Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Biegnący ... we mnie też jest taka miłość z tym ze ja spotykam sie z ta osobą jako przyjacielem...pisałam o tym wczesniej. Tego sie nie da zapomnieć to na zawsze pozostanie w nas...taka piekna prawdziwa miłość... Dlatego teraz szukając takiej miłości popełniam błedy bo zawsze mam nadzieję że znow będzie tak samo... Wierze w To że kiedyś znów będzie pięknie... Czego i Wam zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W skrytości ducha wciąz jeszcze wierzę, że będzie pięknie i nastanie wielka miłość, która rzuci na kolana przed ukochaną.. ale gdzieś jest jakaś wielka przepaść pomiędzy tym o czym marzę, a to co jest w rzeczywistości.. może zbyt dużo wymagam...ale z drugiej strony każdy o tym marzy i w końcu to spotyka, jak na przykład Szczęśliwa, Zmysłowa, Alex:) Zimnokrwista, czy naprawdę nigdy??? Może to i lepiej dla Ciebie, bo kiedyś spotkasz kogoś i będzie to uczucie czyste, nieskażone żadnymi duchami przeszłości. Ja spróbowałem kiedyś miłości i teraz tylko żyję w bólu, wiedząc jak to było cudownie i teraz za tym tęskniąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jak zapomnieć, ze kiedyś zapłonęła mała iskierka na miłość, a następnie brutalnie została zgaszona. A teraz został popiół z którego nie można się otrzepać. Który rani i nie pozawala marzyć, wierzyć, czekać cierpliwie. Jak to zrobić by nie czuć się tak samotnym i zagubionym. Przywrócić utracona wiarę, nadzieję, marzenia. Jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam Was nic nie piszę bo jest cudownie!!! życzę wszystkiego co najlepsze!! uwierzcie ze tak może byc!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! Biegnacy czy ty jakiegos doła złapałaes w zwiazku z wczorajszym dnniem??? bardzo nie podobało mi sie to co napisałeś, bo mi to jakos prtzestało do ciebie pasowac. Ta pasja, energia, witalność czy to jest tylko mojej złudzenie czy twoja postawa negowania. Bo to mi si ekłóci z tym wczorajszym obrazem twoich mysli i stanu duszu. nie umiem wytłumaczyc stanu w jakim ja sie znajduje ale powiem wam ze nawet nie jestemw satnie odpowiedziec na pytanie czy aby napewno kochałam. I moze własnie dlatego chce i wierze ze jeszcze tak sie stanie-chce sie zakochac zupenie jak nastolatka-tanczyc na ulicy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocaluj mnie w dupcię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gbrednie
To idz Ala na ulice i tancz,nikt ci nie broni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to jest milosc? Kochamy rodzicow,rodzenstwo ...Milosc dwojga kochankow to chemia, cos ich do siebie ciagnie...poped? Wydawalo mi sie ze kocham, wydawalo...nie dalabym sie zabic za ta milosc... wiec jednak nie kochalam...nie jest mi zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myslę,ze mam w sobie pokłady miłosci,które powinnam gdzieś ulokowac,tylko Ci faceci jakos tego nie chca doceniac ,a moze poprostu nie chcą>>??? sama już nie wiem Totez czekam cierpliwie;) Ale to jest naprawde dziwne tylu samotnych wokół nas a jakos nie sposób na siebie trafić,a jak sie trafi to okazuje sie że,jednak myslisz inaczej ,wyglądasz inaczej i ........ czy boimy sie tak nawzajem siebie?? pije kawę ,patrzę w okno i mysle,ze do konca roku juz tylko 2 miesiące ,jak ten czas leci............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze wlasnie warto wierzyc w miłość????? wbrew temu co sie widzi, co sie slyszy, a nawet co sie robi wtedy latwiej:) choc jej poszukiwania moge zabrac cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzius_
