Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

To dobrze Czytelniku, to dobrze :) Moze podrzucisz mi troche tego humoru? Bo widzę dół przede mną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze Czytelniku, to dobrze :) Moze podrzucisz mi troche tego humoru? Bo widzę dół przede mną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mój pierwszy wieczór bez Niej - w tym sensie, że nie mam Jej na liście gg, więc nie mogę na Nią \"patrzeć\":( Czuję żal, gardło moje jest ściśnięte. Dziś poczułem, że Jej już naprawdę nie ma:( Co prawda mogę Ją w każdej chwili dodać spowrotem na listę, ale czuję że coś naprawdę się skończyło. Skończyło się moje szczęście. Pozostały łzy, tęsknota:( Dziś czuję nieprawdopodobny ból. Piszę to wszystko, aby się jakoś tego pozbyć. Chciałbym cofnąć czas, może ktoś z Was wie jak to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarku.... Gdyby to było takie proste, wszyscy bylibyśmy szczęśliwi... Bądź dzielny... Tez mam dziś doła, jest mi smutno, już za długo to trwa... :( Jak mam Ci radzić, jak pomóc skoro sama nie wiem jak mam pomóc sobie Pozdrawiam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ludkowie!!! Szarek: gratuluje podjetej decyzji.Zrobiłes to i chwała Ci za to.Nic nie dzieje sie bez przyczyny i wsystko ma swój sens:) I po co to wracac do przeszłosci???? najwazniejsze to dni których nie znamy:) Taki ból jest bardzo silny bo trzyma jak obrecz.Ale przeciez nie bedzie trwał wiecznie.Ty zyjesz........a Zycie jest jedna wielką niespodzianką:) Trzymaj się:) Aalex: ach marzenia piekna rzecz:) ale ponoc sie spełniają jak sie ich naprawde pragnie.Moim mazeniem jest zwiedzic Skandynawię i Szkocję:) no i oczywiscie spotkac tą osobe eh.................... Czytelnik: I tak trzymaj ,oby ten humor superasty nie opuszczał Cie juz nigdyyyyy;) Hope:A gdzie to twój anioł co za rogiem sie chowa..........??? Głowa do góry :):):) Idą swieta,sniegiem sypnie,zrobi sie biało na swieta i w naszych duszach tez pojasnieje:):):) Pozdrawiam pozostałych piszacych :) trzymajcie sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zgodnie z tradycją wyciagam nas na górę i kawę serwuję :) Szarku - dużo jeszcze czeka Cię takich \"pierwszych razów\" - pierwszych wieczorów, pierwszych Swiąt, pierwszej zimy, pierwszych tulipanów - najpierw sa to pierwsze razy bez Niej, ale potem bedą to pierwsze razy już z kimś innym, kimś kogo pokochasz, kto sprawi, że zycie znów nabierze dla Ciebie kolorowych barw, a radość wypełni Twoje serce :) To naprawdę nic nowego i Ty to wiesz i ja, i wszyscy :) Odwieczne prawo naszego zycia: po każdej burzy zaświeci słońce, po każdej zimie nastaje lato, po każdej nocy przychodzi dzień... Problem tylko by przeżyc te burzę, by nie zamarznąc w zimie i nie zwariowac w nocy... Ale wszystko mija... A każdy dzień może niespodziewanie przynieść wiele dobrego. :) Czytelniku nie wiem czy to telepatia, bo chyba Cie tu nie było i nie czytałes mej prośby o szczyptę dobrego humoru - ale zadziałało - w nocy stał się mały cud - dół ominięty, został malutki dołeczek :) A Anioł z Bogiem faktycznie stoi i smieje sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie :-) Dziś obudziło mnie piękne słonko i wszystko nagle przestało być tak przeraźliwie szare. Szaraku Mówiłam Ci, ze jeszcze nie raz i nie dwa najdzie Cie żałość po tym co było ... wiem bo sama