zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

Witajcie Dotta - to taka przenośnia, że \"w lesie\" Tzn, że jestem wtedy z niczym nie wyrobiona. Ale to śmiesznie napisałam. :D I wygląda, że na święta idę do lasu :D:D:D Lulu - to właśnie takie śmieszne uczucie po odchudzaniu. Fajnie, ale jakoś coraz mniej jest ciuszków do zalożenia. Ale to zawsze można kupić, co nie? Krupcia - co się z Tobą dzieje??? Avena - nie daj się zlym słowom. Napewno dasz radę i napewno schudniesz. Ale się nie poddawaj. Myślę, że apetyt na słodycze minie, bo tam w tej diecie jest to wszystko dobrze wymyślone i napewno nie podnosi cukru we krwi. A ten apetyt to pewnie nałóg, jak się organizm przyzwyczai to minie. Navijka - baw się dobrze. Ale dziś miałam zły dzień. Najpierw było zebranie w szkole, a tam koszmar!!! Nawet nie napiszę co, bo mi wstyd. Wystarczy, że ja jestem zła. Nie wiem co mój syn dalej ma zamiar robić, ale jest na tyle duży, że musi konsekwencje swojego nieróbstwa sam ponosić. Czemu to zawsze moim kosztem? :0 Głowa mnie przez to boli. I dziś przenosiliśmy komputer do innego pokoju i oczywiście musiało się coś zchrzanić. Monitor przestał działać. I był kłopot. Na szczęście kolega z pracy przez telefon go reanimował i się udało! UFFF Ciężki dzień, na szczęście jutro wolne. Pozdrawiam

Dotta Xenia32 A ja za rowny miesiac bede prawdziwa trzydziestka :-D

kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] Nick +.............Wzrost....Waga przed....Waga teraz..Krew..Miejsce Data rozpoczecia diety :-D--------------------------:-( :-O-------------:-D--------- ************************************************************************************ Amberangelic......176........80.90..............69.15...B Rh+....USA 13.06.2004 (7-8kg) SBD 25.10.2004 Lulu81................174.......86....................70.......B Rh+..Olsztyn styczen 2004 Karmelka............170...............?..............65 19 sierpien 2004 Xenia32...............168.......73.70.............65.9.......0+.......Szczecin styczen 2003 Navijka................167........70.................52.5....ARh- 1999 Dotta..................165.........61.................57 sierpien 2004 Leelou................165..........84..................57 2000 Avena..................163.........60..................60 Listopad 2004 Maja...................164.........62...................50....0Rh+......Lodz sierpien 2004 Krupcia...............160..........93...................83....A1Rh- 2003 AlicjazKC............160...........60...................50 lipiec 2004 Miau......................?.............?....................?........?.....Opole ? Sasiadka...............?..............?...................?.......0Rh+...Poznan ? ************************************************************************************ kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat]

[ kwiat] [ kwiat] kwiat] Nick +.............Wzrost....Waga przed....Waga teraz..Krew..Miejsce Data rozpoczecia diety :-D--------------------------:-( :-O-------------:-D--------- ************************************************************************************ Amberangelic......176........80.90..............69.15...B Rh+....USA 13.06.2004 (7-8kg) SBD 25.10.2004 Lulu81................174.......86....................70.......B Rh+..Olsztyn styczen 2004 Karmelka............170...............?..............65 19 sierpien 2004 Xenia32...............168.......73.70.............65.9.......0+.......Szczecin styczen 2003 Navijka................167........70.................52.5....ARh- 1999 Dotta..................165.........61.................57 sierpien 2004 Leelou................165..........84..................57 2000 Avena..................163.........60..................60 Listopad 2004 Maja...................164.........62...................50....0Rh+......Lodz sierpien 2004 Krupcia...............160..........93...................83....A1Rh- 2003 AlicjazKC............160...........60...................50 lipiec 2004 Miau......................?.............?....................?........?.....Opole ? Sasiadka...............?..............?...................?.......0Rh+...Poznan ? ************************************************************************************ [ kwiat][ kwiat][ kwiat]

Witajcie Dziś wolne. Jadę dziś do cioci na obiadek. Cieszę się, bo bardzo lubię spotkania rodzinne. A jedzenie będzie zgodne z grupą krwi, bo moja ciocia też stosuje tę dietę. Większość w rodzinie ma 0. Trzymajcie się pa

