Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

tez zstawiam sie na apel-zawsze czujna!!! U mnie tak jak pisalam 7/8 w sklai 1-10. Boje sie (jak zwykle:)) ze bedzie gorzej pozdrawiam gorąco. ja zagladam to czesto , ale cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie 11 :-) No! Od razu człowiekowi lepiej i lody ;-) topnieją i idą precz! :-) A ja chcę goździka i rajstopy! ;-) jiw, jakieś wieści książkowe i nieksiążkowe? A uwiłaś sobie już to gniazdko nowe, co to w kapciach... wiesz...? mad, czyli rozumiem, że wyleczona z choroby przenoszonej drogą płciową = namietności do kochasia, który poszedł w siną dal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem tyle-najbardziej podoba mi sie tekst \"nie wierzyc....spierdalac\" Milky to do Twojej wypowiedzi ;) chociaz sama wcale sie tego nie trzymam.... i tez mam sie dobrze ;) witam wszystkie kolezanki po fachu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, ty juz komputera doma niet? Tylko w pracy?:( U mnie jakoś sie kręci. Jakoś. Coraz więcej normalnie rozmawiamy i zaczynam rozumiec wiele rzeczy-on się boi ,że go zostawię, wie, że im dłużej będzie to trwało, tym bardziej bedzie bolesne..więc ...myslę, że on może skończyć tylko po to, żeby ratować swój tyłek...Nie wiem dlaczego jeszcze tego nie zrobił...on tez nie wie... Kapci nie mamy:), ale domyłam mu kubki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie zapominam (a on chyba też nie!) o jego studentkach- ostatnio byłam nawet świadkiem jak jedna doslownie oferowała mu swoje ...hmm , usługi (!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky jeśli rajstopy to ino z klinem hehehe w pieknym sraczkowatym odcieniu ;) a mój kochaś? he- jak bumerang...raz tam raz tu...:D złapałam dystans i to chyba najważniejsze ;) jiw powodzenia, trzymam kciuki;) jtw za Ciebie tyż;) miłego wieczorka z lub bez z ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mad, czy alkohol naprawde wyciaga prawdę z człowieka?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ostatnio praca zastapila sex.....Ukochany milczy...Ja za nim nadal tęsknie...ale już chociaż mnie ta tęsknota fizycznie nie boli. Co zrobić... trzeba żyć dalej.... Myślę o nim codziennie, już się zastanawiam czy jestem zdrowa na umyśle...ale nie umiem się od tego uwolnić...... Kiedyś powiedział że jestem stuknięta i chyba miał rację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ostatnio praca zastapila sex.....Ukochany milczy...Ja za nim nadal tęsknie...ale już chociaż mnie ta tęsknota fizycznie nie boli. Co zrobić... trzeba żyć dalej.... Myślę o nim codziennie, już się zastanawiam czy jestem zdrowa na umyśle...ale nie umiem się od tego uwolnić...... Kiedyś powiedział że jestem stuknięta i chyba miał rację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kochanka
Wszystkiego dobrego dziewczyny i kobiety z okazji Waszego święta! A już super szczególne życzenia dla tych , które dzisiaj nie dostaną ich od swoich ukochanych- bo są tak zapracowani (żoną). Ja jeśli mogę to melduję, że u mnie jak na razie w skali od 1-10 jest 9. 10 będzie wtedy jak nazwę jego ślubne dzieci!!! Ale nie narzekam. Ciągle dzwoni, pisze, przyjeżdża kiedy tylko może. W sumie to wiele dla mnie ryzykuje bo już niejednego mojego blond włosa przyniusł do domu!!!! I już niedługo, już jutro będziemy razem całe 2 dni!!!! Jeszcze raz wszystkiego naj wszystkim kochankom świata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę żyją moje kochane PANIE :):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Jak dobrze słyszeć , że jest dość dobrze , no bo nigdy nie jest za dobrze , hahahhahha zawsze może byc lepiej :). Śnieg jest i to jest cudowne !!!!! oczywiście pewnie tylko dla mnie , hahahhahaa . Mam nadzieję, że Nikaaa zyję i sie miewa... halllooo , Miel.... pozdrowionka . Wszytskim cudownego dnia , u mnie bosko !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokusia
Dziwne, to jakies uzaleznienie. To trwa już 10 lat (z małymi przerwami). On znowu wrócił, po 3 miesiącach. Zawsze wraca, ja odchodzę - on wraca. Nie możemy bez siebie żyć. Znam to - góra - dół, góra - dół. Myślę "jest fantastycznie" a za chwilę oblewam się zimnym potem i myślę "co ja tu robię". Wiem, że to złe, wiem że robię źle ale nie mogę, nie dam rady. To tak boli. Teraz to wiemy, że jesteśmy od siebie uzależnieni. Daję mi tyle czyłości. Sam przyznaję się, że jest tchórzem i boi się podjąć decyzję, a ja nie naciskam bo się boję. Bardzo go kocham. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dużo siły. Uśmiechajmy się, chociaż przez łzy. Ja nie wierzę już że zapomnę o nim, a tak bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tulipany dał... he he... jiw, boję się używać sztywniaka w domu (pokochankowa trauma \"ktoś za mną chodzi\"...) mad, tak klin koniecznie! klina klinem! ;-) witam wszystkie ciefczyneczki /he he... chciałam być taka teges... cool... czy lajtowa... czy zajefajna... i trendy... czy jakoś tak ;-)/ i ładny kwiat dla Was [kwiat, żeby nie powiedzieć kfffiat ;-) muszę kończyć. muszę pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, dzieki za kwiat. Dla Ciebie 😍 Tulipany Ci dał? A rajstopy?;) Jak w domku? :) czy :( czy gdzies po srodku? Co o pozostałych kochaneczek? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he...a innym paniom tez dał tulipany? Czy tylko tym, ktorym rajstopy zdejmował?;) Tak smiesznie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Innym paniom też dał... he he... hmmm... nie wiem, czy tylko tulipany /czy może też inne tuli-panie ;-)/ :-) ha ha... taaa... bardzo śmiesznie jest w domu... zwłaszcza po Persenie forte hi hi... ;-) dziś podwyżka czynszowa przyszła... hi hi... bardzo śmiesznie... jiw, no ale Ty się miałaś przeprowadzić od tego swojego do tego pomieszczenia niedaleko... ominęła mnie parapetówa? a jak wspólne rozliczenia podatkowe z wtedy-już-nie-mężem-a-teraz-to-nie-wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomieszczenie (przybudówkę ;)) dostanę pod koniec czerwca. Potem ..wszystko zależy od tempa robót, czyli forsy :) (ostatnio dorabiam gdzie mogę) Wiesz na razie... jest podejrzanie dziwnie spokojnie i miło w domu, nie wiem czy dlatego ,ze mó były awansował, czy dlatego, ze tak się cieszy, że w końcu wypadam a niestety nigdy z nikim sie nie rozliczalam , ale zacznę ze swoim synem, chyab , jako tak zwana samotna matka. Ale nie wiem czy moge , muszę sprawdzić>>;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może chce Cię zatrzymać i taki grzeczny... Oto kwiat na parapet: 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeeetam, pytal sie nawet czy on ma sie tam wyprowadzic...i generalnie wie co się dzieje... Dzieki za kwiatek. Na stół. Chyba nie będę miała parapetu :) Mam kolezankę, która urztymuje bardzo dobre kontakty z pierwszym mężem (i nawet nie podzielili sie domkiem letniskowym-oboje na zmiane zgodnie z niego korzystają) i mam nadzieje, ze mi też się uda. No i zostanie mi tylko znoszenie fochów pewnego pana. a jak pan powie do widzenia, to ...cały czas mam xanax;) i jakos będę musiała przeżyć. Myślisz , że ty i twój mąż macie jakieś, nawet najmniejsze szanse, żeby być znowu razem? Czy w ogóle tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pit