miewam takie doły mimo iż minęły juz dwa lata i w starym związku wcale nie byłam szczęśliwa, ale przynajmniej wiedziałam czego sie spodziewać ... czasem to co mnie czeka ... to nieznane mnie przeraża. Dlaczego? Boję się tego, że to co na mnie czeka wcale nie będzie lepsze niż to co już zdarzyło sie w moim zyciu ... wiem ... wiem ... nie powiało optymizmem, ale gdy w życiu spotyka Cię tyle przykrości od najbliższych Ci osób ciężko zdobyć sie na optymizm ... Reasumując ... To, ze usunąłeś ja z listy gg to dobrze ... zobaczysz z czasem złapiesz sie na tym, ze coraz rzadziej o niej myślisz ... pamietam jak mi ulżyło gdy wykasowałam z telefonu wszystkie sms-y. Ale żeby przestało boleć potrzeba czasu. Coś sie kończy ... coś sie zaczyna ... taka jest kolej rzeczy. Trzeba wierzyć, że najlepsze jeszcze przed nami ... co rano sobie to powtarzam ... taka swoista afirmacja ... Ja tez przezyłam pierwsze samotne świeta ... pierwszą samotną choinkę ... pierwsze samotne wakacje ... pierwszą samotna wiosnę. Z czasem wszystko zacznie przychodzić łatwiej. Jeśłi odczuwasz taką potrzebę płacz ... to oczyszcza. Zobaczysz z czasem na wszystko spojrzysz innaczej ... spokojniej ... Czytelniku Fakt ... szkoda, ze nie da sie wyczyścić pamieci. O ile życie byłoby prostrze gdybyśmy mogli wymazać złe wspomnienia. Masz racje najwazniejsze to niczego w życiu nie żałować. Żyć według własnych reguł nie czyniac zła innym. Humorek nadal dopisuje? Hope Skąd ten dół Kochana? Sama wiesz najlepiej, ze na wszystko potrzeba czasu. Teraz żyjesz rozwodem, ale zobaczysz jak dziwnie sie zrobi gdy to sie skończy. Gdy będziesz miała prawomocny wyrok a Twoje życie znów będzie należało tylko do Ciebie :-) Gdy przestaniesz sie zastanawiać jaki numer Ci jeszcze wywinie nim zniknie. Nie wiem jak Ty ale ja jestem dobrej myśli i myślę, ze wiele sie wkrótce wyjaśni w Twoim życiu ... cos sie skończy by coś pięknego mogło sie zacząć ... juz ja tego dopilnuję ;-) Aalex, Kadarka, Aaaaga, Szczęśliwa, Tanasza, Nati (gdzie sie podziewasz?), Cordula Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i cieplutko :-) śląc promyczki słońca :-) Życzę wszystkim udanego dnia :-) Ach i jeszcze jedno ... nie wiem czy zwróciliście uwagę na pewien fakt ... ostatnio ogladałam na jednym z programów kolejny film o tym jak przystojny mężczyzna ratuje świat prze zagładą :-) i wiecie co ... zawsze pomaga mu kobieta a gdy to sie wszystko kończy zakurzeni tonął w uścisku i pocałunkach ... napisy końcowe ... I co Wy byście bez nas kobiet zrobili ... kto by Wam podał broń w krytycznym momencie ? ;-) No to chyba tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Hope... pyszna kawusia:) Jeszcze jedną poproszę;) Czytelniku.. Taki mały resecik pamięci? Ja się piszę:) Tylko istnieje ryzyko że dobre wspomnienia też odejdą A tego nie chcemy, prawda?? Cordula... Jeśli się ma marzenia, to sądzę że każdy bardzo pragnie by się spełniły... Ja głęboko wierzę, że tak się stanie, życie nie raz mnie zaskoczyło, a przed sobą mam jeszcze piękne lata:) Zmysłowa... Witaj:) Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, czas chyba podjąć pewne decyzje, wkroczyć w ten Nowy Roczek bez bagażu, a z białą kartką... By zacząć ją zapisywać na nowo:) Ja już postanowiłam, że tak właśnie zrobię:) A co do pomocy kobiet.... Kim faceci byliby bez nas?? ;) Nie powiem, bo męska część