No wlasnie weekend...i goscie...nie ma to jak silna wola...tylko szkoda ze ja jej nie mam... :( Wstyd sie przyznac ale trzeba - dzis 3 dzien DSB wieczor no i nie potrafilam sie oprzec slodyczom...nie wiem czy dam rade od poczatku bo teraz mialo byc juz latwiej a znowu od poczatku nieee.... Smutno mi ;(

avena - nic się nie przejmuj, ja wczoraj miałam imponujące menu (a też jestem na dsb), zjadłam schabowego z ziemniakami i surówką, tatara i śledzia w oleju, było też ciasto i szampan oraz piwo. ale dziś już jestem na zdrowej, dobrej dsb i trwać tak będe do następnej soboty kiedy to znów będzie impreza w pracy (wczoraj dostałam awans) i znów moja \"silna\" wola odwróci się ode mnie. ale byle do przodu czytaj do dołu. Trzymajcie się laseczki

Dzieki Lulu :) troszke mnie pocieszylas no ale... dzien slabosci i od nowa DSB i potem znow od nowa...przeciez to sie mozna zameczyc...? Z takim utesknieniem czekalam na drugi etap bo ten pierwszy jest dla mnie straszny...i co...nic :( Mam wyrzuty sumienia i to strrraszne :(

avena spokojnie, Ty w przeciwieństwie do mnie zjadłaś tylko trochę słodyczy, więc nie od nowa tylko dalej ciągnij pierwszy etap, będzie dobrze, poprostu staraj się więcej tego nie robić więcej optymizmu

avena spokojnie, Ty w przeciwieństwie do mnie zjadłaś tylko trochę słodyczy, więc nie od nowa tylko dalej ciągnij pierwszy etap, będzie dobrze, poprostu staraj się więcej tego nie robić więcej optymizmu

Watpie ze mozna to nazwac "troche slodyczy" Dokarmilam intensywnie moj nalog- ciasto,kisiel,kilka delicji,wafelkow i paluszki :(

Zlapalam dola...jejku jak bym chciala miec silna wole ale nie umiem potrafie sobie odmowic wszystkiego- wcale mnie nie ciagnie do ziemniakow,chleba...ale ze slodyczami mam tragedie...

witam wszystki kobietki.waga stoi 90 kilo.zaczełam od 115 i prosze u aktualnić moją tabelkę.wzrost 168.pozdrawiam

witam wszystki kobietki.waga stoi 90 kilo.zaczełam od 115 i prosze u aktualnić moją tabelkę.wzrost 168.pozdrawiam

Nick +.............Wzrost....Waga przed....Waga teraz..Krew..Miejsce Data rozpoczecia diety -------------------------- ---------------------- ************************************************************************************ Amberangelic......176........80.90..............69.15...B Rh+....USA 13.06.2004 (7-8kg) SBD 25.10.2004 Lulu81................174.......86....................70.......B Rh+..Olsztyn styczen 2004 Karmelka............170...............?..............65 19 sierpien 2004 Xenia32...............168.......73.70.............65.9.......0+.......Szczecin styczen 2003 Navijka................167........70.................52.5....ARh- 1999 Dotta..................165.........61.................57 sierpien 2004 Leelou................165..........84..................57 2000 Avena..................163.........60..................60 Listopad 2004 Maja...................164.........62...................50....0Rh+......Lodz sierpien 2004 Krupcia...............160..........93...................83....A1Rh- 2003 AlicjazKC............160...........60...................50 lipiec 2004 Miau......................?.............?....................?........?.....Opole ? Sasiadka...............168..............115...................90.......0Rh+...Poznan ? sąsiadko powiedz nam jeszcze od kiedy sie odchudzasz

Nick +.............Wzrost....Waga przed....Waga teraz..Krew..Miejsce Data rozpoczecia diety ************************************************************************************ Amberangelic......176........80.90..............69.15...B Rh+....USA 13.06.2004 (7-8kg) SBD 25.10.2004 Lulu81................174.......86....................70.......B Rh+..Olsztyn styczen 2004 Karmelka............170...............?..............65 19 sierpien 2004 Xenia32...............168.......73.70.............65.9.......0+.......Szczecin styczen 2003 Navijka................167........70.................52.5....ARh- 1999 Dotta..................165.........61.................57 sierpien 2004 Leelou................165..........84..................57 2000 Avena..................163.........60..................60 Listopad 2004 Maja...................164.........62...................50....0Rh+......Lodz sierpien 2004 Krupcia...............160..........93...................83....A1Rh- 2003 AlicjazKC............160...........60...................50 lipiec 2004 Miau......................?.............?....................?........?.....Opole ? Sasiadka...............168.......115.................90.......0Rh+...Poznan ? ************************************************************************************ Sasiadka, moze sprobuj South Beach Diet mi tez waga stanela a przy tej diecie drgnela i to porzadnie. Zerknij w tabele.

