Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

no to napisze co u mnie a moze odpowiem na pytanie zadane w temacie.... \"nie wierzyć.... spierdalać.... i to jak najdalej\" i tego się od dzisiaj trzymam, nigdy więcej żadnych układów z żonatymi facetami..... NIGDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW masz rację w 100% , ale jak???? Za blisko , za długo , za daleko ..... brak mi sił , opadam. Wiem lekarstwem na nieudana miłośćest kolejna.... hahahahahhha...co za banał . Tego kto to wymyslił powiesiłabym ..... Co ja mam robić?? Najlepszy kumpel mojego NL świruje do mnie i to dość ostro ... czuję się jak w oku cyklonu, pokłócili się .... męczy mnie to wszystko ... a miało być tak pięknie.. looz, blues i whisky , skończy się pewnie awanturą.... No tak lżej mi ... bo komu ja to mogę powiedziec , tylko tu. Postaram się wywiac myśli .... Dobrze , że śnieg jest , bynajmniej decha mi została..... to jest to ... ps.. czasem lepsze niz sex :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczęta!! dawno nie patrzyłam , dawno nie czytałam, i dawno nie pisałam..chyba duzo sie wydarzyło ..musze nadrobic to co straciłam z waszych doswiadczen..bo moze mi tez sie przydadza.. zima sroga ..ale ja kocham zime..wiecie co?? własnie robie test.. ...ciazowy..boje sie jak..jak wtedy gdy pierwszy raz byłam w ciazy..trzymajcie kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laski:D Jtw oj kochana nie znasz tego \"nigdy nie mow nigdy\";) zresztą wiesz że to się nie sprawdza. Mój NL dziś zrobił mi niespodzianke...najpierw miał przyjechać...potem nie miał i w końcu przyjechał a ja taka nieprzygotowana hehe.Ale i tak było cudnie jak zawsze tylko ja taka wczorajsza jak typowa żona:P ale w końcu nia jestem co nie?;) Pozdrawiam milusio👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello babeczki :D Chora myszko, witaj! Gdzie byłas, jak Cie nie było... ? A taaak. A teraz test. Kto jest sprawcąa tego zdenerwowania? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kochanka
zakochalam sie!!! juz zapomnialam ze takie cos istnieje, ale jest! motylki w brzuszku, lzy na filmie o milosci, usmiech po przebudzeniu- bo dzis go zobacze.... i jak tu nie wierzyc i spierdalac jak ja taka szczesliwa. plakac bede potem, teraz ciesze sie tym co mam carpe diem dziewczyny pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornick
to juz prawie rok...... poznalismy sie przypadkiem...potem były długie rozmowy netowe...moglismy rozmawiac godzinami....mamy podobna wrazliwosc, podobnie patrzymy na swiat,,,smiejemy sie z tego samego.... martwimy z tych samych powodów. jestem sama juz od wielu lat....... on ma rodzinę od której nie odejdzie..... Spotykalismy sie------ to było jak niesamowite---trudno to nawet opisac. On jednak zaczał sie oddalać...... tłumaczył to pracą, było coraz mniej rozmów..przestalismy sie spotykac-- ..... chciałam zebysmy sobie wyjasnili---- co sie dzieje------ jednak on twierdził ze wszystko jest ok- i ze to tylko moja nadinterpretacja sytacji...... Nadal codziennie zostawialismy sobie wiadomosci.... ciepłe pozdrowienia......Pomyslałam ze moze lepiej bedzie jesli przestaniemy sie do siebie odzywac... powiedziałam mu o tym....ale----- nie mogę tego zrobic- to jest dla mnie zbyt trudne..moze jestem za słaba..nie wiem co mam robic..przeciez powinnam traktowac juz tylko jak zwykła znajomosc- ale sa we mnie nadal inne uczucia....ciezko mi jest bo nie radze sobie ze swoimi uczuciami....... i nie moge sie nimi z nikim podzielic....... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihhiii.....pipipiiii..nie jestem , tra la la la ...albo test zle pokazal:-(..chora jestem przeciez a chorym myszkom nic do jedzenia sie nie daje(wersja oficjalna)..wiec kto był by tatusiem??pytanie za 100 punkow;-) ja tak sobie czasami bede i nie bede..bo kontrole nawet netu mam:-( pozdrawiam wszystkie Kobietki ..i spoznione zyczenia wam składam..BUZKA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eden