Ludzie, powiedzcie jak zrzucic z siebie balast czekania na wielką milosc, jak sprawic, zeby ktoregos dnia przyszla sama, bezinteresownie i niespodziewanie ? Mam dość bycia samej, mam dość tego zmina które okala moje serce !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi,czy mi sie wydaje czy wiecej jest samotnych kobiet niz facetow??takie odnosze wrazenie ! ostatnio jesli juz poznaje jakiegos wolnego faceta to okazuje sie ze nie ma on \'wolnego\' umyslu po bylej dziewczynie i wtedy sie jak najszybciej wycofuje i uciekam od takiego faceta!! trzeba umiec zamknac za soba pewny rozdzial i oczyscic umysl. ferment bylego zwiazku moze doprowadzic tylko do jeszcze wiekszego bigosu niz byl w bylym zwiazku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
`wyobrazcie sobie rzecz taka:) kobiety:) odbieracie telefon a tam w sluchwce dyszy i sapie itp.itd mezczyna:) najpierw oslupialam pozniej zaczelam sie smiac i pytam kto to a on mi mowi nie moge powiedziec ale jestes super podniecajaca:) no i zrobil swoje i sie wylaczyl to juz teraz sa telefoniczni zboczency??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alu, ale Ty masz przygody!:) Kurczę, żeby tak kiedyś do mnie zadzwoniła jakaś kobieta;) A, Alu, czy nie mam prawa do złych nastrojów?:) Owszem staram się być radosny, ale ostatnio trudno to przychodzi. Takie dni nastały i myśli.. Dzielna Kobitko, tu po prostu zagląda mniej facetów, ale ten zarzut mogę świetnie odwrócić na kobiety: jest wiele, wolnych z obolałym sercem po niedawnej miłości, czemu mieliby faceci zawracać sobie nimi głowę???? I tak właśnie wszyscy uciekamy od siebie, bo zawsze coś nie tak, jak Cordulka:) niedawno słusznie zauważyła... I jak tu być razem? I jeszcze a propos dawania sercu szansy.. jakiś czas temu próbowałem, ale nic nie czułem, a przy tym skrzywdziłem dziewczynę, która zaczeła się angażować.. Więcej nie chcę powtarzać takich eksperymentów, wolę do końca pozostać sam, ale z czystym sumieniem. Pozdrawiam.. nie mniej radośnie:) A co widzi optymista na cmentarzu??? Plusy zamiast krzyży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani:) Od rana tu zaglądam i usiłuję coś napisać... Chciałabym dzielic sie z Wami swoją radością, a jednocześnie trochę mi niezręcznie... Napiszę tylko, że spedziłam cudowny, niezapomniany weekend, choć nie obyło się bez przygód.... Niechcący zatopiliśmy aparat w jeziorze..... wszystkie zdjęcia szlag trafił, no i aparat oczywiście też... Trudno, stało się... Dzis się z tego śmiejemy:) Zameldowałam się, a teraz życzę Wam udanego wieczorku! Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczkkaa
Aalex nie krepuj sie tylko pisz ;) twoje i innych szcescie trzyma mnie na duchu .....ze moze jeszcze ,ze moze kiedys... cos takiego do mnie sie usmiechnie ......wasze szczesliwe opowiesci sa jak miod na moje serducho ;) gdzie wy takie skarby znjdujecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Biegnacy ja chcialm spytac czy od dawna masz ten nastoj tylkko usilowales go skryc, az w koncu tak ci dopiekla samotnosc i czas listopadowy ze w koncu nie wytrzymales i wyrzuciles to z siebie. Biegnacy to ja ci zycze takiego telefonu:) no a jak chcesz to slij na maila nr to ci zroie niespodzianke;)🌼 a dzieciak mi powiedzial jak mu sie pochwalilam tym tel \" widzisz, a mowisz ze nikt cie nie chce\" AAlex Ty pisz to moze komus w kolejce twoje szczescie sie udzieli:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alu, dokładnie tak właśnie jest:) Ból samotności jest cały czas, tylko czasem skutecznie zagłuszany:) Ale widzęm że humor Tobie się poprawia, bardzo sie cieszę, bo i kwiatki się pojawiły u Ciebie:)🌻 Myślę, że w te posępne dni czas przypomnieć trochę wiosny:) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻 🌻🌻 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pieknie przy porannej kawusi Nie lubie listopada:) ale ta pogoda sprawia ,ze moze go i poubię;) u mnie piekne słonce i błekit nieba:) No jakos tak trzeba z ta samotnoscia trzeba sobie radzić,nie ma wyjscia,byc może jednak jesien okaze sie wiosna i to w sercu??