Pospieszylam sie i nie zauwazylam Aveny :-D Dzis mialam zamiar zalozyc fajne spodnie z materialu, ktore byly baaardzo obcisle w pupie i w udach, niestety okazalo sie ze przegapilam dobry momnet i jestem do nich za chuda. Wisza na mnie pokracznie. Jak juz pisalam z bluzkami, swetrami nie ma problemu bo sa luzniejsze i fajniej sie ukladaja, ale spodni duzo pojdzie w odstawke. Ale nie, nie, nie i jeszcze raz nie zaczne kupowac dopoki nie naucze sie trzymac wagi. Ach te wszystkie eleganckie spodnie materialowe...ech Ale nic straconego, uznalam, ze jak sie naucze trzymac wage - ale dopiero wtedy - to zawsze moge te bardziej ulubione poprzerabiac :-D

Witam Musze wam wszystko opowiedziec:( Pewnie teraz pomyslicie sobie o mnie nie najlepiej Wiec najpierw powiem to co dobre... Jeżdże na rowerku Teraz powiem to co zle Przytylam:( Dzis weszlam na wage Czulam sie po wczorajszym obzarstwie okropnie jestem spuchnieta kregoslup mnie boli nawet mi przeszkadza jak teraz siedze przy kompie wczoraj napchalam sie kfc:( Wiec dzis waze ...84.700:o Mialam sie juz pochwalic swoimi osiagnieciami bo wazylam juz 81.500 ale czekalam az dojde do 80kg zebysmy razem mogly sie cieszyc moim szczesciem Niestety kilka ostatnich dni wieczorami sie napychalam dochodzilo do tego ze jadlam i konca nie bylo... caly dzien na doiecie cwiczenia i wogole super Waga spadala mimo to albo to bylo zludne:( Jednak wczorajszy dzien byl najgorszym dniem jaki mogl byc ..:( Przyznam sie ze nawet dwa razy zwymiotowalam bo az tak sobie pojadlam Moj maz wyjechal a ja mam dolek... wiem ze mnie zaraz okrzyczycie i powiecia znajdz sobie zajecie.... To nie takie proste teraz to juz nie wiem czy ja kiedykolwiek schudne Caluje was mocno

a ja wczoraj zjadalam tyle co chyba normalnie przez miesiac hehe :) bylam na imprezie. Jadlam krokiety dewolaje cielecinke zapiekanke bigosik kluski slaskie pyszne sosy oczywiscie torta sernika jablecznika ciasta z budyniem babeczki w czekoladzie cukierki salatki owocowe i rozne inne rzeczuy... teraz mam wyrzuty sumienia i boje sie wejsc na wage wiec moze nie bede wchodzic wejde za kilka dni hehe ok pozdrawiam buzka PS ale bylo milo wreszcie zjesc normalne rzeczy bez liczenia tych glupich kalorii i patrzenia na to co moge a co nie :)

Krupcia nie martw sie to dobrze ze to napisalac, trzeba pisac nie tylko o sukcesach ale i o porazkach... Slabosci zdarzaja sie kazdemu (przeczytaj co ja wczoraj zrobilam- az wstyd) Zaczniesz znowu jesc prawidlowo to schudniesz. Trzymaj sie nie bedzie na pewno zle :)

dziewczyny widzę, że zaszalałyśmy wszystkie, ja, krupcia, avena, maja. myślę,że nie ma co mieć wyrzutów sumienia, bo jak widać każdy ma słabości, poprostu teraz trzeba to nadrobić, ja od wczoraj na lekkim jedzonku dsb i sąsiadce też polecam, amber ma rację, waga na pewno ruszy w dół. byle jak najmniej wpadek dziewczyny, nie martwcie się!!! :D pozdrawiam