naszego towarzystwa się obrazi;) Pozdrawiam Was cieplutko Miłego dnia 🌻👄🌻👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Dziś mam dzień dziwnych zdarzeń, ale na szczęście miłych:-) Widzę że chętnych do resetowania więcej, tloko musimy jeszcze odpowiedni programik dokupić co będzie resetował tylko to co chcemy, a pewnie niezły by był ból tak naprawde wykasować pewne rzeczy i osoby..... Więc już lepiej niech będzie tak jak jest i już. Hope Jedną z takich dziwnych rzeczy dzisiejszych był mój esemes do ciebie o twojej piosence:-) Dziwny, bo od ostatniego mojego wpisu tu nie zaglądałem, więc nic nie wiedziałem o twoim złym dniu, marzeniach za rogiem co też ci inni przypomnieli itd. Telepatia, przeznaczenie i takie tam inne, zawsze w to wierzyłem, a teraz tym bardziej he,he....Fajnie że jest już uśmiech:-) No i moi drodzy, nie łudźcie się, na miłość nie ma gotowych recept, ani lekarstw. Miłosć nie oczekiwanie przychodzi i jeszcze bardziej zagadkowo odchodzi i gdyby nie wspomnienia to byśmy czasami całkiem nie wiedzieli że była..... Lekarstwa mają to do siebie że na wszystkich działają podobnie, bo kaszel to kaszel, a miłość każdy ma w sobie inną i dla każdego znaczyła co innego... Dlatego tu zwykła powlekana tableteczka co ja łatwo połknąć nie wystarczy, oj NIE!!! Tu by trzeba było wyprać móżdżki, dobrze je wywirować wysuszyć i wyprasować. Później wyjąć serducha, włożyć do lodówy, a najlepiej wysłać na alaske na tydzień żeby tak dobrze wymarzło, zaczęło sobie bić powolutku i miarowo.... No może to by starczyło, tylko co to za życie by było z takim grzecznym wyprasowanym móżdżkiem i lodowatym serduchem;-) Ja tam wole tak jak jest, nikt nie mówił przecież po urodzeniu i przy pierwszym klapsie w tyłek że będzie łatwo hi,hi,hi....:-D Oki pozdrowionka!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aalex:) Dla mnie duuuuuża i mocna-jeśli można. Powiem tyle: co za świat......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aalex:) Dla mnie duuuuuża i mocna-jeśli można. Powiem tyle: co za świat......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy i ja sie mogę załapać na kawkę? Kejtusia Co za świat ... ja jeszcze dodam ... co za życie ... Aalex Nowy rok ... czyste konto ... Coraz częściej sie nad tym zastanawiam ... Czytelniku Intuicja czy szósty zmysł to nie mit tylko fakt ... Poza tym chyba zaczne byc zazdrosna ;-) Mały reset złych doświadczeń byłby mile widziany choć z drugiej strony tak sie zastanawiam, ze gdybysmy pozbyli sie złych chwil i wspomnień, które czegoś nas nauczyły pewnie przez nieświadomośc tego co nam grozi ładowali byśmy sie w te same historie by znów sie przekonac, zę nie są dla nas dobre. Zatem moze lepiej nie resetować pamieci i wytstrzegac sie tego co złe dla nas majac w pamieci to co było i co mogłoby sie stać gdybyśmy znów podjęli złą decyzję. Lepiej nie popełniać tych samych błędów dwa razy. Troche to zagmatwałam, ale chyba mnie zrozumieliście ... Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... Kawka jaką sobie tylko zamarzycie:) Kejtusiu, głowa do góry..... Pamiętaj, i żyli długo i szczęśliwie;) Zmysłowa, wczoraj zrobiłam coś, co tylko pomoże mi konsekwentnie realizować swoje noworoczne postanowienie, dużo czasu zajęło mi dojrzewanie do decyzji, wiele nocy nieprzespanych, wieczorów w które bezmyślnie gapiłam się w sufit, huśtawek, rozstań i powrotów.... Do tej pory nie byłam konsekwentna, nie potrafilam... Miałam chwile, w których wydawało mi się, że jestem silna, a w tych właśnie chwilach ulec pokusom najłatwiej... Masz rację, co za życie... Potrzebuję Anioła Stróża, który będzie mnie pilnował w chwilach słabości... Tak na wszelki wypadek:) Pozdrawiam Was cieplutko 👄🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 20 lat i wciąż jestem sama, miałam kilku chłopaków ale na bardzo krótko, moja rodzina uważa że jestem za madra i dlatego faceci sie mną na dłużej nie interesują, a ładna buźka na krótko ich zatrzymuje, słyszłam tez że ponoć źle szukam. Ale czy ktoś zna recepte jak szukać dobrze? może ktoś mi poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam zajrzeć do Nas przed snem.... a tu pusto:( Kadarko, czyżby znów pojawiły się kontrowersje??;) Co do złego nastroju... Trzymaj się, nie wiem co jest grane więc tylko yle mogę napisać Pozdrawiam Cię cieplutko Szarku... Gdzie się podziewasz? Ciekawa jestem co słychać i jak się miewasz? Mam nadzieję że nastrój choć trosdszeczkę się poprawił... No i zastanawiam się, czemu pytałeś skąd jestem?;) Wszystkim życzę Kolorowych Snów i spokojnej nocki:) Dobranoc ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś Was zaskoczę - sobota rano a Hope na strazy naszego wątku :) Wczoraj na przekór wszystkim i wszystkiemu udekorowałam świątecznie mieszkanie jak nigdy wcześniej. Zawiesiłam w oknach mnóstwo białych mieniących się lampek, wszędzie przykleiłam gwiazdorki, które łypią na mnie zawadiackim okiem. Poustawiałam świąteczne świeczki i aniołki. Niech mnie (i mojego synka) pilnują :) Nie mam wyjścia. Tzn mam, bo albo mogę się załamać i tkwic w tych dołach nawet nie próbując z nich wyjść, albo własnie zaraz po tym, jak w takim dole sie znajdę, zrobic wszystko by z niego sie wydostać. I to właśnie z różnym, przyznaję, skutkiem czynię... No nic moi kochani, ide ogarnąć chatę po tych dekoracjach wczorajszych.... A za oknem sypie śnieg.... Musimy wszyscy przeżyc te Święta, a w Nowy Rok wejść z pewnością, ze niesie on nam same miłe i radosne przezycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie w smutną zimową sobotę. Aalex -> pytałem skąd jesteś, gdyż pomyślałem sobie, że miło byłoby pogadać sobie z Tobą w jakiejś przytulnej kawiarence. Też masz doły jak ja i nie przez przypadek jesteś tutaj na tym forum, a jesteś ciepłą i życzliwą osobą, któą bardzo cenię. Niestety, nie przypuszczałem że dzielą nas aż takie kilometry!!! Ty Polska północna - ja południowa!!! Pytałaś o moje samopoczucie - niestety, jest mi nadal trudno i żyję chwilą. Miałem zawsze w sobie sporo energii do wszystkiego i potrafiłem żyć na maksa. Teraz nie zostało już nic. Wiem, że to kwestia czasu. Teraz już wiem. Ale nie zmienia to faktu, że wciąż nie mogę się pozbierać. Miałem nawet kilka dni temu propozycję poznania fajnej dziewczyny (kolega umówił mnie ze swoją kuzynką), ale czuję jakąś niechęć do kobiet, czuję że nie mam już kompletnie nic do zaoferowania. Jestem bardzo spragniony bliskości kobiety, ale z drugiej strony czuję się okropnie, myślę wciąż o tamtej i jakoś nie widzę siebie z kimś innym. To taka moja walka wewnętrzna samego z sobą. Wiem, że za jakiś czas to się zmieni, jednak na dzień dzisiejszy żyję marzeniami i ciągle do nich wracam. Marzę o tym, że jestem z Nią i jest cudownie. Nie potrafię się od tego uwolnić:( A co u Ciebie Aalex i u innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarku - głowa do góry... Daj czasowi czas po prostu, aby mógł zdziałac cuda... Przeżyj swój smutek , podziel się z nim, zrób wszystko by sobie pomoc... I uwierz, że nic nie jest przypadkiem. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko ma swój sens. Wszystko dzieje się po coś, choć czasem zanim sobie to uświadomimy, wycierpimy swoje... Trzymaj się cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarku - głowa do góry... Daj czasowi czas po prostu, aby mógł zdziałac cuda... Przeżyj swój smutek , podziel się z nim, zrób wszystko by sobie pomoc... I uwierz, że nic nie jest przypadkiem. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko ma swój sens. Wszystko dzieje się po coś, choć czasem zanim sobie to uświadomimy, wycierpimy swoje... Trzymaj się cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Hope... Ja juz ubrałam choinkę, by było choć troszkę świątecznej atmosfery w moim pustym domu... Czerwone światełka wprowadzają troszkę ciepełka:) Zrobiło się przytulniej, ale powracają wspomnienia... Gdy te same światełka i blask świecy ogrzewał Nas....... Szarku.... miło mi czytać tak ciepłe słowa:) Szkoda że tak daleko mamy do siebie, ale niesamowite, ze jednak możemy porozmawiać:) Hope ślicznie napisała: daj czas czasowi:) Ja spróbuję... Najważniejsze ze troszkę się pozbierałeś i widzisz gdzieś to światełko:) Mam nadzieję że te najgorsze myśli już od siebie odpędziłeś Pozdrawiam Was cieplutko w ten deszczowy (u mnie) dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope-> wiem i to mnie podtrzymuje na duchu. Dzięki Ci za dobre słowo. Tak sobie myślę, że Twój nick nie jest przypadkowy, co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aalex-> w moim pustym domu nie ma jeszcze choinki, dziś wyznaczyłęm sobie za cel umycie podłogi w kuchni tylko że zapomniałem kupić płynu do podłóg no i bardzo trudno mi się za to zabrać:( Marzy mi się wspólna kolacja z kimś miłym, z kimś kto chciałby się przytulić do mnie. Brakuje mi tego jak nie wiem:( Niestety muszę pogodzić się z tym, że przyszło mi być samemu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarku - teraz jesteś sam, ale nie wiesz co Cie czeka i ile jeszcze kolacji przed Toba w miłym towarzystwie. Tak jak przed Aalex, przede mną, przed wieloma samotnymi... Taka nasza karma ;) Grunt to nie tracic nadziei.... Tak, tak Szarku, mój nick nie jest dziełem przypadku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam dziewczyny jeszcze raz za to że jesteście. Pozdrawiam Was ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarku... Ja też nie mam na nic chęci... Do 14-tej łaziłam w szlafroczku, ale wreszcie sie zebrałam, poszłam po zakupki (w końcu trzeba coś jesć) a przed chwilką pozdejmowałam firanki, właśnie się piorą, i za moment biorę się za okna, choć ciemno sie robi:) 5 stopni na dworzu, więc nie jest źle I nie smuć się, mi też się marzy taka kolacja, wino, świece... I wszystko co dzieje się później... Napisałeś ze marzysz o tym co było... Może zacznij marzyć o tym co może się zdarzyć? Mnie chyba tylko te moje marzenia trzymają przy życiu, sprawiaja że się uśmiecham, gdy jestem o krok bliżej ich spełnienia:) Pozdrawiam, trzymaj się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×