisów wynika, że on bardzo bardzo troszczy sie o całą Ciebie. Na pewno zrozumiał, że gdybys mogła, to na pewno bys sie z nim spotkała, praca dziś (zreszta niepotrzebnie to piszę) jest na tyle ważna, że nie ma hop siup i jestem tu i teraz ( na pewno wiesz co mam na mysli), a jak juz się spotkacie to.... za prędko na zyczenia noworoczne, ale juz teraz życzę naj naj naj i samych szczytów (żadnych rowów, dołów):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że \'\'nie uciecze\'\' , chyba ?:) Mam doła, bo mam wrażenie, ze całe zycie czekam niemal spakowana, az on tylko kiwnie palcem, a jak on w końcu po stu latach się zdobył, żeby poprosić (i to nie jeden raz :( :( :() to ja NAPRAWDE musiałam odmówić - ma remont w pracy, wracam późno padam na nos ze zmeczenia, wczoraj zasnęłam w ubraniu. Jutro też idę do pracy i pojutrze. I wiem, ze tak będzie co najmniej do końca grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jtw, Ty masz chociaz powód do zazdrości, ja taka głupia, że zazdrosna o wpisy internetowe, bo na takie ma czas i nie jeden mały wie na co jeszcze, byle do mnie nie napisac, taka taktyka marnego stratega:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'nie jeden mały wie na co jeszcze\'\'? Urlopowiczak ja nie myślę dzisiaj.. jtw, a ja po komunii pierwszej syna, poszłam z jego tatą, (i z synem oczywiscie :) ) na obiad do knajpy... :( 🌻 Czy to są wasi pierwsi mężczyźni od których nie możecie się uwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało byc Urlopowiczka a nie Urlopowiczak :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze, to sama nie wiem czy nie moge sie uwolnic, brzydnie mi ta cała sytuacja z dnia na dzien, jedynym wytłumaczeniem sa jego problemy osobiste (ale nie związkowe), w sumie to chciałam go przeczekać, bo gdyby chciał to... własnie znalazłby inny kanał kontaktu ze mna, a jednak... nie potrzebował widac tego wcale:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moj drugi mezczyzna. Od pierwszego uwalnialam sie ok 3 lat po 7 bajecznych latach (razem bylo ich z tym mezczyzna 10 ) tak sie uwolnilam ze z rozpaczy :P wyszlam za maz, bo przez 3 lata uwalnialam sie i wracalam ;) .... wiec wyszlam sobie za maz.... tak dla jaj.... Od meza sie szybko uwolnilam :P A teraz znowu mam klopoty...... bo znowu mnie ktos do oltarza zaciagnie :D zartuje oczywiscie....juz sie nie dam JIW On tez mowi ze to tylko kurtuazyjna kolacja. I ze bedzie myslal o mnie.... ale kto go tam wie jak tam bedzie, najpewniej bedzie myslal co by tu zjesc :P Urlopowiczko.... ja jestem zazdrosna o wszystko, chociaz On nie daje mi jakichs powodow do zazdrosci, ale wystrczy czasami, ze usmiechnie sie do jakiejs kolezanki i juz awantura :P A o zone jestem szalenie zazdrosna, ponoc bez powodu, ale sama wiesz jak to jest Ale pocieszam sie ze On jest nie mniej zazdrosny o mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jtw, wtedy w knajpie ja własnie głównie o jedzeniu myslałam :) urlopowiczka, mówisz, że jak by chciał to by mógł...może. Chyba, ze jest pewny twoich uczuć i jednocześnie mało chetny do wysiłku.. Ja nigdy od nikogo sie nie uwalniałam, zawsze to się jakos w czasie rozciągaaaaaaaaałoooooooooooo i jak juz było wiadomo, ze to koniec, to tak bardzo nie bolało. Krótko mówiąc, mam mało doswiadczenie w cierpieniu przez miłość/brak miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie To takie nie meskie, ale .... Cierpir strasznie, chyba ta kobiete pokochalem, ech nie wiem nad czym sie sam rozczulam. Nie to nie jest post na noc, ale nie moge sie poki co z tego otrzasnac ! Po co ja sie wciagelam w taki glupi ukald ............. Z tegorytecznego punktu nie do spelnienia......... co to za zycie ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JWŚ, wszystkiego trzeba spróbować, żeby wiedzieć jak to w życiu jest! Nie żałuj niczego, ale jeśli kochasz to walcz!!! Pokaż tej kobiecie , że Ci na niej zależy!! A zobaczysz... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skabruszek, wierze , ze kto jak, kto, ale wiesz ze to nie jest takie latwe, to nie jest tak ze moge z ta kobieta być ot, tak.... wiesz, wierze w to ze gdybym zawalczyl o to tak jak bym chciał, to prawdopodobnie osiagnalbym swoj cel, ale .......... na tym by ucierpwilo duzo osob, niestety.... nie chce byc piepszonym egoistą, wiem, ze predzej czy pozniej, otocznie by ja gnebilo, za takie czyny, nie ma prostych rozwiazan. A ja siedzie i o tym wszystkim rozmyslam. Na dodatek nie moge sie z tym zdradzic nikomu bliskiemu... Zaciskam zeby, ale to pomaga tylko tymczasowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, nie jest łatwo...ale co tam otoczenie, co tam inni ludzie! Miłość i szczęście dwojga ludzi to samo dobro... za to nie potępiają, a jeśli nawet, to głupcy, a nimi nie należy się przejmować. Ja byłam gotowa iść na całość...Gdyby ten ktoś naprawdę chciał i czułabym TO! . Nie miałam pewności i nie mam jej do dziś!! Ot problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego mówię... pokaż jej tak, aby zobaczyła, uwierzyła, że chcesz być z nią!!! To jest takie proste...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja palę faję i znów się czaję, czyli herbatkę poranną popijam :-) Też jestem pustostan (urlopowiczka masz kisa 👄), ale wolę być pustostanem niż hotelem, do którego ktoś się wprowadza ;-) na parę godzin, a potem oddaje klucz i nawet po sobie nie posprząta ;-) O nieeeeeeeee... żadnych dzikich lokatorów bez zameldowania! Chyba mam zadatki na komornika he he. Kisy dla wszystkich, którzy chcą się pokisić :-) :-) :-) 👄👄👄👄👄👄👄👄... ... i ładne kwiatki :-) :-) :-) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×