Witajcie Ja zaraz idę do kina z moją przyjaciółką z podstawówki. Nie widziałyśmy się 12 lat. Niaźle co nie? Idziemy na B. Jones. Opowiem wam później czy fajny. U mnie waga dziś nieciekawa, nawet się nie pochwalę, bo wstyd. Maja - ty masz dobry sposób , nie ważyć się!!! Krupcia - jak się tak objesz to się nie waż, bo to Cię tylko zniechęca, a nic nie daje. A za dwa dni waga może wróci do normy. Mnie ostatnio ciągle boli głowa. Muszę koniecznie przestać eksperymentować z jedzeniem. Muszę wrócić do mojej diety, bez wydziwiania. Bo to się źle odbija na moim zdrowiu. I wyniki mam nie rewelacyjne. Nie są tragiczne, ale wszystko w dolnych normach. Myślę, że to przez dietę Atkinsa, za długo przeciągałam pierwszy etap, a tam się nie je owoców, warzyw nie zawiele i skutki są odczuwalne. Ale będę się starać.

Witam! :-) ;-) :-D :-) ;-) :-D :-) ;-) :-D :-) ;-) :-D :-) ;-) :-D :-) ;-) :-D :-) ;-) :-D Krupcia, zagladasz ale milczysz? Tak zle? Avena (pisalam do Ciebie na moim) nie przejmuj sie! Jestesmy tylko ludzmi! Wazne, zeby sie nie poddawac! Jakiego poczatku??? Nastepny dzien tylko wedlug SBD i po problemie! A po tych kilku dniach nie bedziesz sie musiala opierac bo nie beziesz miala ochoty, koniec, kropka. Lulu81 Krupcia, czy ty myslalas o tym - niezrozum mnie zle - aby zwrocic sie o profesjonalna pomoc. Takie zajecia z osobami, kotre maja zaburzenia wlasnej wartosci, rozne problemy sa pewnie w bezplatnych grupach... musisz sie tylko rozejrzec... Wiadomo, ze zadna z nas nie bedzie sie zwierzac z intymnych szczegolow (ja tez mam duze problemy o, ktorych tu nie pisze) ale napisz mi choc co cie najbardziej denerwuje, ze siegasz po jedzenie i sie nim zapychasz. Maja!

Witam Dzis waga 85.800 wcale sie nie objadlam wczoraj fakt ze bylam w kangurku na wadze ale widzicie jak szybko tyje:( Tak bylo kiedys jak przytylam Balam sie tego

Jastem zdesperowana Koniec z tym Obiecuje wam kochane ze dzis bede walczyc i nie tylko dzis Sciskam was mocno Dziekuje kochane ze sie o mnie martwicie

jestem z tob¹ krucia na pewno dasz rade pewnie to troche potrwa ale to dobrze bo co szybko to nie zdrowo trzymam kciuki buziaczki dla wszystkich papa

nie zebym pozjadala literki tylko mi cos sie oprogramowanie zr¹balo i niektorych literek nie mam albo czasem nie wyskakuja :( krupcia przepraszam

krupcia nic się nie martw, właśnie mam doła potwora. niby się trzymam ale nie wiem jak długo, mam taką ochotę zjeść coś kalorycznego. wyciągnęłam przed chwilą z zamrażlnika kotlety mielone i już miałam je rozmrażać. schowałam zpowrotem i wcale nie jest mi lepiej z tego powodu. jeszcze ta dzisiejsz aszkoła dzisiaj - to boli, że inni mają wolne pozdrawiam dziewczyny!!!!

Witajcie Byłam na filmie. Jest super. Tylko zdaje mi się , że Rene za bardzo przytyła. Wciąż taka czerwona na buzi... Ale film OK. Kamil jest u mnie do jutra, mam nadzieje, że nie będzie rozczarowany. Mówi, że troszkę się nudzi. Koleżanka z którą byłam w kinie, wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś. Teraz rozumiem, że czas tak szybko leci, a my się starzejemy. Niestety Pozdrawiam. PS. Krupcia - bardzo się o Ciebie martwię

Krupcia, nie obrazaj sie bo bede dalej drazyc... Nie odpowiedzialas na moje pytanie, temat nie istnieje dlugo a ty juz kilka razy mialas wpadki z przejadaniem sie. Zdesperowana? To mocne i przerazajace slowo i jesli tak jest to sama sobie z tym nie poradzisz, nawet jesli w milszych momentach, kiedy tryskasz dobrym chumorem tak ci sie wydaje...