/ no musze miec ta nadzieję:) Biegnący............... ile stokrotek :D odrazu lepiej na sercu i tak wiosennie:) Ala.......... jaka cisza przed burzą?/ czego sie spodziwasz?? no ja to zycze Ci takiego trzesienia ziemi:):D ale w pozytywnym znaczeniu:) Aalex:) narescie prawda ??? jest tak jak byc powinno:) ja mam nadzieje ,że wrescie mnie tez to dopadnie:) a gdzie reszta sie podziewa?? pisac pisac i nie chowac głów w piasek;) no to zycze super dnia a ja ide dalej pic kawusie a w pracy bede do wieczora ale ttrudno:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wiem co się dzieje... ze mną i z resztą topikowców ... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawlooo
AAlex i Zmysłowa a jak wy sobie wyobrazacie dalej taki zwiazek na odległosc? Czy ktoras z was badz z waszych mezczyzn bedzie mialo odwage rzucic wszytko i isc za miloscia .Bo jak wiadac to wy macie dosc uzlozolne zycie w waszych miastach,praca ,mieszkanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ufam:) Ale uczę się kochać...:) Co do związku na odległość: dobre pytanie, czy można ot tak rzucić dosłownie wszystko, bo któraś ze stron musi to zrobić, lub obie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zwiazku: podobno dla milości nie ma granic i dla ukochanej osoby jest sie w stanie zrobic wszystko. Ale w sytuacji gdy kazdej z pary ma ulozone zycie w swoim koncu Polski to może jednak byc trudne do realizacji. A skad wiem ano stad że nawet milośc mnie nie przekonała do przerpowadzki do Hajnówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) u mnie nadal wspaniała pogoda,chociaz to listopad;) A co do zwiazków na odleglość?hmmmm trzeba naprawde kochać i iść na ustepstwa albo na kompromis,ale tak zeby to było dla obojga dobre rozwiązanie:) wszak jak kochamy i to mocno wszystkie przeszkody można pokonać i granic nie ma:) to sprawa indywidualna kazdej pary:) a dzisiaj ide do teatru:) tytuł sztuki brzmi obiecująco;) \"Łózko pełne cudzoziemców\" hehe;) aha i wstawac leniwce totalne kawa na stole!!!!!!!!! i bukiecik stokrotek;)🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś zapytał jak dalej z Aalex wyobrażamy sobie nasze związki na odległość ... za Aalex sie nie wypowiem, ale zaspokoję ciekawość pytającego. Obie mamy tak, że niestety jeszcze około roku (moze mniej może więcej) musimy zadowolić sie tym co mamy, bo pewne sploty okoliczności zmuszają nas do pozostania w swoich miastach. Potem gdy wszystkie sprawy się poprostują albo jedno z nas się sprowadzi do drugiego lub zamieszkamy tam gdzie będziemy mieć warunki do życia oboje. Mieszkanie rzecz nabyta ... gorzej, że trzeba będzie Rodzinę zostawić, ale nie my pierwsi i nie ostatni porzucamy gniazda rodzinne ... poza tym są samochody, pociągi, autobusy i nie ma większego problemu by na weekendy wracać w rodzinne strony. Myślę, że jeśli dwoje ludzi się kocha naprawdę i potrafią ze sobą rozmawiać to zawsze do jakiegoś kompromisu dojdą. U nas w sumie priorytety są już ustalone ... myślę, że u Aalex też ale przez najbliższy rok może się zdarzyć wszystko więc nie ma co gdybać ... na razie cieszymy sie każdą chwilą szczęścia, bo tak naprawdę wychodząc rano do pracy nie mamy pojęcia co nas czeka i czy wrócimy do domu ... kładąc sie spać nie wiemy czy rano sie obudzimy więc po co martwić sie na zapas? Moi Dziadkowie mawiają przyjdzie czas będzie rada i tego sie trzymajmy :) Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i piątkowo życząc Wam spokojnego dnia, który jest zwiastunem weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_mazur
"Łóżko pełne cudzoziemców" ????? Czyżby w Zabrzu?? Byłem, dobrze się bawiłem, chociaż sztuka taka sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×