Cześć dziewczyny:) Czy wierzyć w miłość kochanka?Tak samo jak w miłość każdego innego faceta, niezależnie o tego czy jest to mąż, narzeczony czy przyjaciel. Każdy boi się, ze zaufa i zostanie potem zraniony, bo się okaże, że on jednak nie kochał. Ale nie o tym chciałam tak do końca... Pomóżcie!!!Sytuacja jest analogiczna do większości.On jest starszy, ma dzieci, zone, mieszkaja razem, ale są w psychicznej separcji. Ja jestem sama od pewnego czasu. Jest coś, co mnie doprowadza do szaleństwa i nie wiem czy mam rację... W wyjątkowo pięknych chwilach z nim, słyszę zawsze to samo zdanie 'tylko nie chciej tych spotkań za bardzo.." albo "jest za dobrze i mam nadzieję, że całkiem się w tobie nie zatracę". Wcale nie zamierzam chcieć tych spotkań bardziej niż on, ale takie sterowanie moimi uczuciami, co mi wolno a co nie, doprowadza mnie do wściekłości.Czy mam rację?Choć z drugiej strony przynjamniej sytuacja jest jasna, że nie ma mowy o głębokim uczuciu, choć przyznam wam, że zarówno z jego strony jak i pewnie z mojej to uczucie jest już od dawna... pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky odezwij się, lub jeśli mozesz podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduzka
Melduje się i pozdrawiam wszystkie :) Aha. I - spierdalać. Nie mieć złudzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwitnąca
witam laski. Jestem od 7 lat mężatką. Też mam kochanka. Spotykamy się ukradkiem, jest fajnie. Najgorsze jest oczekiwanie na spotkania. W związku z naszą sytuacja są one naprawdę sporadyczne. A ja tęsknię, cierpię, myslę. Nie uiem traktować tego instrumentalnie. Mówi się że kazdy następny raz będzie łatwiejszy. Łatwo się pośmiać ale co na, pozozstało. Chciałabym nauczyć się podchodzic do tego bardziej na luzie, ie mysleć tyle, nie tęsknić. Nie da się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej to ja.Snizna, miel...gdzie jestescie??? Pisze zeby dac znac ze u mnie po staremu.Jest L i jest NL.Ale mam nadzieje ze L juz niedlugo.przymnierzam sie w kazdym razie.Nie moglam pisac wczesniej gdyz na kazdym kompie w domu mam totalna kontrole.Tak wiec nieciekawie.Moge tylko czytac co u Was.wiec co u WAs??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..widac nika masz ten sam problem co ja...sama sobie to zrobiłam...wpadłam jak sliwka w kompot..dowody rzeczowe wszystko mowiły za siebie..kto jest taki głupi ,zeby płytke ze zdjeciami trzymac na wierzchu?? odp: tylko chora(głupia) myszka..:-) pozdrawiam dziewczynki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..widac nika masz ten sam problem co ja...sama sobie to zrobiłam...wpadłam jak sliwka w kompot..dowody rzeczowe wszystko mowiły za siebie..kto jest taki głupi ,zeby płytke ze zdjeciami trzymac na wierzchu?? odp: tylko chora(głupia) myszka..:-) pozdrawiam dziewczynki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Nikaaaaa .... jak dobrze :):):):):):):):):) żyjesz :):):):):):):):) U mnie ok , nawet bardziej .... jest fajnie . U Miel dużo zmian ... jestsm z nia w stałym kontakcie , napisałabyś Nikaaa na priva ... Tak Cię L kontrolował ... oj biedna ... i jak dałaś sobie rade ??? Trzymam kciuki za Ciebie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..widac nika masz ten sam problem co ja...sama sobie to zrobiłam...wpadłam jak sliwka w kompot..dowody rzeczowe wszystko mowiły za siebie..kto jest taki głupi ,zeby płytke ze zdjeciami trzymac na wierzchu?? odp: tylko chora(głupia) myszka..:-) pozdrawiam dziewczynki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyskakiwać mi z tego kompotu! I to już!!! ;-) jiw, kliknij na \"milkyway\". 3majcie się, nie puszczajcie, nie wierzcie i wiecie co... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduzka
do JTW pamietam czas kiedy byłas spokojna o całokształt i bardzo szczesliwa, teraz mówisz spierdalać-co sie takiego wydarzyło? sorry ze wnikam ale Twoja historia przypomina mi do złudzenia moją, byc może sie mylę. Długo śledziłam to co piszesz :) ale potem chwile mnie tu nie było, chyba sie zgubilam w jakimś momencie i dlatego teraz pytam co jest grane. powiedz jeśli oczywiście chce Ci sie o tym gadać :) Pytam bo to jest interesujące, myślałam że tylko "mój" jest niewydarzonym pajacem a im wiecej czytam tych historii tym wyraźniej widzę że wszyscy oni do jednego wora powinni chyba iść. ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meduzko, nic sie nie wydarzylo, chyba klapki spadly mi z oczu, ot po prostu. Zaczelam dostrzegac, krotka smycz w domu, chec bycia idealnym mezem, pantoflarstwo i cala otoczke tego bagna Milky? jestes pewna ze ten adres jest prawidlowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Niebo płacze... Wy nie, mam nadzieję? jtw, jestem tego tak pewna jak mej niewiary w miłość kochanka. :-) Właśnie wysłałam do się maila i se go czytam właśnie he he. Chyba jeszcze cosik do siebie napiszę. :-) To ludzka rzecz pogadać. ;-) ! 3x mru! Nie 2! No!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , no tak niebo płacze.... raz deszczem raz śniegiem . U mnie nerwica ,oczywiście L i jego długi. Jest a może było mi tak okropnie zle , że kąsałm wszytskich jak szerszeń bez opamiętania . Uważałm , że wszyscy i wszystko jest przeciw mnie , a tu niespodzianka ... Wyobraz sobie , że NL się przejął i zwrócił mi uwagę na moje zachowanie ..... sprawił mi miłą niespodziankę , bo akurat nauczyłam się nieliczyć na niego ... I jak tu można się określac ???????????????? Powiem tak raz jest lepiej a raz gorzej , a u mie teraz LEPIEJ :):):):):):):).Czego i Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniezna... hmmm... L i jego długi ;-) ... he he... wybacz mój humor sprośny, ale nie byłabym sobą bez erotomańskich skojarzeń. Widzisz, więc kąsanie się na coś przydało. Ty dałaś upust swoim emocjom i NLa wreszcie ruszyło. Dobrze by jeszcze było, żeby mógł być zawsze przy Tobie w tych trudnych chwilach... a nie wybiórczo... by pogłaskał po główce, przytulił, powiedział, że będzie wszystko dobrze itp. (a nie wtedy jak ma lukę w grafiku). No ale dobrze, że jest lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie moge z Ciebie Milky :D czy zdarza sie ze humor Cie opuszcza? jajcara jestes - corka pyta czy placze do komputera czy sie smieje :D - to przez Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj opuszcza mnie jtw, opuszcza... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu... ale na krótko :-) :-) :-) jaj-cara ;-) to ja byłam przed 26 sierpnia 2004 czy jakoś tak... i do-w-cipna ;-)... i kurewna śmieszka hi hi... A Ty jak? Rzuciłaś już tego swojego eNeLa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty myslisz, ze on sie da rzucic? Wraca jak bumerang ;) Zreszta... gdzie znajdzie taka druga naiwna :P Napisalam do Ciebie email, zebys nie musiala czytac swoich, dostalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee... to chyba nie jest Ci z nim aż tak źle, skoro może się bumerangować. ;-) Może go jakoś za-kop (sposób na bumerang?) czy cóś... w sensie mocnego kopa w d... ;-) No ki diabeł!? Nic nie ma!! Mam tylko od siebie i jakiś spam reklamowy... O właśnie klikam \"odśwież\" \"odśwież\" \"odśwież\" \"odśwież\" \"odśwież\"... Ale 3x mru? OMC Motors Autoryzowany Dealer Forda to nie Ty? ;-) Szkoła Biznesu Politechniki Warszawskiej też nie?? ;-) Może się gdzie zapętliło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba deszcz emalię zalał ;-), bo jak do Ciebie wysyłam, to mi się tabula rasa pokazuje i nie halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, sprawdz pod nickiem czy adres jest prawidlowy. Moze sie pomylilas :P aaaa...... i najnowsze wiesci. Od tej chwili jestem WOLNA, nie mam ani legalnego ani nielegalnego Powiem wiecej...nie wierzyc....spierdalac..... bumerang zakopany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×