Przepraszam,ale chciałbym trochę zmienić utarte slogany przyklejone do kochanków. Może któraś mi uwierzy w moje uczucia do tej "trzeciej", nie chcę niczego niszczyć ale miłość jest mocniejsza , boję się tylko ,że mój egoizm może doprowadzić do unieszczęśliwienia drugiej osoby z którą jestem tak długo, którą szanuję i podziwiam, w moim związku brakuje tylko dzieci i może dlatego szukam.............. Spotykamy się od niespełna roku i jest moją pierwszą i ostatnią kobietą po ślubie, zakochałem się w niej po uszy, szczęśliwie wzajemnie, ale nieszczczęśliwie, że tak późno, że mamy już własne rodziny. Czujemy tak samo i też nie mam wyrzutów sumienia, nie wiem jak długo , ale niech to trwa,"porządne domy" i nasza miłość. PS. W dniu Waszego Święta pozdrawiam wszystkie kobiety te kochane i nie kochane, porzucone i porzucające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wierzę !!!!!!!!!!! i nigdy nie uwierzę i dobrze mi tak ... należało mi się !!!!!! Boże, to przeciez tchórz, panikarz i kłamca i ja to wiedziałam od początku. Mam żal do samej siebie , że tak bardzo się uzależniłam od tak maluczkiego człowieczka...... wstyd mi samej przed sobą :( .Kocham i nienawidzę :( !!!!!!!!! To jakaś matnia, odchłań..... musze się zastanowić nad TYM wszystkim ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kochanka
Cześć dziewczyny! Przepraszam ale muszę się podzielić moim obrzydliwym szczęściem: przyjechał do mnie niezapowiedziany teraz , około 23 tylko po to żeby wręczyć mi kwiatka i przytulić!!!! Jestem nieprzyzwoicie szczęśliwa!!!! No, jedna rzecz zmąciła tę euforię. Pierwszy raz się tyo zdarzyło, że zadzwoniła JEGO. Słyszałam jej głos, jest skrzeczący, niesympatyczny i odpychający.... ale pocieszam sie , że to do mnie biegł po pracy a nie do niej! I jutro też ze mną będzie, aż przez 2 dni!!!!!!!!! I jak tu nie wierzyć w miłość kochanka??? już przypominają mi się imiona naszych dzieci... Trzymajcie się wszystkie, mam nadzieję, ze jesteście dzis równie szczęśliwe jak ja buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaya
mysle ze to co czuje kobieta w ramionach kochanka jest dowodem jego milosci bo coz mozna wiecej wymagac moze jakies dobra materialne ale wtedy wydaje mi sie ze to sie nazywa prostytucja , prawdziwa milosc kochanka objawia sie w jego calkowitym oddaniu sie , zatopieniu w twoich ramionach , to jest taki rodzaj ekstazy ktorej sie nigdy nie da powtorzyc i ktora za kazdym razem sie spelnia odnowa , nie moze sie nigdy wyczerpac , to jest taki rodzaj glodu , jesli on zawsze odczuwa takie gorace pozadanie i jestes dla niego jedyna z ktora czuje ten impuls , to jest jak ladunek elektryczny , ktory przechodzi z ciala do ciala to jest wlasnie jego milosc , tak naprawde w to nie mozna uwierzyc to trzeba odczuc , to jest wlasnie to , to cos co powoduje ze czujesz sie piekniejsza, widzisz swiat w rozowych okularach , to jest potrzebne kazdej kobiecie aby przetrwac codzienna rutyne, obowiazki i rozwiazywac problemy , , mysle ze kochanek przy krorym nie czujesz sie doskonala nie jest tym ktorego ci potrzeba , chyba nie wyczerpalam tematu , to jest temat ktory nie ma konca , ale kazda kobieta powinna szukac swojego spelnienia , tej drugiej polowy , aby poczuc sie prawdziwa kobieta , to cos o czym pisze nie ma nic wspolnego z dowodami milosci w sensie materialnym ,ale juz jest pozno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kochanka
no co jest dzioewczyny???? nic nie piszecie, a ja jestem bardzo ciekawa co u was, jak tam panowie.... ja mam dzisiaj uczte z moim pieknym panem, zostaje u mnie na noc i jutro tez caly dzien bedziemy razem. ok, ide sie szykowac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×