ILE ZARABIACIE??

ja też za mało ehh!!

A ja mam inne pytanie gdzie ta praca? szukam i szukam i nic i powoli oszalec mozna grrr:)

676,74 netto

804,00 ? a nei wiem dopiero mi wyplaca, moj pierwszy miesiac w pracy :) A do autora -pytanie czy w brutto czy netto?

a moj dochod 900 zl brutto czyli około 600 na rękę...

dodam ze mam 18 lat pracy za soba he hee

2400 na rękę, ale żadnych innych dodatków czy premii

a pracujesz jako kto? Dodam, ze ja biore niecale 800 na reke. Tragedia.

pracuję jako księgowa

jeśli tak mało zarabiacie to z czego wy płacicie za internet a to koszt na mc. jakieś 100 zł ciekawe no nie

Ja czasem 5 tys, czasem 8 tys, czasem i 18 tys, stałe mam tylko koszty, prowadzę firmę i czasem nie mam na świadczenia. Chyba poszukam stałej ale pewnej.

1300 czyli 1500 brutto, porazka zupelna, na nic nie starcza.

Ja czasem 5 tys, czasem 8 tys, czasem i 18 tys, stałe mam tylko koszty, prowadzę firmę i czasem nie mam na świadczenia. Chyba poszukam stałej ale pewnej.

odswiezam

1400 zł (na czarno) + 450 zasiłek mało ciągle mało ale mąż zarabia 3.000 zł i dalej mało szlag mnie trafi

2000 brutto, czyli 1370 netto, kredyt mieszkaniowy 500 zł miesięcznie i 450 opłaty, 200 zł dojazdy do pracy, generalnie zostaje 220 i jakoś musze z tego ciągnąć, ale dobrze,że w ogóle jest

2000 brutto, czyli 1370 netto, kredyt mieszkaniowy 500 zł miesięcznie i 450 opłaty, 200 zł dojazdy do pracy, generalnie zostaje 220 i jakoś musze z tego ciągnąć, ale dobrze,że w ogóle jest

razem z mezem mamy 3000$

Ja tez jestem ksiegowa ale zarabiam mniej -1800. Ciekawi mnie jednak to ile czasu poswięcasz swojej pracy. Ja pracuje na pół etatu.

1800 na rekę

Ja 6500 netto, mąż 1500 netto. Wystarcza i nie narzekamy

5500 brutto, dwa fakultety, ale praca odbiegająca od kierunków wykształcenia. Finansowo OK, ale praca mało kreatywna, niestety :-)

Ja 6500 netto, mąż 1500 netto. Wystarcza i nie narzekamy

Ja 6500 netto, mąż 1500 netto. Wystarcza i nie narzekamy

A gdzie wy pracujecie że aż tyle zarabiacie? Ja mieszkam w małym mieście, na swoje zarobki nie narzekam, zwłaszcza w połaczeniu z mężowskimi, ale wiem że w takich dziurach w jakiej ja mieszkam zarobienie 1.000 zł miesięcznie to szczyt marzeń.

pracuję jako księgowa w nie tak małym mieście i zarabiam 1100 na rękę, mąż około 1200, wynajmujemy mieszkanie i powiem prawdę że jest nam ciężko nie odkładamy nic bo nie ma z czego

odswiezam

odswiezam